Leszku kochanie Ty moje;-)
>A kolega to moze bliski przyjaciel
Niestety nie znam twoich kolegów.Czy ten biskup, to ktoś z twej rodziny,bo
pytasz o niego po raz drugi?
Zauwazyłem też,że chętnie odpowiadasz na moje listy, choć nie są skierowane
do ciebie i nie są 'głosem' w dyskusji.Jeśli podasz mi swój adres,to chętnie
napiszę do ciebie na priv,by nie zaśmiecać listy.

do góry