-
1. Data: 2010-02-01 10:47:39
Temat: Re: Znowu o biednym piekarzu
Od: "grzech" <s...@p...onet.pl>
> Nawet jeżeli odejmiemy 30% sankcji (w stu), uwzględnimy odsetki, nijak
> się to nie chce kupy trzymać.
> Jak wielka musiałaby być ta piekarnia, żeby z dziennej produkcji która
> pozostaje niesprzedana (a podobno takie właśnie pieczywo było rozdawane)
> narósł taki VAT??
> Ktoś się chce pobawić w matematykę? Tak z ciekawości?
>
Tu się nie ma co bawić w matematykę, ponieważ biedny piekarz oszukiwał urząd
skarbowy i stąd się wzięły podawane kwoty. Sprawa rozdawania chleba była
tylko swego rodzaju zasłoną dymną dla przekrętów. Oczywiście obiektywne
media niechętnie o tym wspominały, więc wszelkiej maści pojeby mają kolejny
przykład jak to działają sądy mafijne w Polsce.