-
71. Data: 2024-01-18 14:17:41
Temat: Re: Znów poszukiwania telefony
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 18 Jan 2024 06:28:33 +0100, Shrek wrote:
> W dniu 18.01.2024 o 02:52, Marcin Debowski pisze:
>> Podatników. Opracowanie instrukcji (a nawet aplikacji) będzie dużo
>> tańsze niż koszty ewentualnych powikłań i akcji służb. Ile myslisz
>> kosztowała ta akcja z 365 policjantami nie licząc innych służb i
>> amortyzacji infrastruktury?
>
> Tyle co paliwo. Policjanci nie mają za to płacone, amortyzacja i tak się
> dzieje niezależnie czy sprzęt jest używany czy rdzewieje.
Amortyzacja moze i tak liczona, ale jak sprzęt dobry, to można używać
dłużej, albo sprzedać używany drożej.
J.
-
72. Data: 2024-01-18 14:21:27
Temat: Re: Znów poszukiwania telefony
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 18 Jan 2024 06:36:24 +0100, Shrek wrote:
> W dniu 17.01.2024 o 23:11, Robert Tomasik pisze:
>> Wskażesz gdzie?
>
> Wskazywałem - strona orange.
> Lokalizacja GSM
>
> Telefon Twoich bliskich może być lokalizowany za pomocą technologii GSM
> lub GPS. Do lokalizacji GSM wykorzystywane są nadajniki BTS, za pomocą
> których każdy telefon łączy się z siecią komórkową. Ustalanie pozycji
> telefonu nie wymaga więc instalowania na telefonie Twojego dziecka
> żadnych dodatkowych aplikacji.
>
> Dokładność lokalizacji GSM uzależniona jest jednak od liczby stacji
> bazowych znajdujących na danym terenie. W centrum miast, gdzie
> urządzenia te występują w dużym zagęszczeniu, dokładność lokalizacji GSM
> wynosi od 50 do 200 m, poza centrum - od 200 do 400 m.
>
> Na ternie małych miast oraz wsi lokalizacja jest mniej precyzyjna -
> położenie może być określone z dokładnością od 200 m do 1 km.
No, to teraz włącz te lokalizacje, wyłącz GPS, wyjedz gdzies w teren,
może być Kocmyrzów, pare km od BTS, i namierz swój telefon.
Uprzedzam ze "Gdzie jest Dziecko" ma limit darmowych lokalizacji na
żądanie, więc nie baw się w miescie.
No chyba, ze masz dzieci i płacisz :-)
>> wskaż źródło informacji, ze mogą, a gwarantuję Ci, ze przetestuję przy
>> kolejnych poszukiwaniach. Ale to musi być wiarygodne źródło, a nie
>> wypisywanie bzdur w necie.
>
> Wskazałem ci ci dostaje operator 112 w nomen omen krakowie. Na stronie
> policji stało napisane. Chcesz powiedzieć że policja kłamie na stronie
> czy że policji po złości tych danych nie udostępniają w razie poszukiwań
> osób których życie jest zagrożone. Bo na to drugie to chyba paragrafy są.
Ale podali dokładnosc?
J.
-
73. Data: 2024-01-18 14:35:06
Temat: Re: Znów poszukiwania telefony
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 18 Jan 2024 06:43:16 +0100, Shrek wrote:
> W dniu 18.01.2024 o 00:32, Marcin Debowski pisze:
>> Poczekac na więcej danych bo historia faktycznie bardzo dziwnie wygląda.
>
> I dziwnie przypomina poprzednią podobną - nawet blisko...
Poprzednia była taka, ze telefon działał, ale z osobą nie było
kontaktu.
A tu kontakt był, można było zapytać co robiła, gdzie szła, co widzi
(niewiele, bo jest ciemna noc).
A tymczasem w NS dwa sukcesy, ale bez namierzania telefonów
https://nowy-sacz.policja.gov.pl/kn/aktualnosci/4239
8,Szczesliwy-final-poszukiwan-Zaginiony-73-latek-z-R
ytra-odnalazl-sie-w-Szczawnicy.html
https://nowy-sacz.policja.gov.pl/kn/aktualnosci/4229
7,Wychlodzeni-mezczyzni-potrzebowali-pomocy-Skuteczn
e-interweniowali-policjanci-ze.html
A nawet trzeci sukces
https://malopolska.policja.gov.pl/krk/aktualnosci/ak
tualnosci/42453,Skuteczna-walka-sadeckich-policjanto
w-z-przestepczoscia-gospodarcza-i-narkotykow.html
W tym:
"W efekcie jedna osoba usłyszała zarzut dokonania 1410 czynów
karalnych związanych z poświadczaniem nieprawdy w wystawianych
fakturach, co miało znaczenie prawne dla rzetelności ksiąg
rachunkowych i deklaracji VAT. Jak wynikało z ustaleń, firma, by
zdobyć klientów oferowała im towar wraz z montażem, jednak usługa nie
była wykonywana, z kolei klient kupował taniej, ponieważ zamiast
23-procentowej stawki podatku VAT, płacił 8 procent. Za popełnione
przestępstwo z art. 271 § 3 kk grozi kara do 8 lat więzienia."
oraz
"W kategorii przestępstw narkotykowych w 2023 roku sądeccy policjanci
wszczęli 170 postępowań, osiągając przy tym bardzo wysoki poziom
wykrywalności, który wyniósł 98,5%. Funkcjonariusze w trakcie
prowadzonych działań oraz podejmowanych interwencji ujawnili i
zabezpieczyli łącznie ponad 15 kilogramów substancji zabronionych, w
tym około 11 kilogramów marihuany o łącznej czarnorynkowej wartości
około 750 tysięcy złotych."
Inne komisariaty maja mniejszą skutecznosc w narkotykach?
Narkotyki znajdują, a sprawców nie mogą wykryć ? :-)
Niecałe 100gr na osobę ... a co będzie, jak zalegalizują maryśkę? :-)
J.
-
74. Data: 2024-01-18 14:36:24
Temat: Re: Znów poszukiwania telefony
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 18 Jan 2024 06:47:06 +0100, Shrek wrote:
> W dniu 18.01.2024 o 06:38, Marcin Debowski pisze:
>> A nie, tak tez można.
>
> Można, można. Wliczanie smartyzacji sprzętu w koszty akcji jest bez
> sensu. Sprzęt jest po to żeby z niego korzystać a amortyzuje się tak czy
> inaczej. Takie myślenie protezą z księgowości potem powodowało że sprzęt
> medyczny za grube miliony stał i się kurzył zamiast robić 24/7 bo ktoś
> wyliczył że procedura kosztuje 4k i stać nas na dwa dziennie:(
>
> W prywatnych trzeba jakoś rozliczyć więc z braku laku się amortyzację
> wpisuje w cenę usługi - służby tak nie działają.
>
>> No to niech oni napiszą tę instrukcję w czasie gdy
>> kogoś nie szukają.
>
> Przecież kulsony są wiecznie zajęte - nawet nie ma nigdy komu zgłoszenia
> przyjąć.
Jak szukają jakiejs osoby po polach, to co się dziwisz ..
J.
-
75. Data: 2024-01-18 14:45:39
Temat: Re: Znów poszukiwania telefony
Od: n...@o...pl
Shrek <...@w...pl> napisał(-a):
> to jeśli rzeczywiście do lokalizacja jak dzwonisz na
> 112 jest dokładniejsza od tej jak występują służby (nie wierzę), to
> można było po prostu poprosić babkę żeby na 112 zadzwoniła.
Albo niech wyśle lokalizację SMS z Map Google'a. To 3 czy 4 kliknięcia.
-
76. Data: 2024-01-18 15:20:27
Temat: Re: Znów poszukiwania telefony
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 18 Jan 2024 09:35:28 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 18.01.2024 o 06:36, Shrek pisze:
>> Na ternie małych miast oraz wsi lokalizacja jest mniej precyzyjna -
>> położenie może być określone z dokładnością od 200 m do 1 km.
>
> A w lesie? Ludzie przeważnie nie giną w mieście. No wyjątkiem było to
> dziecko w Andrychowie, ale wpadło do jakiejś wolnostojącej reklamy. To
> nie typowa sytuacja. Wiesz ile to jest kilometr w lesie w górach? A jak
> Ci pisałem, to w górach może być kilka, czy nawet kilkanaście kilometrów
> - o tym już nie piszesz. Za to w mieście 200 metrów, to jest czasem całe
> osiedle mieszkaniowe. Weź sobie dowolne miejsce w Twojej okolicy, gdzie
> znasz teren i warunki, wrysuj na Google okrąg o promieniu 200 metrów i
> popatrz. Oceń, ile by Ci i Twoim kolegom zajęło przeszukanie tego
> terenu, ale tak, byś miał 100% pewności, że zajrzałeś wszędzie.
> Oczywiście może to być park, który jednym patrolem przeszukasz w kilka
> minut, choć nie wykluczysz, że poszukiwany nie leży zagrzebany w
> liściach, albo w jakimś mało dostępnym miejscu miejscu nie wisi na
Pod sniegiem :-(
> drzewie. Albo osiedle mieszkaniowe gdzie masz setki mieszkań, ale gdzie
> można założyć, że jak leży w budynku, to nie zamarznie.
Ale moze innej pomocy wymagac ... pilnie.
> Albo centrum
> handlowe, gdzie gość może leżeć i wymagać pomocy w jakimś zakamarku
> podziemnego parkingu albo siedzieć w toalecie i śmiać się z tych
> przeszukujących.
>
> Już pomijam to, w jaki sposób te deklaracje operatorów mają się do
> danych rzeczywistych, bo to jest osobna kwestia. W tym konkretnym
> wypadku sprawdzono 11 wskazanych lokalizacji i na żadnej z nich nie było
> poszukiwanej osoby.
To fakt z Faktu.
Ale jesli to działa tak, ze podaje adres BTS, to nawet szkoda jechac,
chyba, ze sygnał wyjątkowo silny i można podejrzewać, ze blisko.
> Kiedyś pisałeś, że coś tam się falami radiowymi
> zajmowałeś. To powinieneś wiedzieć, jak one się propagują w terenie
> zabudowanym. Czy sądzisz, że oni na pałę sobie te lokalizacje wyznaczali
> i biegali po nich? Jak sądzisz? Z jaką werwą i dokładnością
> przeszukiwali zmarznięci ratownicy 12 podaną lokalizację? Tak, wiem.
> Każdy powinien być zaangażowany i trawnik przekopać nożem. Ale jak masz
> ludzi rozwiniętych w lesie, to nawet ciepłej herbaty nie dostaną. Ja,
> jak jadę z domu, to zabieram w zimie w termosie kawę.
>
> Zapraszam Cię. Przyjedź na takie poszukiwania. Czasem, jeśli akcja ma
> szerszy wymiar, to przychodzi masa ludzi. Mieszkańcy, GOPR, WOPR, OSP,
> Zawodowa Straż, Policja, Straż Miejska i "harcerze" ze Strzelca czy klas
> mundurowych. Każdy się przyda do przeszukania lasku, chaszczy, brzegu
> rzeki. Tu nie trzeba być ratownikiem, czy jakimś komandosem.
Ale po co? Przeciez mówimy, ze nie tędy droga.
Zapros do CPR albo do tego terminala, to zobaczymy co się da ustalic
:-)
> Ja często
> jadę, bo jak mam spacerować bez celu po parku, to mogę pomóc - nie w
> ramach pracy, a po prostu by pomóc - taka zaleta, ze przeważnie o takich
> akcjach wiem.
Psa można zabrać na spacer jak ktos ma ..
> Biorę torbę ratowniczą, bo jak się znajdzie kogoś, to
> przeważnie wymaga pomocy. Zobacz, jak to wygląda. Nie będziesz
> publikował bzdur. Bo oczywiście policjanci też nie są doskonali, ale
> takich akcji poszukiwawczych zakończonych znalezieniem osoby bez
> sensacji (bo prasa o tym nie wie, a już na pewno nie pisze, bo po co) i
> bez dramatu (bo znaleziono zaginionego żywego), to w skali powiatu jest
> kilka - kilkanaście w tygodniu. Czasem 2~3 dziennie - przeważnie kilka
> dziennie.
No - komenda NS sie chwali półtorej z tygodnia :-)
P.S. A zobacz jak koledzy traktują zakupy internetowe
https://nowy-sacz.policja.gov.pl/kn/aktualnosci/4250
7,Zamiast-kamer-monitoringu-w-przesylce-byly-pantofl
e-Uwaga-na-internetowych-oszus.html
> Nie wszystkie są aż tak dramatyczne. Ale co chwilę ktoś ucieka ze
> szpitala, bo nie doczekał się na pomoc na SOR i wówczas nagle się
> okazuje, że jest zagrożenie dla jego życia. Wcześniej kilka godzin
> siedział i nikt się nim nie interesował - były pilniejsze przypadki.
To jest osobny temat. Nie wiem jak w NS, ale Wrocław mam niestety
rozpoznany ...
> Ale
> jak zniknie, to szpital momentalnie powiadamia, że może umrze pod
> szpitalem, bowiem lekarz go nie zbadał.
Wrocławskie też dzwonia? Mam wątpliwości :-(
> Nie zawsze jest pomysł na masowe przeszukiwanie terenu. Bo jak zdrowy
> gość wyszedł i poszedł, to choć brak kontaktu z nim jest niepokojący, to
> jednak czasem po prostu nie ma pomysłu, gdzie go szukać.
Toteż nie mówimy, zeby go szukać w terenie, tylko namierzać telefon.
> Ostatnio
> zaginął mieszkający u nas obywatel Ukrainy i sam się znalazł następnego
> dnia w sąsiednim powiecie. Pół nocy go szukano w miejscowości, z której
> wyszedł.
Ten z Rytra do Szczawnicy?
Ale nie zabrał telefonu.
> Rożne były pomysły, ale na to, ze sobie przez góry poszedł do
> sąsiedniego powiatu do tamtejszego schroniska nikt nie wpadł. Drogą to
> 60 km, ale on pieszo miał 12 i w kilka godzin doszedł. Dorosły jest (~75
> lat), to co będzie kogokolwiek informował, gdzie poszedł? Dawniej, jak
> się w górach wychodziło ze schroniska, to był obowiązek informowania,
> gdzie idziesz
Nie wiem czy obowiązek, czy dobry zwyczaj ...
Były jeszcze pensjonaty i hoteliki, które mogły zgłosic, ze ktos nie
wrócił na noc, ale nie musiały ...
> i jak z jakiegoś powodu zmieniały się plany i lądowałeś w
> innym schronisku, to ja zawsze do WOP do dyżurnego dzwoniłem. Niby
> drobiazg, ale nie musiał nikt dymać za moją grupą po lasach - komórek
> nie było.
A dzis kogo zawiadamiać? SG, GOPR, Policje, 112?
Ale ale ... te schroniska wieczorem sprawdzały listy?
Bo co z tego, ze w schronisku A jest zapisane ze idziesz przez Rysy
do schroniska B, jesli nikt z A sie nie zainteresuje czy doszedłeś,
albo sam nie zadzwonisz, ze doszedłeś i mogą Cie skreślic z listy ...
J.
P.S.
https://nowy-sacz.policja.gov.pl/kn/aktualnosci/4203
0,Wysoka-aktywnosc-sadeczan-w-trosce-o-bezpieczenstw
o-W-2023-roku-naniesli-na-KMZB.html
"Mieszkańcy Sądecczyzny chętnie korzystają z możliwości, jakie daje
Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa i dzielą się z sądecką Policją
spostrzeżeniami dotyczącymi stanu bezpieczeństwa w ich najbliższym
otoczeniu. W 2023 roku nanieśli łącznie 4134 zgłoszenia, z których
54,6% zostało potwierdzonych przez funkcjonariuszy. "
https://nowy-sacz.policja.gov.pl/kn/aktualnosci/4211
3,Na-Sadecczyznie-jest-bezpiecznie-Kryminalni-podsum
owali-2023-rok.html
"Funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu dokładali
wszelkich starań, by zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom Sądecczyzny,
jak i turystom goszczącym w naszym regionie. W 2023 roku sądeccy
policjanci wszczęli o 5% mniej postępowań o popełnieniu przestępstw, a
4 na 5 sprawców poniosło konsekwencje swoich czynów, co jednoznacznie
wskazuje, że w naszym regionie mieszkańcy mogą czuć się bezpiecznie."
No dobra, jak sie doczytac, to
"Najczęstszymi zagrożeniami, jakie w ubiegłym roku zaznaczali na mapie
mieszkańcy naszego regionu były: przekraczanie dozwolonej prędkości
(1958 zgłoszeń, z czego potwierdziło się 59,3%), nieprawidłowe
parkowanie (626 zgłoszeń - 62,9% potwierdzonych) oraz niewłaściwa
infrastruktura drogowa (399 zgłoszeń - 53,2% potwierdzonych). Z kolei
do najczęściej potwierdzanych zgłoszeń w 2023 roku należą zgłoszenia z
kategorii: dzikie wysypiska śmieci (63,7% potwierdzonych z 94
zgłoszeń), nieprawidłowe parkowanie (62,9% potwierdzonych z 626
zgłoszeń) oraz spożywanie alkoholu w miejscach niedozwolonych (61,9%
potwierdzonych z 224 zgłoszeń)."
Przyjechaliscie, zobaczyliscie ze rzeczywiscie jadą za szybko,
pewnie wystawiliscie pare mandatów, i pojechaliscie ... na rok? :-)
A co z tą niewłasciwą infrastrukturą drogową? Poszły stosowne pisma?
J.
-
77. Data: 2024-01-18 15:28:41
Temat: Re: Znów poszukiwania telefony
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 18 Jan 2024 09:38:54 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 18.01.2024 o 08:35, Marcin Debowski pisze:
>> On 2024-01-18, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
>>> Tego nikt tak nie wycenia. Bo policjanci są. Natomiast wydaje mi się, że
>>> taka aplikacja mogłaby być niejako klonem tych samochodowych. Skoro
>>> samochód może wezwać pomoc, to na podobnej zasadzie może sam telefon.
>>
>> Jest jeszcze to (dla wybranych):
>> If cellular and Wi-Fi coverage are not available, and your iPhone 14 or
>> iPhone 14 Pro or later is near your Apple Watch, Fall Detection will use
>> your iPhone to send the notification using Emergency SOS via satellite,
>> where Emergency SOS via satellite is available. See the Apple Support
>> article Use Emergency SOS via satellite on your iPhone.
>>
>> If the birthdate you enter when setting up your Apple Watch (or adding
>> it to the Health app on iPhone) indicates that you're 55 or older, Fall
>> Detection is turned on automatically. If you're between age 18 and 55,
>> you can turn on Fall Detection manually by doing the following
>>
>> https://support.apple.com/en-sg/guide/watch/apd34c40
9704/watchos
>>
> Chińskiej wersji nie miałeś? Nie używam Apple Watch. Skoro da się zrobić
> to na upadek to tym bardziej na jakiś przycisk.
Taa, a potem jadę na narty ... no, dobrym narciarzem jestem, nie
wywracam sie czesto :-)
Ale moze zegarek czujny, i jak wstaję po upadku, to nie alarmuje ...
Tak, ze ciekawa jest tu tylko ta satelita ... z czego korzystają?
I dziwne zestawienia "dostępności".
https://support.apple.com/en-sg/HT213426
P.S. Airtaga applowskiego można ładnie namierzyc, ale raczej w
ruchliwym miescie amerykanskim niz w polu. Choc jak nosiciel tez ma
iphone, to chyba i w polu.
J
-
78. Data: 2024-01-18 15:55:46
Temat: Re: Znów poszukiwania telefony
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 18 Jan 2024 14:45:39 +0100, n...@o...pl wrote:
> Shrek <...@w...pl> napisał(-a):
>> to jeśli rzeczywiście do lokalizacja jak dzwonisz na
>> 112 jest dokładniejsza od tej jak występują służby (nie wierzę), to
>> można było po prostu poprosić babkę żeby na 112 zadzwoniła.
>
> Albo niech wyśle lokalizację SMS z Map Google'a. To 3 czy 4 kliknięcia.
Trzeba miec smartfona. Być może miała - można by rzec, ze zazwyczaj
osoba ma, choc tu mowa o 60 latach.
Do męza sie wysyła w miarę łatwo, policjantowi trudniej.
Ale mąż był pod ręką.
Musi być jednak na tyle oblatana w telefonie, żeby potrafić to zrobić
pod instruktarzem.
Mozesz potrenowac z kims starszym w rodzinie czy się uda.
Nie są to strasznie skomplikowane rzeczy, ale mogą sie rozbic o taki
drobiazg jak "ja nie mam okularów". Choc jak na codzien handlowała na
bazarku, to powinna mieć.
W dodatku to nie ajfon, wiec problem sie może zrobic na samym
początku, "wystartuj aplikacje Mapy". A jak?
No i cos mi się widzi, ze ona już była w kiepskim stanie umysłowym,
bo inaczej to by sie chyba jakoś z nią dogadali ...
J.
-
79. Data: 2024-01-18 16:00:10
Temat: Re: Znów poszukiwania telefony
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 18 Jan 2024 13:54:35 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 18.01.2024 o 13:38, J.F pisze:
>> On Wed, 17 Jan 2024 23:08:54 +0100, Robert Tomasik wrote:
>>> W dniu 17.01.2024 o 21:54, J.F pisze:
>>>> Tzn podobno nie dają, bo telefon ministra jednak znalezli szybko i
>>>> dokładnie..
>>>
>>> Ale - że zacytuję stronę w internecie, bo nie chcę pisać o szczegółach -
>>> konieczny był przyjazd kilku specjalistów z aparaturą. Problem w tym, ze
>>> nie zawsze są specjaliści oraz stosowny sprzęt do dyspozycji.
>>
>> W Krakowie chyba jest.
>> I ABW mozna poprosic o pomoc :-P
>
> I koniecznie jasnowidza.
Jesli nie macie takiej aparatury w krakowskiej policji, to chyba ABW
ma.
Zadzwonisz, poprosisz, może pomogą.
Nie zadzwonisz, nie poprosisz ... czy to nieumyślne spowodowanie
śmierci?
J.
-
80. Data: 2024-01-18 16:37:35
Temat: Re: Znów poszukiwania telefony
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 18.01.2024 o 02:52, Marcin Debowski pisze:
> On 2024-01-18, io <i...@o...pl.invalid> wrote:
>> W dniu 18.01.2024 o 00:42, Marcin Debowski pisze:
>>> On 2024-01-17, Shrek <...@w...pl> wrote:
>>>> W dniu 17.01.2024 o 18:08, n...@o...pl pisze:
>>>>
>>>>> A nawiasem brak jakiegoś lokalizatora w telefonie chorej na cukrzycę to nie
>>>>> wiem jak skomentować.
>>>>
>>>> Wiesz, to trochę kwestia prywatności - nie każdy ma ochotę się dzielić
>>>> swoją lokalizacją - nie wiemy jakie miał relację z rodziną. Ja na wrazie
>>>> czego po prostu znam hasło do googla matki i w razie czego ją znajdę, a
>>>> i on wie, że nie będę tego robił bez powodu bo przecież jej się
>>>> wyświetli że ktoś lokalizował telefon. No ale tak jak piszę zależy to
>>>> od stosunków z rodziną.
>>>
>>> Zwykle jest to kwestia, że ktos nie wiedział że tak mozna, a jesli
>>> słyszał to nie wiedział jak. Byłoby dobrze aby robotę informacyjną
>>> wykonywali tu lekarze i MZ, które powinno przygotowac odpowiednie
>>> instrukcje.
>>>
>> Za czyje pieniądze?
>
> Podatników. Opracowanie instrukcji (a nawet aplikacji) będzie dużo
> tańsze niż koszty ewentualnych powikłań i akcji służb. Ile myslisz
> kosztowała ta akcja z 365 policjantami nie licząc innych służb i
> amortyzacji infrastruktury?
>
Ale co tu porównywać jakąś akcję informacyjną o niewiadomej skuteczności
z nieudaną (w pewnym sensie niedolną) akcją poszukiwawczą?
O czym w ogóle mowa? Z tego, że ktoś się dowie o jakiejś możliwości
jeszcze nie wynika, że z niej skorzysta. Zapewnienie lokalizacji może
się przydać nie tylko cukrzykowi, także seniorom, nadciśnieniowcom,
zasadniczo każdemu. No to teraz spowiedź, ilu z Was ma wdrożone
rozwiązanie lokalizacyjne dotyczące siebie?
I jeszcze z innej strony. Bo padło, że lekarze mieliby robić akcję
informacyjną. No to ja kiedyś dzwoniłem do placówek służby zdrowia, na
pogotowie w sprawie seniora i żadnej pomocy udzielić nie chcieli.
Tłumaczyli się ... niejako brakiem możliwości technicznych. Znajome, prawda?
Ja myślę tak, jak ktoś chce wydać swoje pieniądze to niech mi je da :-)