eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › administrator forum dyskusyjnego reakcja na post
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 224

  • 41. Data: 2019-04-29 03:02:46
    Temat: Re: administrator forum dyskusyjnego reakcja na post
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-04-27, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    > Dnia Fri, 26 Apr 2019 23:46:03 +0200, Shrek napisał(a):
    >> Nie troluj. Właśnie po to gaśnica ma być na wyposażeniu, żeby jej używać
    >> w razie potrzeby... do gaszenia.
    >
    > ... autobusu. W celu ochrony pasazerow.

    Gdzie tak stoi a szczególnie, że wyłącznie?

    >> Byłoby niegłupie tylko wtedy jakby miałby go mieć w konkretnym celu. I
    >> tym celem nie jest posiadanie na stanie.
    >
    > Tym celem jest ratowanie utopionych.

    i tu też gdzieś przepisy mówią, że wyłącznie?

    >> Ponadto przepis mówi, ze jak ktoś się znajduje w stanie
    >> zagrożenia życia to masz mu pomóc.
    >
    > Z wyjatkami.
    > Np pilnujesz palacu prezydenta, niedaleko rozbija sie auto ... nie,
    > nie opuszczasz posterunku, bo to moze byc inscenizacja, zeby cie
    > wywabic.

    No jasne, że z wyjatkami. To jakie mamy w tych konkretnych sytuacjach?

    --
    Marcin


  • 42. Data: 2019-04-29 12:32:23
    Temat: Re: administrator forum dyskusyjnego reakcja na post
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:TvrxE.168580$D...@f...ams1...
    On 2019-04-26, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    >> samochodu jak samochodu - powiedzmy ze auto ci sie zapali, i
    >> uczynny
    >> kierowca autobusu pomoze ugasic przy pomocy swojej gasnicy.
    >> A pare km dalej jego autobus sie zapali, a gasnica pusta ... a ty
    >> jestes pasazerem tego autobusu :-)

    >I teraz inny pasażer rozlał trochę spirytusu na fotel i mu się
    >zapaliło.
    >Lepiej nie gasić tego gaśnicą, bo za 20km może zapalić się silnik i
    >gaśnica będzie pusta. Posługując się taka logiką dojdziemy znowu do
    >wniosku, że skoro celem samym w sobie jest posiadanie na wyposażeniu
    >to
    >nie wolno w żadnym wypadku gaśnicy uzywać.

    Alez gasic, od tego jest.
    Tylko potem wyprosic pasazerow z autobusu do czasu uzupelnienia
    gasnicy.
    Bo z takimi, co spirytus rozlewaja, to najwyrazniej gasnica jest
    niezbeda :-)

    >To już prędziej mógłbyś powiedziec, że kierowac autobusu nie powinien
    >dalej jechać bez sprawnej gaśnicy,

    No przeciez mowie ze powinien, a nawet mu nie wolno, dalej jechac.

    I sie potem zastanowi, czy pomagac przygodnym osobowkom, czy mowic
    "przeciez on tez ma gasnice" :-P

    Ewentualnie niech dwie gasnice zaladuje, to jedna moze byc niesprawna.

    > a basen nie powinien być dostępny bez
    >sprawnego defibrylatora, ale czy tak faktycznie jest?

    Nie wiem, ale wydaje mi sie, ze to by mialo sens, bo jest tam jednak
    wzmozone pr-stwo reanimowania.

    A moze sie myle, bo jak tak was czytam ... jak serce stanie, to AED
    nie pomoze ?

    >Wszystko stanie się dużo prostsze, jeśli zamiast logiki "mania na
    >wyposażeniu" zaczniemy używać logiki ratowania/ochrony dobra
    >wyższego.

    Problem jest w tym, ze ciagle jestes ratownikiem na basenie, zeby
    pilnowac plywajacych.
    Pojdziesz ratowac kogos za brame - zostawiasz bez opieki.
    Wydasz AED - jak nie wroci, to kto zaplaci za nowy ? :-)

    Najprosciej jak mowie - wniescie go :-)

    J.


  • 43. Data: 2019-04-29 13:08:22
    Temat: Re: administrator forum dyskusyjnego reakcja na post
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 29.04.2019 o 12:32, J.F. pisze:

    >> I teraz inny pasażer rozlał trochę spirytusu na fotel i mu się zapaliło.
    >> Lepiej nie gasić tego gaśnicą, bo za 20km może zapalić się silnik i
    >> gaśnica będzie pusta. Posługując się taka logiką dojdziemy znowu do
    >> wniosku, że skoro celem samym w sobie jest posiadanie na wyposażeniu to
    >> nie wolno w żadnym wypadku gaśnicy uzywać.
    >
    > Alez gasic, od tego jest.
    > Tylko potem wyprosic pasazerow z autobusu do czasu uzupelnienia gasnicy.
    > Bo z takimi, co spirytus rozlewaja, to najwyrazniej gasnica jest
    > niezbeda :-)

    Więc powstaje pytanie po co dali ratownikowi AED? Od tego, żeby miał,
    czy żeby używał?

    > I sie potem zastanowi, czy pomagac przygodnym osobowkom, czy mowic
    > "przeciez on tez ma gasnice" :-P

    Jak bo prok zapyta drugi raz, to nie będzie się zastanawiał.

    > Nie wiem, ale wydaje mi sie, ze to by mialo sens, bo jest tam jednak
    > wzmozone pr-stwo reanimowania.

    Wydaje mi się, że nie jest obowiazkowy.

    > A moze sie myle, bo jak tak was czytam ... jak serce stanie, to AED nie
    > pomoze ?

    Może pomóc - tylko dodatkowo potrzebny potrzebma jest jednostka białkowa
    żeby wykonywała masaż serca - jak zaskoczy to dalej z górki - jakoś w
    tamtym wątku podawałem - różnica w szansie sukcesu jest bardzo znacząca
    (choć i tak mała).

    > Pojdziesz ratowac kogos za brame - zostawiasz bez opieki.

    Już o tym rozmawialiśmy - on tam nie był sam. Gdyby był jeden nie dałoby
    się do wc wyjść bez zamykania całej instytucji;)

    > Wydasz AED - jak nie wroci, to kto zaplaci za nowy ? :-)

    Wojewoda.

    Shrek


  • 44. Data: 2019-04-30 00:35:28
    Temat: Re: administrator forum dyskusyjnego reakcja na post
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 29.04.2019 o 13:08, Shrek pisze:

    >> Alez gasic, od tego jest.
    >> Tylko potem wyprosic pasazerow z autobusu do czasu uzupelnienia gasnicy.
    >> Bo z takimi, co spirytus rozlewaja, to najwyrazniej gasnica jest
    >> niezbeda :-)
    > Więc powstaje pytanie po co dali ratownikowi AED? Od tego, żeby miał,
    > czy żeby używał?

    Żeby używał, gdy jest potrzebny.


  • 45. Data: 2019-04-30 02:33:58
    Temat: Re: administrator forum dyskusyjnego reakcja na post
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-04-29, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 29.04.2019 o 13:08, Shrek pisze:
    >
    >>> Alez gasic, od tego jest.
    >>> Tylko potem wyprosic pasazerow z autobusu do czasu uzupelnienia gasnicy.
    >>> Bo z takimi, co spirytus rozlewaja, to najwyrazniej gasnica jest
    >>> niezbeda :-)
    >> Więc powstaje pytanie po co dali ratownikowi AED? Od tego, żeby miał,
    >> czy żeby używał?
    >
    > Żeby używał, gdy jest potrzebny.

    A czy jest potrzebny to AED sam powie bez szkody dla pacjenta i siebie
    samego.

    --
    Marcin


  • 46. Data: 2019-04-30 02:52:25
    Temat: Re: administrator forum dyskusyjnego reakcja na post
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-04-29, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    > Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
    >>nie wolno w żadnym wypadku gaśnicy uzywać.
    > Alez gasic, od tego jest.

    Jakoś z tej dyskusji wynikło mi, że gaśnica jest głownie w celu
    spełnienia wymogów formalnych dla uzytkowników określonych klas
    pojazdów :)

    > A moze sie myle, bo jak tak was czytam ... jak serce stanie, to AED
    > nie pomoze ?

    Zależy dlaczego staneło. My ani nikt inny bez specjalistycznego
    przeszkolenia tego nie stwierdzimy, a AED może, dlatego warto je uzyć.

    > Problem jest w tym, ze ciagle jestes ratownikiem na basenie, zeby
    > pilnowac plywajacych.
    > Pojdziesz ratowac kogos za brame - zostawiasz bez opieki.
    > Wydasz AED - jak nie wroci, to kto zaplaci za nowy ? :-)

    To nie jest żaden egzotyczny dylemat. Czy lekarz powinien wyjść przed
    szpital do wypadku?

    > Najprosciej jak mowie - wniescie go :-)

    <JF>
    No a jak mu to zaszkodzi? Potem jeszcze pozwie, albo i prokurator.
    Najlepiej aby sam się przeczołgał jakoś :)
    </JF>

    --
    Marcin


  • 47. Data: 2019-04-30 03:07:31
    Temat: Re: administrator forum dyskusyjnego reakcja na post
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    > On 2019-04-29, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    >> Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
    >>>nie wolno w żadnym wypadku gaśnicy uzywać.
    >> Alez gasic, od tego jest.

    A jeszcze tak mi przyszło do głowy... Zapalił mu się ten silnik (jego
    osobisty, nie tam jakiegoś ciury z pobocza), ugasił, wypsikał gaśnicę i
    co teraz? Przecież ten pojazd jest nadal w ruchu (jest uczestnikiem). To
    chyba nie wystarczy zaczekac na nową, trzeba go jakoś przepchnąć na
    teren prywatny, drogę niepubliczną znaczy się. Ale jak go przepchnąć bez
    gaśnicy?

    Kolejny przykład ilustrujący, że gaśnica zdecydowanie nie słuzy do
    gaszenia, a w zasadzie służy do utrzymania pojazdu w ruchu.

    --
    Marcin


  • 48. Data: 2019-04-30 08:25:35
    Temat: Re: administrator forum dyskusyjnego reakcja na post
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 30.04.2019 o 02:33, Marcin Debowski pisze:

    >> Żeby używał, gdy jest potrzebny.
    >
    > A czy jest potrzebny to AED sam powie bez szkody dla pacjenta i siebie
    > samego.

    No - w końcu głos rozsądku.

    Shrek


  • 49. Data: 2019-04-30 09:09:58
    Temat: Re: administrator forum dyskusyjnego reakcja na post
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 30.04.2019 o 02:33, Marcin Debowski pisze:

    >>>> Alez gasic, od tego jest. Tylko potem wyprosic pasazerow z
    >>>> autobusu do czasu uzupelnienia gasnicy. Bo z takimi, co
    >>>> spirytus rozlewaja, to najwyrazniej gasnica jest niezbeda :-)
    >>> Więc powstaje pytanie po co dali ratownikowi AED? Od tego, żeby
    >>> miał, czy żeby używał?
    >> Żeby używał, gdy jest potrzebny.
    > A czy jest potrzebny to AED sam powie bez szkody dla pacjenta i
    > siebie samego.
    >
    Podłączasz każdemu przechodniowi AED, żeby powiedział, czy jest
    potrzebne? - że tak sprawę sprowadzę do absurdu.


  • 50. Data: 2019-04-30 09:56:32
    Temat: Re: administrator forum dyskusyjnego reakcja na post
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 30.04.2019 o 09:09, Robert Tomasik pisze:

    >> A czy jest potrzebny to AED sam powie bez szkody dla pacjenta i
    >> siebie samego.
    >>
    > Podłączasz każdemu przechodniowi AED, żeby powiedział, czy jest
    > potrzebne?

    Jeśli traci przytomność i jest podejrzenie, że to z powodu zaburzeń
    akcji serca - tak. Od tego one są.

    > - że tak sprawę sprowadzę do absurdu.

    Ty sprowadzasz sprawę do absurdu, twierdząć, że nie należy używać AED,
    bo w czasie użycia znajduje się on poza swoim "przepisowym" miejscem. O
    bredniach, że można w ten sposób zaszkodzić nie wspominając. Znaczy
    można - jak kogoś tym defibrylatorem na przykład pobijesz, albo
    spróbujesz mu go wepchnąć w gardło. Inaczej nie ma możliwości, żeby
    zaszkodzić (pomijając na przykład awarię urzadzenia). Jakbyś spotkal tam
    mnie to możliwe, że komuś byś zaszkodził, bo próbowałbym wziąć go siłą w
    razie odmowy.

    Shrek

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 20 ... 23


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1