eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZnów poszukiwania telefony
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 426

  • 251. Data: 2024-01-23 01:03:25
    Temat: Re: Znów poszukiwania telefony
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-01-22, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    > On Mon, 22 Jan 2024 19:29:33 +0100, Robert Tomasik wrote:
    >> W dniu 22.01.2024 o 18:27, J.F pisze:
    >>>>>> My z żoną mamy wzajemnie udostępnianą lokalizację w mapach googla.
    >>>>>> I w razie czego także możliwość użycia hasła do googla i jakieś tam
    >>>>>> "znajdź telefon" (nie próbowałem).
    >>>>> A w wielu małżenstwach byłaby to ostatnia rzecz ������
    >>>> Albo nie, bo skoro wiesz, ze druga połówka widzi, gdzie jesteś, to ... .
    >>>> Wiesz, ze mnie by nie przyszło do głowy sprawdzać, gdzie żona jest bez
    >>>> naprawdę ważnego powodu?
    >>> No i nie wiem - gratulować żony, czy już Ci jest wszystko jedno 👂
    >> Wystarczy nie dawać powodu. Bo jak będzie powód, to i sposobów się wiele
    >> znajdzie.
    >
    > No i tak nie widzisz powodów, nie widzisz, a rogi rosną.
    > A potem pozew przychodzi :-)
    >
    > Chyba, ze Ĺźona juz stara i brzydka :-(

    Tak na mój z półdupy wzięty szacunek, małżeństw gdzie oboje ufa sobie
    tak, Ĺźe nie odczuwa Ĺźadnej potrzeby iwigilacji to pewnie jest gĂłra
    kilka%. Więc masz tu MZ rację. A podstawowym kryterium wejścia do tej
    małej grupy, jest zaś uświadomienie sobie, że rogi to jest akurat dość
    mały problem.

    --
    Marcin


  • 252. Data: 2024-01-23 01:28:32
    Temat: Re: Znów poszukiwania telefony
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-01-22, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 22.01.2024 o 00:54, Marcin Debowski pisze:
    >
    >> Nie wiem co przypomina, ale to nie moje twierdzenie. Co ja twierdzę, to
    >> że są to koszty w tym wynikające z niedostepności tego samochodu gdy sie
    >> nim jeździ.
    >
    > Dokładnie to przypomina - samochód w lizingu. Jest opłacony z góry,
    > dodatkowo kosztuje w zasadzie tylko paliwo i kierowcę (w przypadku
    > policji również opłaconego z góry) i ma jeździć a nie stać bo za to
    > zostało zapłacone żeby był używany.

    Tyle, że tu słuzby mają być dostępne, zwarte, gotowe, bo jak nie są to
    coś poważnego stac sie może.

    >>> A policjantom zawsze braknie. Z wyjątkiem pewnego lokalnego komisariatu
    >>
    >> Czyli już jest sytuacja krytyczna więc tym bardziej lepiej zapobiegac
    >> niż dokłądać do wora.
    >
    > Sytuacja jest krytyczna od zawsze. I będzie krytyczna dopóki nie zmieni
    > się wymaganie kierownictwa. W zusie czy urzędzie skarbowym też się nie
    > dało a obecnie się da załatwić bez godzinnego oczekiwania i całkiem
    > profesjonalnie i na ile się da przebywać choćby w okolicy tych gmachów
    > przyjemnie.

    Zobaczymy czy coś sie bedzie tu zmieniać. Na razie choć tyle, że ruszył
    walec na Szymczyka.
    https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,306
    20334,wybuch-granatnika-na-komendzie-szef-mswia-miel
    ismy-do-czynienia.html

    >>>>> Z tego samego powodu co nie trzyma się obok siebie dwóch AED.
    >>>>
    >>>> O widzisz jaka dobra analogia.
    >>>
    >>> Dość dobra. I co - należy oszczędzać na użyciu tego jednego?
    >>
    >> Wydaje się, że atakujesz tezę, której sam jesteś autorem.
    >
    > Absolutnie nie. Masz jeden i na tym się skupmy. Jak jest potrzebny to go
    > używasz (nawet jeśli się okaże że jednak by się obeszło bez) a nie
    > oszczędzasz go bo nie masz drugiego.

    Ale ja nie oszczędzam. Skąd Ci się to oszczędzanie wzięło. Wręcz
    przeciwnie, stąd moja teza, że są to wydatki.

    >> Jeśli ten
    >> jeden jest często w użyciu, to nalezy kupic kolejny, żeby był w rezerwie
    >> (podstawowe zarządzanie ryzykiem).
    >
    > Nie o tym rozmawiamy a o jakieś teorii jakoby na ich nieużywaniu dało
    > się zaoszczędzić (znacząco). Otóż nie - nie da się - są opłacone z góry
    > i tak muszą mieć przeglądy co rok i koszt ich nieużycia przekracza
    > znacząco koszt użycia.

    Nie moja teoria.

    >> Alternatywnie starać się wpłynąć na
    >> obyczaje osób, aby nie stawały się beneficjentami AED.
    >
    > A przede wszystkim na wpłynąć na wąsatych cieciów, co bronią użycia AED
    > bo to kosztuje i kto zapłaci.

    Oczywiście.

    --
    Marcin


  • 253. Data: 2024-01-23 06:46:37
    Temat: Re: Znów poszukiwania telefony
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 23.01.2024 o 01:28, Marcin Debowski pisze:

    >> Dokładnie to przypomina - samochód w lizingu. Jest opłacony z góry,
    >> dodatkowo kosztuje w zasadzie tylko paliwo i kierowcę (w przypadku
    >> policji również opłaconego z góry) i ma jeździć a nie stać bo za to
    >> zostało zapłacone żeby był używany.
    >
    > Tyle, że tu słuzby mają być dostępne, zwarte, gotowe, bo jak nie są to
    > coś poważnego stac sie może.

    Gotowe do czego? Przypadkiem nie do działania? Jak nie działają to
    znaczy że nie są gotowe bo liczy się efekt.

    >> Sytuacja jest krytyczna od zawsze. I będzie krytyczna dopóki nie zmieni
    >> się wymaganie kierownictwa. W zusie czy urzędzie skarbowym też się nie
    >> dało a obecnie się da załatwić bez godzinnego oczekiwania i całkiem
    >> profesjonalnie i na ile się da przebywać choćby w okolicy tych gmachów
    >> przyjemnie.
    >
    > Zobaczymy czy coś sie bedzie tu zmieniać. Na razie choć tyle, że ruszył
    > walec na Szymczyka.

    Zmiana na stanowisku komendanta głównego z kretyna co rozpierdolił
    komendę z blutufa i tłumaczył się że myślał że to urządzeniez aktywnym
    interfejsem sieciowym dostarczone przez obce służby i dlatego odpalił je
    u siebie w gabinecie jest warunkiem koniecznym ale niestety nie
    wystarczającym. Nie wiem czy należy to rozpatrywać w kategorii jakiegoś
    wielkiego sukcesu. On powinien wylecieć bezpośredniu po zdarzeniu. To że
    w końcu podał się do dymisji i poszedł na emkę a nie spotkanie z
    prokuratorem jest kurwa porażką a nie żadnym sukcesem.

    >> Absolutnie nie. Masz jeden i na tym się skupmy. Jak jest potrzebny to go
    >> używasz (nawet jeśli się okaże że jednak by się obeszło bez) a nie
    >> oszczędzasz go bo nie masz drugiego.
    >
    > Ale ja nie oszczędzam. Skąd Ci się to oszczędzanie wzięło. Wręcz
    > przeciwnie, stąd moja teza, że są to wydatki.

    Dyskutujemy o kosztach akcji - ja twierdzę że to w sumie tylko paliwo, i
    dieta dla policjantów, ty że to konkretne koszy - więc jakby nie
    pojechali to by tych kosztów nie było.


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 254. Data: 2024-01-23 06:48:42
    Temat: Re: Znów poszukiwania telefony
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 23.01.2024 o 00:26, Marcin Debowski pisze:

    > Przycisk z boku jest elektrodą. Trzyma się palcem drugiej ręki podczas
    > pomiaru tak, że obwód się zamyka idąc przez obie ręce i korpus. Zegarek
    > zdejmie też podstawowy rytm optycznie, ale ma on nieco inną
    > charakterystykę i dużo mniejszą dokładność.

    No to dla naszego przypadku mało przydatne - w sensie z tym
    przykładaniem łapek.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 255. Data: 2024-01-23 06:51:11
    Temat: Re: Znów poszukiwania telefony
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 22.01.2024 o 21:55, J.F pisze:

    >> Szybciej;) 360 ich szukało. powiedzmy że 2 km na 300m górką.
    >> 2k*0,3k/360=1 667 metrów na twarz.
    >
    > kwadratowych?

    A jakich - sześciennnych?

    >> To przeciętna posesja na wsi na łba wychodzi.
    >
    > Ale musisz ich rozmiescic.

    Niech na piechotę lezą to max kilometr jak z dwóch stron podwieziesz:P

    > A to całkiem możliwe.
    > Tym niemniej telefon bez SIM sie normalnie do BTS operatora loguje,
    > czy dalej operator stara sie namierzyc go z 3 BTS to nie wiem,
    > w Andrychowie mógłby być problem z tymi 3, w Koćmierzowie ... może
    > też.
    >
    > No i nie wiemy, czy jak są 3, to operator podaje dokładnie,
    > ale jak 3 zabraknie ... to moze faktycznie podaje tylko lokalizacje
    > BTS i sektor ...

    Zgodnie z dyrektywą UE powinien podać wszystko co wie.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 256. Data: 2024-01-23 07:37:57
    Temat: Re: Znów poszukiwania telefony
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-01-23, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 23.01.2024 o 00:26, Marcin Debowski pisze:
    >
    >> Przycisk z boku jest elektrodą. Trzyma się palcem drugiej ręki podczas
    >> pomiaru tak, że obwód się zamyka idąc przez obie ręce i korpus. Zegarek
    >> zdejmie też podstawowy rytm optycznie, ale ma on nieco inną
    >> charakterystykę i dużo mniejszą dokładność.
    >
    > No to dla naszego przypadku mało przydatne - w sensie z tym
    > przykładaniem łapek.

    Wystarczy, że sprawdzi czy jest puls i jaki. Jak ma termometr to też
    może się przydać. Pomiar Sp02 i cisnienia są zbyt kapryśne.

    --
    Marcin


  • 257. Data: 2024-01-23 09:25:00
    Temat: Re: Znów poszukiwania telefony
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 23 Jan 2024 06:51:11 +0100, Shrek wrote:
    > W dniu 22.01.2024 o 21:55, J.F pisze:
    >>> Szybciej;) 360 ich szukało. powiedzmy że 2 km na 300m górką.
    >>> 2k*0,3k/360=1 667 metrów na twarz.
    >> kwadratowych?
    > A jakich - sześciennnych?
    >
    >>> To przeciętna posesja na wsi na łba wychodzi.
    >>
    >> Ale musisz ich rozmiescic.
    > Niech na piechotę lezą to max kilometr jak z dwóch stron podwieziesz:P

    Dojazdu moze nie byc na pole.
    IMHO - dostarczyc gdzies w srodek sektora i niech ida dwiema liniami w
    dwie strony.

    >> A to całkiem możliwe.
    >> Tym niemniej telefon bez SIM sie normalnie do BTS operatora loguje,
    >> czy dalej operator stara sie namierzyc go z 3 BTS to nie wiem,
    >> w Andrychowie mógłby być problem z tymi 3, w Koćmierzowie ... może
    >> też.
    >>
    >> No i nie wiemy, czy jak są 3, to operator podaje dokładnie,
    >> ale jak 3 zabraknie ... to moze faktycznie podaje tylko lokalizacje
    >> BTS i sektor ...
    >
    > Zgodnie z dyrektywą UE powinien podać wszystko co wie.

    Dyrektywa dyrektywą, a wiesz - jak minister przewidział jedną
    lokalizację w interfejsie, to nie można przesłać dwóch alternatywnych.

    J.


  • 258. Data: 2024-01-23 09:27:45
    Temat: Re: Znów poszukiwania telefony
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Mon, 22 Jan 2024 21:42:32 +0100, Shrek wrote:
    > W dniu 22.01.2024 o 21:38, J.F pisze:
    >> Nie nie, miało być coś około km za miastem.
    >> Kilka km by mnie nie zdziwiło.
    >
    > "Dokładność lokalizacji GSM uzależniona jest jednak od liczby stacji
    > bazowych znajdujących na danym terenie. W centrum miast, gdzie
    > urządzenia te występują w dużym zagęszczeniu, dokładność lokalizacji GSM
    > wynosi od 50 do 200 m, poza centrum - od 200 do 400 m.
    >
    > Na ternie _małych_miast_oraz_wsi_ lokalizacja jest mniej precyzyjna -
    > położenie może być określone z dokładnością od 200 m do 1 km. "

    No widzisz - "do 1 km". Czy jednak do kilku km?
    Komu wierzymy?

    Kilka km to moze być po prostu zasięg BTS ...


    J.


  • 259. Data: 2024-01-23 10:53:39
    Temat: Re: Znów poszukiwania telefony
    Od: Michał Jankowski <m...@f...edu.pl>

    W dniu 19.01.2024 o 17:56, J.F pisze:
    > On Thu, 18 Jan 2024 19:36:02 +0100, Shrek wrote:
    >> W dniu 18.01.2024 o 14:17, J.F pisze:
    >>>> Tyle co paliwo. Policjanci nie mają za to płacone, amortyzacja i tak się
    >>>> dzieje niezależnie czy sprzęt jest używany czy rdzewieje.
    >>>
    >>> Amortyzacja moze i tak liczona, ale jak sprzęt dobry, to można używać
    >>> dłużej, albo sprzedać używany drożej.
    >>
    >> Ale zadaniem policji nie jest oszczędzanie sprzętu a działanie.
    >> Niebezpiecznie zbliżasz się do modelu roberta żeby nie używać
    >> defibrylatora, bo się zużyje i nie będzie sprawnego na stanie:P
    >
    > No, po to ten sprzęt jest i ci policjanci.
    >
    > Co nie znaczy, ze wysłanie w teren 360 ludzi "nic nie kosztuje".
    >

    Jak się szuka kogoś z telefonem, to się nie wysyła 360 ludzi z
    grzebieniami, żeby pustynię przeczesali, tylko jednego technika z
    IMSI-catcherem i po kwadransie telefon znaleziony.

    MJ



  • 260. Data: 2024-01-23 10:58:52
    Temat: Re: Znów poszukiwania telefony
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-01-23, Michał Jankowski <m...@f...edu.pl> wrote:
    > W dniu 19.01.2024 o 17:56, J.F pisze:
    >> On Thu, 18 Jan 2024 19:36:02 +0100, Shrek wrote:
    >>> W dniu 18.01.2024 o 14:17, J.F pisze:
    >>>>> Tyle co paliwo. Policjanci nie mają za to płacone, amortyzacja i tak się
    >>>>> dzieje niezależnie czy sprzęt jest używany czy rdzewieje.
    >>>>
    >>>> Amortyzacja moze i tak liczona, ale jak sprzęt dobry, to można używać
    >>>> dłużej, albo sprzedać używany drożej.
    >>>
    >>> Ale zadaniem policji nie jest oszczędzanie sprzętu a działanie.
    >>> Niebezpiecznie zbliżasz się do modelu roberta żeby nie używać
    >>> defibrylatora, bo się zużyje i nie będzie sprawnego na stanie:P
    >>
    >> No, po to ten sprzęt jest i ci policjanci.
    >>
    >> Co nie znaczy, ze wysłanie w teren 360 ludzi "nic nie kosztuje".
    >>
    >
    > Jak się szuka kogoś z telefonem, to się nie wysyła 360 ludzi z
    > grzebieniami, żeby pustynię przeczesali, tylko jednego technika z
    > IMSI-catcherem i po kwadransie telefon znaleziony.

    To było już wcześniej sugerowane, i jak rozumiem policja takie ma choć
    jakby nie na zawołanie. Z tym, że ten nie pomoże jak telefon już padnie.

    --
    Marcin

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 25 . [ 26 ] . 27 ... 40 ... 43


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1