Dostałem wczoraj pisemko od Poczty Polskiej w związku z nieopłacanym
abonamentem rtv. Wynika z niego, że w 2005 roku przeprowadzono jakąś
kontrolę, wobec której stwierdzono iż powinienem takowy abonament
płacić. Kontroli o której mowa na 100% nie było, co zatem powinienem
zrobić. Kwota do zapłacenia to 440 zł + odsetki.

do góry

A masz i miałes wtedy TV ?.

do góry

severin pisze:
> Dostałem wczoraj pisemko od Poczty Polskiej w związku z nieopłacanym
> abonamentem rtv. Wynika z niego, że w 2005 roku przeprowadzono jakąś
> kontrolę, wobec której stwierdzono iż powinienem takowy abonament
> płacić. Kontroli o której mowa na 100% nie było, co zatem powinienem
> zrobić. Kwota do zapłacenia to 440 zł + odsetki.

"Obowiązek rejestracji odbiorników RTV podlega kontroli. Taką kontrolę
mogą przeprowadzić w Twoim domu lub siedzibie firmy upoważnieni
pracownicy Poczty Polskiej (tj. urzędnicy posiadający przy sobie
upoważnienie na prowadzenie kontroli).

W przypadku, gdy kontrolerzy stwierdzą, że masz nie zarejestrowane radio
i/lub telewizor wydają decyzję, w której nakazują Ci rejestrację tych
odbiornika/ów oraz nakładają karę finansową. Karę należy wnieść w ciągu
14 dni licząc od dnia doręczenia przez kontrolerów decyzji. Po upływie
tego terminu kara ściągana jest w tzw. trybie egzekucji
administracyjnej, czyli przez urzędy skarbowe.

Niezależnie od wymierzonej kary masz obowiązek na bieżąco uiszczać
opłaty abonamentu RTV od dnia stwierdzenia używania nie zarejestrowanego
odbiornika RTV!"

Takiej osoby nigdy w moim domu nie było!!! Jak odnieść się zatem to
rzekomej kontroli z 2005 roku???

do góry

m pisze:
> A masz i miałes wtedy TV ?.
>
>

Mam i miałem, jak 60% Polaków, którzy nie płacą abonamentu RTV. Problem
tkwi w tym w jaki sposób sa w stanie mi to udowodnić, skoro kontroli o
której jest mowa nigdy nie było. A może listonosz, którego swego czasu
zrypałem jak psy dziada w ciasnej ulicy wyświadczył mi przysługę???

do góry

Użytkownik "severin" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:f3jc5b$fvs$1@news.onet.pl...
>m pisze:
>> A masz i miałes wtedy TV ?.
>
> Mam i miałem, jak 60% Polaków, którzy nie płacą abonamentu RTV. Problem
> tkwi w tym w jaki sposób sa w stanie mi to udowodnić, skoro kontroli o
> której jest mowa nigdy nie było. A może listonosz, którego swego czasu
> zrypałem jak psy dziada w ciasnej ulicy wyświadczył mi przysługę???

Możliwe. Ale jeśli się nie mylę podczas kontroli powinien byc spisany jakiś
protokół który ty tez powinieneś podpisać.
Jeśli nie to niech Ci udowodnią że kontrol miała miejsce.
Napisz do nich lub idz i poproś o okazanie akt sprawy. Zobacz czy była jakaś
kontrol czy nie ;)

do góry

Marek Witbrot pisze:

> Tu chodzi o kontrolę w _dokumentacji_
> Po prostu co jakiś czas pracownicy otwierają szufladki abonentów i
> szukają nieopłaconych abonamentów. Sumują takie niezapłacone rachunki i
> wysyłają listem podsumowanie kontroli. Widocznie kiedyś miałeś
> zarejestrowany telewizor i /zapomniałeś/ go wyrejestrować. W takim
> przypadku współczuję.
>
Nigdy nie rejestrowałem odbiornika telewizyjnego, przynajmniej nic
takiego nie pamiętam.

do góry

severin napisał(a):

> Takiej osoby nigdy w moim domu nie było!!! Jak odnieść się zatem to
> rzekomej kontroli z 2005 roku???

Tu chodzi o kontrolę w _dokumentacji_
Po prostu co jakiś czas pracownicy otwierają szufladki abonentów i
szukają nieopłaconych abonamentów. Sumują takie niezapłacone rachunki i
wysyłają listem podsumowanie kontroli. Widocznie kiedyś miałeś
zarejestrowany telewizor i /zapomniałeś/ go wyrejestrować. W takim
przypadku współczuję.


--
Marek Witbrot

www.ecdis.pl

do góry

Użytkownik "severin" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:f3j8b3$431$1@news.onet.pl...

Zaczął bym od pisemnego zażądania protokołu z tej kontroli. Bo bez tego, to
trudno cokolwiek radzić. Zamiennie możesz od razu strzelić z armaty i
powiadomić prokuraturę o popełnieniu przestępstwa z art. 231 kk przez
osobę, która rzekomo takiej kontroli dokonał. Ale przepytaj domowników, bo
może w ich obecności, a nie Twojej ktoś robił taką kontrolę.

do góry