-
11. Data: 2002-08-10 22:32:30
Temat: Re: alimenty a sp. z o.o.
Od: "Marta Wieszczycka" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "Tomasz Slaski" <t...@s...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:3D541CC2.2000101@skonet.pl.invalid...
> Marta Wieszczycka napisała:
>
> > Bo sad ocenia mozliwosci zobowiazanego, a nie jego aktualne dochody.
> ... tudzież powinien badac również *uzasadnione* potrzeby małotetniego.
>
> Zawsze zastanawialo mnie, jak sąd bada te możliwości...
> Abstrahując od roznych wybiegów tatusiów, w dzisiejszych czasach
> obiektywnie ocenić mozliwości zarobkowe chyba jednak trudno...
Akurat w tym wypadku sprawa jest jasna.
Firma faceta nagle, jak ten ma zaczac placic alimenty zaczela przynosic
znacznie mniejsze dochody ...
A mozliwosci badania jest wiele. Oprocz info z urzedu skarbowego i z innych
miejsc, sad moze
przeciez zadac informacji tez chociazby od kontrahentow, mile widziane sa
takze dowody na
poruszanie sie samochodem marki ..., mieszkanie w wygodnej willi, chodzenie
w drogich
garniturach itp.
Jesli chodzi o potrzeby maloletniego, to wiadomo, ze jego sytuacja nie moze
ulec pogorszeniu,
bo tatus wypisal sie z rodziny. Oznacza to, ze potrzeby dziecka bogatszego
tatusia tez beda
wieksze niz potrzeby dziecka bezrobotnych.
Pozdrawiam,
MArta
-
12. Data: 2002-08-11 00:19:09
Temat: Re: alimenty a sp. z o.o.
Od: Tomasz Slaski <t...@s...pl.invalid>
Marta Wieszczycka napisała:
[...]
> Oznacza to, ze potrzeby dziecka bogatszego
> tatusia tez beda wieksze niz potrzeby dziecka bezrobotnych.
Hmmm... nie bardzo rozumiem, tzn, że dziecko bogatego taty bedzie jadło
droższe obiady i piło droższe mleko, niż dziecko bezrobotnych ??
Wybacz, ale właśnie takie podejscie do sprawy podsyca przemożną chęć
róznych "panienek" do zrobienia sobie dziecka z bogatym facetem...
Pozdrawiam :-)
--
TOM @ HOME
GSM +48 607 81 83 30 GG 139980 TS635-RIPE
FAQ grupy pl.misc.telefonia: http://www.telefonia.skonet.pl
-
13. Data: 2002-08-11 00:47:38
Temat: Re: alimenty a sp. z o.o.
Od: "baya" <b...@w...pl>
Użytkownik "Tomasz Slaski"
> [...]
> > Oznacza to, ze potrzeby dziecka bogatszego
> > tatusia tez beda wieksze niz potrzeby dziecka bezrobotnych.
>
> Hmmm... nie bardzo rozumiem, tzn, że dziecko bogatego taty bedzie jadło
> droższe obiady i piło droższe mleko, niż dziecko bezrobotnych ??
> Wybacz, ale właśnie takie podejscie do sprawy podsyca przemożną chęć
> róznych "panienek" do zrobienia sobie dziecka z bogatym facetem...
Chodzi o to, że kiedy rodzina była w komplecie i dziecko jadało na śniadanie
bułki z szynką, to nie może zostać tego pozbawione tylko dlatego, że tata ma
już nową rodzinę. Jeśli sytuacja finansowa nadal pozwala ojcu jeść bułki z
szynką to i dziecko nie może jadać tylko chleba z margaryną.
baya
---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.381 / Virus Database: 214 - Release Date: 02-08-02
-
14. Data: 2002-08-11 15:19:49
Temat: Re: alimenty a sp. z o.o.
Od: "Marta Wieszczycka" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "baya" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:aj4c21$l11$1@news2.tpi.pl...
> Użytkownik "Tomasz Slaski"
> > Wybacz, ale właśnie takie podejscie do sprawy podsyca przemożną chęć
> > róznych "panienek" do zrobienia sobie dziecka z bogatym facetem...
To juz jest problem bogatego faceta. Jesli jest tak glupi, ze wydaje mu sie,
ze 18stki lataja za nim, bo jest taki swietny, a nie dlatego, ze leca na
jego kase,
to niech sie nauczy myslec. Przyda mu sie na przyszlosc.
Natomiast to w zadnym wypadku nie moze byc
problem jego dziecka. Takie wlasnie jest nasze prawo.
>
> Chodzi o to, że kiedy rodzina była w komplecie i dziecko jadało na
śniadanie
> bułki z szynką, to nie może zostać tego pozbawione tylko dlatego, że tata
ma
> już nową rodzinę. Jeśli sytuacja finansowa nadal pozwala ojcu jeść bułki z
> szynką to i dziecko nie może jadać tylko chleba z margaryną.
> baya
Dokladnie tak. Chodzi tez o to, zeby nie doszlo do sytuacji, kiedy
tatus ma kilkoro dzieci, ale tylko te, z ktorymi tatus teraz mieszka sa
bogate,
a pozostale biedne. Zeby nie bylo tak, ze dziecko nowej zony tatusia jest
bogate, chodzi do dobrych prywatnych szkol itp., a dziecko bylej zony
tatusia chodzi glodne i obdarte, bo tatus przestal czuc sie za nie
odpowiedzialny.
Taka opcja w swietle naszego prawa nie istnieje. Na szczescie.
Pozdrawiam,
MArta
-
15. Data: 2002-08-12 07:44:17
Temat: Re: alimenty a sp. z o.o.
Od: "Tomek Stawarz" <t...@o...pl>
> Hmmm... nie bardzo rozumiem, tzn, że dziecko bogatego taty bedzie jadło
> droższe obiady i piło droższe mleko, niż dziecko bezrobotnych ??
Dokładnie tak.
> Wybacz, ale właśnie takie podejscie do sprawy podsyca przemożną chęć
> róznych "panienek" do zrobienia sobie dziecka z bogatym facetem...
>
No i co w tym dziwnego ??
Prawo natury :)
Pozdrawiam, Tomek