W wiadomości: news:en3it2$4c7$1@news.onet.pl
użytkownik *Harold* napisał(a):

> Jeśli zapłaciłeś cenę uprawnionemu sprzedawcy, to odbyło się to
> zgodnie z prawem a dokładniej z Kodeksem Cywilnym.

No dobra, ale jaki ma związek zgodność z KC kupno telewizora z
nieznajomością prawa?

> A ja myślę, że nie masz pojęcia o czym piszesz.
> Ten nie wybrany przez Ciebie poseł, jest Twoim posłem, zajrzyj do
> konstytucji. Masz prawo iść do niego ze swoim problemem.

Zaczynam mieć takie samo zdanie o Tobie. Napiszę jaśniej. Mój poseł nie
jest już posłem w związku z tym nie może zmieniać prawa, co mi wcześniej
sugerowałeś.

> "Wiedza o życiu"? A co to takiego?

OK, zmieniam wiedzę na znajomość. Reszta bez zmian

> statystyki, to wynika z niej, że 3/5 Polaków zachowuje się tak jakby
> mieszkało w obcym państwie.

A co mnie obchodzą wyniki Twojej znajomości statystyki?

> USTAWA z dnia 21 kwietnia 2005 r. o opłatach abonamentowych
> (Dz. U. Nr 85, poz. 728)
> [...]
> 2. Domniemywa się, że osoba, która posiada odbiornik radiofoniczny lub
> telewizyjny w stanie umożliwiającym natychmiastowy odbiór programu,
> używa tego odbiornika.

Rozumiesz? Używa, a nie posiada. I za używanie, a nie za posiadanie
płaci się abonamnet. Za (wejście w) posiadanie (drogą kupna) zapłaciłem
sprzedającemu.

> Stacje komercyjne istnieją dzięki pieniądzom z reklam.

A stacje publiczne dzięki pieniądzom z reklam i abonamnetu (i nie
tylko).

> Dlaczego Ty i
> Tobie podobni, nie chcą przyjąć do wiadomości, że kupując jakikolwiek
> towar czy płacąc za usługę, finansują nadawców prywatnych.

Prywatnych i publicznych.

--
Big Jack
//////
( o o) GG: *660675*
--ooO-( )-Ooo- http://tiny.pl/sww

do góry

Użytkownik "Big Jack" <aaaaa@bbbbb@ccccc.zz> napisał w wiadomości
news:en3mgd$if6$1@nemesis.news.tpi.pl...

[...]
A czy krokodyl jest bardziej długi, czy bardziej zielony?

Dla mnie EOT

--

H.

do góry

Big Jack napisał(a):

> publicznej, a telewizora używać do ogladania filmów na DVD i abonament
> też trzeba płacić. T

Nie trzeba



--
Pozdrawiam
Jacek

do góry

axell napisał(a):

> Jeżeli nie jeździsz po drogach publicznych to nie masz obowiązku
> płacenia OC, tak w każdym razie jest z ciągnikami rolniczymi więc myślę,
> ze innymi środkami podobnie.

Ciekawe. Jesli Twoj pojazd jest zarejestrowany i nawet stoi w szopie bez
silnika to nic nie zwalnia cie z obowiazku posiadania OC.

--
Pozdrawiam
Jacek

do góry

Big Jack napisał(a):

> Jak zwał, tak zwał. Zapłaciłem za "manie" telewizora.

Zgadza sie, i teraz ten telewizor mozesz postawic sobie w domu gdzie
tylko chcesz. Dopoki nie bedziesz ogladac na nim TV to nie musisz placic
abonamentu

> Oczywiście, że nie, bo nie był to mój interes, a sprzedwca nie wnosił
> pretensji do tego co zapłaciłem. A nawet gdybym zapytał o inne opłaty
> wynikające z _tytułu "mania" telewizora_ to co by mi odpowiedział?

A skad sprzedawca ma wiedziec po co Ci telewizor?

> O tym wiem, ale rozwalają mnie teksty, że abonament jest opłatą za
> posiadanie telewizora. To tak samo jakbym musiał płacić abonament za
> komórkę. Od dwóch lat leżącą w szufladzie.


Abonament nie jest oplata za posiadanie telewizora, tylko za posiadanie
telewizora przystosowanego do natychmiastowego odbioru telewizji.

Jesli ten telewizor sluzy Ci tylko i wylacznie jako sprzet do
odtwarzania kaset VHS to nie masz obowiazku placenia abonamentu.

--
Pozdrawiam
Jacek

do góry

Big Jack napisał(a):

> Wiadomo, że nie. Ale dlaczego mam płacić abonament na media publiczne
> jak oglądam tylko filmy na DVD, do powstania których owe media nie
> przyłożyły sie w żadnym stopniu?

Czytac ze zrozumieniem potrafisz? Jesli TV ma sluzyc tylko i wylacznie
do ogladania filmow na DVD to abonamentu oplacac nie musisz!

> żeby nie było wątpliwości: aboanament płaci się za używanie telewizora,
> a nie za jego posiadanie i oto w tym całym zamieszaniu chodzi.

Za posiadanie TV przystosowanego do natychmiastowego odbioru programow
telewizyjnych.

O to dla
> kogo idą te pieniądze to już jest zupełnie inna sprawa. Moim zdaniem
> powinni je dostawać wszyscy nadawcy proporcjonalnie do oglądalności, a
> nie tylko jakaś uprzywilejowana, wąska grupa.

A tu pelna zgoda.

--
Pozdrawiam
Jacek

do góry

Big Jack napisał(a):

> Rozumiesz? Używa, a nie posiada. I za używanie, a nie za posiadanie
> płaci się abonamnet. Za (wejście w) posiadanie (drogą kupna) zapłaciłem
> sprzedającemu.

No to jesli Twoj telewizor nie bedzie przystosowany do natychmiastowego
odbioru TV, bo rozumiem ze potrzebny Ci jest do ogladania filmow na DVD,
to abonamentu placic nie musisz. Nadal tego nie rozumiesz?



--
Pozdrawiam
Jacek

do góry

W wiadomości: news:en3mlh$ev3$1@news.onet.pl
użytkownik *Harold* napisał(a):

> A czy krokodyl jest bardziej długi, czy bardziej zielony?

No i wszystko jasne

--
Big Jack
//////
( o o) GG: *660675*
--ooO-( )-Ooo- http://tiny.pl/sww

do góry

W wiadomości news:en3cng$hmc$1@news.onet.pl BETON <b...@m...pl> pisze:

> Ale tu od razu nasuwa sie drugie pytanie Czy jezeli moja komórka
> umoliwia ogladanie TV- czy słuchanie radia- chociaz telewizora nie
> posiadam...? też płace?
Nie. Posiadanie komputera z tunerem TV/FM, komórki z wbudowanym radiem nie
powodują konieczności opłacania abonamentu gdyż odbiór programów nie jest
podstawowym przeznaczeniem/funkcją tych urządzeń.

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

W wiadomości news:en36ef$90c$1@nemesis.news.tpi.pl Big Jack
<aaaaa@bbbbb@ccccc.zz> pisze:

> rozwalają mnie teksty, że abonament jest opłatą za posiadanie telewizora.
No to jesteś rozwalony. Do tego dziecinny.
Nie ma sensu negowanie istniejącego prawa (no i trzeba je znać - znasz je?),
choćby było ono nie wiem jak durne.
Natomiast można poszukać w nim luk i wykorzystać je, co akurat w przypadku
"abonamentu" jest dość proste.

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry