Jestem odbiorca towaru, ktory firma wysyla mi firma kurierska. Kontakt z
firma mam poprzez przedstawiciela handlowego, lub telefonicznie.
Zalozmy, ze przyslany towar nie odpowiada mi i zwracam go po _miesiacu_
od otrzymania przedstawicielowi, ktory stwierdza, ze moge dokonac zwrotu
i go przyjmuje. Firma jednak nie chce uznac zwrotu. Czy jestem
zobowiazany odebrac towar ponownie, czy to problem przedstawiciela?

Pozdrawiam. Tomek.

do góry

Użytkownik "Tomasz Kałużny" <t...@q...klub.chip.pl> napisał
w wiadomości news:cierlp$d31$1@inews.gazeta.pl...
> i go przyjmuje. Firma jednak nie chce uznac zwrotu. Czy jestem

Dodam, ze towar jest w stanie nienaruszonym, oryginalnie zapakowany.

Pozdrawiam. Tomek.

do góry

On Fri, 17 Sep 2004 16:17:24 +0200, Tomasz Kałużny
<t...@q...klub.chip.pl> wrote:

>Jestem odbiorca towaru, ktory firma wysyla mi firma kurierska. Kontakt z
>firma mam poprzez przedstawiciela handlowego, lub telefonicznie.
>Zalozmy, ze przyslany towar nie odpowiada mi i zwracam go po _miesiacu_
>od otrzymania przedstawicielowi, ktory stwierdza, ze moge dokonac zwrotu
>i go przyjmuje. Firma jednak nie chce uznac zwrotu. Czy jestem
>zobowiazany odebrac towar ponownie, czy to problem przedstawiciela?
Na logike byloby tak:
Jezeli przedstawiciel jest pracownikiem przedsiebiorstwa to gdy go
przyjal i pokwitowaliscie sobie zwrot towaru to znaczy ze
przedsiebiorstwo przyjelo - dalej Cie nie interesuje.

Jezeli nie jest pracownikiem (np prowadzi dg) to on przyjal od Ciebie
i to On ma problem...

WAM
--
Sylwester 2004!
Może nad morze?
http://www.nadmorze.pl

do góry

Użytkownik "Tomasz Kałużny" <t...@q...klub.chip.pl> napisał w
wiadomości news:cierlp$d31$1@inews.gazeta.pl...

Skoro przedstawiciel skwitował Ci odbiór towaru, to problem tamtej firmy i
przedstawiciela. Muszą między sobą uwzględnić, czy przedstawiciel był do
tego upoważniony, czy nie. Ciebie to nie interesuje. Warunek skwitowanie w
imieniu tamtej firmy.

do góry

Użytkownik "WAM" <n...@n...nopl.pl> napisał w wiadomości
news:i7ulk0ttbg15v7jf5u5siatffv0pprmbgm@4ax.com...
>
> Jezeli nie jest pracownikiem (np prowadzi dg) to on przyjal od Ciebie
> i to On ma problem...

No tak... tu zachodzi akurat ten przypadek. Tyle, ze niezaplacona
faktura nadal jestem obciazony ja (przysylaja nawet jakies ponaglenia z
firmy windykacyjnej), ale mam potwierdzenie przyjecia zwrotu przez PH.
Jakie powinienem podjac kroki zdejmujace ze mnie koniecznosc zaplaty?
Dodam, ze PH zachwalajac mi towar przed sprzedaza zaznaczyl, ze bede
mogl go zwrocic (mam na to dwoch swiadkow) jesli okaze sie nietrafiony.
Macierzysta firme PH juz poinformowalem o tym co ustalalem z nim.
Problem sie komplikuje bo PH nie reprezentuje juz tej firmy.

Pozdrawiam. Tomek.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
wiadomości news:cifgq7$8g7$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Tomasz Kałużny" <t...@q...klub.chip.pl>
napisał w
> wiadomości news:cierlp$d31$1@inews.gazeta.pl...
>
> Skoro przedstawiciel skwitował Ci odbiór towaru, to problem tamtej
firmy i
> przedstawiciela. Muszą między sobą uwzględnić, czy przedstawiciel był
do
> tego upoważniony, czy nie. Ciebie to nie interesuje. Warunek
skwitowanie w
> imieniu tamtej firmy.

OK. Mam skwitowane przez PH (firma zewnetrzna na uslugach dostawcy), ze
przyjmuje ode mnie zwrot zakupionego towaru. Jest oczywiscie podpis tej
osoby. Czyli, ze nie musze sie niczego obawiac teraz? Czy moglbys mi
pomoc jaka podstawa prawna moge sie podeprzec? Bardzo zalezy mi na
zalatwieniu tej sprawy jak najszybciej, bo pozera moje nerwy i czas...

Pozdrawiam. Tomek.

do góry

On Sun, 19 Sep 2004 13:18:45 +0200, Tomasz Kałużny
<t...@q...klub.chip.pl> wrote:

>OK. Mam skwitowane przez PH (firma zewnetrzna na uslugach dostawcy), ze
>przyjmuje ode mnie zwrot zakupionego towaru. Jest oczywiscie podpis tej
>osoby. Czyli, ze nie musze sie niczego obawiac teraz? Czy moglbys mi
>pomoc jaka podstawa prawna moge sie podeprzec? Bardzo zalezy mi na
>zalatwieniu tej sprawy jak najszybciej, bo pozera moje nerwy i czas...
Wyslij ten kwit przyjecia do sprzedawcy. No i cos trzeba zrobic z
faktura. Jesli to z tego miesiaca to im odeslij oryginal faktury (po
uzgodnieniach) i powinni wziac (zwyczajowo mowie, bo prawnie to nie
powinni :D)

WAM
--
Sylwester 2004!
Może nad morze?
http://www.nadmorze.pl

do góry

Użytkownik "Tomasz Kałużny" <t...@q...klub.chip.pl> napisał w
wiadomości news:cijput$qvp$1@inews.gazeta.pl...

> OK. Mam skwitowane przez PH (firma zewnetrzna na uslugach dostawcy), ze
> przyjmuje ode mnie zwrot zakupionego towaru. Jest oczywiscie podpis tej
> osoby. Czyli, ze nie musze sie niczego obawiac teraz? Czy moglbys mi
> pomoc jaka podstawa prawna moge sie podeprzec? Bardzo zalezy mi na
> zalatwieniu tej sprawy jak najszybciej, bo pozera moje nerwy i czas...

Jeśli przyjęła to firma zewnętrzna, to niestety sprawa się komplikuje.
Komplikuje, bowiem musiała by mieć do tego upoważnienie sprzedawcy. Takie
upoważnienie może wynikać albo z umowy pomiędzy tymi firmami albo wprost z
pisemnego upoważnienia.

Ale podejrzewam, że ma tylko do sprzedaży, a nie do odbierania. Trzeba by
było to sprawdzić. Bo jeśli nie miała takiego upoważnienia, to niestety
dostawca ma rację. Ty możesz dochodzić roszczeń u tego pośrednika, ale oni
mają zasadne roszczenie do Ciebie o zapłatę.

do góry

On Sun, 19 Sep 2004, Robert Tomasik wrote:

>+ Użytkownik "Tomasz Kałużny" <t...@q...klub.chip.pl> napisał
[...]
>+ > OK. Mam skwitowane przez PH (firma zewnetrzna na uslugach dostawcy), ze
>+ > przyjmuje ode mnie zwrot zakupionego towaru. Jest oczywiscie podpis tej
[...]
>+ Jeśli przyjęła to firma zewnętrzna, to niestety sprawa się komplikuje.
>+ Komplikuje, bowiem musiała by mieć do tego upoważnienie sprzedawcy.

Moment. A kto sprzedał ?
Bo przejrzałem wątek i nie widzę informacji czy dokumenty sprzedaży
wystawił PH czy "firma".
Zastanawiam się kim był PH w rozumieniu KC: agentem ? Komisantem ?
Trzeba by "wcisnąć" jego rolę w zakres umów nazwanych...

[...upoważnienie...]
>+ Ale podejrzewam, że ma tylko do sprzedaży, a nie do odbierania. Trzeba by
>+ było to sprawdzić. Bo jeśli nie miała takiego upoważnienia, to niestety
>+ dostawca ma rację. Ty możesz dochodzić roszczeń u tego pośrednika, ale oni
>+ mają zasadne roszczenie do Ciebie o zapłatę.

Na pewno ?
A art. 595 par.1 KC ?
Art. 592. § 1. Sprzedaż na próbę albo z zastrzeżeniem zbadania rzeczy
przez kupującego poczytuje się w razie wątpliwości za zawartą pod
warunkiem zawieszającym
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości
news:Pine.WNT.4.60.0409201244510.-373523@Athlon.port
ezjan.zabrze.pl...
> Moment. A kto sprzedał ?
> Bo przejrzałem wątek i nie widzę informacji czy dokumenty sprzedaży
> wystawił PH czy "firma".
> Zastanawiam się kim był PH w rozumieniu KC: agentem ? Komisantem ?
> Trzeba by "wcisnąć" jego rolę w zakres umów nazwanych...

Sprzedazy dokonala Firma, a jej PH (firma zewnetrzna) dostal tylko moje
zobowiazanie (zebral zamowienie) do zakupu. Na umowie ani w zadnych
uregulowaniach wstepnych nie byla okreslona procedura zwrotu towaru do
dostawcy. PH zobowiazal sie odebrac towar jesli nie bedzie odpowiadal
mi, nie podajac terminu w jakim moge tego najpozniej dokonac. Po
stwierdzeniu, ze towar nie odpowiada mi (miesiac czasu) skontaktowalem
sie z PH, ktory po dwoch tygodniach towar ode mnie odebral wystawiajac
pokwitowanie, ze przyjal zwrot towaru. Na mnie caly czas ciazy
wystawiona faktura, o ktora dopomina sie juz firma windykacyjna. Tak oto
wkrecilem sie w niezly bajzel i nie wiem jak z tego wybrnac. Dziekuje za
wsparcie.

Pozdrawiam. Tomek.

do góry