eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZnów Telekompromitacja.......
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 23

  • 11. Data: 2005-07-19 06:17:08
    Temat: Re: Znów Telekompromitacja.......
    Od: gollum <g...@p...onet.pl>

    > Jezeli jesteś naprawde silnie zdeterminowany, możesz zawiadomić
    > prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na
    > podrobieniu Twojego podpisu.

    Nie no, właśnie cały problem polega na tym, że oni nie mają podpisanego
    aneksu czy umowy migracyjnej przez nikogo, ale mimo to twierdzą, że
    migracja została przeprowadzona prawidłowo. Po 1 reklamacji tylko tyle
    odpowiedzieli, kolejne zlewają....


  • 12. Data: 2005-07-19 07:54:46
    Temat: Re: Znów Telekompromitacja.......
    Od: Waldek Godel <n...@o...info>

    Dnia Tue, 19 Jul 2005 00:01:39 +0200, Maciej Bebenek napisał(a):

    > terminem odpowiedzi, dlatego w takim przypadku trzeba mieć niepodważalny
    > dowód złożenia reklamacji w konkretnym dniu (przysłowiowa kopia z
    > pieczątką, datą i podpisem).
    >

    I to bardzo dokładnie trzeba przestrzegać, ponieważ mam dowód na piśmie, że
    TPSA fałszuje dokumenty dotyczące reklamacji zwalając winę na Pocztę a
    przynajmniej usiłując.
    Dla przykładu - składałem reklamację 29 września, w listopadzie przychodzi
    pismo z początkiem: "W odpowiedzi na Pańską reklamację, która wpłynęła 16
    października... " (sic!!!).
    No i byłoby na pocztę, że przetrzymała ponad 2 tygodnie, gdyby nie jeden
    szczegół - składałem na dziennik podawczy w głównej siedzibie spółki na
    Twardej w Warszawie i mam stempelek dzienny na kopii, w efekcie reklamacja
    "się" uznała, mimo, że pan który usiłował mnie oszukać ją odrzucił.

    I to nie był odosobniony przypadek - mam takich reklamacji z 6 albo więcej.

    Należy iść do dowolnego blaupunkta i zażądać potwierdzenia na kopii.

    --
    Pozdrowienia, Waldek Godel
    awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
    Internet Explorer służy do przeglądania zawartości internetu
    z Twojego komputera i vice-versa


  • 13. Data: 2005-07-19 07:55:47
    Temat: Re: Znów Telekompromitacja.......
    Od: Waldek Godel <n...@o...info>

    Dnia Tue, 19 Jul 2005 00:33:01 +0200, Maciej Bebenek napisał(a):

    > Jezeli jestes przedsiebiorcą, to jedynie sąd cywilny. O 600 zł...
    > obawiam się, że sprawę można wytoczyć czysto hobbystycznie ;-( ALe
    > niestety takie mamy i prawo i sądy.
    >

    Jeden wytoczył o 5 zł i stał się dosyć sławny...

    --
    Pozdrowienia, Waldek Godel
    awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
    Internet Explorer służy do przeglądania zawartości internetu
    z Twojego komputera i vice-versa


  • 14. Data: 2005-07-19 08:25:56
    Temat: Re: Znów Telekompromitacja.......
    Od: gollum <n...@u...pl>

    > Dla przykładu - składałem reklamację 29 września, w listopadzie przychodzi
    > pismo z początkiem: "W odpowiedzi na Pańską reklamację, która wpłynęła 16
    > października... " (sic!!!).
    > No i byłoby na pocztę, że przetrzymała ponad 2 tygodnie, gdyby nie jeden
    > szczegół - składałem na dziennik podawczy w głównej siedzibie spółki na
    > Twardej w Warszawie i mam stempelek dzienny na kopii, w efekcie reklamacja
    > "się" uznała, mimo, że pan który usiłował mnie oszukać ją odrzucił.
    >
    > I to nie był odosobniony przypadek - mam takich reklamacji z 6 albo więcej.
    >
    > Należy iść do dowolnego blaupunkta i zażądać potwierdzenia na kopii.

    To już przerabiałem. Wg nich nie liczy się dzień złożenia przez Ciebie
    reklamacji, tylko dzień zarejestrowania reklamacji w ichnim komputerze.
    A reklamację rejestrują nierzadko po 2 tyg. od wpływu pisma do
    telepunktu np.




  • 15. Data: 2005-07-19 09:04:47
    Temat: Re: Znów Telekompromitacja.......
    Od: Waldek Godel <n...@o...info>

    Dnia Tue, 19 Jul 2005 10:25:56 +0200, gollum napisał(a):

    > To już przerabiałem. Wg nich nie liczy się dzień złożenia przez Ciebie
    > reklamacji, tylko dzień zarejestrowania reklamacji w ichnim komputerze.
    > A reklamację rejestrują nierzadko po 2 tyg. od wpływu pisma do
    > telepunktu np.

    To nie jest tak - dział olewania reklamacji po prostu nie widzi oryginałów
    reklamacji, są one wpisywane w system komputerowy, więc nie widzą jak to
    przyszło. Przy okazji faktycznie mogły zostać wprowadzone do systemu
    właśnie 16 października, ale co mnie to? I co to sąd obchodzi?

    Ja wiem, że stara dobra socjalistyczna zasada mówi, że jeżeli system obiegu
    dokumentów przeszkadza obsługiwać klientów, to należy zmienić klientów, ale
    ja nie z takich co słuchają zasad. Na szczęście prawo też nie przepada za
    tą zasadą.

    --
    Pozdrowienia, Waldek Godel
    awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
    Internet Explorer służy do przeglądania zawartości internetu
    z Twojego komputera i vice-versa


  • 16. Data: 2005-07-19 09:37:50
    Temat: Re: Znów Telekompromitacja.......
    Od: futszaK <f...@p...pl>

    Tue, 19 Jul 2005 08:17:08 +0200, użyszkodnik gollum
    <g...@p...onet.pl> napisał:

    > > Jezeli jesteś naprawde silnie zdeterminowany, możesz zawiadomić
    > > prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na
    > > podrobieniu Twojego podpisu.
    > Nie no, właśnie cały problem polega na tym, że oni nie mają podpisanego
    > aneksu czy umowy migracyjnej przez nikogo, ale mimo to twierdzą, że
    > migracja została przeprowadzona prawidłowo. Po 1 reklamacji tylko tyle
    > odpowiedzieli, kolejne zlewają....

    no to bardzo dobrze, zloz REKLAMACJE, a niej napisz czego zadasz, i
    jak nie odpowiedza w terminie to jest tak jakby zostala uznana





    --
    futszaK
    do roboty dzisiaj nie poszedłem bo mi sie nie chciało,
    fajki mam,jedzenie sie na kreche weźmie...
    (c)Tomek P.


  • 17. Data: 2005-07-19 10:10:00
    Temat: Re: Znów Telekompromitacja.......
    Od: gollum <n...@u...pl>

    > no to bardzo dobrze, zloz REKLAMACJE, a niej napisz czego zadasz, i
    > jak nie odpowiedza w terminie to jest tak jakby zostala uznana

    Albo napiszą, że nie mają podstaw do uznania reklamacji albo że nie
    rozpatrzą mojej reklamacji bo przepisy prawa nie przewidują powtórnego
    rozpatrzenia reklamacji. Przerabiałem już to.
    W głównym poście pytałem, czy faktycznie wg prawa telekomunikacyjnego
    nie powinni rozpatrywać drugiej reklamacji na tą samą usługę/fakturę i
    gdzie ewentualnie mogę się wyżej odwoływać - prezes URTiP czy sąd?


  • 18. Data: 2005-07-19 10:11:50
    Temat: Re: Znów Telekompromitacja.......
    Od: gollum <n...@u...pl>

    > To nie jest tak - dział olewania reklamacji po prostu nie widzi oryginałów
    > reklamacji, są one wpisywane w system komputerowy, więc nie widzą jak to
    > przyszło. Przy okazji faktycznie mogły zostać wprowadzone do systemu
    > właśnie 16 października, ale co mnie to? I co to sąd obchodzi?
    >
    > Ja wiem, że stara dobra socjalistyczna zasada mówi, że jeżeli system obiegu
    > dokumentów przeszkadza obsługiwać klientów, to należy zmienić klientów, ale
    > ja nie z takich co słuchają zasad. Na szczęście prawo też nie przepada za
    > tą zasadą.

    Ja wiem o co chodzi. Ale w moim przypadku TP niestety wyrobiła się w
    przepisowych 30 dniach - odrzucili reklamacje i odrzucają każdą kolejną,
    mimo że mam dowody, że racja jest po mojej stronie... Dlatego pytałem,
    gdzie mogę się odwołać "wyżej" - oczywiście to samo pisemko wyślę też do
    TP z zaznaczeniem, że poszło także do...... prezesa urtipu? sądu?



  • 19. Data: 2005-07-19 10:56:16
    Temat: Re: Znów Telekompromitacja.......
    Od: Waldek Godel <n...@o...info>

    Dnia Tue, 19 Jul 2005 12:11:50 +0200, gollum napisał(a):

    > Ja wiem o co chodzi. Ale w moim przypadku TP niestety wyrobiła się w
    > przepisowych 30 dniach - odrzucili reklamacje i odrzucają każdą kolejną,
    > mimo że mam dowody, że racja jest po mojej stronie... Dlatego pytałem,
    > gdzie mogę się odwołać "wyżej" - oczywiście to samo pisemko wyślę też do
    > TP z zaznaczeniem, że poszło także do...... prezesa urtipu? sądu?

    Drabinka jest taka:
    1. reklamacja
    2. odwołanie
    3. sąd

    Ma być jeszcze dwa i pół w postaci sądu polubownego przy URTiPie i podobno
    nawet on ruszył, ale jak to sąd polubowny - on jest dobrowolny dla obydwu
    stron.

    --
    Pozdrowienia, Waldek Godel
    awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
    Internet Explorer służy do przeglądania zawartości internetu
    z Twojego komputera i vice-versa


  • 20. Data: 2005-07-19 10:58:22
    Temat: Re: Znów Telekompromitacja.......
    Od: futszaK <f...@p...pl>

    Tue, 19 Jul 2005 12:10:00 +0200, użyszkodnik gollum
    <n...@u...pl> napisał:

    > > no to bardzo dobrze, zloz REKLAMACJE, a niej napisz czego zadasz, i
    > > jak nie odpowiedza w terminie to jest tak jakby zostala uznana
    > Albo napiszą, że nie mają podstaw do uznania reklamacji albo że nie
    > rozpatrzą mojej reklamacji bo przepisy prawa nie przewidują powtórnego
    > rozpatrzenia reklamacji. Przerabiałem już to.
    > W głównym poście pytałem, czy faktycznie wg prawa telekomunikacyjnego
    > nie powinni rozpatrywać drugiej reklamacji na tą samą usługę/fakturę i
    > gdzie ewentualnie mogę się wyżej odwoływać - prezes URTiP czy sąd?

    maciej Ci napisał a ja powtórze: nie ma przepisów precyzujących czy
    klient moze składać powtórnie reklamacje czy nie może, czyli mówiąc
    inaczej reklamacje o to samo można składać do usranej i jak nie
    odpowiedza na którąś w terminie to należy ją uznać zgodnie z PT za
    uznaną






    --
    futszaK
    do roboty dzisiaj nie poszedłem bo mi sie nie chciało,
    fajki mam,jedzenie sie na kreche weźmie...
    (c)Tomek P.

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1