Dnia 17 Jan 2006 10:20:43 GMT, Renata Gołębiowska napisał(a) w wiadomości:
<news:slrndsphk6.eok.Renata.Golebiowska@90-mo5-2.acn
.waw.pl>

> http://serwisy.gazeta.pl/wyborcza/1,34513,3116272.ht
ml

"Gimnazjaliści bronią zwolnionego nauczyciela
Michał Kopiński, Marcin Kowalski, Solec Kujawski 17-01-2006

Ponad stu uczniów okupowało dziś w południe szkolne korytarze w gimnazjum w
Solcu Kujawskim. To protest w obronie nauczyciela chemii, który został
zwolniony z pracy na podstawie filmu nagranego na telefon komórkowy.

Uczniowie przyszli do szkoły z planszami: "Zamor musi wrócić do szkoły".

"Zamor" to Mariusz Zamorowski, nauczyciel, którego historię opisaliśmy w
dzisiejszej "Gazecie". Musiał on odejść z pracy, po tym jak gimnazjaliści
nagrali na telefonie komórkowym film, na którym widać jak szarpie jednego z
nich. Wszystko wskazuje, że była to uczniowska prowokacja. Dyrektorka Hanna
Elszyn nawet nie przeprowadziła konfrontacji.

Dzisiaj w południe na długiej przerwie ponad stu uczniów wyszło
demonstracyjnie na boisko. Po dwudziestu minutach przeszli pod gabinet
dyrektora. Skandowali: "Zamor wróć!".

- Pan Mariusz był najlepszym nauczycielem w tej szkole, a ci prowokatorzy
czaili się na niego od dłuższego czasu - mówi Przemek Korecki z III f,
który zebrał już 400 głosów poparcia dla Zamorowskiego. - W końcu im się
udało załatwić niewinnego człowieka. Nie zgadzamy się z tym.

Przemek stanął na czele protestujących. Dzisiaj przez kilkanaście minut
negocjował z dyrektorką Elszyn powrót uczniów do klas. Uczniowie zgodzili
się wrócić dopiero wtedy, kiedy dyrekcja umówiła się z nimi na jutro na
oficjalne negocjacje.

Zamorowski nie chce komentować zamieszania. Zapewnia nas, że w żaden sposób
nie inspirował uczniów do protestu."

Teraz kwestie prawne:
1. Czy zachowanie ucznia można zakwalifikować jako objaw rażącej
demoralizacji nieletniego?
2. A wykroczenie z art. 107 kw?
3. Jeśli tak, to czy nauczyciel nie działał w ramach dozwolonej samopomocy?

--
Obowiązki i prawa ucznia - forum dyskusyjne:
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=14486
zaprasza:
Roman Gawron

do góry

> wiesz jak piecze reka po linijce na sztorc?

wiem, ksiadz mnie lal :-)

> wiesz jak sie chce latac, gdy ktos ciagnie za baczki (pejsy)?

wiem, brat mnie ciagal :-) mielismy pietrowe lozko

> tak by zareagowal normalny nauczyciel w normalnych czasach.

to nie jest madre podejscie, powiedz jakby zareagowal rodzic ktory uzywa
innych skutecznych metod wsrod ktorych
nie ma przemocy? Ja bym nap. nauczyciela gdyby moje dziecko rudzyl.

> dzis nie wolno wyrzucic za drzwi, bo...

dziecko moze krzywde sobie zrobic i nauczycel odpowie poniewaz sprawowal w
tym czasie nad nim opieke, i bardzo slusznie

> dzis nie wolno posadzic w oslej lawce, bo...

mozna

> dzis nie wolno postawic do kata, bo...

mozna

> czyzbys proponowal wprowadzenie etatu dla policjanta w kazdej szkole?

nie, telefony sa ogolno dostepne, w razie przemocy fizycznej , nalezy o ile
jest regularna nagrac i wezwac policje, ew wczesniej
wezwac dyrektora badz rodzicow, to skutkuje.

P.

do góry

Herbi wrote:
> Zaatakowania?
> Podniesienie gnojka za pomocą uchwycenia ramienia?
> Kiedy ty kończyłeś szkołę? W moich czasach niczym nadzwyczajnym nie było
> jak nauczyciel/ka podeszła i szarpnęła za ucho nawet. Ale to pokolenie
> posiada szacunek dla ludzi i otoczenia.

Rozumiem że szarpnięcie człowieka za ucho jest oznaką szacunku dla niego.

--
Paweł Sakowski <p...@s...pl>

do góry

Przemek R... napisał(a):

>>dzis nie wolno wyrzucic za drzwi, bo...
>
>
> dziecko moze krzywde sobie zrobic i nauczycel odpowie poniewaz sprawowal w
> tym czasie nad nim opieke, i bardzo slusznie

Bardzo nieslusznie. Osobiscie zdarzylo mi sie ze dwa razy wyrzucic za
drzwi kolesia ktory byl nieuspokajalny w krotkim czasie - a ja mialem w
tym czasie lekcje z pozostala trzydziestka. Jesli wyrzucony za drzwi
zrobi sobie krzywde to ja bardzo cienko widze mozliwosc udowodnienia mi,
ze niedopelnilem obowiazku opieki - nawet jezeli szczyl jest za drzwiami
to ja nadal sprawuje nad nim opieke i jezeli na przyklad przyjdzie mu do
pustej glowy skoczyc na glowke ze schodow albo wybiec ze szkoly i wpasc
pod samochod to ja na to nic nie poradze bez wzgledu na to z ktorej
strony drzwi sie znajduje. Oczywiscie pisze o dzieciach pow. siodemgo
roku zycia bo z mlodszymi to jest troche inaczej :)

do góry

Paweł Sakowski napisał(a):

> Rozumiem że szarpnięcie człowieka za ucho jest oznaką szacunku dla niego.

A musi to oznaczac? Bo mi sie zdarza stosowac przemoc cielesna wobec
pewnego dziecka i jakos z tym zyje.

do góry

Juzek Kocmientka wrote:
> Przemek R... napisał(a):
>
>>> dzis nie wolno wyrzucic za drzwi, bo...
>>
>>
>>
>> dziecko moze krzywde sobie zrobic i nauczycel odpowie poniewaz
>> sprawowal w tym czasie nad nim opieke, i bardzo slusznie
>
>
> Bardzo nieslusznie. Osobiscie zdarzylo mi sie ze dwa razy wyrzucic za
> drzwi kolesia ktory byl nieuspokajalny w krotkim czasie - a ja mialem w
> tym czasie lekcje z pozostala trzydziestka. Jesli wyrzucony za drzwi
> zrobi sobie krzywde to ja bardzo cienko widze mozliwosc udowodnienia mi,
> ze niedopelnilem obowiazku opieki - nawet jezeli szczyl jest za drzwiami
> to ja nadal sprawuje nad nim opieke i jezeli na przyklad przyjdzie mu do
> pustej glowy skoczyc na glowke ze schodow albo wybiec ze szkoly i wpasc
> pod samochod to ja na to nic nie poradze bez wzgledu na to z ktorej
> strony drzwi sie znajduje. Oczywiscie pisze o dzieciach pow. siodemgo
> roku zycia bo z mlodszymi to jest troche inaczej :)

Zdziwisz się, jak ci taki za drzwiami numer wywinie.
Cienko będziesz wówczas śpiewał.

do góry

Dnia Tue, 17 Jan 2006 16:32:41 -0600, witek napisał(a) w wiadomości:
<news:dqjrab$7om$4@inews.gazeta.pl>

> Zdziwisz się, jak ci taki za drzwiami numer wywinie.
> Cienko będziesz wówczas śpiewał.

Jest jeszcze kwestia wykazania normalnego związku przyczynowego.

--
Obowiązki i prawa ucznia - forum dyskusyjne:
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=14486
zaprasza:
Roman Gawron

do góry

Roman wrote:
> Dnia Tue, 17 Jan 2006 16:32:41 -0600, witek napisał(a) w wiadomości:
> <news:dqjrab$7om$4@inews.gazeta.pl>
>
>>Zdziwisz się, jak ci taki za drzwiami numer wywinie.
>>Cienko będziesz wówczas śpiewał.
>
>
> Jest jeszcze kwestia wykazania normalnego związku przyczynowego.
>
Wykazania czego?
Że uczeń w czasie lekcji ma się znajdować na lekcji?
A, że nauczyciel sobie na lekcji nie radzi to sam powinien zostać
wystawiony za drzwi.

do góry

> Renata Gołębiowska napisał(a):
>
> > - Kiedy zobaczyłam, jak szarpie chłopaka, uznałam, że nie może dłużej
> > u nas pracować - opowiada. - Zadzwoniłam do kuratorium, żeby się
> > poradzić, jak technicznie zakończyć z nim współpracę. Szkoła zwolniła
> > go w trybie natychmiastowym.
> >
> > - Doprowadziła pani do konfrontacji?
> >
> > - Nie.
> >
> > - Spytała nauczyciela o jego wersję wydarzeń?
> >
> > - Wystarczył film. Już wcześniej docierały do mnie sygnały o tym, że
> > obrażał uczniów."
> >
> >
> > Co na to zwolnienie prawo? Bo prywatnie to mi się nóż w kieszeni
> > otwiera.
>
> A sadzisz, ze istnieja okolicznosci uprawniajace nauczyciela do
> zaatakowania fizycznie ucznia?
>
> IMO jedyna istniejaca okolicznosc ktora moze usprawiedliwic szarpanie
> ucznia, to taka kiedy uczen zaatakuje nauczyciela i ten w ramach obrony
> koniecznej bedzie z nim walczyl - o ile wiem takiej sytuacji tam nie bylo.
>
>
> Natomiast nie ma zadnej innej sytuacji kiedy nauczyciel moze bez
> naruszania jego obowiazkow i bez zlamania prawa atakowac ucznia.
>
Ale uczeń może bezkarnie włożyć kosz ze śmieciami na głowę nauczyciela?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Piotrek wrote:
>
> Ale uczeń może bezkarnie włożyć kosz ze śmieciami na głowę nauczyciela?
>

Nie może.
I tu jest właśnie słabość naszego prawa.
Wyskoki chuligańskie w szkole powinny być karane dokładnie w taki sam
sposób jak wyskoki w miejscach publicznych.

Wówczas nauczyciel po pierwsze nie musiałby stosować metod siłowych,
żeby w ogóle dać sobie radę z klasę, po drugie za zastosowanie takich
metod wylatywałby z roboty i to jeszcze w tym samym dniu.

Akurat w tym przypadku zastosowano się do drugiej części, a o pierwszej,
w której uczeń już dawno powinien zostać ukarany jakoś zapomniano.

do góry