eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › a u policjantow
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 107

  • 31. Data: 2022-12-17 00:56:30
    Temat: Re: a u policjantow
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 16.12.2022 o 22:23, RadoslawF pisze:
    >> Ale ja nie zadaję żadnego pytania. Atrap granatników w Polsce jest
    >> masa. Spokojnie można je legalnie kupić w okolicach 1.000 zł/szt.
    >> Przeważnie są to wykorzystane wyrzutnie jednorazowe. Wiele razy się
    >> takimi rzeczami bawiłem. Nigdy mi nawet nie przyszło do głowy, że mogą
    >> być załadowane. Jestem w stanie zrozumieć Komendanta, ze otrzymawszy
    >> takie coś nawet mu przez myśl nie przeszło, ze tam może być gram
    >> niebezpiecznej substancji.
    > I nie zwróciła jego uwagi różnica wagi?

    A miałeś kiedykolwiek granatnik w ręku? Wątpię - po tym, co piszesz. Po
    pierwsze jest policjantem i mógł nigdy nie mieć w ręku prawdziwego
    bojowego granatnika, to i nie miało co go zdziwić.

    Po drugie w wypadku replik granatników nadkalibrowych, żeby ładniej
    wyglądały, to brakujący granat się dorabia. Przeważnie poprzez
    instalację wytoczonego i polakierowanego kołka drewnianego. Taki kołek
    szczególnie lżejszy od pocisku nie jest. Oryginalny granat waży 2~5 kg
    (w zależności od wersji), zaś kołek niewiele mniej. Bywają bardziej
    wypasione repliki z z granatem ćwiczebnym. Są jedynie pozbawione ładunku
    miotającego. Ten zastępuje kołek albo Rożnica w masie do kilkadziesiąt
    gramów przy wadze kilku kilo.

    > Czy po prostu jest typowym tępym bezmózgiem przyjmującym bzdurne założenia?

    Nie mam zielonego pojęcia, czemu wszystkich wokół uważasz za głupszych
    od siebie., O ile jak się bierze broń palną do ręki, to się raczej
    sprawdza komorę, to w wypadku granatnika trochę trudno. Zakładasz, ze
    dostałeś replikę. Ta replika z zasady ma być jak najbardziej podobna do
    oryginału. Co byś tam chciał sprawdzać? Przecież normalnie tam się
    wkłada replikę pocisku. Czego byś szukał?

    --
    Robert Tomasik


  • 32. Data: 2022-12-17 01:03:16
    Temat: Re: a u policjantow
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 16.12.2022 o 22:50, nadir pisze:
    >> Wiele razy się takimi rzeczami bawiłem. Nigdy mi nawet nie przyszło do
    >> głowy, że mogą być załadowane.
    > A kupowałeś na bazarze czy przywiozłeś z wojny?

    Ani jedno, ani drugie. Osobiście nigdy nie odczuwałem potrzeby
    zagracania szafy takim czymś. Ale mam wielu kolegów, którzy w tym
    gustują. Przywożą to na rekonstrukcje, a wówczas można "pomacać". Dzieci
    to macają i dorośli. Po prostu nikomu do głowy nie przyjdzie, że może
    zawierać niebezpieczne substancje.
    >
    >> Jestem w stanie zrozumieć Komendanta, ze otrzymawszy takie coś nawet
    >> mu przez myśl nie przeszło, ze tam może być gram niebezpiecznej
    >> substancji.
    >
    > A ten komendant w tamte rejony, to nie powinien jeździć z jakimiś
    > bardziej rozgarniętymi przydupasami, które by mu ogarniały takie tematy?

    Nie mam zielonego pojęcia. Ale trudno jechać do przyjaciół i zabierać
    pirotechników, by sprawdzali prezenty. Choć wygląda na to, że ulokowano
    zaufanie niewłaściwie.

    > Daliby mu jakiś polon albo wąglika we flaszeczce i też by to przytargał
    > "na chatę"? W końcu to Komendant Główny Policji, a nie jakiś
    > posterunkowy z Żoliborza.

    Wątpię.
    >
    > Tak w ogóle to taka wizyta jest jakoś obserwowana/ochraniana przez nasz
    > wywiad/kontrwywiad? Działa

    Jak dotąd nikt wybuchowych prezentów nie wręczał, więc pewnie nie
    widziano potrzeby.

    --
    Robert Tomasik


  • 33. Data: 2022-12-17 03:48:20
    Temat: Re: a u policjantow
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2022-12-16, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 17.12.2022 o 00:11, Marcin Debowski pisze:
    >> Ale gdzieindziej też czytałem, że miał być to jakiś do "wyważania"
    >> opornych drzwi, co mogłoby tłumaczyć takie małe straty.
    > Do wyważania drzwi używa się strzelb gładkolufowych i amunicji PIK. Nie
    > słyszałem, by ktokolwiek używał do tego granatnika - nawet w wojsku,
    > gdzie granatniki są dość powszechnie stosowane.

    Nie mam dostępu do Wyborczej ale google pokazuje to:

    Co przemilczano w sprawie wybuchu w Komendzie Głównej ...
    https://warszawa.wyborcza.pl > 7,544...
    14 hours ago -- Tymczasem Pallad-D to niewielki granatnik policyjny,
    którego używa się np. wyważając stalowe drzwi - mówi Dziewulski.

    https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,292703
    63,coraz-wiecej-niejasnosci-w-zwiazku-z-wybuchem-w-k
    omendzie-glownej.html

    --
    Marcin


  • 34. Data: 2022-12-17 07:35:22
    Temat: Re: a u policjantow
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 16.12.2022 o 21:30, Robert Tomasik pisze:

    > To są przedmioty przypominające wyglądem broń.

    No a pierwszy kulson dała radę - więc co taki zdolny, czy ty nie na
    temat piszesz?



    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 35. Data: 2022-12-17 07:39:01
    Temat: Re: a u policjantow
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 16.12.2022 o 21:28, Robert Tomasik pisze:

    > Ale ja nie zadaję żadnego pytania. Atrap granatników w Polsce jest masa.
    > Spokojnie można je legalnie kupić w okolicach 1.000 zł/szt. Przeważnie
    > są to wykorzystane wyrzutnie jednorazowe. Wiele razy się takimi rzeczami
    > bawiłem.

    I co - znajdowałeś granatnik, myślałeś eeee atrapa i odpalałeś u siebie
    na klusonariacie?


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 36. Data: 2022-12-17 08:49:26
    Temat: Re: a u policjantow
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2022-12-17 o 00:56, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 16.12.2022 o 22:23, RadoslawF pisze:

    >> Czy po prostu jest typowym tępym bezmózgiem przyjmującym bzdurne
    >> założenia?
    >
    > Nie mam zielonego pojęcia, czemu wszystkich wokół uważasz za głupszych
    > od siebie., O ile jak się bierze broń palną do ręki, to się raczej
    > sprawdza komorę, to w wypadku granatnika trochę trudno. Zakładasz, ze
    > dostałeś replikę. Ta replika z zasady ma być jak najbardziej podobna do
    > oryginału. Co byś tam chciał sprawdzać? Przecież normalnie tam się
    > wkłada replikę pocisku. Czego byś szukał?

    Blondynka w sklepie narzędziowym nie odróżnia wiertła od gwintownika,
    ale ślusarz już tak. Chcesz nam wmówić, że komendantowi w temacie broni
    i amunicji bliżej do blondynki?
    Co powinien wiedzieć komendant o broni i o obchodzeniu się z nią?
    I dlaczego z tej wiedzy nie skorzystał?


  • 37. Data: 2022-12-17 10:29:36
    Temat: Re: a u policjantow
    Od: nadir <n...@h...org>

    W dniu 17.12.2022 o 01:03, Robert Tomasik pisze:

    > Ani jedno, ani drugie. Osobiście nigdy nie odczuwałem potrzeby
    > zagracania szafy takim czymś. Ale mam wielu kolegów, którzy w tym
    > gustują. Przywożą to na rekonstrukcje, a wówczas można "pomacać". Dzieci
    > to macają i dorośli. Po prostu nikomu do głowy nie przyjdzie, że może
    > zawierać niebezpieczne substancje.

    Ale czym innym jest macanie broni, amunicji czy czołgu na jakimś pokazie
    czy festynie, a czym innym jest przywieść taki geszeft ze strefy wojny.

    Choć i na pokazie/wycieczce też można zginąć. Akurat w mojej
    miejscowości prawie 50 lat temu miał miejsce taki wypadek.
    https://poranny.pl/tragedia-w-jednostce-dzieci-zgine
    ly-chociaz-przykryl-granat-wlasnym-cialem/ar/5446412

    > Nie mam zielonego pojęcia. Ale trudno jechać do przyjaciół i zabierać
    > pirotechników, by sprawdzali prezenty. Choć wygląda na to, że ulokowano
    > zaufanie niewłaściwie.

    Nie musiał od razu wieźć ze sobą całej świty, no ale na miejscu w
    Komendzie Głównej albo gdzieś "obok" są osoby, które się na tym znają i
    powinny zweryfikować taki prezencik.

    Zapytam inaczej.
    Czy gdyby komendant pojechał na przykład z kolegami ze służb Ukrainy do
    Czernobyla na zwiedzanie, a ci podarowali mu w słoiczku kawałek
    betonowego gruzu, to powinien to schować do kieszeni i po powrocie
    umieścić nad kominkiem w domu? Czy może dać to do przebadania nawet
    jakimś gównianym dozymetrem?

    > Jak dotąd nikt wybuchowych prezentów nie wręczał, więc pewnie nie
    > widziano potrzeby.

    Tu nie chodzi o to, żeby wywiad zajmował się prezentami dla komendanta.
    Ale już badanie osób i otoczenia z takiej wizyty jak najbardziej. Bo
    potem wychodzą po latach zdjęcia z jakimś Dochnalem czy Ałganowem.


  • 38. Data: 2022-12-17 12:24:20
    Temat: Re: a u policjantow
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    Atrap na Ukrainie dostatek?


    -----
    > czy wwożący wiedział o tym, ze to niebezpieczna broń, a nie jej atrapa.


  • 39. Data: 2022-12-17 12:26:27
    Temat: Re: a u policjantow
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    Podobnie jak osoby przypominające wyglądem policjanta.


    -----
    > To są przedmioty przypominające wyglądem broń.


  • 40. Data: 2022-12-17 12:28:13
    Temat: Re: a u policjantow
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    Na to bym stawiał, próba "kto ma mocniejszą głowę" ;-)


    -----
    > ta robocza wizyta była tak pełna wschodniej gościnności, że

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1