-
1. Data: 2006-02-26 23:51:52
Temat: Zwrot nadpłaty zobowiązania solidarnego
Od: "Milan" <C...@o...pl>
Jak rozwiązać problem zwrotu napłaty w podatku obrotowym dokonanej na rzecz
nieistniejącej spółki cywilnej przez jednego z byłych wspólników? Nie
znalazłem żadnej odpowiedzi na to pytanie w orzecznictwie.
Prowadziłem do końca 1994 r. spółkę cywilną razem inną osobą. Spółka
prowadziła z organami skarbowymi spory o podatek obrotowy za 1992 r.
Ostateczna decyzja o wysokości tego podatku została wydana dopiero 1996 roku
a więc kilkanaście miesiący po rozwiązaniu spółki, podziale majątku i
zakończeniu działalności. Byłem wtedy w sporze z byłym wspólnikiem i nie
było mowy o wspólnym zapłaceniu tego podatku. Dla ew. uniknięcia egzekucji
komorniczej zapłaciłem w maju 1996r przypadającą na mnie połowę tego
podatku. Były wspólnik nie zapłacił. Jednak w wyniku ciągnącego się dalej
postępowania przed NSA w 2006 r.(sic!) tenże Sąd ostatecznie stwierdził
nieważność decyzji z 1996r o wymiarze tego podatku.
Kuriozalna sprawa!
Niedawno urząd skarbowy przysłał pismo w którym informuje że pozostawia do
dyspozycji byłych wspólników powstałą w tej sytuacji nadpłatę wraz z
odstetkami (zrobiła się ładna sumka) i że wypłaci kwotą wg udziałów w byłej
spółce.
Napisałem pismo, że żądam zwrotu całej nadpłaty bo to ja osobiście wpłaciłem
tę kwotę i nie w imieniu spółki ale w swoim (mam dowód wpłaty). Argumentuję,
że kwotę tę wpłaciłem dawno po rozwiązaniu spółki ze swojego majątku
osobistego i we własnym imieniu (na dowodzie jest moje nazwisko i adres).
Niby to dlaczego zatem mój były wspólnik ma teraz dostać połowę tej sumy ( a
ma na to chrapkę). Nie ma przecież mowy o jakiejkolwiek współwłasności co do
kwoty wpłaconej dawno po rozwiązaniu spółki przez jednego z byłych
wspólników z własnych środków.
A jeśli ktoś zapłaci całą opłatę od umowy cywilnoprawnej a potem okaże się
że nadpłacił to komu zwracać (zobowiązanie solidarne)
Jak rozwiązać ten problem?
-
2. Data: 2006-02-27 00:14:00
Temat: Re: Zwrot nadpłaty zobowiązania solidarnego
Od: sg <a...@s...org.pl_WITHOUT>
Milan napisał(a):
> Jak rozwiązać problem zwrotu napłaty w podatku obrotowym dokonanej na rzecz
> nieistniejącej spółki cywilnej przez jednego z byłych wspólników? Nie
> znalazłem żadnej odpowiedzi na to pytanie w orzecznictwie.
> Prowadziłem do końca 1994 r. spółkę cywilną razem inną osobą. Spółka
> prowadziła z organami skarbowymi spory o podatek obrotowy za 1992 r.
> Ostateczna decyzja o wysokości tego podatku została wydana dopiero 1996 roku
> a więc kilkanaście miesiący po rozwiązaniu spółki, podziale majątku i
> zakończeniu działalności. Byłem wtedy w sporze z byłym wspólnikiem i nie
> było mowy o wspólnym zapłaceniu tego podatku. Dla ew. uniknięcia egzekucji
> komorniczej zapłaciłem w maju 1996r przypadającą na mnie połowę tego
> podatku. Były wspólnik nie zapłacił. Jednak w wyniku ciągnącego się dalej
> postępowania przed NSA w 2006 r.(sic!) tenże Sąd ostatecznie stwierdził
> nieważność decyzji z 1996r o wymiarze tego podatku.
> Kuriozalna sprawa!
> Niedawno urząd skarbowy przysłał pismo w którym informuje że pozostawia do
> dyspozycji byłych wspólników powstałą w tej sytuacji nadpłatę wraz z
> odstetkami (zrobiła się ładna sumka) i że wypłaci kwotą wg udziałów w byłej
> spółce.
> Napisałem pismo, że żądam zwrotu całej nadpłaty bo to ja osobiście wpłaciłem
> tę kwotę i nie w imieniu spółki ale w swoim (mam dowód wpłaty). Argumentuję,
> że kwotę tę wpłaciłem dawno po rozwiązaniu spółki ze swojego majątku
> osobistego i we własnym imieniu (na dowodzie jest moje nazwisko i adres).
> Niby to dlaczego zatem mój były wspólnik ma teraz dostać połowę tej sumy ( a
> ma na to chrapkę). Nie ma przecież mowy o jakiejkolwiek współwłasności co do
> kwoty wpłaconej dawno po rozwiązaniu spółki przez jednego z byłych
> wspólników z własnych środków.
> A jeśli ktoś zapłaci całą opłatę od umowy cywilnoprawnej a potem okaże się
> że nadpłacił to komu zwracać (zobowiązanie solidarne)
> Jak rozwiązać ten problem?
>
>
ech no chyba jest jednak tak, że zob. solidarne ma zapłacić którykolwiek
ze wspólników i tyle jeśli chodzi o zapłatę. Potem wspólnik, który
płacił może pozwać do sądu drugiego wspólnika żeby mu to oddał ;-)
sg
-
3. Data: 2006-02-27 10:26:52
Temat: Re: Zwrot nadpłaty zobowiązania solidarnego
Od: "Milan" <C...@o...pl>
Dzięki ale ja bym tak sprawy nie upraszczał. Idzie tu przecież nie o
zobowiązanie ale właśnie o jego brak, skoro stwierdzono nieważność decyzji,
to zobowiązania w ogóle nie było. Skoro zobowiązania nie było to tym
bardziej nie mogł go znamionować solidarny charakter. Urząd moim zdanie
powinien zwrócić pieniądze osobie która je wpłaciła jako świadczenie
nienależne. A tym bardziej nie ma prawa rozstrzygania o jakimkolwiek
podziale tej kwoty. Tak mi się wydaje.
Następny problem to na jakiej drodze dochodzić swoich racji -
administracyjnej czy cywilnej?