-
1. Data: 2006-03-23 11:16:37
Temat: akt notarialny - wlasnosc.
Od: "GS" <g...@p...onet.pl>
Witam,
Zostala zakupiona pewna niedroga nieruchomosc. W akcie notarialnym bedzie
zapisana na oboje malzonkow:
1. Czy prawda jest ze w razie smierci malzonka dostep do tejze nieruchomosci
ma rodzenstowo i rodzice w polowie, a druga polowa jest wlasnoscia zyjacego
malzonka?
2. Czy prawda jest ze jezeli w akcie jest na oboje to przy podziale majatku
dzieli sie na pol?
3. Czy prawda jest ze jezeli w akcie jest na jedno z malzonkow to jest to
jego wlasnosc i przy podziale majatku nie dzieli sie tego na pol?
4. Czy jezeli matka przepisuje/daruje na corke/syna cos to jest to jego
wlasnosc i malzonek nie ma praw do tego?
5. Czy w razie smierci corki/syna dostep ma w polowie malzonek i w polowie
rodzenstwo i rodzice zmarlej?
Pozdrawiam
Grzegorz
-
2. Data: 2006-03-23 16:05:02
Temat: Re: akt notarialny - wlasnosc.
Od: kam <#k...@w...pl#>
GS napisał(a):
> 1. Czy prawda jest ze w razie smierci malzonka dostep do tejze nieruchomosci
> ma rodzenstowo i rodzice w polowie, a druga polowa jest wlasnoscia zyjacego
> malzonka?
nie
połowa jest własnością małżonka
połowa wchodzi w skład spadku - jeśli nie ma dzieci, dziedziczyć będzie
małżonek, rodzice, rodzeństwo - dla małżonka przypadnie 1/2 spadku
> 2. Czy prawda jest ze jezeli w akcie jest na oboje to przy podziale majatku
> dzieli sie na pol?
tak, ale wyjątkowo może być inaczej
> 3. Czy prawda jest ze jezeli w akcie jest na jedno z malzonkow to jest to
> jego wlasnosc i przy podziale majatku nie dzieli sie tego na pol?
różnie może być
> 4. Czy jezeli matka przepisuje/daruje na corke/syna cos to jest to jego
> wlasnosc i malzonek nie ma praw do tego?
co do zasady tak
> 5. Czy w razie smierci corki/syna dostep ma w polowie malzonek i w polowie
> rodzenstwo i rodzice zmarlej?
podlega dziedziczeniu, a małżonek dziedziczący razem z rodzicami i
rodzeństwem dostanie 1/2
KG
-
3. Data: 2006-03-23 16:59:52
Temat: Re: akt notarialny - wlasnosc.
Od: "GS" <g...@p...onet.pl>
>>1 nie
> połowa jest własnością małżonka
> połowa wchodzi w skład spadku - jeśli nie ma dzieci, dziedziczyć będzie
> małżonek, rodzice, rodzeństwo - dla małżonka przypadnie 1/2 spadku
GS>Czyli jezeli cos ma wartosc 10000 to dla malzonka (jezeli nie ma dzieci)
przypada 75% tej wartosci, a reszta idzie do rodzicow i rodzenstwa?
>
>> 2. > tak, ale wyjątkowo może być inaczej
GS> Co to za wyjatki?
>> 3. > różnie może być
GS> Mozna prosic o wiecej szczegolow?
>> 4. > co do zasady tak
GS> Czyli sa wyjatki?
W sumie dziwna sprawa. Cos co jest dorobkiem malzenstwa potem po smierci
jednego 25% jest do oddania dla jego rodzicow i jego siostr i braci???
Pozdrawiam
Grzegorz
-
4. Data: 2006-03-23 23:26:21
Temat: Re: akt notarialny - wlasnosc.
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
GS wrote:
>>> 1 nie
>> połowa jest własnością małżonka
>> połowa wchodzi w skład spadku - jeśli nie ma dzieci, dziedziczyć będzie
>> małżonek, rodzice, rodzeństwo - dla małżonka przypadnie 1/2 spadku
>
> GS>Czyli jezeli cos ma wartosc 10000 to dla malzonka (jezeli nie ma dzieci)
> przypada 75% tej wartosci, a reszta idzie do rodzicow i rodzenstwa?
Jeśli coś ma wartość 10000 to każdy ma po 50%.
Te jedne 50% pędzie podlegało spadkowi, z czego połowę (czyli 25%
całości) dostanie się małżonkowi co w efekcie daje 75% jak napisane.
>>> 2. > tak, ale wyjątkowo może być inaczej
>
> GS> Co to za wyjatki?
Wtedy gdy jeden z małżonków wyłozył więcej kasy, to można się domagać
podziału innego niż po połowie
>
>>> 3. > różnie może być
>
> GS> Mozna prosic o wiecej szczegolow?
Jeżeli było kupione ze wspólnych pieniędzy to można probówać podważać
zapis, że jest to własność tylko jednej osoby.
>
>>> 4. > co do zasady tak
>
> GS> Czyli sa wyjatki?
jak w pkt. 2
>
> W sumie dziwna sprawa. Cos co jest dorobkiem malzenstwa potem po smierci
> jednego 25% jest do oddania dla jego rodzicow i jego siostr i braci???
Tak to już jest, że zmarły też ma rodzinę i zalicza się do niej nie
tylko małzonek.
-
5. Data: 2006-03-24 08:39:20
Temat: Re: akt notarialny - wlasnosc.
Od: vel konrad <giedr@wytnij_to.op.pl>
> Wtedy gdy jeden z małżonków wyłozył więcej kasy, to można się domagać
> podziału innego niż po połowie
>
eee... nie do konca. podzial zawsze jest po polowie. tylko gdy sad
ustali inny udzial niz 50% jest inaczej, ale to wystepuje b.rzadko.
(stary chleje etc.).
sytuacja o ktorej mowisz, to zaliczenie nakladow/wydatkow z majatku
osobistego, ktore oczywiscie moze m.in. skutkowac przyznaniem
okreslonych skladnikow tylko jednemu z malzonkow juz bez splat.
k