eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › "adwokat" zagubił dokument
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 71

  • 31. Data: 2020-11-10 11:46:30
    Temat: Re: "adwokat" zagubił dokument
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>

    W dniu 10-11-2020 o 11:29, _Master_ pisze:
    > jeśli nie rozumiesz słowa pisanego że przez
    > zaniedbani/zgubienie/niedostarczenie pisma które miał adwokat sprawa
    > została UMORZONA
    >
    > To nie porozmawiamy.
    > Za dużo się domyślasz albo mącisz albo tendencyjnie bronisz PARTACZA


    Ale wiesz jest taki problem, jak ktos mi powie, że ma krzywo czapkę
    założoną, to mogę zignorować, ale jeśli takich osób znajdzie się wiele,
    to jednak sprawdzę przed lustrem, czy się nie mylę zamiast iść w zaparte.

    Odpowiadały Tobie w ten sam sposób osoby, które normalnie tu toczą
    dyskusje nie zgadzając się w wielu kwestiach ze sobą, tu jednak są
    zgodni. Piszesz to co Tobie się możliwe wydaje, ale to prawdopodobnie
    Tobie się tylko wydaje, bo nie ma prawniczej logiki w tym. Możliwe, że
    powinieneś mieć roszczenia do adwokata, ale musiałbyś najpierw
    przedstawić sprawę faktyczną, a nie to co się Tobie wydaje.

    --
    http://zrzeda.pl


  • 32. Data: 2020-11-10 12:04:57
    Temat: Re: "adwokat" zagubił dokument
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2020-11-10 o 11:32, _Master_ pisze:
    >
    > Jak wrócę do domu to zacytuję dokładnie.

    No, to w końcu będzie można rozpocząć dyskusję.

    --
    Liwiusz


  • 33. Data: 2020-11-10 12:34:43
    Temat: Re: "adwokat" zagubił dokument
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 10.11.2020 o 11:38, _Master_ pisze:

    >> - co to za sprawa
    >> - czy był potrzebny ten odpis
    >> - jeśli tak, dlaczego adwokat od razu go nie załączył w pozwie
    >> - jak na to zareagował sąd, dlaczego procedował sprawę przez kilka
    >> lat, nie upominając się o ten dokument
    >> - na ile zasadne było umorzenie sprawy z tego powodu
    > Dobre. ;-)
    > I po takiej analizie pewnie wyjdzie że powód jest sobie sam winien bo
    > tak w Polsce działają "prawnicy"
    > Dlaczego przez kilka lat?
    > Bo pozwany się nie stawiał. Bo kombinował z nieznanym adresem...
    > Bo sędzia złamała nogę (Serio) bo coś tam...
    > Bo świadek nie przyleciał z Londynu na sprawę w pandemii.
    > i na zeznaniach 8 z dziesięciu świadków nie można było prowadzić sprawy.
    >
    Kolego! A mógłbyś ogólnie napisać, o co chodziło w tej sprawie? Spadek?
    Jakieś roszczenie wzajemne?

    --
    Robert Tomasik


  • 34. Data: 2020-11-10 12:40:30
    Temat: Re: "adwokat" zagubił dokument
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2020-11-10 o 12:34, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 10.11.2020 o 11:38, _Master_ pisze:
    >
    >>> - co to za sprawa
    >>> - czy był potrzebny ten odpis
    >>> - jeśli tak, dlaczego adwokat od razu go nie załączył w pozwie
    >>> - jak na to zareagował sąd, dlaczego procedował sprawę przez kilka
    >>> lat, nie upominając się o ten dokument
    >>> - na ile zasadne było umorzenie sprawy z tego powodu
    >> Dobre. ;-)
    >> I po takiej analizie pewnie wyjdzie że powód jest sobie sam winien bo
    >> tak w Polsce działają "prawnicy"
    >> Dlaczego przez kilka lat?
    >> Bo pozwany się nie stawiał. Bo kombinował z nieznanym adresem...
    >> Bo sędzia złamała nogę (Serio) bo coś tam...
    >> Bo świadek nie przyleciał z Londynu na sprawę w pandemii.
    >> i na zeznaniach 8 z dziesięciu świadków nie można było prowadzić sprawy.
    >>
    > Kolego! A mógłbyś ogólnie napisać, o co chodziło w tej sprawie? Spadek?
    > Jakieś roszczenie wzajemne?

    Szkoda czasu, jak ma napisać ogólnie i własnymi słowami. Niech pokaże
    dokumenty lub cytaty.

    Ja bym zaczął od:
    - treści pisma z sądu z wezwaniem do przedstawienia aktu spadkobrania
    (czy sąd wzywał, pod jakim rygorem)
    - treści uzasadnienia umorzenia postępowania

    --
    Liwiusz


  • 35. Data: 2020-11-10 12:55:32
    Temat: Re: "adwokat" zagubił dokument
    Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>

    W dniu 10.11.2020 o 12:34, Robert Tomasik pisze:

    > Kolego! A mógłbyś ogólnie napisać, o co chodziło w tej sprawie? Spadek?
    > Jakieś roszczenie wzajemne?
    >

    To akurat pisał w pierwszym poście, że była sprawa o zasiedzenie.

    MJ


  • 36. Data: 2020-11-10 13:03:36
    Temat: Re: "adwokat" zagubił dokument
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 10.11.2020 o 12:55, Michal Jankowski pisze:

    >> Kolego! A mógłbyś ogólnie napisać, o co chodziło w tej sprawie? Spadek?
    >> Jakieś roszczenie wzajemne?
    > To akurat pisał w pierwszym poście, że była sprawa o zasiedzenie.

    Umknęło mi zatem. To teraz może by napisał o jaki dokument chodzi?


    --
    Robert Tomasik


  • 37. Data: 2020-11-10 13:14:03
    Temat: Re: "adwokat" zagubił dokument
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2020-11-10 o 13:03, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 10.11.2020 o 12:55, Michal Jankowski pisze:
    >
    >>> Kolego! A mógłbyś ogólnie napisać, o co chodziło w tej sprawie? Spadek?
    >>> Jakieś roszczenie wzajemne?
    >> To akurat pisał w pierwszym poście, że była sprawa o zasiedzenie.
    >
    > Umknęło mi zatem. To teraz może by napisał o jaki dokument chodzi?

    Notarialny odpis nabycia spadku.

    --
    Liwiusz


  • 38. Data: 2020-11-10 13:24:09
    Temat: Re: "adwokat" zagubił dokument
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 10.11.2020 o 13:14, Liwiusz pisze:

    >>>> Kolego! A mógłbyś ogólnie napisać, o co chodziło w tej sprawie? Spadek?
    >>>> Jakieś roszczenie wzajemne?
    >>> To akurat pisał w pierwszym poście, że była sprawa o zasiedzenie.
    >> Umknęło mi zatem. To teraz może by napisał o jaki dokument chodzi?
    > Notarialny odpis nabycia spadku.
    >
    A da się coś takiego zgubić? Taż notariusz wyda kolejny.

    --
    Robert Tomasik


  • 39. Data: 2020-11-10 14:38:06
    Temat: Re: "adwokat" zagubił dokument
    Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>

    W dniu 10.11.2020 o 13:24, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 10.11.2020 o 13:14, Liwiusz pisze:
    >
    >>>>> Kolego! A mógłbyś ogólnie napisać, o co chodziło w tej sprawie? Spadek?
    >>>>> Jakieś roszczenie wzajemne?
    >>>> To akurat pisał w pierwszym poście, że była sprawa o zasiedzenie.
    >>> Umknęło mi zatem. To teraz może by napisał o jaki dokument chodzi?
    >> Notarialny odpis nabycia spadku.
    >>
    > A da się coś takiego zgubić? Taż notariusz wyda kolejny.
    >

    O Jezu. Przecież już ustaliliśmy, że nie chodzi o nieodwracalne
    zgubienie jedynego egzemplarza, tylko o "zgubienie" w sensie "niemania"
    tego dokumentu w teczce i nieprzedstawienie na rozprawie.

    Mętnie człowiek przedstawia problem, ale to akurat powiedział.

    MJ


  • 40. Data: 2020-11-10 15:04:59
    Temat: Re: "adwokat" zagubił dokument
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "_Master_" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5fa8446e$0$6327$6...@n...neostrada
    .pl...
    W dniu 2020-11-08 o 19:55, Robert Tomasik pisze:
    >> to ponosi
    >> on odpowiedzialność cywilną. Ma obowiązkowe ubezpieczenie.

    >Czyli 5 lat procesu cywilnego? ;-[)

    Z adwokatem ? to 15, on wszystkie sztuczki zna :-)

    J.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1