eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoalimenty na byla zone
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 123

  • 111. Data: 2010-03-17 16:14:42
    Temat: Re: alimenty na byla zone
    Od: "Papa5merf" <5...@o...eu>

    Órzytkownik "RadoslawF" napisał:
    > Przeczytaj jeszcze raz ale tym razem ze zrozumieniem.
    > A potem dla odmiany znajdź fragment gdzie twierdzę że ojciec
    > nie ma prawa do zmiany pracy.

    proszę bardzo:
    "Mylisz "dostać alimenty" z "mieć zasądzone alimenty".
    Sędzia może nakazać i kilka tysięcy miesięcznie płacić
    ale po wyroku delikwent zmienia prace, zarabia najniższą
    krajową, nie płaci a komornik może zabrać tyle ile mu
    wolno czyli matka z dzieckiem dostanie kilkaset złotych
    (coś koło 400-500zł)."

    widzę tu wyraźną pretensję do ojca ktury to zmienia pracę po rozwodzie, tak
    jakbyś chciał żeby mu tego zabroniono, czy coś innego chciałeś
    zasugerować?:O)


  • 112. Data: 2010-03-17 20:09:50
    Temat: Re: alimenty na byla zone
    Od: RadoslawF <r...@w...pl>

    Dnia 2010-03-17 17:14, Użytkownik Papa5merf napisał:

    > widzę tu wyraźną pretensję do ojca ktury to zmienia pracę po rozwodzie, tak
    > jakbyś chciał żeby mu tego zabroniono, czy coś innego chciałeś
    > zasugerować?:O)

    Kup okulary zdecydowanie ewentualnie czytaj ze zrozumieniem.
    To nie jest pretensja tylko opisanie czegoś co dzieje się
    w sporym procencie przypadków. I nawet brak tam oceny że
    takie działanie jest moralnie naganne wobec własnego dziecka.
    A Ty uważasz że nie jest naganne ?
    Uważasz że skoro ojciec nie chciał/planował zostanie ojcem
    to nie powinien mieć żadnych obowiązków wobec swojego potomka ?

    Pozdrawiam


  • 113. Data: 2010-03-17 20:22:06
    Temat: Re: alimenty na byla zone
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    zly wrote:
    > Dnia Tue, 16 Mar 2010 10:29:15 -0500, witek napisał(a):
    >
    >> 100%.
    >> Nie puszczam sie po prostu.
    >
    > Jedni wolą chodzić do kościoła, inni wolą się bzykać. Nie chcąc przy tym
    > robić dzieci.


    Alez wolno im.
    Tylko, za jak im to nie wychodzi to tylko ich problem.


  • 114. Data: 2010-03-18 07:17:34
    Temat: Re: alimenty na byla zone
    Od: zly <b...@N...fm>

    Dnia Wed, 17 Mar 2010 15:22:06 -0500, witek napisał(a):

    > Tylko, za jak im to nie wychodzi to tylko ich problem.

    Kwestia tego, dlaczego im 'nie wychodzi'.

    --
    marcin


  • 115. Data: 2010-03-18 07:25:30
    Temat: Re: alimenty na byla zone
    Od: Kwiatek <m...@i...pl>

    On 18 Mar, 08:17, zly <b...@N...fm> wrote:
    > Kwestia tego, dlaczego im 'nie wychodzi'.

    kwestia dlaczego "nie wyszlo" czyli poczeli dziecko to jedno a co
    dalej to drugie (bardziej powazne niz dlaczego)


  • 116. Data: 2010-03-18 08:57:23
    Temat: Re: alimenty na byla zone
    Od: Kwiatek <m...@i...pl>

    On 17 Mar, 15:34, Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
    wrote:
    > Kwiatek pisze:
    >
    > > papier wszystko przyjmie a zycie zyciem ze tak filozoficznie powiem ;P
    > > tak samo jak RU-486 mozna kupic i podziemie aborcyjne istnieje...
    >
    > Jak juz. tak filozofujemy, to moz.emy równie dobrze zabic' owa; kobiete;, a
    > dziecko wyrzucic' na s'mietnik - i po problemie.

    a cóż Ty sie tak tej kobiety uczepiłeś? ;P


  • 117. Data: 2010-03-18 09:41:48
    Temat: Re: alimenty na byla zone
    Od: "pt" <p...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Papa5merf" <5...@o...eu> napisał w wiadomości
    news:hnqvgb$6s3$2@nemesis.news.neostrada.pl...
    > Órzytkownik "RadoslawF" napisał:
    >> Przeczytaj jeszcze raz ale tym razem ze zrozumieniem.
    >> A potem dla odmiany znajdź fragment gdzie twierdzę że ojciec
    >> nie ma prawa do zmiany pracy.
    >
    > proszę bardzo:
    > "Mylisz "dostać alimenty" z "mieć zasądzone alimenty".
    > Sędzia może nakazać i kilka tysięcy miesięcznie płacić
    > ale po wyroku delikwent zmienia prace, zarabia najniższą
    > krajową, nie płaci a komornik może zabrać tyle ile mu
    > wolno czyli matka z dzieckiem dostanie kilkaset złotych
    > (coś koło 400-500zł)."
    >
    > widzę tu wyraźną pretensję do ojca ktury to zmienia pracę po rozwodzie,
    > tak
    > jakbyś chciał żeby mu tego zabroniono, czy coś innego chciałeś
    > zasugerować?:O)
    >
    Jakie to bardzo polskie...
    Dobry Bóg raz kiedyś zaproponował: proś o co chcesz, ale twój sąsiad będzie
    maiał tego dwa razy więcej. Po długim namyśle gość odpowiedział: w jednej
    wersji - zabierz mi oko, w innej jajo...
    Jaki jest sens w pozbawianiu siebie dochodów tylko po to, żeby ktoś inny
    miał nieco mniej?
    PawelT



  • 118. Data: 2010-03-18 16:45:54
    Temat: Re: alimenty na byla zone
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    pt napisal:
    > Jaki jest sens w pozbawianiu siebie dochodów tylko po to, żeby ktoś inny
    > miał nieco mniej?

    Abstrahujesz od mozliwosci, ze pozbawienie siebie dochodow jest tylko
    nominalne. Procz tego pozostaje otwarta kwestia: ojciec byc moze
    ma ochote lozyc na dziecko, ale nie na pasozytujaca eks-zone.

    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 119. Data: 2010-03-18 19:04:15
    Temat: Re: alimenty na byla zone
    Od: "Papa5merf" <5...@o...eu>

    Órzytkownik "RadoslawF" napisał:
    > To nie jest pretensja tylko opisanie czegoś co dzieje się
    > w sporym procencie przypadków. I nawet brak tam oceny że
    > takie działanie jest moralnie naganne wobec własnego dziecka.

    widzę że dzieciak jesteś nie kumasz o co biega i sobie ćoś tam z palca
    nadinterpretowujesz!:O)
    a wygląda to tak że kurwa szuka sobie nadzianego frajera na dziecko
    (wszelkimi podstępami) potem wrabia go w ślub, potem w rozwód, w celu
    dojenia frajera kosztem dziecka


    > A Ty uważasz że nie jest naganne ?

    uważam że okradanie ojca dziecka i podatników kosztem krzywdy dziecka i
    ojca jest nie tylko naganne ale jest przestępstwem za kture powinno się
    co najmniej odbierać prawa do dziecka!:O(


    > Uważasz że skoro ojciec nie chciał/planował zostanie ojcem
    > to nie powinien mieć żadnych obowiązków wobec swojego potomka ?

    tutaj nie ma znaczenia czy chciał zostać czy nie, ale o to że obowiązki
    i prawa powinny być równe, jak wiesz dawca sperny nie ma żadnych
    obowiazków, natomiast taka matka-kurwa ma same prawa nie mając zadnych
    obowiazków, a taki tata-frajer nie ma żadnych praw a ma same obowiazki,
    to jest chore!:O(



  • 120. Data: 2010-03-18 19:24:09
    Temat: Re: alimenty na byla zone
    Od: "Papa5merf" <5...@o...eu>

    Órzytkownik "Papa5merf" napisał:
    > widzę że dzieciak jesteś nie kumasz o co biega i sobie ćoś tam z palca
    > nadinterpretowujesz!:O)
    > a wygląda to tak że kurwa szuka sobie nadzianego frajera na dziecko
    > (wszelkimi podstępami) potem wrabia go w ślub, potem w rozwód, w celu
    > dojenia frajera kosztem dziecka
    >
    > uważam że okradanie ojca dziecka i podatników kosztem krzywdy dziecka
    > i ojca jest nie tylko naganne ale jest przestępstwem za kture powinno
    > się co najmniej odbierać prawa do dziecka!:O(
    >
    > tutaj nie ma znaczenia czy chciał zostać czy nie, ale o to że
    > obowiązki i prawa powinny być równe, jak wiesz dawca sperny nie ma
    > żadnych obowiazków, natomiast taka matka-kurwa ma same prawa nie mając
    > zadnych obowiazków, a taki tata-frajer nie ma żadnych praw a ma same
    > obowiazki, to jest chore!:O(

    nie dokońcvzyłem więc dodaję:
    więc jak już taka kurwa naciągnie frajera na alimenty to ten frajer z
    reguły nie jest aż takim debilem żeby dać się tak koszmarnie i jawnie
    okradać:O)
    po co niby ma zapierdalać od rana do wieczora jak go okradną?:O)
    nie lepiej w tym czasie się opopalać albo porządnie się wyspać?:O)

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1