-
1. Data: 2008-03-22 18:44:05
Temat: Zwrot towaru bez podania przyczyny
Od: "R" <r...@p...onet.pl>
Witajcie spece od prawa,
chciałbym się zwrócić do Was z prośbą o opinię i pomoc. Co prawda znalazłem
podobny wątek z przed prawie roku, ale nie było na niego jednoznacznej
odpowiedzi.
Tu raczej chciałbym prosić o wskazanie ustawy/paragrafu, na który mógłbym
się powołać.
Sprawa dotyczy przepisów ochrony konsumenta. Opowiem jak to wyglądało. Jakiś
tydzień temu kupiłem armaturę w sklepie/hurtowni (nie był to niestety żaden
ze sklepów dużej sieci, bo tam nie ma tego problemu), wszystko sprawdziłem,
towar bez wad, wszystko jest ok, odebrałem fakturę zapłaciłem - jednym
słowem OK.
Przyjechałem do domu sprawdziłem armaturę i popełniłem błąd w wymiarowaniu,
do którego się przyznaję - źle coś wymierzyłem, moja wina, towar kupowany
bezpośrednio w sklepie (nie przez interenet, więc przepis 10 dni w tym
przypadku nie obowiązuje).
Pojechałem do sklepu, powiedziałem sprzedawcy, że coś musiałem źle wymierzyć
i mi nie pasuję, więc kulturalnie poprosiłem o zwrot towaru.
Sprzedawca odmówił zwrotu.
Towar został zakupiony w poniedziałek, 2 dni później chciałem go zwrócić -
sprzedawca odmówił przyjęcia.
Nie jestem złośliwy, ale właściciel sklepu okazał się wyjątkowym chamem,
zaczął prawie krzyczeć do mnie, że on sprzedaje dobry towar, że co ja sobie
myślę, itd. w marketach budowlanych tego problemu nie ma, więc jeszcze to
chamstwo podwoiło moją irytację, dlatego na przekór chciałbym powołać się na
jakiś przepis UOKiK i żądać zwrotu pieniędzy.
Jest to możliwe? Czy może ktoś podać przepis/paragraf/ustawę na którą mozna
się powołać?
Z góry dziękuję za pomoc
Pozdrawiam. R.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2008-03-22 18:47:34
Temat: Re: Zwrot towaru bez podania przyczyny
Od: "Heming" <h...@w...gazeta.pl>
Użytkownik "R" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:5e33.000000d2.47e55374@newsgate.onet.pl...
> Jest to możliwe?
Nie bardzo. Zalezy od dobrej woli sprzedawcy.
-
3. Data: 2008-03-22 19:19:55
Temat: Re: Zwrot towaru bez podania przyczyny
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
R napisał(a):
> Pojechałem do sklepu, powiedziałem sprzedawcy, że coś musiałem źle wymierzyć
> i mi nie pasuję, więc kulturalnie poprosiłem o zwrot towaru.
Ty masz prawo prosić a sprzedawca ma prawo odmówić - tak to działa.
Możesz negocjować, np zwrot za 2/3 ceny, wstawienie w komis etc.
Straszenie paragrafami i ewidentna postawa obrażonego dziecka raczej nie
są właściwymi metodami do tego. Możesz też wystawić na Allegro ;P
j.
-
4. Data: 2008-03-22 20:07:00
Temat: Re: Zwrot towaru bez podania przyczyny
Od: "gasper" <n...@m...pl>
Użytkownik "R" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:5e33.000000d2.47e55374@newsgate.onet.pl...
> Tu raczej chciałbym prosić o wskazanie ustawy/paragrafu, na który mógłbym
> się powołać.
nie ma takiego - a jak miałeś podejście jakie miałeś to sie sprzedawcy nie
dziwie
Pozdrawiam
-
5. Data: 2008-03-23 09:16:48
Temat: Re: Zwrot towaru bez podania przyczyny
Od: akanid <a...@b...spamu.prosze.wp.pl>
R pisze:
> Witajcie spece od prawa,
>
> chciałbym się zwrócić do Was z prośbą o opinię i pomoc. Co prawda znalazłem
> podobny wątek z przed prawie roku, ale nie było na niego jednoznacznej
> odpowiedzi.
>
To nie Norwegia gdzie możesz nawet buty noszone 3 miechy zanieść do
sklepu i zażądać zwrotu kasy bo nie podoba ci sie ich kolor... A tak
poważniej mniej więcej tak to działa, kupujesz coś powiedzmy kabel
rozgałęźnik euro wracasz do domu i stwierdzasz że nie działa to jak
należy niekoniecznie z winy kabla. odnosisz do sklepu i sprzedawca ma
obowiązek przyjąć z powrotem i zwrócić pieniądze. jest to tak normalne
tutaj jak to że ludzie jedzą chleb. No ale to w Norwegii a nie w Polsce...
pozdrawiam
akanid
-
6. Data: 2008-03-23 10:44:32
Temat: Re: Zwrot towaru bez podania przyczyny
Od: "Paweł" <p...@o...pl>
> Nie jestem złośliwy, ale właściciel sklepu okazał się wyjątkowym chamem,
W 99% to klient pierwszy pokazuje swoje chamstwo.
> zaczął prawie krzyczeć do mnie,
> jakiś przepis UOKiK i żądać zwrotu pieniędzy
Powołaj się na świecką tradycję
> Jest to możliwe? Czy może ktoś podać przepis/paragraf/ustawę na którą mozna
> się powołać?
Nie, nie można. I jest to logiczne.
Paweł
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
7. Data: 2008-03-23 11:45:08
Temat: Re: Zwrot towaru bez podania przyczyny
Od: "gasper" <n...@m...pl>
Użytkownik "akanid" <a...@b...spamu.prosze.wp.pl> napisał w wiadomości
news:fs5761$25o$1@inews.gazeta.pl...
> poważniej mniej więcej tak to działa, kupujesz coś powiedzmy kabel rozgałęźnik
> euro wracasz do domu i stwierdzasz że nie działa to jak należy niekoniecznie z
> winy kabla. odnosisz do sklepu i sprzedawca ma obowiązek przyjąć z powrotem i
> zwrócić pieniądze. jest to tak normalne tutaj jak to że ludzie jedzą chleb. No
> ale to w Norwegii a nie w Polsce...
>
w Polsce sprzedawcy szybko poszliby z torbami znając cwaniactwo naszych rodaków
-
8. Data: 2008-03-23 18:24:25
Temat: Re: Zwrot towaru bez podania przyczyny
Od: "LukaszS" <l...@p...onet_WYTNIJ_.pl>
> Tu raczej chciałbym prosić o wskazanie ustawy/paragrafu, na który mógłbym
> się powołać.
http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?st
ory=390
Ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu
cywilnego z dnia 27 lipca 2002 r. (DzU z 2002 r. Nr 141, poz. 1176)
-
9. Data: 2008-03-23 19:10:05
Temat: Re: Zwrot towaru bez podania przyczyny
Od: akanid <a...@b...spamu.prosze.wp.pl>
gasper pisze:
> w Polsce sprzedawcy szybko poszliby z torbami znając cwaniactwo naszych
> rodaków
pewnie tak ale tu po prostu tak nie robią... inna kultura...
pozdro
akanid
-
10. Data: 2008-03-23 19:27:26
Temat: Re: Zwrot towaru bez podania przyczyny
Od: "gasper" <n...@m...pl>
Użytkownik "LukaszS" <l...@p...onet_WYTNIJ_.pl> napisał w wiadomości
news:fs678n$e1f$1@news.onet.pl...
>> Tu raczej chciałbym prosić o wskazanie ustawy/paragrafu, na który mógłbym
>> się powołać.
>
> http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?st
ory=390
>
> Ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu
> cywilnego z dnia 27 lipca 2002 r. (DzU z 2002 r. Nr 141, poz. 1176)
no i wskaż punkt, na który może sie powołac :-)