On 11.03.2013 20:12, P.B. wrote:
> Czy kogoś tam porąbało? Piętno dla głupoty pracowników "służby zdrowia"
> w Skierniewicach.
> "Szpital w Skierniewicach wezwał karetkę pogotowia z oddalonej o 70 km
> Łodzi, aby przewieźć pacjentkę z oddziału na inny oddział oddalony ok.
> 200 metrów. Kobieta zmarła - ustaliła telewizja Superstacja."

No to teraz winnego zaniedbania (?!?!?!) pod sąd i kartac jak za umyslne
spowodowanie smierci, bo chyba jednak w szpitalu zdaja sobie sprawe, ze
ktos jest zdrowy albo chory albo pilnie potrzebuje pomocy medycznej bo
umrze).

JA pierdole. To nie glupota. To morderstwo.








--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci! Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrod
zen.aspx

do góry

W dniu 2013-03-11 20:20, hiki kileri animali sori pisze:

>> "Szpital w Skierniewicach wezwał karetkę pogotowia z oddalonej o 70 km
>> Łodzi, aby przewieźć pacjentkę z oddziału na inny oddział oddalony ok.
>> 200 metrów. Kobieta zmarła - ustaliła telewizja Superstacja."
To ustawa o zamówieniach publicznych.
Szpital widocznie obsługuje przewoźnik z Łodzi, bo jego oferta była
najtańsza i szpitalowi nie wolno korzystać z innej.
Szukaj morderców wsród autorów powyższej
Jacek

do góry

On Mon, 11 Mar 2013, Jacek wrote:

> W dniu 2013-03-11 20:20, hiki kileri animali sori pisze:
>
>>> "Szpital w Skierniewicach wezwał karetkę pogotowia z oddalonej o 70 km
>>> Łodzi, aby przewieźć pacjentkę z oddziału na inny oddział oddalony ok.
>>> 200 metrów. Kobieta zmarła - ustaliła telewizja Superstacja."
> To ustawa o zamówieniach publicznych.
> Szpital widocznie obsługuje przewoźnik z Łodzi, bo jego oferta była najtańsza
> i szpitalowi nie wolno korzystać z innej.

No właśnie.

> Szukaj morderców wsród autorów powyższej

W myśl KK to nie jest morderstwo - bo wymagałoby od doprowadzającego
do śmierci MYŚLENIA (morderstwo wymaga działania celowego).
Ktoś odważy się postawić taki zarzut?

Oczywiście zarzut wobec pracowników szpitala staje się taki
sobie - jestem ciekaw czy hiki woziłby pacjentów swoim samochodem,
szczególnie umierających (zarzut "zbędnego narażenia", śledztwo,
prokurator i inne atrakcje), skoro powinien poczekać na "profi"
karetkę.

pzdr, Gotfryd

do góry

Bzyka Cię przygłup Filip?

--
Paweł

do góry

W dniu 2013-03-11 20:44, Gotfryd Smolik news pisze:
> Oczywiście zarzut wobec pracowników szpitala staje się taki
> sobie - jestem ciekaw czy hiki woziłby pacjentów swoim samochodem,
> szczególnie umierających (zarzut "zbędnego narażenia", śledztwo,
> prokurator i inne atrakcje), skoro powinien poczekać na "profi"
> karetkę.
Znam przypadek, gdzie dyrektor szpitala w miejscowości A mieszkający w
mieszkaniu służbowym w pobliżu zmarł na zawał, bo karetka jechała z
miasta B prawie 30 km. W sumie, to mogli go szybciej zanieść na
piechotę. Masz słuszną rację, że mało kto zaryzykuje w takiej sytuacji
zarzut "zbędnego narażenia". Jak się uda, to się uda, a jak nie, to
wszyscy będą najmądrzejsi z prokuratorem i dziennikarzami na czele.
Jacek

do góry

W dniu 11.03.2013 20:44, Gotfryd Smolik news pisze:

> Oczywiście zarzut wobec pracowników szpitala staje się taki
> sobie - jestem ciekaw czy hiki woziłby pacjentów swoim samochodem,
> szczególnie umierających (zarzut "zbędnego narażenia", śledztwo,
> prokurator i inne atrakcje), skoro powinien poczekać na "profi"
> karetkę.

"Przepisy są po to, żeby ich przestrzegać!" że tak sobie pozwolę na
cytat ;-/

A jak już jesteśmy przy przepisach, to słyszałem znakomity pomysł na
cwaniaczków patologicznie zaniżających oferty - żeby we wszelkich
przetargach odrzucać "z automatu" najdroższą i najtańszą ofertę.

W ten sposób np. nie byłoby afery z Chińczykami "budującymi" autostradę
bo albo by odpadli od razu.

do góry

W dniu 2013-03-11 20:31, Jacek pisze:
> W dniu 2013-03-11 20:20, hiki kileri animali sori pisze:
>
>>> "Szpital w Skierniewicach wezwał karetkę pogotowia z oddalonej o 70 km
>>> Łodzi, aby przewieźć pacjentkę z oddziału na inny oddział oddalony ok.
>>> 200 metrów. Kobieta zmarła - ustaliła telewizja Superstacja."
> To ustawa o zamówieniach publicznych.
> Szpital widocznie obsługuje przewoźnik z Łodzi, bo jego oferta była
> najtańsza i szpitalowi nie wolno korzystać z innej.
> Szukaj morderców wsród autorów powyższej
> Jacek
>
Tak-czy-siak, tę atomówkę to trzeba pi...ąć w okolicę Wiejskiej, jak
będzie sesja z pełnym składem rządu. Będzie 90% trafień.


--

Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.

do góry

W dniu 2013-03-12 00:40, Andrzej Lawa pisze:

> A jak już jesteśmy przy przepisach, to słyszałem znakomity pomysł na
> cwaniaczków patologicznie zaniżających oferty - żeby we wszelkich
> przetargach odrzucać "z automatu" najdroższą i najtańszą ofertę.

Bardzo dobrze. Dwója.

>
> W ten sposób np. nie byłoby afery z Chińczykami "budującymi" autostradę
> bo albo by odpadli od razu.
>
Nie. Podstawiliby drugiego Chińczyka, który dałby ofertę jeszcze tańszą,
przeznaczoną do odstrzału.



--

Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.

do góry

W dniu 2013-03-12 09:14, Maruda pisze:

>> W ten sposób np. nie byłoby afery z Chińczykami "budującymi" autostradę
>> bo albo by odpadli od razu.
>>
> Nie. Podstawiliby drugiego Chińczyka, który dałby ofertę jeszcze tańszą,
> przeznaczoną do odstrzału.

Gorzej, jeśli takich ofert byłoby dwie ;)

--
Liwiusz

do góry

W dniu 12.03.2013 09:11, Maruda pisze:

> Tak-czy-siak, tę atomówkę to trzeba pi...ąć w okolicę Wiejskiej, jak
> będzie sesja z pełnym składem rządu. Będzie 90% trafień.

Trochę ci się chyba druga pochodna wyzerowała...

do góry