-
1. Data: 2014-08-28 19:58:59
Temat: Zmiany ws. umów tymczasowych - kolejny prawny babol?
Od: Piotrek <p...@p...onet.pl>
Ostatnio słyszałem o planowanych zmianach w prawie,
zgodnie z którymi umowy o pracę na czas określony
będą mogły trwać najwyżej 36 miesięcy. Czy nasi ustawodawcy
naprawdę są tak ograniczeni umysłowo, czy może
z premedytacją chcą przepchnąć kolejnego babola prawnego?
Cóż takiego po zapowiadanej nowelizacji będzie powstrzymywać
pracodawców od stosowania obecnie praktykowanej metody unikania
umów o pracę na czas nieokreślony, tzn. tworzenia firmy-matki
i firmy-córki, a następnie fikcyjnego przerzucania pracowników
między nimi co jakiś czas?
-
2. Data: 2014-08-29 11:39:39
Temat: Re: Zmiany ws. umów tymczasowych - kolejny prawny babol?
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl>
Umowy na czas określony, jako śmieciowe powinny być całkiem zlikwidowane.
W tym miejscu prawo pracy powinno być takie jak za komuny.
--
http://ortografia.3-2-1.pl/ w zakładce 'inne' syntezator mowy czytający
cyrylicę GdakMini2_02 i program dietetyczny Ananas1_03f
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny,
ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
-
3. Data: 2014-08-29 12:46:28
Temat: Re: Zmiany ws. umów tymczasowych - kolejny prawny babol?
Od: Artur Miller <n...@n...com>
W dniu 2014-08-29 11:39, Stokrotka pisze:
> Umowy na czas określony, jako śmieciowe powinny być całkiem zlikwidowane.
> W tym miejscu prawo pracy powinno być takie jak za komuny.
>
tak, i obowiązek i gwarancje zatrudnienia też.
czekaj, to już mamy, dla "wybranych"
@
-
4. Data: 2014-08-29 21:15:53
Temat: Re: Zmiany ws. umów tymczasowych - kolejny prawny babol?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Artur Miller" <n...@n...com> napisał w wiadomości
news:ltplm5$abe$1@usenet.news.interia.pl...
>W dniu 2014-08-29 11:39, Stokrotka pisze:
>> Umowy na czas określony, jako śmieciowe powinny być całkiem
>> zlikwidowane.
>> W tym miejscu prawo pracy powinno być takie jak za komuny.
> tak, i obowiązek i gwarancje zatrudnienia też.
> czekaj, to już mamy, dla "wybranych"
Problemem nie są umowy na czas określony, tylko bezsensowne unormowania w
zakresie gwarancji tej pracy przy jednoczesnym braku stabilizacji warunków
ze strony państwa. U nas przedsiębiorca nie może zaplanować nic na dłużej,
bo nikt mu nie zagwarantuje, jakie będą za kilka miesięcy przepisy.
-
5. Data: 2014-08-30 18:52:18
Temat: Re: Zmiany ws. umów tymczasowych - kolejny prawny babol?
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl>
>....U nas przedsiębiorca nie może zaplanować nic na dłużej,
> bo nikt mu nie zagwarantuje, jakie będą za kilka miesięcy przepisy.
To nie powinien zatrudniać.
Albo może zlikwidować biznes.
Nikt mu nie nakazuje kierowania robotą i ludźmi.
> Problemem nie są umowy na czas określony, ....
Są. Pszedsiębiorcy biorą się niezwykle często, by nie napisać prawie zawsze
z braku wyobraźni.
Miałam kiedyś takiego szefa. Jak jakaś baba dzwoniła z typowym w informatyce
praktycznej problemym "nie drukuje mi się", a szef poszedł i zobaczył, że
monitor zdehł (jej się nie drukowało, nie powiedziała, że nie widzi tego co
ma wydrukować) to zwykle odpowiadał o takiej "zwolnić".
Wolał też pracować na umowie śmieciowej niż zwykłej.
Nie rozumiał skutku: ani społecznego, ani idywidualnego braku stabilości
zatrudnienia.
Nie rozumiał, że sam kiedyś powinien wypracować emeryturę, nie rozumiał, że
zatrudnianie pracownika i zwalnianie, i poszukiwanie pracy i pracownika (z
drugiej strony) jest niezwykle kosztowne (faktycznie, nie na papierku
księgowego). Nie rozumiał, że rozliczenia podatkowe zajmują mu mnustwo czasu
i pracuje więcej niż etatowy pracownik.
Nie rozumiał, że kierowanie biznesem to nie tylko pszewidywanie ile czasu
zajmie projekt i oprogramowanie, że na biznes mają wpływ warunki zewnętszne
, np celowe akcje sabotujące, i wywiadowcze.
Nie miał pojęcia o kierowaniu ludźmi, że ta pani (lata 90) powinna być
pszeszkolona, a jak ze względu na wiek się nie nadaje, to powinna mieć daną
inną robotę , co w dużej firmie nie stanowiło by problemu.
A jak zrozumiał to już był złajdaczoną świnią.
--
http://ortografia.3-2-1.pl/ w zakładce 'inne' syntezator mowy czytający
cyrylicę GdakMini2_02 i program dietetyczny Ananas1_03f
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny,
ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
-
6. Data: 2014-08-30 18:54:55
Temat: Re: Zmiany ws. umów tymczasowych - kolejny prawny babol?
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl>
>> Umowy na czas określony, jako śmieciowe powinny być całkiem zlikwidowane.
>> W tym miejscu prawo pracy powinno być takie jak za komuny.
>>
>
> tak, i obowiązek i gwarancje zatrudnienia też.
W komunie nie było gwarancji zatrudnienia.
Było oficjalne bezrobocie.
Były nakazy pracy i element "uchylający się od pracy", ale to nie to samo co
gwarancja pracy.
--
http://ortografia.3-2-1.pl/ w zakładce 'inne' syntezator mowy czytający
cyrylicę GdakMini2_02 i program dietetyczny Ananas1_03f
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny,
ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
-
7. Data: 2014-08-30 19:00:29
Temat: Re: Zmiany ws. umów tymczasowych - kolejny prawny babol?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Stokrotka" <o...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ltsvhn$mme$1@usenet.news.interia.pl...
> >....U nas przedsiębiorca nie może zaplanować nic na dłużej,
>> bo nikt mu nie zagwarantuje, jakie będą za kilka miesięcy przepisy.
>
> To nie powinien zatrudniać.
> Albo może zlikwidować biznes.
> Nikt mu nie nakazuje kierowania robotą i ludźmi.
No ale wówczas kto będzie łącił podatki?
>
>> Problemem nie są umowy na czas określony, ....
> Są. Pszedsiębiorcy biorą się niezwykle często, by nie napisać prawie
> zawsze
> z braku wyobraźni.
> Miałam kiedyś takiego szefa.
Zobaczymy, jakim Ty bedziesz szefem, jak kiedyś bedziesz miał okazję.
-
8. Data: 2014-08-30 21:21:10
Temat: Re: Zmiany ws. umów tymczasowych - kolejny prawny babol?
Od: z <...@...pl>
W dniu 2014-08-30 o 19:00, Robert Tomasik pisze:
> Zobaczymy, jakim Ty bedziesz szefem, jak kiedyś bedziesz miał okazję.
Ja tam się nie pcham chociaż miałem propozycje na kierownicze stanowiska
ale wiem że się do tego nie nadaję. Jestem rzemieślnikiem specjalistą na
niewąskim odcinku i tego się trzymam.
Ale znam ludzi co im nasrało na pagony, wiedzę mają mizerną i tak się
firma szarpie zamiast produkować. Para idzie w gwizdek.
A już najgorzej jak właściciel dupa wołowa i daje sobą manipulować.
W mordę. Im większa firma tym gorzej zarządzana. Jak ma być dobrze?
Panie premierze! Jak żyć?
Wróć!!!
Prezydencie unii europejskiej! Jak żyć? Jak odkurzać? ;-)
z
-
9. Data: 2014-08-30 21:24:17
Temat: Re: Zmiany ws. umów tymczasowych - kolejny prawny babol?
Od: z <...@...pl>
PS. W pewnym radiu codziennie podają statystyki ile nowych działalności
gospodarczych założono a ile wyrejestrowano.
To jest taka miara postępu. Jest ruch w interesie. Żałosne.
z
-
10. Data: 2014-08-30 21:42:14
Temat: Re: Zmiany ws. umów tymczasowych - kolejny prawny babol?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "z" <...@...pl> napisał w wiadomości
news:54022431$0$2360$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2014-08-30 o 19:00, Robert Tomasik pisze:
>> Zobaczymy, jakim Ty bedziesz szefem, jak kiedyś bedziesz miał okazję.
>
> Ja tam się nie pcham chociaż miałem propozycje na kierownicze stanowiska
> ale wiem że się do tego nie nadaję. Jestem rzemieślnikiem specjalistą na
> niewąskim odcinku i tego się trzymam.
No widzisz. Najłatwiej krytykować.
> Ale znam ludzi co im nasrało na pagony, wiedzę mają mizerną i tak się
> firma szarpie zamiast produkować. Para idzie w gwizdek.
Miałem przełożonych, kórzy wiedzęmieli mizerną, ale byli doskonałymi
organizatorami pracy.
> A już najgorzej jak właściciel dupa wołowa i daje sobą manipulować.
> W mordę. Im większa firma tym gorzej zarządzana. Jak ma być dobrze?
Znaleźć miernik włąściwego zarządzania.
> Panie premierze! Jak żyć?
> Wróć!!!
> Prezydencie unii europejskiej! Jak żyć? Jak odkurzać? ;-)
>
> z