-
1. Data: 2005-07-14 10:01:18
Temat: Zotałem chyba oszukany , jak się bronić
Od: x <m...@p...onet.pl>
Szanowni,
w grudniu 2004 przekazałem gotówką w kwocie 4 tysiące złotych jednej z
firm świadczących usługi sprzedaży i montażu okien.
Umowa na zakupu i montażu okien wraz z montażem żaluzji zawarta była u
mnie w domu. W związku, z tym że była to firma znajomego nie została
zawarta umowa na pismie - teraz wiem to był błąd! Kolejnym błędem było
przekazanie gotówki bez żadnego dokumentu. Nie posiadam poświadczenia o
przekazaniu pieniędzy.
Całość miała zostać zamontowana w ciagu 1 miesiaca.
Okna zotały zamontowane po 5 miesiącach od zlecenia , po kilkunastu
rozmowach. Niestety usługa nie jest wykonana do końca - nie przekazano
ani też nie zamontowano żaluzji.
Wykonawca wystawił fakturę tylko na okna i montaż ( oczywiście faktura
nie obejmuje 4 tys ) na kwotę 2,8 tys zł.
Teraz nadal zwleka z załatwieniem sprawy do końca.
Rozmowy, ponaglenia nic nie dają.
Cały czas informacja pada " w ciągu tygodnia" - a tu już kolejne
miesiące padają i nic się nie dzieje.
Co robić , jakie środki podjąć, na jakie przepisy powołać się przy
dalszych rozmowach?
Czy jest możliwe odzyskanie pieniędzy lub wymóc wykonania usługi do końca?
Prosze o pomoc , już nie mam pojecia co robić.
Mirek
-
2. Data: 2005-07-14 10:25:48
Temat: Re: Zotałem chyba oszukany , jak się bronić
Od: "czubcia" <c...@p...onet.pl>
Użytkownik "x" napisał w wiadomości
news:db5d60$6fk$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Czy jest możliwe odzyskanie pieniędzy lub wymóc wykonania usługi do końca?
> Prosze o pomoc , już nie mam pojecia co robić.
Zacznij i to szybko nagrywać każdą rozmowe z tymi typkami.
pozdrawiam
czubcia
-
3. Data: 2005-07-14 10:48:02
Temat: Re: Zotałem chyba oszukany , jak się bronić
Od: "Wałgus" <w...@p...onet.pl>
Nagrywaną rozmowę musisz przeprowadzić tak, żeby przedstawić warunki
tranzakcji, wpłacone kwoty i otrzymany towar i to czego jeszcze nie
dostałeś, a powinieneś. Przypomnij wszystkie warunki i oczekiwania, jeśli
nie zaprzeczą w tej rozmowie to masz dowód w sądzie. Musisz po prostu
sprytnie przeprowadzić rozmowę pod pretekstem np. przedstawienia im nakładu
prac jaki powinni wykonać, a np. zbliża się czas Twojego wyjazdu a miedzy
wierszami podając kwoty i zaległości. Grzecznie sprowokuj zeby padły słowa
potwierdzenia Twoich roszczeń.
--
*****
Wałgus
gg 2568314
mail: http://tinyurl.com/douj2
-
4. Data: 2005-07-14 17:28:23
Temat: Re: Zotałem chyba oszukany , jak się bronić
Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>
> firma znajomego
Pogratulować znajomości...
> Czy jest możliwe odzyskanie pieniędzy lub wymóc wykonania usługi do końca?
Zrób tak, jak ta baba z wątku "upierdliwa dłużniczka". Zamówe u nich jakąś
kolosalną robotę, wymianę całej armatury, podłogi, itd. Nie płać, póki nie
wykonają części albo całości robót. Tłumacz, że ciocia zachorowała, ukradli Ci
samochód, że zmieniasz bank, że pieniądze zostały już przelane, albo tym
podobne bzdety. Jak podgonią robotę na tyle, że będziesz już do przodu zadzwoń
na policję i zacznij krzyczeć, że jest napad :). Policja zabierze gości, a Ty
będziesz miał spokój.
pozdrawiam
Czapla
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2005-08-11 10:49:56
Temat: Re: Zotałem chyba oszukany , jak się bronić
Od: x <m...@p...onet.pl>
Udało mi sie nagrac rozmowę na dyktafon, wszystko ładnie potwierdził , a
więc już jest troche do przodu