eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZwolnienie z pracy - uowa o pracę: rozwiązanie za porozumieniem stron/z winy pracodawcy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 28

  • 11. Data: 2006-12-23 09:05:03
    Temat: Re: Zwolnienie z pracy - uowa o pracę: rozwiązanie za porozumieniem stron/z winy pracodawcy
    Od: Grzegorz Brycki <g...@o...pl>

    Johnson napisał(a):
    > Grzegorz Brycki napisał(a):
    >
    >>
    >> Czyli mam rozumieć, że jeśli w obydwu dokumentach (w tytule napisane
    >> jest jakich: rozwiązanie: za porozumieniem stron/z winy pracodawcy)
    >> doręczono mi to przy kilku osobach (jednej strony) to rozumiem, że to
    >> czy ja pójdę teraz na chorobowe czy nie pójdę to jeden kij - umowa
    >> biegnie od momentu doręczenia.
    >
    > Umowa nie biega. Umowa to nie wypowiedzenie. Zacytuj w całości, a nie
    > tylko tytuły, obydwa pisma.
    >

    Obydwa pisma sa typowe i charakterystyczne dla siebie:
    a) za porozumieniem stron - obie strony decyduja sie rozwiazac umowe itd itd
    b) z winy pracodawcy - pracodawca wypowiada poniewaz ma problem

    G.


  • 12. Data: 2006-12-23 09:15:44
    Temat: Re: Zwolnienie z pracy - uowa o pracę: rozwiązanie za porozumieniem stron/z winy pracodawcy
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Grzegorz Brycki napisał(a):

    >
    > Obydwa pisma sa typowe i charakterystyczne dla siebie:
    > a) za porozumieniem stron - obie strony decyduja sie rozwiazac umowe itd
    > itd
    > b) z winy pracodawcy - pracodawca wypowiada poniewaz ma problem
    >

    Czemu leniu nie chcesz zacytować?
    Co do drugiej "umowy" piszesz za każdym razem co innego. To w końcu
    umowa czy wypowiedzenie?

    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Prawdziwa cnota krytyk się nie boi"


  • 13. Data: 2006-12-23 09:18:56
    Temat: Re: Zwolnienie z pracy - uowa o pracę: rozwiązanie za porozumieniem stron/z winy pracodawcy
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Olgierd napisał(a):

    >> Nie. Jak w jednej z nich jest kategoryczne stwierdzenie że wypowiada
    >> umowe to jest to wypowiedzenie nawet jeśli jednocześnie złożył
    >> propozycję rozwiązania umowy za porozumieniem stron.
    >
    > Mniemam, że w przypadku sporu sąd starałby się ustalić faktyczną
    > wolę pracodawcy, zwłaszcza, jeśli dwa rozbieżne oświadczenia woli
    > zostały złożone równocześnie.
    >

    A którym miejscu widzisz rozbieżność woli pracodawcy? Ja nie wiedzę.
    Wypowiadam, a o ile pracownik chcę to może być porozumienie stron. Ważne
    jest to, że wypowiedzenie wyraża wolę rozwiązania stosunku pracy.
    Stosunek pracy i tak i tak się rozwiązuje z tym, że pracownik ma wybór
    jak, ale nie ma wyboru co do terminu.

    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Prawdziwa cnota krytyk się nie boi"


  • 14. Data: 2006-12-23 09:49:47
    Temat: Re: Zwolnienie z pracy - uowa o pracę: rozwiązanie za porozumieniem stron/z winy pracodawcy
    Od: "mientowy" <m...@w...pl>


    > Nie są rozbiezne - obydwie to rozwiazanie umowy o pracę, z ty ze jedna w
    > jeden sposob a druga w drugi.
    >
    > G.

    Jesli sprawa wyglada tak ze mozesz wybrac miedzy wypowiedzeniem za
    porozumieniem stron a wypowiedzeniem z winy pracodawcy to bierz wariant nr
    2. Jelsi pracujesz dluzej niz 3 lata w obu przypadkach termin wypowiedzenia
    to 3 miesiace jesli mniej jak 3 lata 1 miesiac. W prayapdku wypowiedzenia za
    porozumieniem stron np jesli nie ebdziesz mogl podjac innej pracy zasilek
    dla bezrobotnych bedzie przyslugiwal po 3 miesiacach. W drugim przypadku
    szybciej. W kazdym razie w umowie za porozumieniem stron mozna napisac
    wszystko. Mozna napisac ze zwalniasz sie w nastepnym dniu. Co do ekwiwalentu
    za urlop to jelsi jets go sporo to pewnie pracodawca podczas okresu
    wypowiedzenia bedzie chcial abys go wykozystal za pozostale dni
    niewykozystane powinien zaplacic. We wrzesniu zmienialem prace
    (wypowiedzenia za porozumieniem stron 0 tak dla mnie bylo kozystnie aby miec
    2 miesieczne wypowiedzenie) obliczylem urlop wyszl ocos po przecinku ale
    policzylem na swoja niekozysc jakies 0,7 dnia. W pasku na koniec sierpnia
    ksiegowa doliczyla ekwiwalent za 1 dzien.

    Pozdrawiam mientowy



  • 15. Data: 2006-12-23 13:24:22
    Temat: Re: Zwolnienie z pracy - uowa o pracę: rozwiązanie za porozumieniem stron/z winy pracodawcy
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Osoba przedstawiająca się jako *Grzegorz Brycki* stuknęła w klawisze i
    oto co powstało:

    >> Mniemam, że w przypadku sporu sąd starałby się ustalić faktyczną
    >> wolę pracodawcy, zwłaszcza, jeśli dwa rozbieżne oświadczenia woli
    >> zostały złożone równocześnie.
    >
    > Nie są rozbiezne - obydwie to rozwiazanie umowy o pracę, z ty ze jedna w
    > jeden sposob a druga w drugi.

    Są rozbieżne bo jedna to wypowiedzenie umowy o pracę a druga to oferta
    rozwiązania.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    JID:o...@j...org || http://olgierd.bblog.pl


  • 16. Data: 2006-12-23 13:27:32
    Temat: Re: Zwolnienie z pracy - uowa o pracę: rozwiązanie za porozumieniem stron/z winy pracodawcy
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Osoba przedstawiająca się jako *Johnson* stuknęła w klawisze i oto co
    powstało:

    >> Mniemam, że w przypadku sporu sąd starałby się ustalić faktyczną
    >> wolę pracodawcy, zwłaszcza, jeśli dwa rozbieżne oświadczenia woli
    >> zostały złożone równocześnie.
    >>
    > A którym miejscu widzisz rozbieżność woli pracodawcy? Ja nie wiedzę.

    No jakże to? Wypowiada czy proponuje rozwiązanie za porozumieniem?

    > Wypowiadam, a o ile pracownik chcę to może być porozumienie stron.

    Czyli: wypowiedziałem czy nie wypowiedziałem? A jeśli pracownik zgodzi
    się na porozumienie - to co z wypowiedzeniem? A jeśli się zgodzi a
    następnie zgodę cofnie powołując się na błąd?

    > Ważne jest to, że wypowiedzenie wyraża wolę rozwiązania stosunku
    > pracy. Stosunek pracy i tak i tak się rozwiązuje z tym, że pracownik ma
    > wybór jak, ale nie ma wyboru co do terminu.

    Wypowiedzenie nie "wyraża wolę" ale rozwiązuje. A tu pracodawca sam nie
    wie czego chce.
    Uważam, że w przypadku sporu sprawa nie byłaby jednoznaczna. Przy czym
    - fakt - trzeba jednak to wypowiedzenie zaskarżyć do sądu i teraz
    pytanie w jakim terminie.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    JID:o...@j...org || http://olgierd.bblog.pl


  • 17. Data: 2006-12-23 13:56:13
    Temat: Re: Zwolnienie z pracy - uowa o pracę: rozwiązanie za porozumieniem stron/z winy pracodawcy
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Olgierd napisał(a):

    >>>
    >> A którym miejscu widzisz rozbieżność woli pracodawcy? Ja nie wiedzę.
    >
    > No jakże to? Wypowiada czy proponuje rozwiązanie za porozumieniem?

    A czemu nie może tego zrobić jednocześnie?

    >
    >> Wypowiadam, a o ile pracownik chcę to może być porozumienie stron.
    >
    > Czyli: wypowiedziałem czy nie wypowiedziałem?

    Wypowiedziałem.


    > A jeśli pracownik zgodzi się na porozumienie - to co z wypowiedzeniem?

    Nie ma go. Stosunek pracy rozwiązuje się na zasadzie porozumienia stron.



    > A jeśli się zgodzi a następnie zgodę cofnie powołując się na błąd?

    No i co dalej zrobi? Jeśli skutecznie cofnie (w co mocno wątpię) to
    obowiązuje wypowiedzenie.


    >
    >> Ważne jest to, że wypowiedzenie wyraża wolę rozwiązania stosunku
    >> pracy. Stosunek pracy i tak i tak się rozwiązuje z tym, że pracownik ma
    >> wybór jak, ale nie ma wyboru co do terminu.
    >
    > Wypowiedzenie nie "wyraża wolę" ale rozwiązuje.

    Otóż nie. Wypowiedzenie rozwiązuje dopiero gdy nadejdzie termin
    określony w wypowiedzeniu. Dopóki tego terminu nie ma do stosunek pracy
    trwa i można go rozwiązać w innym trybie (za porozumieniem stron,
    dyscyplinarnie. I w tym sensie początkowo to jest tylko wola rozwiązania
    stosunku pracy wyrażona w wypowiedzeniu.


    > A tu pracodawca sam niewie czego chce.

    Jak to nie wie? Wie. Chce się pozbyć pracownika.

    > Uważam, że w przypadku sporu sprawa nie byłaby jednoznaczna.

    Etam. Wszystko zależy od treści pism, których autor nie chce nam udostępnić.


    > Przy czym - fakt - trzeba jednak to wypowiedzenie zaskarżyć do sądu i teraz
    > pytanie w jakim terminie.
    >

    Jak to w jakim? W kodeksowym.


    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Prawdziwa cnota krytyki się nie boi"


  • 18. Data: 2006-12-23 16:48:12
    Temat: Re: Zwolnienie z pracy - uowa o pracę: rozwiązanie za porozumieniem stron/z winy pracodawcy
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Osoba przedstawiająca się jako *Johnson* stuknęła w klawisze i oto co
    powstało:

    >>> A którym miejscu widzisz rozbieżność woli pracodawcy? Ja nie
    >>> wiedzę.
    >>
    >> No jakże to? Wypowiada czy proponuje rozwiązanie za porozumieniem?
    >
    > A czemu nie może tego zrobić jednocześnie?

    W zasadzie może. Aczkolwiek sądy nie przepadają za takim brakiem
    konsekwencji.

    >>> Wypowiadam, a o ile pracownik chcę to może być porozumienie stron.
    >>
    >> Czyli: wypowiedziałem czy nie wypowiedziałem?
    >
    > Wypowiedziałem.

    Więc do czego służy oferta rozwiązania za porozumieniem?

    >> A jeśli pracownik zgodzi się na porozumienie - to co z
    >> wypowiedzeniem?
    >
    > Nie ma go. Stosunek pracy rozwiązuje się na zasadzie porozumienia stron.

    A co będzie jeśli odmówi porozumienia?

    >> A jeśli się zgodzi a następnie zgodę cofnie powołując się na
    >> błąd?
    >
    > No i co dalej zrobi? Jeśli skutecznie cofnie (w co mocno wątpię) to
    > obowiązuje wypowiedzenie.

    No i będzie dalej dowodził gotowości do świadczenia pracy: będzie w
    dyspozycji pracodawcy, w miejscu znanym pracodawcy (początkowo przyjdzie
    do pracy, później oświadczy się "no to czekam w domu, pod telefonem"),
    będzie miał wolę świadczenia pracy.

    >>> Ważne jest to, że wypowiedzenie wyraża wolę rozwiązania stosunku
    >>> pracy. Stosunek pracy i tak i tak się rozwiązuje z tym, że pracownik
    >>> ma wybór jak, ale nie ma wyboru co do terminu.
    >>
    >> Wypowiedzenie nie "wyraża wolę" ale rozwiązuje.
    >
    > Otóż nie. Wypowiedzenie rozwiązuje dopiero gdy nadejdzie termin
    > określony w wypowiedzeniu. Dopóki tego terminu nie ma do stosunek pracy
    > trwa i można go rozwiązać w innym trybie (za porozumieniem stron,
    > dyscyplinarnie. I w tym sensie początkowo to jest tylko wola rozwiązania
    > stosunku pracy wyrażona w wypowiedzeniu.

    No tak, to prawda.
    Aczkolwiek widzę błąd w postępowaniu pracodawcy taki, że *dał* oba
    pisma pracownikowi. W takiej sytuacji wypowiada się umowę i *obiecuje*
    porozumienie. Wyłącznie na gębę.

    >> A tu pracodawca sam niewie czego chce.
    >
    > Jak to nie wie? Wie. Chce się pozbyć pracownika.
    >
    >> Uważam, że w przypadku sporu sprawa nie byłaby jednoznaczna.
    >
    > Etam. Wszystko zależy od treści pism, których autor nie chce nam
    > udostępnić.

    To też prawda.

    >> Przy czym - fakt - trzeba jednak to wypowiedzenie zaskarżyć do sądu i
    >> teraz pytanie w jakim terminie.
    >>
    > Jak to w jakim? W kodeksowym.

    Czyli oferta porozumienia jest tak naprawdę dla pozoru...

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    JID:o...@j...org || http://olgierd.bblog.pl


  • 19. Data: 2006-12-23 17:07:47
    Temat: Re: Zwolnienie z pracy - uowa o pracę: rozwiązanie za porozumieniem stron/z winy pracodawcy
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Olgierd napisał(a):

    >
    > W zasadzie może. Aczkolwiek sądy nie przepadają za takim brakiem
    > konsekwencji.

    Co do sądów, to widziałem już takie sprawy i były interpretowane przez
    sąd tak jak piszę i nie było z tym problemów (o ile wypowiedzenie było
    kategoryczne).

    >
    >>>> Wypowiadam, a o ile pracownik chcę to może być porozumienie stron.
    >>> Czyli: wypowiedziałem czy nie wypowiedziałem?
    >> Wypowiedziałem.
    >
    > Więc do czego służy oferta rozwiązania za porozumieniem?

    To pozbycia się możliwości odwołania od wypowiedzenia? Można skrócić
    okres wypowiedzenia, można ustalić konkretna datę rozwiązania stosunku
    pracy. A i dla pracownika w świadectwie dobrze to wygląda. Przyszły
    pracodawca widzi że pracownik jest "zgodny" i potrafi dojść w razie
    czego do porozumienia z pracodawcą.


    >
    >>> A jeśli pracownik zgodzi się na porozumienie - to co z
    >>> wypowiedzeniem?
    >> Nie ma go. Stosunek pracy rozwiązuje się na zasadzie porozumienia stron.
    >
    > A co będzie jeśli odmówi porozumienia?

    Upłynie okres wypowiedzenia i stosunek pracy się skończy.

    >
    >>> A jeśli się zgodzi a następnie zgodę cofnie powołując się na
    >>> błąd?
    >> No i co dalej zrobi? Jeśli skutecznie cofnie (w co mocno wątpię) to
    >> obowiązuje wypowiedzenie.
    >
    > No i będzie dalej dowodził gotowości do świadczenia pracy: będzie w
    > dyspozycji pracodawcy, w miejscu znanym pracodawcy (początkowo przyjdzie
    > do pracy, później oświadczy się "no to czekam w domu, pod telefonem"),
    > będzie miał wolę świadczenia pracy.

    Dowodzić to będzie już po upływie okresu wypowiedzenia. Czyli stosunku
    pracy już nie będzie. A jak nie ma to może sobie czekać i czekać.

    > Aczkolwiek widzę błąd w postępowaniu pracodawcy taki, że *dał* oba
    > pisma pracownikowi.

    Jaki błąd?


    > W takiej sytuacji wypowiada się umowę i *obiecuje* porozumienie. Wyłącznie na gębę.

    To był by dopiero błąd.
    Pracownik na to "gębowe" porozumienie się zgodzi, pracodawca wystawi mu
    świadectwo pracy za poszumieniem stron, pracownik się rozmyśli i co
    wtedy? Pracodawca ma przegrany proces, przecież dał tylko wypowiedzenie.

    >>>
    >> Jak to w jakim? W kodeksowym.
    >
    > Czyli oferta porozumienia jest tak naprawdę dla pozoru...
    >

    Czemu? Jest ofertą, która może być przyjęta, albo nie.

    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Prawdziwa cnota krytyki się nie boi"


  • 20. Data: 2006-12-23 20:36:02
    Temat: Re: Zwolnienie z pracy - uowa o pracę: rozwiązanie za porozumieniem stron/z winy pracodawcy
    Od: Grzegorz Brycki <g...@o...pl>

    Johnson napisał(a):
    > Grzegorz Brycki napisał(a):
    >
    >>
    >> Obydwa pisma sa typowe i charakterystyczne dla siebie:
    >> a) za porozumieniem stron - obie strony decyduja sie rozwiazac umowe
    >> itd itd
    >> b) z winy pracodawcy - pracodawca wypowiada poniewaz ma problem
    >>
    >
    > Czemu leniu nie chcesz zacytować?
    > Co do drugiej "umowy" piszesz za każdym razem co innego. To w końcu
    > umowa czy wypowiedzenie?

    [OT] Ty to chyba prawnikiem jesteś i to takim z praktyką, kto wie czy na
    uczelni nie wykladasz bo zachowujesz sie conajmniej właśnie tak jakbys
    spełniała/spełniał te warunki ;-0

    Zacytuje jak je dostane z powrotem aktualnie nie mam ich przy sobie.

    G.

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1