Witam;
Mój były mąż ma przysądzone alimenty na dzieci wyrokiem sądu po 600 zł
miesięcznie. Właśnie wpłacił mi z tego tytułu kwotę 300 zł. twierdząc że
pomniejsza sobie kwotę alimentów o koszt pobytu 1 dziecka na koloniach. Czy
ma prawo samowolnie pomniejszać kwotę alimentów i czy przy ewentualnym
złożeniu wniosku do komornika koszty pokrycia kolonii będą zaliczone na
poczet alimentów? Chciałabym dodać że deklarowałam wcześniej, iż zwrócę mu
część kosztów (pobyt 1 dziecka) tj. własnie kwotę 300 zł. Zakład pracy
zacznie mu potrącać za kolonie od miesiąca sierpnia w ratach. Dla mnie
jednorazowo 300 zł mniej miesięcznie to duża kwota i znacznie łatwiej byłoby
mi również spłacać tę kwotę w ratach, tym bardziej że jak wiadomo wydatki
przed koloniami były znaczne (kieszonkowe, wyposażenie...itp.).

pozdrawiam
edyta

do góry

Dnia Tue, 12 Jul 2005 18:21:28 +0200, edyta <a...@p...fm> napisał:

> Witam;
> Mój by?y m?? ma przys?dzone alimenty na dzieci wyrokiem s?du po 600 z?
> miesi?cznie. W?a?nie wp?aci? mi z tego tytu?u kwot? 300 z?. twierdz?c ?e
> pomniejsza sobie kwot? alimentów o koszt pobytu 1 dziecka na koloniach.
> Czy
> ma prawo samowolnie pomniejszaae kwot? alimentów i czy przy ewentualnym
> z?o?eniu wniosku do komornika koszty pokrycia kolonii b?d? zaliczone na
> poczet alimentów? Chcia?abym dodaae ?e deklarowa?am wcze?niej, i? zwróc?
> mu
> cz??ae kosztów (pobyt 1 dziecka) tj. w?asnie kwot? 300 z?. Zak?ad pracy
> zacznie mu potr?caae za kolonie od miesi?ca sierpnia w ratach. Dla mnie
> jednorazowo 300 z? mniej miesi?cznie to du?a kwota i znacznie ?atwiej
> by?oby
> mi równie? sp?acaae t? kwot? w ratach, tym bardziej ?e jak wiadomo wydatki
> przed koloniami by?y znaczne (kieszonkowe, wyposa?enie...itp.).
>
> pozdrawiam
> edyta

Pani Edyto, potraficie tylko narzekać, nie miał oczywiście takiego prawa,
ale to już kwestia dogadania
Spotkałem się z wieloma przypadkami problemów alimentacynych ale z regóły
kłopoty pojawiają się wtedy kiedy ktos za duzo oczekuje i wymaga. Jeśli
spokonie byście się doagadywali a nie dari koty o kase to by było i Wam
łatwiej i napewno dziecko tez by nie odczuwało.



--
Pozdrawiam

do góry