-
121. Data: 2024-01-19 14:04:56
Temat: Re: Znów poszukiwania telefony
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 19.01.2024 o 11:42, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 19.01.2024 o 11:21, Robert Tomasik pisze:
>
>>> Jeśli nie ma zasięgu komórkowego ani Wi-Fi, a Twój iPhone 14 lub
>>> iPhone 14 Pro lub nowszy znajduje się w pobliżu Twojego Apple Watch,
>>> funkcja wykrywania upadków użyje Twojego iPhone'a do wysłania
>>> powiadomienia za pomocą Emergency SOS via satellite, gdzie jest
>>> dostępna Emergency SOS via satellite. Zapoznaj się z artykułem Apple
>>> Support Use Emergency SOS via satellite on your iPhone.
>>>
>>> Jeśli data urodzenia wprowadzona podczas konfigurowania Apple Watch
>>> (lub dodawania jej do aplikacji Zdrowia na iPhone'a) wskazuje, że
>>> masz 55 lat lub więcej, wykrywanie upadków jest włączane
>>> automatycznie. Jeśli masz od 18 do 55 lat, możesz ręcznie włączyć
>>> wykrywanie upadków wykonując następujące kroki:
>>
>> Całkiem nieźle moim zdaniem.
>
> Teraz już sam ze sobą dyskutuję. :-)
>
> Normalny iPhone może się komunikować z satelitą? Po prostu pytam, bo nie
> chce mi się szukać. I czemu nie zrobi tego po sieci GSM, tylko via
> satelita.
Z tego co napisano wyżej to satelita gdy nie ma GSM.
Robert
-
122. Data: 2024-01-19 15:00:48
Temat: Re: Znów poszukiwania telefony
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 19 Jan 2024 01:46:46 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 19.01.2024 o 00:41, Marcin Debowski pisze:
>> Świat użytkowników nie-appla dowiedział się o tej funkcji z narzekań
>> użytkowników appla, że ich zegarek wydzwania pod 112. Teoretycznie taki
>> zegarek analizuje kupę rzeczy (zmianę pozsycji, puls, przyspieszenie i
>> parę innch), ale jak z każdą wystarczająco skomplikowaną czynnością coś
>> się zawsze może sp..lić i tak się właśnie często dzieje, choć może mniej
>> spektakularnie, skoro apple nie wycofuje tych zegarków z rynku.
>
> ale my tu o skomplikowanych mechanizmach , a tu by wystarczył przycisk
> SOS, który by wysłał do CPR żądanie pomocy ze współrzędnymi GPS. Nawet,
> jakby to był najbliższy adres z geolokacji, to i tak wiemy, że to gdzieś
> mniej więcej.
A i tak były narzekania, ze sam zadzwonil i wezwal pomoc :-)
J.
-
123. Data: 2024-01-19 15:07:37
Temat: Re: Znów poszukiwania telefony
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 19 Jan 2024 11:21:28 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 19.01.2024 o 03:45, Marcin Debowski pisze:
>>> Nigdy się go nie uczyłem, a w zasadzie uczyłem 2 lata. Kilka
>>> innych języków dłużej. Ale bardziej mi chodziło o to, ze to
>>> polskojęzyczna grupa.
>> Nie przesadzajmy. Wiekszość, z Tobą włącznie rozumie lub może
>> przetłumaczyć. Polskojęzyczność dotyczy języka komunikacji nie
>> cytatów. Dla popularnych języków regionu, jak niemiecki, angielski,
>> nie ma co MZ bawić się w językowego szeryfa.
>
> OK! To nie jest grupa na temat netykiety. Ja akurat w takich wypadkach
> korzystam z translatora a ostatnio ze sztucznej inteligencji, która
> nieźle sobie z tym radzi. Z tym, że w Twoim wypadku wydaje mi się, że
> wklejenie tego po polsku nie byłoby problemem. Mnie wyszło coś takiego:
>
>> Jeśli nie ma zasięgu komórkowego ani Wi-Fi, a Twój iPhone 14 lub
>> iPhone 14 Pro lub nowszy znajduje się w pobliżu Twojego Apple Watch,
>> funkcja wykrywania upadków użyje Twojego iPhone'a do wysłania
>> powiadomienia za pomocą Emergency SOS via satellite, gdzie jest
>> dostępna Emergency SOS via satellite. Zapoznaj się z artykułem Apple
>> Support Use Emergency SOS via satellite on your iPhone.
>>
>> Jeśli data urodzenia wprowadzona podczas konfigurowania Apple Watch
>> (lub dodawania jej do aplikacji Zdrowia na iPhone'a) wskazuje, że
>> masz 55 lat lub więcej, wykrywanie upadków jest włączane
>> automatycznie. Jeśli masz od 18 do 55 lat, możesz ręcznie włączyć
>> wykrywanie upadków wykonując następujące kroki:
>
> Całkiem nieźle moim zdaniem.
Z jednej strony - niby rozsądnie, z drugiej ... można się zdziwić, jak
pogotowie przyjedzie.
I kto ma zapłacic za nieuzasadnione wezwanie?
Przy czym, jesli to dobrze wykrywa, to moze klient bedzie wdzięczny,
ze mu wezwało gdy było naprawde potrzebne.
A jak źle wykrywa, to będzie wsciekły :-P
Moze przydałoby sie jednak spytać użytkownika, czy sobie życzy ...
J.
-
124. Data: 2024-01-19 15:12:03
Temat: Re: Znów poszukiwania telefony
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 19 Jan 2024 11:17:34 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 19.01.2024 o 03:53, Marcin Debowski pisze:
>
> No i jeszcze jest bardzo istotna kwestia czasu. Czasem dowiadujemy się,
> że ktoś zginął kilka dni później.
Ale wtedy nikt nie ma do was pretensji.
> To wiadomo, że albo taka osoba jest
> gdzieś bezpieczna i tylko rodzina nie wie gdzie, albo idziemy po zwłoki.
Kiedy nie wiadomo.
Wpadł do studni i pare dni przeżyje. A wyjsc nie moze.
Poza tym to mozecie wiedziec, kiedy był ostatni kontakt, a
niekoniecznie kiedy zaginął.
> a jeśli idziemy po zwłoki, to nikt nie będzie cudował ani ryzykował
> życiem / zdrowiem ratowników.
J.
-
125. Data: 2024-01-19 15:13:59
Temat: Re: Znów poszukiwania telefony
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 19 Jan 2024 00:08:34 GMT, Marcin Debowski wrote:
> On 2024-01-18, Shrek <...@w...pl> wrote:
>> W dniu 18.01.2024 o 14:36, J.F pisze:
>>
>>>> Przecież kulsony są wiecznie zajęte - nawet nie ma nigdy komu zgłoszenia
>>>> przyjąć.
>>>
>>> Jak szukają jakiejs osoby po polach, to co się dziwisz ..
>>
>> Kwadratura koła. Wychodzi na to że trzeba formację rozdupczyć i
>> zatrudnić kogoś kto tej kwadratury nie zauważy - wtedy będzie działać;)
>
> Trzeba utworzyć więcej etatów bo to nic nie kosztuje :)
Etaty są. Chętnych do pracy nie ma.
J.
-
126. Data: 2024-01-19 15:51:48
Temat: Re: Znów poszukiwania telefony
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 19.01.2024 o 14:04, Robert Wańkowski pisze:
>>>> Jeśli nie ma zasięgu komórkowego ani Wi-Fi, a Twój iPhone 14 lub
>>>> iPhone 14 Pro lub nowszy znajduje się w pobliżu Twojego Apple Watch,
>>>> funkcja wykrywania upadków użyje Twojego iPhone'a do wysłania
>>>> powiadomienia za pomocą Emergency SOS via satellite, gdzie jest
>>>> dostępna Emergency SOS via satellite. Zapoznaj się z artykułem Apple
>>>> Support Use Emergency SOS via satellite on your iPhone.
>>>> Jeśli data urodzenia wprowadzona podczas konfigurowania Apple Watch
>>>> (lub dodawania jej do aplikacji Zdrowia na iPhone'a) wskazuje, że
>>>> masz 55 lat lub więcej, wykrywanie upadków jest włączane
>>>> automatycznie. Jeśli masz od 18 do 55 lat, możesz ręcznie włączyć
>>>> wykrywanie upadków wykonując następujące kroki:
>>> Całkiem nieźle moim zdaniem.
>> Teraz już sam ze sobą dyskutuję. ?
>> Normalny iPhone może się komunikować z satelitą? Po prostu pytam, bo
>> nie chce mi się szukać. I czemu nie zrobi tego po sieci GSM, tylko via
>> satelita.
> Z tego co napisano wyżej to satelita gdy nie ma GSM.
Widzę, tylko po prostu powątpiewam, czy jest taka zdolność.
--
(~) Robert Tomasik
-
127. Data: 2024-01-19 15:54:39
Temat: Re: Znów poszukiwania telefony
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 19.01.2024 o 15:07, J.F pisze:
>>> Jeśli nie ma zasięgu komórkowego ani Wi-Fi, a Twój iPhone 14 lub
>>> iPhone 14 Pro lub nowszy znajduje się w pobliżu Twojego Apple Watch,
>>> funkcja wykrywania upadków użyje Twojego iPhone'a do wysłania
>>> powiadomienia za pomocą Emergency SOS via satellite, gdzie jest
>>> dostępna Emergency SOS via satellite. Zapoznaj się z artykułem Apple
>>> Support Use Emergency SOS via satellite on your iPhone.
>>> Jeśli data urodzenia wprowadzona podczas konfigurowania Apple Watch
>>> (lub dodawania jej do aplikacji Zdrowia na iPhone'a) wskazuje, że
>>> masz 55 lat lub więcej, wykrywanie upadków jest włączane
>>> automatycznie. Jeśli masz od 18 do 55 lat, możesz ręcznie włączyć
>>> wykrywanie upadków wykonując następujące kroki:
>> Całkiem nieźle moim zdaniem.
> Z jednej strony - niby rozsądnie, z drugiej ... można się zdziwić, jak
> pogotowie przyjedzie.
> I kto ma zapłacic za nieuzasadnione wezwanie?
> Przy czym, jesli to dobrze wykrywa, to moze klient bedzie wdzięczny,
> ze mu wezwało gdy było naprawde potrzebne.
> A jak źle wykrywa, to będzie wsciekły ?
> Moze przydałoby sie jednak spytać użytkownika, czy sobie życzy ...
W wypadku samochodu nie znamy numeru telefonu. Celna uwaga w wypadku
telefonów, że mógłby być dołączony numer telefonu kontaktu, by operator
mógł oddzwonić i upewnić się, czy komuś zegarek z toaletki nie upadł na
płytki przykładowo
--
(~) Robert Tomasik
-
128. Data: 2024-01-19 16:03:58
Temat: Re: Znów poszukiwania telefony
Od: n...@o...pl
Shrek <...@w...pl> napisał(-a):
> W dniu 17.01.2024 o 23:21, n...@o...pl pisze:
>
> >> Ja na wrazie
> >> czego po prostu znam hasło do googla matki i w razie czego ją znajdę, a
> >> i on wie, że nie będę tego robił bez powodu bo przecież jej się
> >> wyświetli że ktoś lokalizował telefon.
> >
> > A po wpisaniu hasła pojawi się napis "wpisz kod z SMS" i tyle będziesz miał z
> > lokalizacji :)
>
> Nic się nie pojawi. Normalnie lokalizuje telefon. Na ekranie telefonu
> pojawi się info że telefon został zlokalizowany przez googla.
Tak, teraz. A za rok?
-
129. Data: 2024-01-19 16:05:00
Temat: Re: Znów poszukiwania telefony
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 19.01.2024 o 15:12, J.F pisze:
>> No i jeszcze jest bardzo istotna kwestia czasu. Czasem dowiadujemy
>> się, że ktoś zginął kilka dni później.
> Ale wtedy nikt nie ma do was pretensji.
Błądzisz. Pretensje są nie tylko o nieznalezienie żywej osoby. Jeśli się
dało, a ktoś źle zadziałał i przez to ktoś zmarł, to oczywiście jest to
tragedia. Ale jak nawet znajdziemy zwłoki i widać gołym okiem, że gość
wziął i się przykładowo powiesił, więc niewiele dla jego życia można
było zrobić, to i tak czasem rodzina miewa mniej lub bardziej
uzasadnione wątpliwości, ze to nie zostało zrobione szybciej. >
>> To wiadomo, że albo taka osoba jest gdzieś bezpieczna i tylko
>> rodzina nie wie gdzie, albo idziemy po zwłoki.
> Kiedy nie wiadomo. Wpadł do studni i pare dni przeżyje. A wyjsc nie
> moze.
N ie przypominam sobie w ciągu kilkudziesięcioletniej mojej aktywności
zawodowej przypadku znalezienia żywego człowieka w studni. Raz w życiu w
bardzo głębokiej niezabezpieczonej studzience, ale było to w latach
80-tych i nie znajdę wpisu w Internecie.
>
> Poza tym to mozecie wiedziec, kiedy był ostatni kontakt, a
> niekoniecznie kiedy zaginął.
Czasem tak a czasem nie. Jak facet zadzwonił do dziewczyny, ze idzie się
powiesić, bo ta go nie kocha, to z grubsza wiadomo, kiedy poszedł.
Problemem w tym kontekście byłoby, gdyby ostatni kontakt był znacząco
później, niż osoba zaginęła. Nie kojarzę takiej sytuacji, choć powiedzmy
może ktoś zaprogramować telefon by SMS wysłał kilka godzin później.
>
>> a jeśli idziemy po zwłoki, to nikt nie będzie cudował ani
>> ryzykował życiem / zdrowiem ratowników.
--
(~) Robert Tomasik
-
130. Data: 2024-01-19 16:05:34
Temat: Re: Znów poszukiwania telefony
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 18 Jan 2024 23:50:01 +0100, PD wrote:
> W dniu 17.01.2024 o 22:59, Robert Tomasik pisze:
>> I już reasumując. Pomyślcie, jak się czują ci policjanci, którzy tam
>> "dymali" całą noc robiąc wszystko, by kobietę znaleźć i teraz czytają
>> taki materiał
>
> Popatrzmy realnie. Zawsze znajdziecie powód by sprawę olać. Jeśli
> robiliście wszystko by kobietę znaleźć, to nie z potrzeby serca i
> poczucia obowiązku a dlatego, że ktoś wam kazał i nie było innego
> wyjścia.
No nie, policjanci przeciez kazali. Tzn jeden policjant, na
odpowiednim stanowisku, kazał inny, niższym stopnie, biegac po polach
i szukać.
>Tudzież sytuacja była taka że nie dało się olać.
Eee tam, zawsze się dało.
Tylko ostatnio to może być niebezpieczne, a w krakowskim okręgu nawet
bardzo niebezpieczne.
> Zatem
> odpowiadając na pytanie jak czują się policjanci, którzy czytają taki
> materiał, moja odpowiedź brzmi - mają wyjebane i prędzej się śmieją niż
> płaczą :)
Nie wiadomo, nie wiadomo.
Biegają po tym polu, o suchym pysku, ciemno, zimno - wydawałoby się,
ze społeczeństwo powinno docenic, a tu widzisz jak docenia.
Sukces się liczy, a nie wysiłki :-)
P.S. A jakby znaleźli i uratowali, to sam bym mógl napisac
"jest sie czym chwalic, znalezli kobietę w 360 osob, podczas gdy
wystarczyły 3" :-P
J.