-
1. Data: 2002-10-17 11:41:01
Temat: Re: Zwrot towaru w sklepie
Od: "Michal Kukula" <m...@a...net.pl>
> Argumentowala to tym,
> ze w kodeksie nie ma nakazu przyjecia zwrotu towaru. Czy miala racje?
>
Miala. Kupiles - twoje.
:-)
Chyba, ze towar mial wade, w Twoim przypadku np. rozmiar na metce byl inny
niz rozmiar faktyczny.
Michal.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2002-10-17 12:22:17
Temat: Re: Zwrot towaru w sklepie
Od: "artek" <a...@i...pl>
Uzytkownik "Michal Kukula" <m...@a...net.pl> napisal w wiadomosci
news:aom7iv$1at$1@news.gazeta.pl...
> > Argumentowala to tym,
> > ze w kodeksie nie ma nakazu przyjecia zwrotu towaru. Czy miala racje?
> >
> Miala. Kupiles - twoje.
> :-)
> Chyba, ze towar mial wade, w Twoim przypadku np. rozmiar na metce byl inny
> niz rozmiar faktyczny.
>
> Michal.
>jestes tak na 100% pewny ?
>
> --
> Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
3. Data: 2002-10-17 12:31:21
Temat: Re: Zwrot towaru w sklepie
Od: "Michal Kukula" <m...@a...net.pl>
> Czy sprzedawca nie powinien umożliwić mi dokładnego
> sprawdzenia towaru przed zakupem?
>
Bielizny sie nie mierzy...
:-)
Michal
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2002-10-17 17:11:08
Temat: Zwrot towaru w sklepie
Od: Alex <a...@w...pl>
Witam.
Mialem ostatnio taka sytuacje - kupilem sobie koszule, niestety nie mozna
bylo jej przymierzyc, choc pytalem o taka mozliwosc. Byly za to podane
wszystkie wymiary. Okazalo sie w domu, ze koszula jest za duza. Pojechalem
do sklepu. Chialem wymienic na taka sama ale w innym rozmiarze. Niestety
nie bylo wiec powiedzialem, ze chce pieniazki. Pani stwierdzila - "Wzrotow
nie ma" (to nie jest pomylka, pani mowila wzrotow). Argumentowala to tym,
ze w kodeksie nie ma nakazu przyjecia zwrotu towaru. Czy miala racje?
Alex
-
5. Data: 2002-10-17 18:17:20
Temat: Re: Zwrot towaru w sklepie
Od: Alex <a...@w...pl>
Michal Kukula wrote:
>> Argumentowala to tym,
>> ze w kodeksie nie ma nakazu przyjecia zwrotu towaru. Czy miala racje?
>>
> Miala. Kupiles - twoje.
> :-)
> Chyba, ze towar mial wade, w Twoim przypadku np. rozmiar na metce byl inny
Spoko, ale powiedzmy, ze na przyklad w swietle dziennym koszula wygladalaby
np. na brazowa i nie pasowalaby do reszty ubioru. Czy to jest wada? Poza
tym skoro nie bylo mozliwosci przymierzenia czy nie uprawnia mnie to do
zwrotu? Majtki mozna przymierzac. Rozmiar zmierzony miarka krawiecka moze
byc inny niz podawany przez producenta. Powiedzmy, ze na 1 cm jest blad 0,2
mm to przy 42 cm obwodu w szyi wychodzi 0,84 cm bledu, to juz moze byc
wyrazna roznica. Czy sprzedawca nie powinien umożliwić mi dokładnego
sprawdzenia towaru przed zakupem?
Alex
-
6. Data: 2002-10-17 18:32:24
Temat: Re: Zwrot towaru w sklepie
Od: p...@p...onet.pl
Zasadniczo sprzedawca ma rację - zwrotów towarów pełnowartościowych nie ma - w
klasycznym przypadku um.sprzedaży. Możesz liczyć tylko na dobrą wolę
sprzedawcy.
Jednak możesz na przyszlość ustrzec się przed tego typu sytuacjami - na
paragonie - najlepiej najprościej - umieść adnotację dot. możliwości
przymierzenia towaru i dokonania ewentualnego zwrotu, wymiany - sprzedać na
próbę.
Co do zwrotu w Twooim przypadku jeszcze pomyślę i sieodezwę jakby co....
gg 4213716
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
7. Data: 2002-10-18 13:33:50
Temat: Re: Zwrot towaru w sklepie
Od: Alex <a...@w...pl>
Michal Kukula wrote:
> Bielizny sie nie mierzy...
> :-)
Mierzy, mierzy. Zalezy oczywiscie od bielizny, ale sa sklepy w ktorych
mozna zmierzyc nawet majtasy.
Alex