-
1. Data: 2002-06-15 19:29:27
Temat: abolicja na starsze programy ?
Od: --6--MARshALL--9-- <6...@i...pl>
slyszalem o tym ale cos nie wierze
czy np. jesli uzywam w firmie MS-DOS 6.22, Windows 3.11, Word 6.0
i inne stare programy i nie mam na nie licencji, ale tez licencji
nigdy nie mialem poniewaz programy skopiowalem niedawno w czasie kiedy
juz te wersje nie byly sprzedawane (a moze sie myle, moze ktos
sprzedaje ?) to np. jesli przydzie do mnie policja z kontrola to beda
mi mogli cos zrobic ?
--
marshal
Gdzie wszyscy mysla tak samo,
nikt nie mysli zbyt wiele.
-
2. Data: 2002-06-15 21:53:20
Temat: Re: abolicja na starsze programy ?
Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>
On Sat, 15 Jun 2002, --6--MARshALL--9-- wrote:
>+ slyszalem o tym ale cos nie wierze
>+
>+ czy np. jesli uzywam w firmie MS-DOS 6.22, Windows 3.11, Word 6.0
>+ i inne stare programy i nie mam na nie licencji, ale tez licencji
>+ nigdy nie mialem poniewaz programy skopiowalem niedawno w czasie kiedy
>+ juz te wersje nie byly sprzedawane (a moze sie myle, moze ktos
>+ sprzedaje ?) to np. jesli przydzie do mnie policja z kontrola to beda
>+ mi mogli cos zrobic ?
Będą.
Abolicja:
- *była*, rzeczywiście
- obejmowała tylko programy *zainstalowane* przed wejściem ustawy
o ochronie praw. Oznacza to że to musiał być stary, ówczesny
PC :) i do tego program "spiracony" też "wtedy"
- ...została uchylona (abolicja), AFAIR !
Pozdrowienia, Gotfryd
-
3. Data: 2002-06-16 11:24:52
Temat: Re: abolicja na starsze programy ?
Od: Tomasz Pyra <h...@s...iq.pl>
--6--MARshALL--9-- wrote:
> slyszalem o tym ale cos nie wierze
>
> czy np. jesli uzywam w firmie MS-DOS 6.22, Windows 3.11, Word 6.0
> i inne stare programy i nie mam na nie licencji, ale tez licencji
> nigdy nie mialem poniewaz programy skopiowalem niedawno w czasie kiedy
> juz te wersje nie byly sprzedawane (a moze sie myle, moze ktos
> sprzedaje ?) to np. jesli przydzie do mnie policja z kontrola to beda
> mi mogli cos zrobic ?
>
Abolicja byla ale dotyczyla programow spiraconych przed lutym '92.
pozatym DOS-a jeszcze kupisz, windows-a rowniez, co do word-a 6.0 nie mam
pewnosci.
Ale zawsze mozesz kupic z anonsow czy allegro (czesto sa tam do kupienia
stare programy z licencjami).
Jest jeszcze cos takiego jak abandonware, ale w zasadzie polega to na
usankcjonowaniu piractwa programow bardzo starych przez zaniechanie
dochodzenia praw autorskich. Chodzi tu po prostu o to ze producent "daje
sobie spokoj". Chociaz teoretycznie nie musi.
-
4. Data: 2002-06-16 18:41:12
Temat: Re: abolicja na starsze programy ?
Od: radnor <r...@d...pl>
On Sun, 16 Jun 2002 13:24:52 +0200, Tomasz Pyra <h...@s...iq.pl>
wrote:
>Jest jeszcze cos takiego jak abandonware, ale w zasadzie polega to na
>usankcjonowaniu piractwa programow bardzo starych przez zaniechanie
>dochodzenia praw autorskich. Chodzi tu po prostu o to ze producent "daje
>sobie spokoj". Chociaz teoretycznie nie musi.
MS-DOS 6.22 jest już abandonware'm oficjalnie, Microsoft zaprzestał
jego supportowania i sprzedaży. AFAIK dotyczy to również Windows 95,
chociaż tu pewności nie mam.
Ranger Radnor
#klasyka Bomb Squad
--
+-< r...@g...pl >-------------------------------------------------+
pl.rec.gry.komputerowe.klasyka ICQ UIN #45007845
+---------------------------< Ten się śmieje, kto ma jeszcze zęby >-+
-
5. Data: 2002-06-16 19:34:24
Temat: Re: abolicja na starsze programy ?
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
Dnia pewnego pięknego (Sun, 16 Jun 2002 20:41:12 +0200), radnor
<r...@d...pl> był(a) napisał(a):
>>Jest jeszcze cos takiego jak abandonware, ale w zasadzie polega to na
>>usankcjonowaniu piractwa programow bardzo starych przez zaniechanie
>>dochodzenia praw autorskich. Chodzi tu po prostu o to ze producent "daje
>>sobie spokoj". Chociaz teoretycznie nie musi.
>MS-DOS 6.22 jest już abandonware'm oficjalnie,
Co jest?
>Microsoft zaprzestał jego supportowania i sprzedaży.
No i tylko tyle. Podobnie jak wiele innych firm zaprzestało sprzedaży
oraz serwisowania starszych wersji oprogramowania, co nie uczynilo ich
darmowymi.
--
Jego Szara Eminencja Tristan hrabia Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)