-
11. Data: 2011-10-24 06:55:33
Temat: Re: Zwolnienia grupowe a cia
Od: "Massai" <t...@w...pl>
Olgierd wrote:
> On Sat, 22 Oct 2011 17:45:56 +0000, Massai wrote:
>
> >> czy po to, aby
> >> menedzerowi nie kazano grabić ogrodu?
> >
> > A po to już nie. W Kielcach była słynna sprawa, gdzie nowy
> > kierownik jakiejś instytucji (państwowej) postanowił pozbyć
> > się jakiejś kierowniczki. AFAIR zwolnić jej nie mógł bo była
> > pod ochroną związkową (przewodnicząca bodajże, za założenie
> > zwiazku ją chciał wywalić). Przeniósł ją na stanowisko
> > "babci klozetowej".
>
> Jakby poszła do sądu, to by wygrała.
> Odpowiednie kwalifikacje oznaczają także to, że nie można przy
> okazji degradować pracownika.
Facet był chytry, stanowisko było opisane jako kierownik szaletu
zakładowego czy jakoś tak. Tylko podwładnych "chwilowo" nie było.
Formalnie została przesunięta z jednego stanowiska kierowniczego na
drugie. Zachowała pensje i przywileje.
Przed sądem trudno byłoby się nawet tłumaczyć że prace które
miała wykonywać były "nielicujace" czy coś w tym stylu.
Niepolitycznie trochę.
--
Pozdro
Massai
-
12. Data: 2011-10-26 22:15:05
Temat: Re: Zwolnienia grupowe a ciąża
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl>
Użytkownik "Swieża" <S...@...wp.pl> napisał w wiadomości
news:Xns9F87B94471285swiezazwppl@127.0.0.1...
> Użytkownik Olgierd n...@n...problem ...
>>> no to jak rozwiązać taką sytuację:
>> Bardzo prosto:
>>> - firma likwiduje punkt obsługi klienta w danym mieście
>> nie likwiduje ;-)
> załózmy, że to rozwiązanie nie wchodziw rachubę.
No pracownika zawsze można zwolnić z obowiązku świadczenia pracy.
Jeśli takie wyjście będzie tańsze, czy też mniej kłopotliwe.