Witam,

Osoba X dostała wezwanie na rozprawę pojednawczą z powództwa prywatnego od
osoby Y. Osoba Y oskarża X o to, iż ta X wyzywała na klatce schodowej bloku
(używając słów "ty Ku..."). Świadkiem tej obrazy jest rodzina Y, która
podobno przebywała w tym mieszkaniu. Nie ma świadków w postaci osób
trzecich, które potwierdzają zeznanie Y. X deklaruje, że nie obrażała Y. W
czasie zajść o które jest oskarżona przebywała na klatce wraz ze swoją
rodziną (która również poświadczy, że X nie obrażała Y. W pozwie zawarte są
2 ewidentne kłamstwa, dotyczące okoliczności zdarzenia, które można
udowodnić. Sąsiedzi Y również potwierdzą, że nie było żadnych krzyków czy
awantur. Jaka jest szansa na to że sąd uwierzy Y czy X? Jak wyglądają takie
sprawy?

Pozdrawiam

do góry

> Jaka jest szansa na to że sąd uwierzy Y czy X? Jak wyglądają takie
> sprawy?

Jeszcze weź pod uwagę kogo ten "niezawisły" sąd bardziej lubi, bo z tym
różnie bywa.

+inż.prawa+

do góry

> Jeszcze weź pod uwagę kogo ten "niezawisły" sąd bardziej lubi, bo z tym
> różnie bywa.

Lubi nie lubi ale jaką wartość mają zeznania jednej rodziny, przeciwko
zeznanią drugiej rodziny ?

Pzdr

do góry

Użytkownik "nauczycielb" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ega4ob$3p2$1@atlantis.news.tpi.pl...

> zeznanią

Powiedz, ze to nauczycielb to tylko nick, a nie zawód. Prosze....

Angie

do góry

> Powiedz, ze to nauczycielb to tylko nick, a nie zawód. Prosze....
>

To jest zawod jednej z zamieszanych w ta historie osob. Ktorej? Zgadnij
sama?

pozdr

do góry

Użytkownik "nauczycielb" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:egd9s4$b8t$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Zgadnij
> sama?

Sadzac po twojej ortografii i gramatyce nie twoj. ulga

Angie

do góry