-
21. Data: 2008-09-04 09:28:14
Temat: Re: alimenty - czu dopbrze myślę ?
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:g9o9cd$lq5$1@inews.gazeta.pl...
> Ale Ty założyłeś co innego - ze nawet jeśli wina rozwodu jest po stronie
> matki, to i tak ona dostanie opiekę. IMHO te dwie rzeczy nie mają ze
> sobą nic wspólnego. Można być superrodzicem i partnerem* w małżeństwie
> do bani.
ja nic nie zalozylem, napisalem jedynie, ze jesli matka jest normalna kobita
(w sensie, nie pije, nie cpa, nie lajdaczy sie) to niewazne co zrobi, to ona
na 99% dostanie opieke nad dzieckiem
-
22. Data: 2008-09-04 09:33:02
Temat: Re: alimenty - czu dopbrze myślę ?
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:g9o9jt$nk7$1@inews.gazeta.pl...
> A kto mówi, że jej źle, ja się upominam o równe traktowanie.
nie wiem o co sie upominasz, ale napewno nie o rowne traktowanie, bo jakosc
nie widzisz nic zlego w tym ze to matka z definicji otrzymuje opieke nad
dzieckiem i to ojciec jak chce musi o nia walczyc, o opieke ;)
> BTW, mała część ojców w ogóle występuje o opiekę. To mam wrażenie, że
> jeszcze mniejsza zamieniłaby się.
malo wystepuje bo wiedza ze sa z gory na przegranej pozycji, ewentualnie nie
stac ich na batalie sadowe, ewentualnie nie chca w ta "wojne" wciagac
dziecka, dla ktorego wystarczajacym stresem byl sam rozwod,
matki za to dosc czesto nie maja tych skrupulow i wciagaja dzieciaki w
przepychanki pomiedzy rodzicami
-
23. Data: 2008-09-04 09:41:14
Temat: Re: alimenty - czu dopbrze myślę ?
Od: krys <k...@p...onet.pl>
szerszen napisał(a):
>
> Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:g9o9jt$nk7$1@inews.gazeta.pl...
>
>> A kto mówi, że jej źle, ja się upominam o równe traktowanie.
>
> nie wiem o co sie upominasz, ale napewno nie o rowne traktowanie, bo
> jakosc nie widzisz nic zlego w tym ze to matka z definicji otrzymuje
> opieke nad dzieckiem i to ojciec jak chce musi o nia walczyc, o opieke
> ;)
>
O wybacz, ale ja nic takiego nigdy nie twierdziłam.
>> BTW, mała część ojców w ogóle występuje o opiekę. To mam wrażenie, że
>> jeszcze mniejsza zamieniłaby się.
>
> malo wystepuje bo wiedza ze sa z gory na przegranej pozycji,
> ewentualnie nie stac ich na batalie sadowe, ewentualnie nie chca w ta
> "wojne" wciagac dziecka, dla ktorego wystarczajacym stresem byl sam
> rozwod, matki za to dosc czesto nie maja tych skrupulow i wciagaja
> dzieciaki w przepychanki pomiedzy rodzicami
No i kółko się zamyka, bo nie dostaja opieki z powodu, że o nią nie
występują, a stereotyp ojca, któremu dziecko zwisa rośnie w silę.I to
byłoby na tyle.
--
pozdrawiam
Justyna
-
24. Data: 2008-09-04 09:43:36
Temat: Re: alimenty - czu dopbrze myślę ?
Od: krys <k...@p...onet.pl>
szerszen napisał(a):
>
> Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:g9o9cd$lq5$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Ale Ty założyłeś co innego - ze nawet jeśli wina rozwodu jest po
>> stronie matki, to i tak ona dostanie opiekę. IMHO te dwie rzeczy nie
>> mają ze sobą nic wspólnego. Można być superrodzicem i partnerem* w
>> małżeństwie do bani.
>
> ja nic nie zalozylem, napisalem jedynie, ze jesli matka jest normalna
> kobita (w sensie, nie pije, nie cpa, nie lajdaczy sie) to niewazne co
> zrobi, to ona na 99% dostanie opieke nad dzieckiem
Ściemniasz ;-)
"ale jesli matka jest normalna kobieta, to
nawet jak malzenstwo rozpadlo sie z jej winy,
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
to na 99%
to ona otrzyma opieke nad dzieckiem" - to krasnoludki napisały?
--
pozdrawiam
Justyna
-
25. Data: 2008-09-04 12:09:36
Temat: Re: alimenty - czu dopbrze myślę ?
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:g9oamj$rd2$1@inews.gazeta.pl...
> Ściemniasz ;-)
> "ale jesli matka jest normalna kobieta, to
> nawet jak malzenstwo rozpadlo sie z jej winy,
no i czego to wedlug ciebie dowodzi?
-
26. Data: 2008-09-04 12:11:16
Temat: Re: alimenty - czu dopbrze myślę ?
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:g9oai5$qh9$1@inews.gazeta.pl...
> O wybacz, ale ja nic takiego nigdy nie twierdziłam.
ani nie zaprzeczalas
za to czepiasz sie niewiadomo czego
> No i kółko się zamyka, bo nie dostaja opieki z powodu, że o nią nie
> występują, a stereotyp ojca, któremu dziecko zwisa rośnie w silę.I to
> byłoby na tyle.
nie rozsmieszaj mnie bo zajadow dostane, nie wiem po co wogole cokolwiek tu
piszesz, skoro twoja pisanina tak naprawde niczego nie wnosi
-
27. Data: 2008-09-04 12:24:35
Temat: Re: alimenty - czu dopbrze myślę ?
Od: krys <k...@p...onet.pl>
szerszen napisał(a):
>
> Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:g9oamj$rd2$1@inews.gazeta.pl...
>
>
>> Ściemniasz ;-)
>> "ale jesli matka jest normalna kobieta, to
>> nawet jak malzenstwo rozpadlo sie z jej winy,
>
> no i czego to wedlug ciebie dowodzi?
Według mnie to dowodzi, że widzisz związek między przyznaniem opieki
matce a orzeczeniem o winie. Czyli na skróty - winna rozpadu = zła
matka.
--
pozdrawiam
Justyna
-
28. Data: 2008-09-04 12:26:20
Temat: Re: alimenty - czu dopbrze myślę ?
Od: krys <k...@p...onet.pl>
szerszen napisał(a):
>
> Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:g9oai5$qh9$1@inews.gazeta.pl...
>
>> O wybacz, ale ja nic takiego nigdy nie twierdziłam.
>
> ani nie zaprzeczalas
Za to Ty dorobiłeś sobie teorię na temat tego, co ja myślę, nie?
> nie rozsmieszaj mnie bo zajadow dostane, nie wiem po co wogole
> cokolwiek tu piszesz, skoro twoja pisanina tak naprawde niczego nie
> wnosi
Po prostu Ci odpowiadam. Twoja pisanina coś wnosi?
--
pozdrawiam
Justyna
-
29. Data: 2008-09-04 12:31:36
Temat: Re: alimenty - czu dopbrze myślę ?
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:g9ok4g$3vb$1@inews.gazeta.pl...
> Według mnie to dowodzi, że widzisz związek między przyznaniem opieki
> matce a orzeczeniem o winie. Czyli na skróty - winna rozpadu = zła
> matka.
zle ci sie wydaje, twierdze jedynie ze sadu nic nie obchodzi ponad to kto
jest matka, czyli sad z gory zaklada, ze kobieta=lepszy_rodzic
-
30. Data: 2008-09-04 12:32:16
Temat: Re: alimenty - czu dopbrze myślę ?
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:g9ok7p$3vb$2@inews.gazeta.pl...
> Za to Ty dorobiłeś sobie teorię na temat tego, co ja myślę, nie?
tak samo jak ty sobie dorobilas teorie do moich slow :)