-
11. Data: 2015-01-17 17:03:17
Temat: Re: Zmiany w Ochronie Danych Osobowych
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 17.01.2015 o 16:23, Robert Tomasik pisze:
>>> Znam osoby, któe wysyłają dzieci na religię "dla świętego spokoju". Z
>>> wiarą dzieci to nie ma już kompletnie nic wspólnego.
>> No ale tego to przecież nie zbadasz...
> Toteż doszedłem właśnie do tego samego wniosku, a w ustawie mowa o
> zbiorach zawierających dane dotyczące wyznania, a nie uczęszczania na
> religię, co jak sam wykazałeś niekonieczniemusi mieć cokolwiek ze sobą
> wspólnego.
W myśl twojej definicji nie istnieją zbiory dotyczące religijności,
bowiem wszystkie zbiory w tym zakresie bazują wyłącznie na deklaracji,
która może zostać zafałszowana. Nawet to, że figuruję w księgach
parafialnych mojej parafii i że sam się tam zgłosiłem, nie musi
oznaczać, że jestem takiego wyznania. Może jestem skrytym muzułmaninem i
zgłosiłem się tylko żeby podbić serce jakiejś chrześcijanki?
Wg mnie nie jest ważna zawartość a struktura zbioru. Przecież zbiór może
być nawet pusty, zanim się napełni albo jeśli będzie częściowo
opróżniany np. na czas wakacji.
>> Zbiór zawiera takie informacje, a czy nie są one sfałszowane, to już
>> wiesz... Wiele osób podaje masę fałszywych informacji przy zapisie np.
>> do przedszkola, żeby przechytrzyć system.
> To już ich ryzyko, bo jeśli ktoś się do tego doczepi, to będzie
> wyłudzenie dotacji.
Ale nie ma mechanizmów prawnych do doczepienia się. System rekrutacji
stosuje punktację zależną od dobrowolnych oświadczeń rodziców, których
to oświadczeń nie można i nie wolno weryfikować. Więc rodzice sobie
oświadczają to, co daje ++ w rekrutacji.
>> Pytanie tylko kiedy się zaczynają dane o zdrowiu, religijności, etc.
>> Kwestionowałeś czy zbieranie informacji o niepełnosprawności również
>> jako wrażliwe...
> Podobnie. To zależy co to są za dane. Bo jeśli w bazie jest rozpoznanie
> medyczne, to są to informacje o zdrowiu. A jeśli jedynie zalecenia
> lekarza co do opieki, to moim zdaniem nie. Nie, bo z samego zakazu
> wykonywania fikołków nei da się wywieść, czy dziecko ma chory kręgosłup,
> głowę czy serce.
No np. wiemy, że Madzia ma cukrzycę, pompę insulinową, że trzeba jej
podać to czy tamto jak zaczyna odjeżdżać itp.
-
12. Data: 2015-01-17 18:09:23
Temat: Re: Zmiany w Ochronie Danych Osobowych
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w
wiadomości news:54ba87c5$0$5018$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 17.01.2015 o 16:23, Robert Tomasik pisze:
>>>> Znam osoby, któe wysyłają dzieci na religię "dla świętego spokoju". Z
>>>> wiarą dzieci to nie ma już kompletnie nic wspólnego.
>>> No ale tego to przecież nie zbadasz...
>> Toteż doszedłem właśnie do tego samego wniosku, a w ustawie mowa o
>> zbiorach zawierających dane dotyczące wyznania, a nie uczęszczania na
>> religię, co jak sam wykazałeś niekonieczniemusi mieć cokolwiek ze sobą
>> wspólnego.
>
> W myśl twojej definicji nie istnieją zbiory dotyczące religijności,
> bowiem wszystkie zbiory w tym zakresie bazują wyłącznie na deklaracji,
> która może zostać zafałszowana.
Obawiam się, że nie rozumiesz co piszę, albo nie chcesz zrozumieć. Nie
widzę powodu, by deklarację w sparwie posłania lub nie dziecka na religię w
przedszkolu utożsamiać z oświadczeniem w przedmiocie jego wiary.
> Nawet to, że figuruję w księgach parafialnych mojej parafii i że sam się
> tam zgłosiłem, nie musi oznaczać, że jestem takiego wyznania. Może jestem
> skrytym muzułmaninem i zgłosiłem się tylko żeby podbić serce jakiejś
> chrześcijanki?
Może, ale to już Twoja sprawa. Deklaracja dotyczy wiary. Natomiast mam
nadzieję, że przyznasz mi rację, że samo zgłoszenie się na organizowany
przez parafię kurs modlitwy nie jest tożsame z oświadczeniem o wierze
uczestnika. Oczywiscie można założyć, że większość uczestników będzie
wyznania zgodnego z wyznaniem parafii to organizującej, ale nie można
wykluczyć, że ktoś się zapisze, by poznać dziewczynę w nim uczestniczącą.
>
> Wg mnie nie jest ważna zawartość a struktura zbioru. Przecież zbiór może
> być nawet pusty, zanim się napełni albo jeśli będzie częściowo opróżniany
> np. na czas wakacji.
Oczywiście się z Tobą zgadzam. Choć z drugiej strony chronienie i
rejestracja pustej tabelki chyba rónież nie ma głebszego sensu.
>
>>> Zbiór zawiera takie informacje, a czy nie są one sfałszowane, to już
>>> wiesz... Wiele osób podaje masę fałszywych informacji przy zapisie np.
>>> do przedszkola, żeby przechytrzyć system.
>> To już ich ryzyko, bo jeśli ktoś się do tego doczepi, to będzie
>> wyłudzenie dotacji.
>
> Ale nie ma mechanizmów prawnych do doczepienia się. System rekrutacji
> stosuje punktację zależną od dobrowolnych oświadczeń rodziców, których to
> oświadczeń nie można i nie wolno weryfikować. Więc rodzice sobie
> oświadczają to, co daje ++ w rekrutacji.
Rozumiem, że znasz jakiekolwiekpowody, by w razie ujawnienia, ze rodzic tam
nakłamał w celu wyłudzenia dotacji do miejsca w przedszkolu dla jego
dziecka nie postawić mu po prostu zarzutu oszustwa. Bo jeśli dofinansowania
nie ma, to faktycznie nie przychodzi mi do głowy żaden przepis karny.
>
>>> Pytanie tylko kiedy się zaczynają dane o zdrowiu, religijności, etc.
>>> Kwestionowałeś czy zbieranie informacji o niepełnosprawności również
>>> jako wrażliwe...
>> Podobnie. To zależy co to są za dane. Bo jeśli w bazie jest rozpoznanie
>> medyczne, to są to informacje o zdrowiu. A jeśli jedynie zalecenia
>> lekarza co do opieki, to moim zdaniem nie. Nie, bo z samego zakazu
>> wykonywania fikołków nei da się wywieść, czy dziecko ma chory kręgosłup,
>> głowę czy serce.
>
> No np. wiemy, że Madzia ma cukrzycę, pompę insulinową, że trzeba jej
> podać to czy tamto jak zaczyna odjeżdżać itp.
>
I przedszkolanka jest uprawniona do podawania tego? Czy jak z dzieckiem
jest coś źle, to ma wezwać lekarza / ratownika / pielęgniarkę.
-
13. Data: 2015-01-17 18:17:03
Temat: Re: Zmiany w Ochronie Danych Osobowych
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 17.01.2015 o 18:09, Robert Tomasik pisze:
> Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w
> wiadomości news:54ba87c5$0$5018$65785112@news.neostrada.pl...
>> Ale nie ma mechanizmów prawnych do doczepienia się. System rekrutacji
>> stosuje punktację zależną od dobrowolnych oświadczeń rodziców, których
>> to oświadczeń nie można i nie wolno weryfikować. Więc rodzice sobie
>> oświadczają to, co daje ++ w rekrutacji.
>
> Rozumiem, że znasz jakiekolwiekpowody, by w razie ujawnienia, ze rodzic
> tam nakłamał w celu wyłudzenia dotacji do miejsca w przedszkolu dla jego
> dziecka nie postawić mu po prostu zarzutu oszustwa.
Nie wiem co w razie ujawnienia, ale nie ma mechanizmów prawnych, żeby
tego ujawnienia dokonać urzędowo. Musiałby więc sam przyjść na policję i
złożyć zeznania, że oszukiwał.
> Bo jeśli
> dofinansowania nie ma, to faktycznie nie przychodzi mi do głowy żaden
> przepis karny.
Organ Prowadzący jakoś tam finansuje przedszkole, ale nie znam się.
>> No np. wiemy, że Madzia ma cukrzycę, pompę insulinową, że trzeba jej
>> podać to czy tamto jak zaczyna odjeżdżać itp.
> I przedszkolanka jest uprawniona do podawania tego?
Nie wiem, mam uczennicę, która tak ma. Mam jej badać cukier, podać
coca-colę jak odjeżdża, a jak bardziej szok, to ma przy sobie strzykawę
z zastrzykiem ratującym życie. Oczywiście wzywam w tym momencie
pogotowie, ale zanim przyjedzie, to będzie pozamiatane.
> Czy jak z dzieckiem
> jest coś źle, to ma wezwać lekarza / ratownika / pielęgniarkę.
Będzie za późno.
-
14. Data: 2015-01-17 18:24:44
Temat: Re: Zmiany w Ochronie Danych Osobowych
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w
wiadomości news:54ba9910$0$2640$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Ale nie ma mechanizmów prawnych do doczepienia się. System rekrutacji
>>> stosuje punktację zależną od dobrowolnych oświadczeń rodziców, których
>>> to oświadczeń nie można i nie wolno weryfikować. Więc rodzice sobie
>>> oświadczają to, co daje ++ w rekrutacji.
>> Rozumiem, że znasz jakiekolwiekpowody, by w razie ujawnienia, ze rodzic
>> tam nakłamał w celu wyłudzenia dotacji do miejsca w przedszkolu dla jego
>> dziecka nie postawić mu po prostu zarzutu oszustwa.
> Nie wiem co w razie ujawnienia, ale nie ma mechanizmów prawnych, żeby
> tego ujawnienia dokonać urzędowo. Musiałby więc sam przyjść na policję i
> złożyć zeznania, że oszukiwał.
>
Żartujesz? A działania operacyjne? Wystarczy, że ktoś po prostu
agenturalnie doniesie Policji, a reszta już bardzo szybko pójdzie.
>
>> Bo jeśli
>> dofinansowania nie ma, to faktycznie nie przychodzi mi do głowy żaden
>> przepis karny.
> Organ Prowadzący jakoś tam finansuje przedszkole, ale nie znam się.
>
No właśnie też nigdy się nie zagłebiałem. Jeśli to prywatne przedszkole i
nie ma zewnętrznego dofinansowania, to można sobie łgać dowolnie.
>
>>> No np. wiemy, że Madzia ma cukrzycę, pompę insulinową, że trzeba jej
>>> podać to czy tamto jak zaczyna odjeżdżać itp.
>> I przedszkolanka jest uprawniona do podawania tego?
>
> Nie wiem, mam uczennicę, która tak ma. Mam jej badać cukier, podać
> coca-colę jak odjeżdża, a jak bardziej szok, to ma przy sobie strzykawę z
> zastrzykiem ratującym życie. Oczywiście wzywam w tym momencie pogotowie,
> ale zanim przyjedzie, to będzie pozamiatane.
Rozumiem. Ale czy to już informacja o stanie zdrowia? Wiesz, na co jeszcze
ejst chora przykładowo? Wiesz, jak reagować na objawy. Osobiście uważam, że
to nie są dane wrażliwe.
>
>> Czy jak z dzieckiem
>> jest coś źle, to ma wezwać lekarza / ratownika / pielęgniarkę.
> Będzie za późno.
Rozumie,, ale nadal uważam, ze to nie dane wrażliwe.
-
15. Data: 2015-01-19 08:23:32
Temat: Re: Zmiany w Ochronie Danych Osobowych
Od: szerszen <s...@t...pl>
On Fri, 16 Jan 2015 17:16:50 +0100
"Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:
> Znam osoby, któe wysyłają dzieci na religię "dla świętego spokoju". Z
> wiarą dzieci to nie ma już kompletnie nic wspólnego. mam zresztą
> wątpliwość, czy w wypadku przedszkola słowo "wiara" jest odpowiednim.
> Nie na darmo się tu i ówdzie pisze o tym, że chrzczenie małych dzieci
> jest takim trochę "uszczęśliwianiem" na siłe, a opieranie na tym
> statystyki Kościoła Katolickiego jest poważnym naduzyciem. Również
> nie zgodzę się na przyrównanie wiedzy o diecie do wiedzy o stanie
> zdrowia. To sa zupełnie różne rzeczy. Rodzice z różnych powodóm mogą
> nie chcieć, by dziecko spożywało dany rodzaj pokarmu i co do zasady
> niekoniecznie musi to mieć bezpośredni związek ze stanem zdrowia.
Ale tu nie ma znaczenia, czy posyłanie na religie ma coś wspólnego z
wiarą, czy jest to robione "dla świętego spokoju", jest to informacja
która określa preferencje religijne rodziców i pośrednio dziecka. Dla
jednych będzie to informacja o wierze, dla innych o miękkim
kręgosłupie. Pisząc o diecie też nie miałem na myśli wegetarianizmu,
dieta np. bezglutenowa, jak najbardziej określa stan zdrowia, a i jedna
i druga będą wpisane w tą samą rubrykę. To samo jest z adresami
mailowymi, mój daną osobową nie jest, ale Twój już jak najbardziej
jako dana osobowa może być potraktowany.
> A ja sie z tym zdecydowanie nie zgadzam, bo w dalszej konsekwencji
> prowadzi to do absurdów.
Ależ możesz się nie zgadzać i trochę się z Tobą zgadzam :), całe to
zamieszanie z danymi osobowymi ociera się momentami o absurd.
Ustawa na samym początku określa, że dnymi osobowymi są dane, które
pozwalają określić osobę bez nadmiernego wysiłku, czasu i kosztów.
Wedle tej definicji pesel nie jest daną osobową, bo po peselu tylko
garstka ludzi jest w stanie zidentyfikować osobnika, a tymczasem pesel
jest przez tą samą ustawę określany jako "samodzielna" czyli pojedyńcza
dana osobowa.
Generalnie jedna wielka paranoja, z jednej strony wkładamy mnóstwo
energii i kasy w ochronę danych osobowych, bo są cenne, cenne ze względu
na to że mozna wiele z nimi zrobić, z drugiej strony prawo zezwala na
coraz mniejsze ich ilości przy zaciąganiu różnych zobowiązań
finansowych, taka samo napędzająca się spirala absurdu.
--
pozdrawiam
szerszen
-
16. Data: 2015-01-19 08:38:18
Temat: Re: Zmiany w Ochronie Danych Osobowych
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 19.01.2015 o 08:23, szerszen pisze:
> On Fri, 16 Jan 2015 17:16:50 +0100
> "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:
>> A ja sie z tym zdecydowanie nie zgadzam, bo w dalszej konsekwencji
>> prowadzi to do absurdów.
> Ależ możesz się nie zgadzać i trochę się z Tobą zgadzam :), całe to
> zamieszanie z danymi osobowymi ociera się momentami o absurd.
> Ustawa na samym początku określa, że dnymi osobowymi są dane, które
> pozwalają określić osobę bez nadmiernego wysiłku, czasu i kosztów.
> Wedle tej definicji pesel nie jest daną osobową, bo po peselu tylko
> garstka ludzi jest w stanie zidentyfikować osobnika,
garstka jak garstka... Poza tym, czy ma znaczenie ile osób? Ważne że
część niepowołanych osób może do tych danych dotrzeć.
> Generalnie jedna wielka paranoja, z jednej strony wkładamy mnóstwo
> energii i kasy w ochronę danych osobowych, bo są cenne, cenne ze względu
> na to że mozna wiele z nimi zrobić, z drugiej strony prawo zezwala na
> coraz mniejsze ich ilości przy zaciąganiu różnych zobowiązań
> finansowych, taka samo napędzająca się spirala absurdu.
Ogólnie niestety problem przerasta współczesną rzeczywistość. Korporacje
wiedzą o nas wszystko, łącznie z tym, że są algorytmy rozpoznające ludzi
na zdjęciach, więc np. jak ktoś jest Świadek Koronny, to nawet jak mu
zmienić dane i życiorys, to i tak mafia może przeczesywać Internet i
szukać go po wyglądzie.
Problem jest do zaniedbania, gdy się jakoś komuś nie podpadło. Gorzej
jak np. prokurator wsadza do pierdla niejednego, a mafia szuka w jakim
przedszkolu uczy się jego dziecko
-
17. Data: 2015-01-19 13:24:02
Temat: Re: Zmiany w Ochronie Danych Osobowych
Od: szerszen <s...@t...pl>
On Sat, 17 Jan 2015 18:09:23 +0100
"Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:
> Oczywiście się z Tobą zgadzam. Choć z drugiej strony chronienie i
> rejestracja pustej tabelki chyba rónież nie ma głebszego sensu.
Pustej tabelki nie ma sensu chronić, ale jeśli są w niej dane, to już
obowiązek jest i struktura jest ważna, bo jeśli struktura umożliwia Ci
zapisywanie danych wrażliwych, to nie ma znaczenia, że 99% tych danych
jest podane w celu osiągniecia korzyści, wystarczy że 1% to prawdziwe
dane wrażliwe.
Poza tym wszystkie dane musisz chronić, wrażliwe po prostu bradziej.
--
pozdrawiam
szerszen
-
18. Data: 2015-01-20 09:35:48
Temat: Re: Zmiany w Ochronie Danych Osobowych
Od: n...@t...net.pl
W dniu czwartek, 15 stycznia 2015 14:52:07 UTC+1 użytkownik szerszen napisał:
> On Thu, 15 Jan 2015 07:25:46 +0100
> Krzysztof kw1618 z Warszawy <"adres na mojej www"> wrote:
>
>
>
> > trudne pytania, ja bym je uznał za wrazliwe,
>
> To są w 100% dane wrażliwe.
>
> Dane o wierze, stanie zdrowia itp, są danymi szczególnie chronionymi i
> na ich pozyskanie trzeba mieć pisemną dorozumianą, a nie domniemaną
> zgodę osoby zainteresowanej lub jej opiekuna prawnego.
>
A na co te dane są wrażliwe?
Puknijta się te głupie łby.
Co, że ktoś jest jakiegoś tam wyznania - to co - wstyd?
To, że Ania Przybylska zachorowała na raka - to co - wstyd?
Po cholerę te kretyńskie tajemnice. Naprawdę ale katolicyzm
podobnie jak komunizm zrobił z nas stado bezmyślnych baranów.
Po raz kolejny krzyczę - wystarczą odpowiednie zapisy w KC i KK
i można zlikwidować to kretyńskie GIODO.
Andrzej.
-
19. Data: 2015-01-20 11:03:43
Temat: Re: Zmiany w Ochronie Danych Osobowych
Od: szerszen <s...@t...pl>
On Tue, 20 Jan 2015 00:35:48 -0800 (PST)
n...@t...net.pl wrote:
> Po raz kolejny krzyczę - wystarczą odpowiednie zapisy w KC i KK
> i można zlikwidować to kretyńskie GIODO.
Krzyczeć możesz, ale dopóki GIODO jest i są takie przepisy, te dane
trzeba tak traktować.
--
pozdrawiam
szerszen
-
20. Data: 2015-01-20 13:15:29
Temat: Re: Zmiany w Ochronie Danych Osobowych
Od: n...@t...net.pl
W dniu wtorek, 20 stycznia 2015 11:03:44 UTC+1 użytkownik szerszen napisał:
> On Tue, 20 Jan 2015 00:35:48 -0800 (PST)
> n...@t...net.pl wrote:
>
> > Po raz kolejny krzyczę - wystarczą odpowiednie zapisy w KC i KK
> > i można zlikwidować to kretyńskie GIODO.
>
> Krzyczeć możesz, ale dopóki GIODO jest i są takie przepisy, te dane
> trzeba tak traktować.
>
Ale to nie przeszkadza mi w krytyce tworzenia systemu
utrudniającego nasze życie a służącego jedynie do inwigilacji
i tworzenia sztucznych okazji do nakładania kar finansowych
korzystnych dla polityków, którzy tą kasę przygarną.
Gdyby ten system był poważny to nie zabierałbym głosu
ale nie jest poważny bo - komu służy GIODO.
Gdzie jak gdzie ale grupa pl.soc.prawo jest odpowiednia
do wykazania tego typu bardzo upierdliwych absurdów.
No i wymagać od kandydatów na zarządzanie państwem
odpowiednich zmian w naszym prawie, a po wyborach
rozliczać i... karać karą więzienia za wszelkie
oszustwa wyborcze bo tracimy czas i jesteśmy coraz
słabsi przez takich oszustów.
Andrzej.