-
1. Data: 2002-06-17 07:45:45
Temat: Zwierzece sasiedztwo :o((((
Od: Arcimek <a...@t...pl>
Mam taki problem:
Sasiadka ma obecnie ok 18 kotow i 3 duze psy w 34 metrowej kawalerce.
Byloby OK, gdyby nie to, ze baba nie dba zupelnie o czystosc mieszkania
i tych zwierzat - smrod ktory rozchodzi sie z jej mieszkania jest gorszy
niz z chlewni czy obory (mam rodzine na wsi to znam roznice :o\
Niestety... spoldzielnia 'nic nie moze zrobic', Sanepid.. owszem wydal
decyzje.... ze 'spoldzielnia ma powolac komisje celem przeprowadzenia
ogledzin tego mieszkania' no ale spoldzielnia 'nie moze wejsc do tego
mieszkania', straz miejska.... byla.... stwierdzili ze 'faktycznie...
smrod jest nie do
wytrzymania...' i poszli.
Baba ma status 'bezrobotnej' wiec eksmisja sie nie uda.....
Pozostalo nam udac sie do jakiegos prawnika i szukac sposobu na pozbycie
sie tej zwierzetarni bo rozmowy z nia sa mniej skuteczne niz dyskusja z
murem ceglanym :o(((((
Ps. Moze ktos z Was zna prawnika ktory sie zajmuje takimi sprawami w
Szczecinie ?
--
Darek Arcimowicz
Szczecin
a...@t...pl
-
2. Data: 2002-06-17 08:04:27
Temat: Re: Zwierzece sasiedztwo :o((((
Od: "Jaszyn" <l...@s...sie.z.idiotow.org>
Arcimek napisał(a) w wiadomości: <3...@t...pl>...
>Mam taki problem:
>Sasiadka ma obecnie ok 18 kotow i 3 duze psy w 34 metrowej kawalerce.
Może z obrońcami zwierząt trzeba się także skontaktować? Mają swoich
prawników i w podobnych sytuacjach zakładali sprawę o znęcanie się nad
zwierzętami i zazwyczaj zgodnie z wyrokiem sądu te nieszczęsne stworzenia
zabierano do schroniska. Takie sprawy juz były, często o nich w telewizji
mówią, gdyż to w sumie jakaś-tam sensacja...
Spróbuj do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Oto kontakt
http://www.toz.pl/inspektorat_mapa.html#zachodnio-po
morskie
P.S. A zawsze najbardziej w takich sprawach cierpią te zwierzaki :-(
--
Pozdrawiam,
Mariusz "Jaszyn" Łukasz
-
3. Data: 2002-06-17 08:45:53
Temat: Re: Zwierzece sasiedztwo :o((((
Od: Arcimek <a...@t...pl>
Witam!
Jaszyn wrote:
> Może z obrońcami zwierząt trzeba się także skontaktować? Mają swoich
> prawników i w podobnych sytuacjach zakładali sprawę o znęcanie się nad
> zwierzętami i zazwyczaj zgodnie z wyrokiem sądu te nieszczęsne stworzenia
> zabierano do schroniska. Takie sprawy juz były, często o nich w telewizji
> mówią, gdyż to w sumie jakaś-tam sensacja...
Byla juz raz akcja odebrania jej kotow (policja + weterynarz +
przedstawiciel schroniska), skonczylo sie nagonka w Glosie Szczecinskim
jaka to Policja niedobra..... Szkoda ze Ci wszyscy ktorzy mowia i pisza
'jak to dobrze ze te zwierzatka maja dach nad glowa' nie pofatyguja sie
i nie sprawdza w jakich rzeczywiscie warunkach te zwierzeta musza zyc.
Sprobuje napisac do TOZ... zobaczymy co powiedza.....
Ps. 3 tygodnie temu napisalem wyjasnienie do artykulu w Glosie..... do
dzisiaj cisza..... chyba nie chca poznac prawdy :o\
--
Darek Arcimowicz
Szczecin
a...@t...pl