-
1. Data: 2004-11-14 22:31:18
Temat: Zwłoka w sądzie pracy
Od: "Bogusław" <w...@p...onet.pl>
Witam,
Sprawa wygląda tak. W maju 2002 roku został wniesiony pozew o uznanie
wypowiedzenie za bezskuteczne do rejonowego sądu pracy. Sąd miał w
październiku 2002 r. wydać wyrok w tej sprawie, ale nie wydał - na nowo
otworzył postępowanie. Coś nie mógł się zdecydować i powołał biegłych. Od
tego momentu (X 2002) do maja 2003 roku w sprawie nie działo się dosłownie
nic. Pomimo tego, że sąd zadecydował o powołaniu biegłych z zakresu
kształcenia zintegrowanego (sprawa nauczycielska) to nie przekazywał im akt
sprawy. Dopier w czerwcu 2003 roku przekazał akta sprawy biegłym. Następnie
biegli badali zawnioskowane kwestie przez kolejne 3 miesiące. Ostatecznie
wyrok przywracjący do pracy zapadł w styczniu 2004 roku. Druga strona
odwołała się od wyroku i ostatecznie sprawa oczekuje już 8 miesiąc w sądzie
rejonowym.
Czy w związku z tym, warto wnosić skargę na sąd I instancji o naruszenie
prawa strony do rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki? Wydaje się,
że są ku temu podstawy. Te 7 miesięcy przerwy po wznowieniu postepowanie to
nie wiadomo po co sąd zrobił. Dwa zespoły biegłych mogły zająć stanowisko w
tym czasie.
Szukam jakieś rady i z góry dziękuje za nie.
Halina Sz.
-
2. Data: 2004-11-15 17:24:44
Temat: Re: Zwłoka w sądzie pracy
Od: pawap <p...@i...pl>
Użytkownik Bogusław napisał:
> Witam,
>
> Sprawa wygląda tak. W maju 2002 roku został wniesiony pozew o uznanie
> wypowiedzenie za bezskuteczne do rejonowego sądu pracy. Sąd miał w
> październiku 2002 r. wydać wyrok w tej sprawie, ale nie wydał - na nowo
> otworzył postępowanie. Coś nie mógł się zdecydować i powołał biegłych. Od
> tego momentu (X 2002) do maja 2003 roku w sprawie nie działo się dosłownie
> nic. Pomimo tego, że sąd zadecydował o powołaniu biegłych z zakresu
> kształcenia zintegrowanego (sprawa nauczycielska) to nie przekazywał im akt
> sprawy. Dopier w czerwcu 2003 roku przekazał akta sprawy biegłym. Następnie
> biegli badali zawnioskowane kwestie przez kolejne 3 miesiące. Ostatecznie
> wyrok przywracjący do pracy zapadł w styczniu 2004 roku. Druga strona
> odwołała się od wyroku i ostatecznie sprawa oczekuje już 8 miesiąc w sądzie
> rejonowym.
moze w okregowym, jezeli tak to czeka w kolejce na rozpoznanie
jezeli nie to sad rejonowy blokuje rozpoznanie apelacji
> Czy w związku z tym, warto wnosić skargę na sąd I instancji o naruszenie
> prawa strony do rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki? Wydaje się,
> że są ku temu podstawy. Te 7 miesięcy przerwy po wznowieniu postepowanie to
> nie wiadomo po co sąd zrobił. Dwa zespoły biegłych mogły zająć stanowisko w
> tym czasie.
> Szukam jakieś rady i z góry dziękuje za nie.
-
3. Data: 2004-11-16 10:11:42
Temat: Re: Zwłoka w sądzie pracy
Od: "Bogusław" <w...@p...onet.pl>
[..]
> > wyrok przywracjący do pracy zapadł w styczniu 2004 roku. Druga strona
> > odwołała się od wyroku i ostatecznie sprawa oczekuje już 8 miesiąc w
sądzie
> > rejonowym.
>
> moze w okregowym, jezeli tak to czeka w kolejce na rozpoznanie
> jezeli nie to sad rejonowy blokuje rozpoznanie apelacji
Nie, no oczywiście że sprawa jest teraz w okręgowym. Moja pomyłka.
> > Czy w związku z tym, warto wnosić skargę na sąd I instancji o naruszenie
> > prawa strony do rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki? Wydaje
się,
> > że są ku temu podstawy. Te 7 miesięcy przerwy po wznowieniu postepowanie
to
> > nie wiadomo po co sąd zrobił. Dwa zespoły biegłych mogły zająć
stanowisko w
> > tym czasie.
> > Szukam jakieś rady i z góry dziękuje za nie.
>