-
21. Data: 2018-08-07 06:19:04
Temat: Re: Zniewazenie pomnika
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-08-05, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
> Natomiast osobną sprawą jest cel tego przeszukania. Rozumiem, że szukają
> sprawcy kierowniczego i liczą na to, że albo telefonicznie, albo jakimś
> innym połączeniem przez sieć informatyczną to zrealizowano.
No właśnie, taki zapewne jest cel i to mnie najbardziej niepokoi bo
kaliber sprawy jest żaden. Wygląda jak zwykłe szukanie haków srodkami
kosmicznie nieproporcjonalnymi do ewentualnego przewinienia.
> Natomiast zainteresowanym podrzucam takimateriał.
> http://www.gazetakrakowska.pl/wiadomosci/nowy-sacz/a
/sad-walczyli-z-pomnikiem-ale-to-czyn-spolecznie-nie
szkodliwy-wideo,9407782/
> Może iść w stronę znikomej szkodliwości społecznej czynu (wszak wiele
> osób protestuje przeciwko stawianiu tych pomników), zwłaszcza, że banner
> pomnika nie uszkadza.
Z tego co Wyborcza była łaskawa napisać, to nawet MSW się wypowiedziało,
że to są bezsensowne działania. Najwyraźniej strach przed zbyt słabą
reakcją lub nadgorliwość.
--
Marcin
-
22. Data: 2018-08-07 06:23:31
Temat: Re: Zniewazenie pomnika
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-08-05, A. Filip <a...@p...pl> wrote:
> No to może zacznijmy od ogona:
> Czy koszulkowiec nie powinien ponieść _kosztów_ usunięcia koszulki?
Powinien. I tyle. Robienie najazdu na chałupę z traumatyzowaniem dzieci
włącznie jest oczywiście nieproporcjonalne. Mogli jeszcze kurna jakiś
SWAT posłać.
--
Marcin
-
23. Data: 2018-08-07 07:35:49
Temat: Re: Zniewazenie pomnika
Od: "A. Filip" <a...@p...pl>
Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> pisze:
> On 2018-08-05, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
[...]
>> Natomiast zainteresowanym podrzucam takimateriał.
>> http://www.gazetakrakowska.pl/wiadomosci/nowy-sacz/a
/sad-walczyli-z-pomnikiem-ale-to-czyn-spolecznie-nie
szkodliwy-wideo,9407782/
>> Może iść w stronę znikomej szkodliwości społecznej czynu (wszak wiele
>> osób protestuje przeciwko stawianiu tych pomników), zwłaszcza, że banner
>> pomnika nie uszkadza.
>
> Z tego co Wyborcza była łaskawa napisać, to nawet MSW się wypowiedziało,
> że to są bezsensowne działania. Najwyraźniej strach przed zbyt słabą
> reakcją lub nadgorliwość.
MSWiA było mądre po publicznych/medialnych reakcjach.
Po fakcie każdy głupi jest mądry.
<cynizm> Sprawdzili bojem jak daleko mogą się posunąć z jaką reakcją
(cena/zysk) a za tą "nadgorliwość" nikt nie zostanie ukarany. </cynizm>
--
A. Filip
| Słowo jest jak pszczoła: posiada miód i żądło.
| (Przysłowie żydowskie)
-
24. Data: 2018-08-07 10:18:59
Temat: Re: Zniewazenie pomnika
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "A. Filip" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:a...@w...eu...
>No to może zacznijmy od ogona:
>Czy koszulkowiec nie powinien ponieść _kosztów_ usunięcia koszulki?
A niekoniecznie - bo moze najpierw nalezy go wezwac do samodzielnego
usuniecia,
a dopiero jak nie usunie sam w wyznaczonym czasie dwoch tygodni, to
usunac za niego i obciazyc kosztami :-)
>[ Kapitalizm nabijać koszty potrafi jak mu to pasuje ]
Przetarg rozpisac, wybrac najlepsza oferte ... tyle, ze koszulka wisi.
Bo jak kulson zdejmie w ramach obowiazkow sluzbowych ... to jakie
koszty ?
A jesli nawet policzyc, to za 10 minut pracy z dojazdem ?
J.
-
25. Data: 2018-08-07 10:29:56
Temat: Re: Zniewazenie pomnika
Od: "A. Filip" <a...@p...pl>
"J.F." <j...@p...onet.pl> pisze:
> Użytkownik "A. Filip" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:a...@w...eu...
>>No to może zacznijmy od ogona:
>>Czy koszulkowiec nie powinien ponieść _kosztów_ usunięcia koszulki?
>
> A niekoniecznie - bo moze najpierw nalezy go wezwac do samodzielnego
> usuniecia,
> a dopiero jak nie usunie sam w wyznaczonym czasie dwoch tygodni, to
> usunac za niego i obciazyc kosztami :-)
>
>>[ Kapitalizm nabijać koszty potrafi jak mu to pasuje ]
>
> Przetarg rozpisac, wybrac najlepsza oferte ... tyle, ze koszulka wisi.
>
> Bo jak kulson zdejmie w ramach obowiazkow sluzbowych ... to jakie
> koszty ?
> A jesli nawet policzyc, to za 10 minut pracy z dojazdem ?
>
> J.
A jakie będą koszty rozpisania i przeprowadzenia przetargu? :-)
Jakie są koszty usunięcia _jednej_ psiej kupy z trawnika?
--
A. Filip
| Od świętej Anki zimne wieczory, chłodne poranki.
| (Przysłowie polskie)
-
26. Data: 2018-08-07 12:34:36
Temat: Re: Zniewazenie pomnika
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 07-08-18 o 10:18, J.F. pisze:
> Bo jak kulson zdejmie w ramach obowiazkow sluzbowych ... to jakie koszty ?
> A jesli nawet policzyc, to za 10 minut pracy z dojazdem ?
A może uznać jako zależne dzieło. Wszak kilka dziwnych konstrukcji
opartych o dzieło innego człowieka już było. Trwale to przecież pomnika
nie uszkadza, a wzbogaca go kulturowo.
-
27. Data: 2018-08-08 09:59:56
Temat: Re: Zniewazenie pomnika
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Marcin Debowski a...@I...zoho.com ...
>> No to może zacznijmy od ogona:
>> Czy koszulkowiec nie powinien ponieść _kosztów_ usunięcia koszulki?
>
> Powinien.
Znaczy ile?
5zł?
I czy od dzis szukamy własciciela kazdego niedopałka fajki wyrzuconego na
ulice? Badanie DNA, przeszukanie chaty w celu sprawdzenia czy pali wiecej
i obciązenie kosztami? A moze po prostu trzeba zaczac rozliczac sie z
kazdego peta? Rejestrowanie zakupu każdej paczki i potem specjalny urząd
do spraw rozliczenia petów?
Ja rozumiem, ze A.Filip moze zadac takie pytanie, wszak on juz sie kiedys
przyznał na grupie ze nie ma obowiązku byc obiektywny... Ale zeby mu na
takie głupoty odpowiadac?
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nie pożądaj żony bliźniego swego nadaremnie"
-
28. Data: 2018-08-08 10:35:55
Temat: Re: Zniewazenie pomnika
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-08-08, Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:
> Użytkownik Marcin Debowski a...@I...zoho.com ...
>
>>> No to może zacznijmy od ogona:
>>> Czy koszulkowiec nie powinien ponieść _kosztów_ usunięcia koszulki?
>>
>> Powinien.
>
> Znaczy ile?
> 5zł?
[..]
> Ja rozumiem, ze A.Filip moze zadac takie pytanie, wszak on juz sie kiedys
> przyznał na grupie ze nie ma obowiązku byc obiektywny... Ale zeby mu na
> takie głupoty odpowiadac?
Ale to nie jest takie głupie pytanie. Chodzi o zasadę. Jak ktoś powiesi
taką koszulkę na krzyżu na Giewoncie to też będzie koszt 5zł? Albo na
szpicy PKiN?
--
Marcin
-
29. Data: 2018-08-08 11:03:45
Temat: Re: Zniewazenie pomnika
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:LXxaD.690421$b...@f...ams1...
On 2018-08-08, Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:
> Użytkownik Marcin Debowski a...@I...zoho.com ...
>>>> No to może zacznijmy od ogona:
>>>> Czy koszulkowiec nie powinien ponieść _kosztów_ usunięcia
>>>> koszulki?
>>> Powinien.
>> Znaczy ile?
>> 5zł?
[..]
>> Ja rozumiem, ze A.Filip moze zadac takie pytanie, wszak on juz sie
>> kiedys
>> przyznał na grupie ze nie ma obowiązku byc obiektywny... Ale zeby
>> mu na
>> takie głupoty odpowiadac?
>Ale to nie jest takie głupie pytanie. Chodzi o zasadę. Jak ktoś
>powiesi
>taką koszulkę na krzyżu na Giewoncie to też będzie koszt 5zł? Albo na
>szpicy PKiN?
A kto jest wlascicielem krzyza na Giewoncie i ma prawo sie dopominac o
zdjecie koszulki ?
J.
-
30. Data: 2018-08-08 11:58:39
Temat: Re: Zniewazenie pomnika
Od: Kviat
W dniu 2018-08-07 o 06:23, Marcin Debowski pisze:
> On 2018-08-05, A. Filip <a...@p...pl> wrote:
>> No to może zacznijmy od ogona:
>> Czy koszulkowiec nie powinien ponieść _kosztów_ usunięcia koszulki?
>
> Powinien. I tyle.
Oczywiście nie powinien. Nawet jeśli uznać, że to jakiś śmieć wisi na
pomniku.
Po pierwsze, płacę podatki. Jak wiatr zawieje i plastikowa reklamówka
zahaczy o jakiś pomnik to nie oczekuję, że policja będzie wszczynać
dochodzenie żeby złapać sprawcę wyrzucenia reklamówki (a może z kosza na
śmieci wywiało?), tylko że służby miejskie śmiecia z pomnika zdejmą bo
za to biorą wypłatę. Z moich podatków. I tyle.
Po drugie. To nie jakiś śmieć.
Płacę podatki i domagam się przestrzegania prawa, w tym Konstytucji
przez rządzących ludzi. Koszulka z napisem Konstytucja na pomniku w
żaden sposób nie profanuje pomnika, a wręcz przeciwnie w obecnej
sytuacji. I powinna tam zostać tak długo, dopóki nie wróci
przestrzeganie Konstytucji. A może nawet zostać na stałe jako wyrzut
sumienia i przestroga dla kolejnych chętnych na łamanie Konstytucji.
Człowiek, który koszulkę na pomnik założył, nie złamał żadnego prawa
(nawet nie obraził czyichś uczuć religijnych... jeszcze...). Wręcz
przeciwnie. On domaga się przestrzegania prawa. To zasadnicza różnica.
To pokojowa manifestacja, do której każdy szary człowiek ma pełne prawo
i które to prawo właśnie Konstytucja mu gwarantuje. W normalnym kraju.
Karanie ludzi za takie rzeczy to absurd, a ewentualny wyrok skazujący
wydany przez sąd będzie dowodem na przejęcie i zależność sądu.
Żaden normalny sędzia (podkreślam: normalny) nie skaże obywatela za
próbę obrony praworządności i za sprzeciwianie się łamaniu prawa (sic!).
Karać ludzi za domaganie się przestrzegania prawa? Tylko debil mógłby
coś takiego wymyślić.
Dla przypomnienia. Pan Niesiołowski w 1970 roku próbował wysadzić pomnik
Lenina w Poroninie. Dostał za to kilka lat.
Jak jeszcze bardziej pokojowo można protestować, jak nie poprzez
założenie na pomnik zwykłej koszulki z napisem Konstytucja? Siedzieć w
domu i mruczeć pod nosem?
Po trzecie. Zdjęcie tej koszulki (dla przypomnienia i podkreślenia: z
napisem Konstytucja) z pomnika, to przyznanie się wprost, że Konstytucja
kogoś w pięty pali i że faktycznie jest łamana. W państwie praworządnym,
w którym Konstytucja byłaby przestrzegana, nikt nie miałby powodów bać
się takiego "aktu" i nie miałby powodów do sraczki. Przypuszczam, że
sprawca zostałby pochwalony za ciekawy pomysł, że byłoby to uznane jako
happening artystyczny jakiego patrioty (Konstytucja+pomnik prezydenta,
strażnika Konstytucji, przecież to Himalaje patriotyzmu) no i byłoby po
sprawie.
Po czwarte. Jak się ta cała pisowska biegunka zakończy, to ktoś powinien
zostać ukarany. Zarówno ten, który koszulkę kazał ściągnąć, jak i ten,
który koszulkę ściągnął. W obecnej sytuacji w Polsce trzeba mieć
kręgosłup i odmówić wykonania takiego polecenia. Jestem pewien, że za
parę lat będzie się chwalił, jak to dzielnie walczył z pisem, ale
koszulkę to on zdjął w ramach obowiązków służbowych, bo taki dostał
rozkaz. No taka praca i go zmusili.
Nieszczęściem normalnych ludzi jest to, że zawsze, ale to zawsze
znajdzie się jakiś bezrozumny i nieskażony myślą pokemon, który wykona
dowolny rozkaz władzy bez wcześniejszego zastanowienia.
Pozdrawiam
Piotr