Witam, mam taki problem - prowadzę jednoosobową działalność gospodarczą,
kupiłam w sklepie internetowym laptopa. Wczoraj dostałam go kurierem i
zaczęłam sprawdzać. Przy okazji zainstalowałam nowy system operacyjny Ubuntu..
No i cóż, po sprawdzeniu laptopa okazało się że nie spełnia on wszystkich
oczekiwań np. nie działają niektóre klawisze, lub ciężko wyjmują się kable z
wtyczek laptopa. Dodatkowo kupując laptopa , zakupiłam też jako system
operacyjny Windows Vista. Niestety był on wgrany na laptopa a nie dostałam
żadnej płytki.. Vista była na ukrytej partycji - podobno. Po zainstalowaniu
Ubuntu okazało się że takiej partycji ukrytej z Vistą nie ma. Tym sposobem nie
mam oryginalnej wersji Windowsa. No i w tym momencie chciałam zwrócić laptopa
lub wymienić na inny model, lecz w sklepie twierdzą że nie mam do tego prawa,
bo wystawili mi fakturę na działalność gosp. więc prawo zwrotu w ciągu 10 dni
mi nie przysługuje. Co mam teraz zrobić? Laptop kosztował prawie 4 tys, a
praktycznie nie za bardzo da się z niego korzystać. Sklep mi każe się
bezpośrednio do serwisu producenta zwrócić. Ale ja jak na razie dostałam
niesprawny sprzęt ze sklepu i chcę go reklamować w sklepie. Proszę o radę.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

"klaudia " <k...@g...pl> wrote
>sklep mi każe się
> bezpośrednio do serwisu producenta zwrócić.

Spróbuj, dadzą Ci Vistę może.

>Ale ja jak na razie dostałam
> niesprawny sprzęt ze sklepu i chcę go reklamować w sklepie.

Jak to niesprawny? Odpalał się system? Jak zmieniłaś na własny-inny to co to
ma do sprawności. Wtyczki za ciasno wchodzą(?!). Klawisze nie działają, jak
serio to tak-reklamować można (rękojmia za wady), ale...

do góry

Piotr [trzykoty] <t...@o...pl> napisał(a):

> Jak to niesprawny? Odpalał się system? Jak zmieniłaś na własny-inny to co to
> ma do sprawności. Wtyczki za ciasno wchodzą(?!). Klawisze nie działają, jak
> serio to tak-reklamować można (rękojmia za wady), ale...

System się odpalał. Fakt, że zmulało to laptopa niemiłosiernie, ale jako tako
chodził. A że ja windowsa i tak nie używam, to wrzuciłam Ubuntu. No ale płytki
jako takiej z Vistą nie dostałam.
Klawisze nie działają np. 'i'. A wtyczki ciasno wchodzą - np. wsadziłam kabel
od netu i teraz go nie mogę wyjąć. Standardowa wtyczka RJ.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> (...) Dodatkowo kupując laptopa , zakupiłam też jako system
> operacyjny Windows Vista. Niestety był on wgrany na laptopa a nie dostałam
> żadnej płytki.. Vista była na ukrytej partycji - podobno. Po zainstalowaniu
> Ubuntu okazało się że takiej partycji ukrytej z Vistą nie ma. Tym sposobem nie
> mam oryginalnej wersji Windowsa.

Hmm - w wielu notebookach właśnie w ten sposób jest dostarczany
Windows.
Partycja jest ukryta - ale można ją spokojnie usunąć - np.
nieumiejętnie (bądź celowo) przy instalacji Linuxa.
Ponieważ kupiłaś jako firma - to faktycznie nie masz prawa do zwrotu -
faktyczne wady możesz reklamować albo z tytułu rękojmi (jeśli nie
została umownie wyłączona) albo z tytułu gwarancji producenta.

do góry

"darw" <d...@g...com> wrote
>Ponieważ kupiłaś jako firma - to faktycznie nie masz prawa do zwrotu

A jakby nie jako firma to by miała, gdyby wymienili na inny np. albo
naprawili? Na jakiej podstawie?

do góry

klaudia pisze:
> Klawisze nie działają np. 'i'. A wtyczki ciasno wchodzą - np. wsadziłam kabel
> od netu i teraz go nie mogę wyjąć. Standardowa wtyczka RJ.

No to sprzedawac albo jest glupi, albo probuje Cie oszukac, albo nie
potrafisz sie wyrazac

10 dni masz na zwrot bez podania przyczyny, tymczasem ty skladasz zwyklą
reklamacje i masz do tego prawo przez afaik rok niezaleznie czy masz DG
czy nie

--
body {
name: '|<o?rad Karpieszu>|';
blog: url('http://aukcjoteka.blogspot.com/');
}

do góry

Użytkownik "|<onrad" <b...@j...bardziej.trendy> napisał w wiadomości
news:flm2en$n9q$1@inews.gazeta.pl...
> No to sprzedawac albo jest glupi, albo probuje Cie oszukac, albo nie
> potrafisz sie wyrazac

napisała, że kupiła na firme - wtedy to ty doczytaj a potem pisz...

do góry

gasper pisze:
> Użytkownik "|<onrad" <b...@j...bardziej.trendy> napisał w
> wiadomości news:flm2en$n9q$1@inews.gazeta.pl...
>> No to sprzedawac albo jest glupi, albo probuje Cie oszukac, albo nie
>> potrafisz sie wyrazac
>
> napisała, że kupiła na firme - wtedy to ty doczytaj a potem pisz...

jesli kupila na firme, nie moze zlozyc reklamacji? pierwszo slysze

--
body {
name: '|<o?rad Karpieszu>|';
blog: url('http://aukcjoteka.blogspot.com/');
}

do góry

Użytkownik "|<onrad" <b...@j...bardziej.trendy> napisał w wiadomości
news:flm5ms$794$2@inews.gazeta.pl...
> gasper pisze:
>> Użytkownik "|<onrad" <b...@j...bardziej.trendy> napisał w
>> wiadomości news:flm2en$n9q$1@inews.gazeta.pl...
>>> No to sprzedawac albo jest glupi, albo probuje Cie oszukac, albo nie
>>> potrafisz sie wyrazac
>>
>> napisała, że kupiła na firme - wtedy to ty doczytaj a potem pisz...
>
> jesli kupila na firme, nie moze zlozyc reklamacji? pierwszo slysze

moze i sprzedawca odesłał jasłusznie z tym do producenta jako gwaranta
ale ona chce zwrócić - wymienić - i na to nie bardzo ma szanse

do góry

> >Ponieważ kupiłaś jako firma - to faktycznie nie masz prawa do zwrotu
>
> A jakby nie jako firma to by miała, gdyby wymienili na inny np. albo
> naprawili? Na jakiej podstawie?
Ale ja napisałem, że nie ma prawa do ZWROTU (w terminie 10 dni -
przewidzianego dla konsumentów).
A reklamować ma prawo (rękojmia/gwarancja).

do góry