-
21. Data: 2004-06-19 19:25:10
Temat: Re: akt bezradnosci i prosba o pomoc!!!
Od: Falkenstein <P...@i...pl>
Dnia Sat, 19 Jun 2004 17:55:39 +0200, Szymon Pisarek <p...@w...pl>
napisał:
>
> swoja drogą to prosiłbym o jakąs konstruktywną odpowiedz jakie widzicie
> opcje przede mna i jak się ta sprawa moze dalej potoczyc
>
Jak się dobrowolnie poddasz karze, no to się skończy na tym co ci
zaproponowano. Niech zgadnę. Rok więzienia w zawieszeniu na dwa, grzywna
30-50 stawek dziennych i rok zakazu prowadzenia pojazdów. Czekaj na
wezwanie. Sąd grodzki, wyrok i to by było na tyle.
--
Falkenstein
Oderint dum Metuant
-
22. Data: 2004-06-19 20:00:12
Temat: Re: akt bezradnosci i prosba o pomoc!!!
Od: c...@g...pl (A.S.)
Szymon Pisarek napisał(a):
> Nie wyrok ale poddałem się karze samoukarania bo w przeciwnym razie
> musiałbym spędzić w Policyjnej Izbie Zatrzymać jeszcze jedna dobę, a
> wierzcie że to najgorsze doświadczenie w moim życiu.
Mam kilka pytan:
1. Dobrowolne poddanie sie karze jest mozliwe tylko w sadzie - byles
tam?
2. Gdzie w koncu byles: na dolku (PIZ), w prokuraturze, czy w sadzie?
3. Wobec powyzszych pytan: z kim rozmawiales, gdzie i jak?
Uporzadkuj te wiadomosci, bo z twoich wypowiedzi kompletnie nic nie
mozna wywnioskowac (nie mowiac o zrozumieniu)....;)
Nikt ci nie bedzie mogl pomoc - chocby chcial, skoro wiadomosci sa
niekompletne, nieuporzadkowane (totalny chaos) i niespojne.
Ja chce ci pomoc - ale mam za malo danych.
pzdr
A.
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo
-
23. Data: 2004-06-19 20:03:53
Temat: Re: akt bezradnosci i prosba o pomoc!!!
Od: c...@g...pl (A.S.)
Bartek Gliniecki napisał(a):
>
Niech sąd uchyli Ci zakaz prowadzenia
> pojazdów, a za to Ty pokajasz się w inny sposób: ograniczenie wolności,
> grzywna lub jakieś środki karne.
Jeszcze nie jestem prawnikiem, ale wiem, ze kara ograniczenia wolnosci
nie jest w Polsce wykonywana od co najmniej 10 lat.
pzdr
A.
P.S. Moze piszmy _jedynie_ to, czego jestesmy pewni?
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo
-
24. Data: 2004-06-19 20:46:17
Temat: Re: akt bezradnosci i prosba o pomoc!!!
Od: "Robert K" <z...@p...onet.pl>
Użytkownik "A.S." <c...@g...pl> napisał w wiadomości
news:40D49CAC.389C3507@go2.pl...
> Bartek Gliniecki napisał(a):
> >
> Niech sąd uchyli Ci zakaz prowadzenia
> > pojazdów, a za to Ty pokajasz się w inny sposób: ograniczenie wolności,
> > grzywna lub jakieś środki karne.
>
> Jeszcze nie jestem prawnikiem, ale wiem, ze kara ograniczenia wolnosci
> nie jest w Polsce wykonywana od co najmniej 10 lat.
a nie pokickalo ci sie z kara smierci czasem ?:)
pozdr
-
25. Data: 2004-06-19 21:33:46
Temat: Re: akt bezradnosci i prosba o pomoc!!!
Od: kam <X#k...@w...pl.#X>
Artur Golanski wrote:
> Wystarczy, iż kierował pojazdem pod wpływem alkoholu powyżej 0,5
> promila im kłania sie kodeks karny. reszta twoich argumentów nie ma
> znaczenia. Poczytaj odpowiedzialność z tytułu KK.
Chyba nie zrozumiałeś tego co napisał...
KG
-
26. Data: 2004-06-19 21:35:29
Temat: Re: akt bezradnosci i prosba o pomoc!!!
Od: kam <X#k...@w...pl.#X>
A.S. wrote:
> Jeszcze nie jestem prawnikiem, ale wiem, ze kara ograniczenia wolnosci
> nie jest w Polsce wykonywana od co najmniej 10 lat.
Mylisz się.
Zresztą nawet niewykonywanie nie przeszkadza taką orzekać ;)
KG
-
27. Data: 2004-06-20 00:42:17
Temat: Re: akt bezradnosci i prosba o pomoc!!!
Od: "tch" <t...@w...pl>
Użytkownik "Szymon Pisarek" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cb1cq5$e3q$1@news.onet.pl...
>
> Jestem absolwentem Akademi Techniczno Rolniczej na kierunku Elektronika i
> Telekomunikacja. Do tej pory nie mialem żadnych kofliktów z prawem, jednak
w
powiem tak ja ciebie rozumiem
ale tak to już jest
ja jak się nałykam gorzały to nie ruszam kierownicy
przez następny dzień
1,19 to znaczy że pewnie standardowo zrobiłeś połówkę z kolegą
to po co chwytałeś za kierownicę?
a czy to rower czy samochód bez znaczenia
od razu mówię że też mi się nie podoba próg 0.2
gdy w niemczech wynosi on 0,8 a ciekawe kto ma słabszą głowę.
podsumowując dzieciuch jesteś i tyle
jak chlasz to nie jeździj.
pisząc to pewnie samemu mam ze 2,5 ale prowadzenie kompa pod wpływem jest
dozwolone:)))
a do autka wsiadam dopiero w poniedziałek.
na zdrowie.
M
-
28. Data: 2004-06-20 01:21:52
Temat: Re: akt bezradnosci i prosba o pomoc!!!
Od: "Tofifik" <rbociek@_NO_SPAM_pf.pl>
> Durne lex sed lex.
> Swoja droga zrownanie w prawach pijanego kierowcy i rowerzysty
> jest idiotyczne. Trzeba by dorzucic do tego pijanego pieszego. Za
> kratki go, przestepce. Tez stwarza zagrozenie dla ruchu
> drogowego. Moze przeciez wtargnac nagle na jezdnie i spowodowac
> karambol. Pijany rowerzysta predzej moze zrobic krzywde sobie
> samemu. Chyba trudniej jechac na rowerze niz isc? Nie wiem, nie
> probowalem z obawy przed popelnieniem przestepstwa;-)
>
> Jak to wyglada w innych, cywilizowanych, krajach Europy?
>
> --
> Pozdrawiam
> Zbyszek, s...@p...onet.pl s...@p...com
> PGP key: 0x58E0356F
no własnie, pijanyhc pieszych też powninno sie karac bo sie moze pomylic z
samochodem czy rowerem a nawet wrotkami. pozatym powinni zmnienic prog
dopuszczalnej dawki. A głupich kierowców eliminowac na egzaminach prawa
jazdy.
-
29. Data: 2004-06-20 11:35:42
Temat: Re: akt bezradnosci i prosba o pomoc!!!
Od: "Bartek Gliniecki" <e...@n...pl>
A.S. wyskrobał(a):
> Jeszcze nie jestem prawnikiem, ale wiem, ze kara ograniczenia wolnosci
> nie jest w Polsce wykonywana od co najmniej 10 lat.
Zerknij do Kodeksu Karnego.
> P.S. Moze piszmy _jedynie_ to, czego jestesmy pewni?
Zgadzam się z tym :)
--
Bartek Gliniecki
[ Na kłopoty z Outlook Express... --> http://republika.pl/gliniecki ]
[ email: jak potrzebujesz, to spytaj .:::::::::::::. GG: tak samo ]
-
30. Data: 2004-06-20 12:45:51
Temat: Re: akt bezradnosci i prosba o pomoc!!!
Od: "Szymon Pisarek" <p...@w...pl>
Wiec po kolei:
1) złapali mnie w nocy okolo 2
2) zawieźli na komisariat
3) potem zawieźli mnie na badania alkomatowe
4) Następnie zamkneli w PIZ na noc
5) Rano okolo 11 byłem przesłuchiwany
6) Przeczytałem zeznanie ze zdarzenia napisane przez policjantów - nie
zgadzoło się kompletnie ze stanem faktycznym ( napisali, że jechałem ulicą)
7) napisałem swoje zeznanie
8) wypełniłem parę protokołów dotyczących zatrzymania roweru, zabezpieczenia
roweru odcisków palców, zdjęć do kartoteki i jeszcze inne( wszystkie mogę
zeskanować i przesłać na maila jeżeli chciałby mi ktoś pomóć)
9) Następnie powiedzieli mi że mam dwie opcje (wszystko działo się na
komisariacie)
opcja
1) mogę nie zgodzić się z zarzutami i będzie proces (ale dłużej
najprawdopodobniej jeszcze jedną dobę będę musiał siedzieć w PIZ - więcej
protokołów i czasu potrzebują)
2) zadzwonią do prokuratora, że godzę sie na samoukaranie i spytają się
go jaką postać będzie miało samoukaranie
Wybrałe opcję drugą, gdyż nie poinformowałęm nikogo i wiedziałem, że bliscy
mogą zaraz wsiadać w samolot z francji i przyjechać, gdyż miałem się z nimi
kontaktować. Zresztą siedzenie w PIZie z innym prawdziwym przestępcą to
troche za dużo na moją psychikę.
10) Policjant przesłuchujący mnie zadzwonił do prokuratora z prośbą o
podanie wymiaru samoukarania (1 rok pozbawienia prawa jazdy, 4 miesiące
dozoru, grzyna na poczet ofiar wypadków 200)
11) Podpisałem to samoukaranie nie ruszając się z komisariatu
12) Dokończyli formalności - zrobili zdjęcia do kartoteki, odciski palców
13) Zamknęli mnie jeszcze an 2h w PIZie i po dwóch godzinach oddali mi
rzeczy wszystkie oprócz prawa jazdy i zwolnili
14) Poinformowali mnie jeszcze tylko, że już nie będę miał rozprawy, że
odbędzie się ona zaocznie bez mojego udziału ( bo podpisałem samoukaranie)
Dowiadywałem się u znajomego prokuratora i z tego co on się dowiedział (nie
jest to super dobry znajomy) nie ma możliwości cofnięcia tego samoukarania,
gdyż jest to przyznanie się do winy i to tak samo jakby już zapadł wyrok
Jeżeli miałby ochote mi ktoś pomóc to prosze o maila wyślę skany tych
wszystkich protokołów
Z góry dzięki
Użytkownik "A.S." <c...@g...pl> napisał w wiadomości
news:40D49BC2.4951DF00@go2.pl...
> Szymon Pisarek napisał(a):
>
> > Nie wyrok ale poddałem się karze samoukarania bo w przeciwnym razie
> > musiałbym spędzić w Policyjnej Izbie Zatrzymać jeszcze jedna dobę, a
> > wierzcie że to najgorsze doświadczenie w moim życiu.
>
> Mam kilka pytan:
> 1. Dobrowolne poddanie sie karze jest mozliwe tylko w sadzie - byles
> tam?
> 2. Gdzie w koncu byles: na dolku (PIZ), w prokuraturze, czy w sadzie?
> 3. Wobec powyzszych pytan: z kim rozmawiales, gdzie i jak?
>
> Uporzadkuj te wiadomosci, bo z twoich wypowiedzi kompletnie nic nie
> mozna wywnioskowac (nie mowiac o zrozumieniu)....;)
>
> Nikt ci nie bedzie mogl pomoc - chocby chcial, skoro wiadomosci sa
> niekompletne, nieuporzadkowane (totalny chaos) i niespojne.
>
> Ja chce ci pomoc - ale mam za malo danych.
>
> pzdr
> A.
> --
> Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo
>