maxknowledge pisze:
> On 23 Lis, 20:42, kuba <p...@o...pl> wrote:
>
>> A zrezygnowałeś zgodnie z umową czy ot tak po prostu?
>>
>
> Nie podpisywałem żadnej umowy. To chyba normalne, że jak nie
> skorzystałem z usługi, to nie płacę.

Nie, to nie jest normalne. Podstawowa zasada prawa cywilnego: pacta sunt
servanda (umów należy dotrzymywać). To, że nie podpisałeś, nie znaczy,
że nie zawarłeś.

--
kuba
www.fashioncorner.pl

do góry

maxknowledge wrote:
> Szanowana grupo,
>
> na jakie ustawy można się powoływać w przypadku rezygnacji z egzaminu
> wewnętrznego na prawo jazdy przeprowadzaną przez szkołę jazdy.
> Zapłaciłem z góry, przelewem z konta za kurs powtórkowy, który
> odbyłem, ale zrezygnowałem z egzaminu wewnętrznego.
>
> Dać sobie spokój czy odzyskać tę stówkę? Troche mi szkoda, bo mam 6
> miesięcy do załadowania na komie i akurat bym sobie załadował :)

Jak ja podpisywalem umowe to byl zapis, ze w przypadku rezygnacji w polowie
szkola nic nie zwraca. Po jakims czasie wszystkim zmieniali umowy i ten
zapis sie zmienil. Teraz w przypadku rezygnacji zwracaja za to czego nie
zrealizowali. Jakies przepisy sie zmienily ?

do góry

Dnia Mon, 23 Nov 2009 21:52:26 +0100, kuba napisał(a):

> Nie, to nie jest normalne. Podstawowa zasada prawa cywilnego: pacta sunt
> servanda (umów należy dotrzymywać). To, że nie podpisałeś, nie znaczy,
> że nie zawarłeś.

Ale, zeby umowe zawrzec,to trzeba ja zawrzec. Przelew pieniedzy nie jest
zawarciem umowy.

--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)

do góry

On 24 Lis, 09:20, KRZYZAK <k...@k...pl> wrote:
> Dnia Mon, 23 Nov 2009 21:52:26 +0100, kuba napisał(a):
>
> > Nie, to nie jest normalne. Podstawowa zasada prawa cywilnego: pacta sunt
> > servanda (umów należy dotrzymywać). To, że nie podpisałeś, nie znaczy,
> > że nie zawarłeś.
>
> Ale, zeby umowe zawrzec,to trzeba ja zawrzec. Przelew pieniedzy nie jest
> zawarciem umowy.
>
Ale tak sam z siebie CHYBA nie przelał tych pieniędzy.
Myślę, że najpierw udał sie do tej szkoły i dogadał ile jakiś tam kurs
będzie kosztował, dostał od nich nr konta i przelał na to konto
pieniądze.

do góry

On Tue, 24 Nov 2009, KRZYZAK wrote:

> Dnia Mon, 23 Nov 2009 21:52:26 +0100, kuba napisał(a):
>
>> Nie, to nie jest normalne. Podstawowa zasada prawa cywilnego: pacta sunt
>> servanda (umów należy dotrzymywać). To, że nie podpisałeś, nie znaczy,
>> że nie zawarłeś.
>
> Ale, zeby umowe zawrzec,to trzeba ja zawrzec. Przelew pieniedzy nie jest
> zawarciem umowy.

Jakby mnie pytali w roli prowadzącego szkołę, to chyba bym powiedział
że zaakceptowałem ofertę zrobienia egzaminu na podstawie ogólnie
oferowanych warunków ;)

pzdr, Gotfryd

do góry

On Tue, 24 Nov 2009, bagno wrote:

> Jak ja podpisywalem umowe to byl zapis, ze w przypadku rezygnacji w polowie
> szkola nic nie zwraca. Po jakims czasie wszystkim zmieniali umowy i ten
> zapis sie zmienil. Teraz w przypadku rezygnacji zwracaja za to czego nie
> zrealizowali. Jakies przepisy sie zmienily ?

Jak sądzę zapis o którym mowa, mógł być podważony w oparciu o klauzule
niedozwolone.
Pic w tym, że sam piszesz: "zwracają za to, czego nie zrealizowali".
Nie jest czasem istotne, KTO był przyczyną "niezrealizowania"?

pzdr, Gotfryd

do góry

On 28 Lis, 16:16, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:

Koniec końców - otrzymałem zwrot po pierwszym mailu z prośbą o zwrot
nadpłaty :) Porządna szkoła!

do góry