-
1. Data: 2010-08-20 21:54:02
Temat: Zwrot świadectwa dojrzałości z uczelni - ciąg dalszy
Od: "HatMan" <h...@m...com>
Jak pisałem wcześniej, zwróciłem się do dziekanatu
wydziału xx Znakomitego Uniwersytetu z prośbą o zwrot świadectwa
dojrzałości, leżącego tamże od roku 1977, czyli całe 33 lata.
Wybaczcie, nie będę tłumaczył, dlaczego tak długo i po co
to mi teraz.
Wystarczy, że ostrzeżono mnie o pewnych trudnościach
z załatwieniem obiegówki w czasie obecnym wakacyjnym
cyt. : " pewne panie z biblioteki są na urlopie, więc mogą być
problemy z uzyskaniem stempelka i podpisu, etc. etc."
Podówczas nie puściłem żadnego komentarza czy innego
wyrazu, gdyż tekst o obiegówce powalił mnie na glebę.
Cierpliwie czekałem - najpierw długo szukano,
wreszcie znaleziono w archiwach teczkę, a w niej mój
przedmiot pożądania.
ale warunki dziś są takie - wklejam maila z dziekanatu
z wycięciem nieistotnego tekstu lub zamazując niepotrzebne szczegóły :
"Świadectwo dojrzałości jest już do odbioru w dziekanacie xxx (pokój xxx).
Proszę napisać oświadczenie,że nie zalega Pan z książkami w żadnej z
bibliotek Znakomitego Uniwersytetu W Mieście Szacownym i uiścił Pan
wszystkie opłaty związane z pobytem w akademiku Z.U. (jeśli oczywiście
Pan tam mieszkał).Ponadto oświadczenie co stało się z Pana legitymacją
studencką. " / koniec uciętego nieco cytatu /
Oto moja propozycja odpowiedzi -pierwszą prośbę w formie
oficjalnego podania złożyłem na początku sierpnia,
to poniższe jest drugie i ostatnie - proszę o ew. korektę :
Proszę po raz wtóry o zwrot świadectwa dojrzałości,
będącego moją własnością.
Nr indeksu xxxx/xx , na nazwisko XX, ur. xx.XX. XXXX.
Wobec otrzymania informacji o możliwości odebrania mego świadectwa
informuję, iż odbiorę je osobiście w dniu xx.xx.xxxx w godzinach pracy
dziekanatu.
Jednocześnie oświadczam, iż jakiekolwiek roszczenia Uniwersytetu
z jakiegokolwiek tytułu uważam za przedawnione bądź wygasłe,
a jakiekolwiek warunkowanie zwrotu świadectwa za sprzeczne z polskim prawem.
Studia zakończyłem w roku 1977 ( tysiąc dziewięćset siedemdziesiątego
siódmego).
Jest to jedyne oświadczenie, jakie składam i żadnego innego w tej sprawie
nie będzie.
Z należnym szacunkiem XX - - -
Może i to byłoby śmieszne, gdyby nie to, że żądają tego ode mnie
naprawdę. Po 33 latach...
Czy jakakolwiek ustawa np. o szkolnictwie wyższym
daje prawo uczelni do takiego warunkowania zwrotu dokumentu ??
Co może mi przeszkodzić w powołaniu się na art. 276 KK ??
--
HatMan
-
2. Data: 2010-08-20 22:29:31
Temat: Re: Zwrot świadectwa dojrzałości z uczelni - ciąg dalszy
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "HatMan" <h...@m...com> napisał w wiadomości
news:i4mtil$rvi$1@news.onet.pl...
> "Świadectwo dojrzałości jest już do odbioru w dziekanacie xxx (pokój
> xxx).
> Proszę napisać oświadczenie,że nie zalega Pan z książkami w żadnej z
> bibliotek Znakomitego Uniwersytetu W Mieście Szacownym i uiścił Pan
> wszystkie opłaty związane z pobytem w akademiku Z.U. (jeśli oczywiście
> Pan tam mieszkał).Ponadto oświadczenie co stało się z Pana legitymacją
> studencką. " / koniec uciętego nieco cytatu /
Ja bym im złożył oświadczenie o treści:
"Nie przypominam sobie, bym zalegał z jakimikolwiek książkami bibliotekom,
ale jeśli nawet tak było, to roszczenie o ich zwrot się przedawniło. Nie
pamiętam, czy uregulowałem zobowiąznia wobec akademików, ale jeśli nawet
nie, to roszczenia te się przedawniły. Nie pamiętam co się stało z moją
leitymacją studencką. A nie pamiętam, bo to było 33 lata temu. Uzależnianie
wydana należacego do mnie dokumentu od złożenia przeze mnie fałszywego
oświadczenia (bo nie pamiętam stanu faktycznego) uważam za co najmniej
nieetyczne, a i niezgodne z obowiazującym prawem."
-
3. Data: 2010-08-21 21:01:49
Temat: Re: Zwrot świadectwa dojrzałości z uczelni - ciąg dalszy
Od: "malgosia" <m...@o...pl>
> Ja bym im złożył oświadczenie o treści:
nie dziwiem się że żadez zwas nie okończył studiów wyższych....
jk
-
4. Data: 2010-08-21 21:14:05
Temat: Re: Zwrot świadectwa dojrzałości z uczelni - ciąg dalszy
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "malgosia" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:i4perv$lj$1@news.onet.pl...
>> Ja bym im złożył oświadczenie o treści:
> nie dziwiem się że żadez zwas nie okończył studiów wyższych....
A skąd to założenie?
-
5. Data: 2010-08-21 22:13:28
Temat: Re: Zwrot świadectwa dojrzałości z uczelni - ciąg dalszy
Od: MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>
W dniu 2010-08-21 23:14, Robert Tomasik pisze:
> Użytkownik "malgosia" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:i4perv$lj$1@news.onet.pl...
>>> Ja bym im złożył oświadczenie o treści:
>> nie dziwiem się że żadez zwas nie okończył studiów wyższych....
>
> A skąd to założenie?
stąd że to kolina wrócił(a) z wakacji...
Uprasza się nie karmić trola.
--
MZ
-
6. Data: 2010-08-28 07:51:31
Temat: Re: Zwrot świadectwa dojrzałości z uczelni - ciąg dalszy
Od: "HatMan" <h...@m...com>
Użytkownik "HatMan" <h...@m...com>
napisał w wiadomości news:i4mtil$rvi$1@news.onet.pl...
Już po. Oddali świadectwo bez dyskusji.
Wykonano toto uprzejmie aż do bólu.
Dzięki za pomoc
--
HatMan
> Jak pisałem wcześniej, zwróciłem się do dziekanatu
> wydziału xx Znakomitego Uniwersytetu z prośbą o zwrot świadectwa
> dojrzałości, leżącego tamże od roku 1977, czyli całe 33 lata.
> Wybaczcie, nie będę tłumaczył, dlaczego tak długo i po co
> to mi teraz.
> Wystarczy, że ostrzeżono mnie o pewnych trudnościach
> z załatwieniem obiegówki w czasie obecnym wakacyjnym
> cyt. : " pewne panie z biblioteki są na urlopie, więc mogą być
> problemy z uzyskaniem stempelka i podpisu, etc. etc."
> Podówczas nie puściłem żadnego komentarza czy innego
> wyrazu, gdyż tekst o obiegówce powalił mnie na glebę.
> Cierpliwie czekałem - najpierw długo szukano,
> wreszcie znaleziono w archiwach teczkę, a w niej mój
> przedmiot pożądania.
>
> ale warunki dziś są takie - wklejam maila z dziekanatu
> z wycięciem nieistotnego tekstu lub zamazując niepotrzebne szczegóły :
>
> "Świadectwo dojrzałości jest już do odbioru w dziekanacie xxx (pokój xxx).
> Proszę napisać oświadczenie,że nie zalega Pan z książkami w żadnej z
> bibliotek Znakomitego Uniwersytetu W Mieście Szacownym i uiścił Pan
> wszystkie opłaty związane z pobytem w akademiku Z.U. (jeśli oczywiście
> Pan tam mieszkał).Ponadto oświadczenie co stało się z Pana legitymacją
> studencką. " / koniec uciętego nieco cytatu /
>
> Oto moja propozycja odpowiedzi -pierwszą prośbę w formie
> oficjalnego podania złożyłem na początku sierpnia,
> to poniższe jest drugie i ostatnie - proszę o ew. korektę :
>
> Proszę po raz wtóry o zwrot świadectwa dojrzałości,
> będącego moją własnością.
> Nr indeksu xxxx/xx , na nazwisko XX, ur. xx.XX. XXXX.
> Wobec otrzymania informacji o możliwości odebrania mego świadectwa
> informuję, iż odbiorę je osobiście w dniu xx.xx.xxxx w godzinach pracy
> dziekanatu.
> Jednocześnie oświadczam, iż jakiekolwiek roszczenia Uniwersytetu
> z jakiegokolwiek tytułu uważam za przedawnione bądź wygasłe,
> a jakiekolwiek warunkowanie zwrotu świadectwa za sprzeczne z polskim
prawem.
> Studia zakończyłem w roku 1977 ( tysiąc dziewięćset siedemdziesiątego
> siódmego).
> Jest to jedyne oświadczenie, jakie składam i żadnego innego w tej sprawie
> nie będzie.
>
> Z należnym szacunkiem XX - - -
>
> Może i to byłoby śmieszne, gdyby nie to, że żądają tego ode mnie
> naprawdę. Po 33 latach...
>
> Czy jakakolwiek ustawa np. o szkolnictwie wyższym
> daje prawo uczelni do takiego warunkowania zwrotu dokumentu ??
> Co może mi przeszkodzić w powołaniu się na art. 276 KK ??
>
> --
> HatMan
>
>
>
>
>
>