eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Znalazłem se motocykl
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 325

  • 241. Data: 2023-08-18 20:53:08
    Temat: Re: Znalazłem se motocykl
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 18.08.2023 o 18:58, Shrek pisze:

    >>>>> Teraz jeszcze mozna próbowac w ZUS i bankach - jak sie od żony urwał,
    >>>>> ale pracuje, to składki gdzies wpływają, konto moze miec, numer
    >>>>> telefonu nowy zarejestrował.
    >>>> Tylko po co?
    >>> Znaczy po co szukać zaginionych?
    >> Znowu! Wyrwałeś z kontekstu fragmencik i będziesz teraz z tym walczył.
    >> Za pięć lat nawet zreplikujesz ten post w dyskusji o lądowaniu Ziemian
    >> na Marsie i napiszesz, ze Tomasik twierdził, że nie ma po co szukać
    >> zaginionych.
    > To co chciałeś napisać bez wyrywania z kontekstu?
    >
    Sprawdź sobie ze szczególnym uwzględnieniem tego, co wyciąłeś. Przecież
    każdy może zajrzeć wyżej. jest sens, bym Ci pisał?
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 242. Data: 2023-08-18 21:06:53
    Temat: Re: Znalazłem se motocykl
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 18.08.2023 o 20:03, J.F pisze:

    >>> Ponoc uzyto starej metody, która nie była tak dobra, ale zgodnosc
    >>> raczej musiała być. Pech chlopaka.
    >> Pewny jesteś, że on jest niewinny? Koledzy! To, że kogoś uniewinniono
    >> nie znaczy, że czynu nie popełnił, tylko, że sąd uznał, ze brak dowodów
    >> na to, że je popełnił. To nie jest do końca to samo.
    > Jego najpierw skazano.

    Wiem.
    >
    > I co - mam podejrzewać, ze matka w Lotto wygrała, i ją teraz stac na
    > "dobrą obrone".

    Zdecydowanie nie sądzę.
    >
    > Zdaje sie, że po prostu wypłynęli prawdziwi sprawcy,
    > i nie skazac ich - głupio, a skazac ich, i zostawic Komendę w
    > wiezieniu - jeszcze bardziej głupio.

    Nie śledziłem tego. A ne jest tak, ze ktoś zaczął na nowo przy tym grzebać?
    >
    > Przy okazji widac, ze znalazł sie choc jeden uczciwy prokurator ... a
    > moze tylko wsciekly na Ziobro i PiS ...

    Bardzo dobrze. Ja po prostu zwracam uwagę na brak zależności pomiędzy
    uniewinnienie, a niepopełnieniem czynu i tyle. Nigdy nie insynuowałem,
    że popełnił. Nie mam na to żadnych dowodów.
    >
    >> Przykładowo jest informacja, ze zamordował murzyn. We wsi jest jeden i
    >> Policja go oskarżyła. Sąd jednak zauważył, że murzynów na świecie jest
    >> wielu, więc nie ma dowodu na to, że oskarżony zamordował. Czy na tej
    >> podstawie możemy teraz twierdzić, że ten konkretny murzyn nie jest mordercą?
    > Daje sądowi kredyt zaufania, i zakładam, ze skoro po latach odsiadki
    > uniewinnili, to mieli jakies dowody.

    Ja sądzę, że po prostu uznali, ze dowody posiadane nie gwarantują, ze
    jest sprawcą.
    >
    > A tak naprawde, to wy, "wymiar sprawiedliwosci", powinniscie sie
    > wstydzic, i pilnie studiować co tam zawiodło, żeby na przyszłość nie
    > popełniac takich błędów.
    >
    Racja.

    > Nie opublikowano wyjasnien w branżowym czasopismie?
    > A dlaczego nie opublikowano, i kto za tym stoi ?

    Jakby opublikowali, to można by było sie zastanowić, ale jak nie
    opublikowali?

    --
    (~) Robert Tomasik


  • 243. Data: 2023-08-18 21:09:34
    Temat: Re: Znalazłem se motocykl
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 18.08.2023 o 20:13, Shrek pisze:
    > Bedzie bronił swoich choćby nawet należało milczeć żeby wszyscy jak
    > najszybciej zapomnieli.
    Jak zaponą, to jest spora szansa, że błąd zostanie ponowiony.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 244. Data: 2023-08-18 21:43:31
    Temat: Re: Znalazłem se motocykl
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 18.08.2023 o 21:09, Robert Tomasik pisze:

    > Jak zaponą, to jest spora szansa, że błąd zostanie ponowiony.

    Przecieniasz wpływy nasze i roberta;)

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 245. Data: 2023-08-18 21:48:33
    Temat: Re: Znalazłem se motocykl
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 18.08.2023 o 21:06, Robert Tomasik pisze:

    > Jakby opublikowali, to można by było sie zastanowić, ale jak nie
    > opublikowali?

    To jak zwykle trzeba liczyć na pisamków śledzczych - akurat gazeta ma
    jednych z najlepszych i twierdzą że ekspertyzy były dwie - jedna z włosa
    z czapki w starej techniologii twierdziłe że z jego z możliwym błedem że
    jedna na siedemdziesiąt kilka osób pasuje, druga w nowszej że to nie on.

    Jedną pominiętą - zgadnij którą. No i jak po gwałcie jedyny materiał
    sprawcy to włos na czapce (który się do analizy w starej technice słabo
    nadaje) to raczej świadczy to wręcz że to nie on ten gwałt popełnił, bo
    powinno być mnóstwo jego materiału DNA wiesz gdzie.

    Jednym słowem wygląda to na celowe wrobienie niewinnego człowieka. Co
    nie jest specjalnie dziwne, bo prokurator generalny domagał się efektów
    to zrobili efekt.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 246. Data: 2023-08-18 21:49:40
    Temat: Re: Znalazłem se motocykl
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 18.08.2023 o 20:53, Robert Tomasik pisze:

    > Sprawdź sobie ze szczególnym uwzględnieniem tego, co wyciąłeś. Przecież
    > każdy może zajrzeć wyżej. jest sens, bym Ci pisał?

    No właśnie sprawdziłem i nie mogę znaleźć innego kontekstu - że niby jak
    od żony uciekł? A sąd wiecie że akurat od niej uciekł?

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 247. Data: 2023-08-18 22:28:50
    Temat: Re: Znalazłem se motocykl
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 18 Aug 2023 18:36:31 +0200, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 18.08.2023 o 15:59, J.F pisze:
    >>> Błądzisz. Jest masa ludzi, która po prostu chce zerwać kontakt.
    >>> Nastolatki, co to im rodzice każą się uczyć, a oni chcą świat poznawać.
    >>> Małżonkowie, co to mają dość. No i ta druga strona nagle się orientuje,
    >>> że nie ma kogo zmuszać. No to na Policję, by ta doprowadziła "zaginionego".
    >>
    >> Oprocz tego "zmuszania" to chyba jednak normalna rzecz, ze jak zawsze
    >> przychodził do domu, a teraz nie, to sie na policji szuka.
    >
    > Jak wiadomo, że pojechała do chłopaka, to nie wiem, czy akurat Policja
    > jest najwłaściwszym rozwiązaniem. Może było mieć więcej zaufania.

    Chyba własnie zazwyczaj nie wiadomo.
    Poza tym teraz ma komórke, mogła zadzwonic, poinformowac, mozna do
    niej zazdwonic, a tu nie odpowiada, albo wyłączona.
    Cos złego o się stało :-

    >> No chyba, ze jakis list zostawił "juz mnie wiecej nie zobaczysz" ...
    >> wygląda na samobójce ?
    >
    > Jak zaraz po liście, to oczywiście że Policja.

    Ale dlaczego - wcale nie jest zaginiony, tylko poszedł swoją drogą.
    A dokładnie taka tresc jest dwuznaczna - odchodzi do kochanki, na
    stałe :-)

    >>> Policja ma świadomość tego i na tę okoliczność ma taką procedurę, że
    >>> znajdujemy zaginionego i pytamy, czy chce się znaleźć. Jak nie, to się
    >>> zgłaszającego powiadamia, że znaleziono i tyle - bez szczegółów.
    >>
    >> Przy czym w czasach elekroniki to moze łatwe, ale dawniej znaleźć ...
    >> jak nie "wpadl" w jakies przypadkowej kontroli, to nie znalazłeś.
    >
    > Błądzisz. teraz dzieci wiedzą, ze telefon trzeba wyłączyć. Chyba, że
    > chcesz zostać złapany.

    Dzieci wiedzą, starsi niekoniecznie.
    I dzieci musza miec internet, FB, TT, SMS, telefon :-)

    A nie wiem czy dadza rade zarejestrowac nową kartę ... jak im rodzice
    wyrobili dowód tymczasowy, to pewnie tak, a na legitymacje szkolną, to
    chyba nie?

    >> Teraz jeszcze mozna próbowac w ZUS i bankach - jak sie od żony urwał,
    >> ale pracuje, to składki gdzies wpływają, konto moze miec, numer
    >> telefonu nowy zarejestrował.
    >
    > Tylko po co?

    Zeby z czystym sumieniem powiedziec "wcale nie zaginął".
    Zeby nie wyjsc na idiotę mówiac "usilnie szukalismy", a on zmarl 500m
    od komisariatu. Albo co gorsza na komisariacie.

    Zeby sie pod niego nie podszył jakis nielegalny imigrant/szpieg ... za
    duzo filmów sie naoglądałem? :-)

    >>> No to ludzie zaczęli kombinować. A to twierdzą, że życiu zaginionego
    >>> zagraża niebezpieczeństwo. Musi brać witaminę "C" i już - przykładowo
    >>> :-)
    >> Ale ludzie sporo leków biorą. Np na nadcisnienie.
    >> I zagraża niebezpieczenstwo :-)
    >
    > Jak będziesz od żony uciekał, to leków sobie nie zabierzesz?

    Zona mowi, ze nie zabrał :-)

    >>> A to jest to osoba nieletnia - powiedz szczerze, jak dziewczyna
    >>> mająca 17 lat pojedzie bez zgody rodziców do chłopaka, albo z nim w
    >>> góry, to trzeba ją koniecznie natychmiast śmigłowcem szukać?
    >> Ba - gdzie szukac? Wiadomo, ze w góry?
    >
    > Pytam, czy w ogóle jest sens.

    Sens moze by sie jakis znalazl, tylko koszt szukania za duzy.
    Ale jak wpadnie w czasie jakiegos przypadkowego legitymowania, to co
    zrobisz - odstawisz do tatusia i mamusi, czy stwierdzisz, ze nie ma
    sensu? :-)

    J.


  • 248. Data: 2023-08-18 22:42:25
    Temat: Re: Znalazłem se motocykl
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 18.08.2023 o 22:28, J.F pisze:

    > A nie wiem czy dadza rade zarejestrowac nową kartę ... jak im rodzice
    > wyrobili dowód tymczasowy, to pewnie tak, a na legitymacje szkolną, to
    > chyba nie?

    kopiujesz to
    https://www.google.com/search?client=firefox-b-d&sca
    _esv=558180114&sxsrf=AB5stBi3tV3BVYMFYboCLL4RrbsU88o
    VLA:1692391233455&q=screen+z+dowodem+z+mobywatela&tb
    m=isch&source=lnms&sa=X&ved=2ahUKEwjy4KnSiOeAAxUXIRA
    IHUn9BuwQ0pQJegQIDBAB&biw=1920&bih=927&dpr=1#imgrc=F
    3-8cCM67EhlfM
    podmieniasz zdjęcie zapisujesz "na dysku" otwiersz i masz.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 249. Data: 2023-08-18 23:04:18
    Temat: Re: Znalazłem se motocykl
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 18 Aug 2023 18:00:37 +0200, Shrek wrote:
    > W dniu 18.08.2023 o 16:40, J.F pisze:
    >>> Prokurator generalny ręcznie sterujący śledztwem i biegli co piszą tak
    >>> żeby pasowało (przecież nie jest tajemnicą że prokuratura takich ma)?
    >>
    >> Wątpie.
    >> Przy DNA po prostu wychodzi zgodnosc lub nie.
    >
    > A jednak:
    >
    > https://www.testdna.pl/badania-dna-z-wlosow-w-sprawi
    e-tomasza-komendy/
    >
    > Jednym z dowodów w sprawie była znaleziona przy ciele ofiary czapka z
    > włosami. Na podstawie badań DNA wskazano, że jej właścicielem jest
    > Tomasz Komenda. Jednocześnie stwierdzono, że zestaw cech genetycznych
    > właściciela czapki występuje średnio u _1_na_71_ osób [1]. Badania DNA
    > uwzględnione w wyroku były przeprowadzane metodą PolyMarker. Pominięto
    > natomiast badania biegłych z innego ośrodka, przeprowadzone metodą
    > mtDNA, które wykazały, że włosy nie należą do Tomasza Komendy [2].
    >
    >> Czy ewentualnie wyrzucic te testy, gdzie się nie zgadzało - ale nawet
    >> nie wiem czy to możliwe.
    >
    > Trafiłeś - ale to raczej prokurator.

    No prosze. I tak w ogóle wyrzucił, czy adwokat d*?
    Skads to wiemy, czyli tak chyba całkiem nie wyrzucił, gdzies w aktach
    była.

    Przy czym ja pobieznie znam jedna metode sprzed ~30 lat, i ona była
    IMO znacznie lepsza.

    > Zresztą 1 na 71 i to na czapce to raczej słaby dowód. Dlaczego z czapki
    > - a gdzie indziej nie było?

    Bo czapka nie nalezała do ofiary, wiec zapewne nalezała do przestepcy,
    i było w niej troche wlosów przestępcy?

    >>> Oraz świadek który znał sprawców i wiadomo było gdzie mieszka - tylko
    >>> pójść i zapytać.
    >>
    >> Moze ktos poszedl.
    >> Mozesz pójsc i Ty, i spytac, czy go juz przesłuchiwali :-)
    >
    > Przecież lumpy już były na komendzie.

    A to nie zauwazyłem.
    Ostatnio pisałeś, ze nie było ich na ławeczce..

    >>>> A żule ... jak ich szukac?
    >>> Skoro wczoraj siedzieli pod daszkiem to zakładam że to trudne nie było.
    >>> Pewnie wystarczyło dzielnicowego spytać. Albo nawet po prostu przejrzeć
    >>> interwencje z tego miejsca - pewnie da się kwerendę na bęben zapodać
    >>> według miejsca - no i masz żuli. Pewnie ze dwóch nadmiarowych, ale to
    >>> żule - od razu się wysypią.
    >> O ile jakies interwencje były
    >
    > Nie róbmy z policjantów idotów których nieogranięcie uniemożliwia im
    > ogarnięcie najprosztszych spraw - to miejscowe źule przesiadujące tam
    > codziennie i nagrane na kamerze o których wiedział świadek - jeśl tego
    > policja nie potrafi rozwikłać to niech się poda do dymisji:P

    Po akcji z motorem żule mogly zmienic daszek.
    Szczególnie jak ich swiadek ostrzegł.

    A policja ... ty tam zdaje sie miałes konszachty z policją, to moze
    dzielnicowy cię zna. Wiekszosci mieszkańcow też nie zna.

    Jesli żuli zna ... moze mu na szkoleniu kazali zwracac na takich
    uwagę, bo to cenny materiał, a moze były interwencje.
    Jak jednak interwencji nie było, bo unikali kłopotów,
    to nie zna ich personaliów.

    > Żule już
    > komendę zwiedziły, ale gdzie się znajduje motocykl nie powiedziały, bo
    > wtedy to znajdował się już u mnie;)

    Ale w mieszkaniu, czy wrócił na miejsce?

    Żule moga nie wiedziec, gdzie bus zabrał motor, bo pomogli załadować i
    tyle.

    >> Nie róbmy, ale ty masz fotkę, a oni potrzebują imie, nazwisko, pesel,
    >> adres aktualny.
    >> Inne ustalenia wymagaja czasu.
    >
    > Jakby ktoś podjechał to by zapewne w 15 minut miał. No ale nie podjechał.

    Widać jednak podjechał, skoro żule komende zwiedziły.

    >>> Powyżej masz odpowiedź. NIe róbmy z policjantów kompletnych debili, bo
    >>> jednak każdy z nich ma maturę. Tak naprawdę dochodzę do wniosku, że to
    >>> nie wina samych policjantów (pomijając że ci na ulicy im złą opinię
    >>> robią) a instytucji w której robią - tak jak pisałem - wszyscy dużo
    >>> robili, nikt nie poszedł sprawdzić oczywistych tropów.
    >>
    >> Jakos adres busa ustalili, wiec ktos poszedł za najlepszym tropem.
    >> Tylko lekko przyhamował ...
    >
    > Ok. Tylko nie wiadomo czy przypadkiem nie z tego fejsbuka;) No i dalej

    Nie wazne jak, wazne, ze ustalil :-)

    > nie róbmy z ustalenia tożsamości dwóch stałych bywalców murka czynności
    > przekraczającej możliwości policjantów, bo jakby tak było to należałoby
    > tą całą policję rozgonić w pisdu i zabrać emki za niekompetencje.

    Jakby jednak przestali zasiadac, to przestaje tez byc to takie proste.

    Tu trzeba działac prewencyjnie i spisywac ich za wczasu :-)

    J.


  • 250. Data: 2023-08-18 23:23:58
    Temat: Re: Znalazłem se motocykl
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 18.08.2023 o 23:04, J.F pisze:

    >> Zresztą 1 na 71 i to na czapce to raczej słaby dowód. Dlaczego z czapki
    >> - a gdzie indziej nie było?
    >
    > Bo czapka nie nalezała do ofiary, wiec zapewne nalezała do przestepcy,
    > i było w niej troche wlosów przestępcy?

    Nie chciałbym się wgłębiać w szczegóły ale po gwałcie to dna przestępcy
    powinno być dostępne z innych... miejsc niż czapka, która mogła być tam
    z chuj wie jakiego powodu, łącznie z tym że podrzucona przez przestępcę
    w celu zmylenia śledzczych.

    >> Przecież lumpy już były na komendzie.
    >
    > A to nie zauwazyłem.
    > Ostatnio pisałeś, ze nie było ich na ławeczce..

    Bo siedzą w cieniu pod daszkiem;) Myślałem że się domyślisz co to za
    daszek;)

    > Po akcji z motorem żule mogly zmienic daszek.
    > Szczególnie jak ich swiadek ostrzegł.

    Jeden siedział we wtorek. W środę już nie siedział. W ogóle na murku
    cisza i spokój;)

    > Jesli żuli zna ... moze mu na szkoleniu kazali zwracac na takich
    > uwagę, bo to cenny materiał, a moze były interwencje.
    > Jak jednak interwencji nie było, bo unikali kłopotów,
    > to nie zna ich personaliów.

    Dali radę, choć już po zawodach. Jak się dochodzeniówka wzięła do roboty
    to ich od razu zawinęli. Chcieć to móc.

    >> Żule już
    >> komendę zwiedziły, ale gdzie się znajduje motocykl nie powiedziały, bo
    >> wtedy to znajdował się już u mnie;)
    >
    > Ale w mieszkaniu, czy wrócił na miejsce?

    Jak żule poznawały komendę to motocykl już był u mnie.

    > Żule moga nie wiedziec, gdzie bus zabrał motor, bo pomogli załadować i
    > tyle.

    Ale pewnie znali telefon do busiarza. Tak czy inaczej brali udział w
    kradzieży i jak już sukces był to bez problemu ich zwinęli, więc się da.

    >> Jakby ktoś podjechał to by zapewne w 15 minut miał. No ale nie podjechał.
    >
    > Widać jednak podjechał, skoro żule komende zwiedziły.

    Ale to już po odnalezieniu moto. A przydałoby się wcześniej, jak nimi
    chcesz ustalić miejsce gdzie moto pojechał.

    >> Ok. Tylko nie wiadomo czy przypadkiem nie z tego fejsbuka;) No i dalej
    >
    > Nie wazne jak, wazne, ze ustalil :-)

    Trochę ważne, bo jak z fejsbuka to gdyby nie zostało wrzucone to by może
    i nie ustalili.

    >> nie róbmy z ustalenia tożsamości dwóch stałych bywalców murka czynności
    >> przekraczającej możliwości policjantów, bo jakby tak było to należałoby
    >> tą całą policję rozgonić w pisdu i zabrać emki za niekompetencje.
    >
    > Jakby jednak przestali zasiadac, to przestaje tez byc to takie proste.

    E tam - jest świadek co ich zna, jest nagranie - bez przesady, Zapewne
    wystarczyło dzielnicowego zapytać. Od tego jest żeby znać swoich
    podopiecznych.

    > Tu trzeba działac prewencyjnie i spisywac ich za wczasu :-)

    Od tego dzielnicowy jest żeby wiedzieć. Jeszcze raz - nie uważam
    policjantów za tytanów intelektu, ale nie róbmy z nich niepełnosprawnych
    w stopniu umiarkowanym.

    PS - jak już się akcja rozkręciła to wszyscy byli ogranięci i raczej
    kompetentni. Odnoszę wrażenie że oni po prostu specjalnie spławiają
    klientów, a jak już się przebijesz to okazują się wcale nie tacy głupi i
    traktują cię zupełnie inaczej niż jak przychodzisz z problemem - wtedy
    jesteś wrogiem którego należy spławić - w sumie słusznie skoro i tak nie
    zamierzają z tym nic robić tylko liczyć na farta - przynosisz im
    statystycznie bezsensowną robotę. Nawet jak na złotym talerzu to z
    przyzywczajenia oleją. Procedura jest procedura i klienta należy
    spławić, bo jeszcze pomyśli że to my jesteśmy dla niego.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 24 . [ 25 ] . 26 ... 33


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1