-
1. Data: 2003-01-27 13:04:02
Temat: Zmiana nazwiska. Powinno być prroste a nie jest...
Od: "Johny Walker" <1...@p...fm>
Witam,
Po ślubie postanowiłam przez pewien okres, ze względów osobistych pozostać
przy panieńskim nazwisku. Po kilku latach chciałam przyjąć nazwisko męża.
Pani w Urzędzie Miasta we Wrocławiu gdzie jestem zameldowana powiedziała, że
zmienić nazwisko - nie ma problemu, lecz później mogą wyniknąć z tego dla
mnie poważne problemy. Powód ??? Zmianie musi również ulec moje rodowe
nazwisko. Czyli jeśli nazywam się Kowalska a mój mąż Nowak to przeyjmując
nazwisko mężą w wyniku zawarcia ślubu nazywałabym się Nowak z domu Kowalska.
Jeśli jednak chciałabym zmienić nazwisko później ( a tak chcę zrobić ) to
nazwisko moje brzmiałoby Nowak z domu Nowak !!! Wszystkie moje dokumenty
świadectwo maturalne, dyplomu ukończenia studiów, ubezpieczenia, i wiele
wiele innych rzeczy ) opiewały by na osobę którąw świetle dokumentów nie
jestem. Jest to dla mnie nie do przyjęcia. Ale co dziwniejsze, moja znajoma
z Urzedu Miasta w Krakowie, gdzie obecnie mieszkam twierdzi, że nazwisko
rodowe w opisanej powyżej sytuacji nie musi ulec zmianie. POwołuje się tutaj
na art.1., ust. 3 Ustawy o zmianach nazwisk i imion. Czy któś spotkał
sięjużz podobnąsytuacją ??? Kto ma rację?
Z góry dziękuje za pomoc.
-
2. Data: 2003-01-27 14:46:01
Temat: Odp: Zmiana nazwiska. Powinno być prroste a nie jest...
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik Johny Walker <1...@p...fm> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b13arg$el$...@n...tpi.pl...
. Czy któś spotkał
> sięjużz podobnąsytuacją ??? Kto ma rację?
Unieważnie,sprostowanie,ustalenie treści,odtworzenie i uzupełnienie aktu
stanu cywilnego /prawa o aktach stanu cywilnego/
cyt.art.28. w aktach stanu cywilnego nie można dokonywać żadnych zmian,chyba
,że ustawa stanowi inaczej.Można jedynie sprostować oczywisty błąd
pisarski...
Sandra
-
3. Data: 2003-01-27 15:03:46
Temat: Re: Zmiana nazwiska. Powinno być prroste a nie jest...
Od: "Johny Walker" <1...@p...fm>
> Unieważnie,sprostowanie,ustalenie treści,odtworzenie i uzupełnienie aktu
> stanu cywilnego /prawa o aktach stanu cywilnego/
>
> cyt.art.28. w aktach stanu cywilnego nie można dokonywać żadnych
zmian,chyba
> ,że ustawa stanowi inaczej.Można jedynie sprostować oczywisty błąd
> pisarski...
>
> Sandra
Nie bardzo rozumiem...???
-
4. Data: 2003-01-27 16:47:38
Temat: Re: Zmiana nazwiska. Powinno być prroste a nie jest...
Od: "Marcin Olender" <d...@g...pl>
"Johny Walker" <1...@p...fm> wrote in message
news:b13hrs$dcn$1@news.tpi.pl...
>
> > Unieważnie,sprostowanie,ustalenie treści,odtworzenie i uzupełnienie aktu
> > stanu cywilnego /prawa o aktach stanu cywilnego/
> >
> > cyt.art.28. w aktach stanu cywilnego nie można dokonywać żadnych
> zmian,chyba
> > ,że ustawa stanowi inaczej.Można jedynie sprostować oczywisty błąd
> > pisarski...
> >
> > Sandra
>
> Nie bardzo rozumiem...???
>
Nie mam przepisów ( grrr... ), ale wedlug mnie nazwisko panienskie nie ulega
zmianie. Nie wiem zreszta, czy nie posluguja sie akty i dokumenty terminem
"nazwisko rodowe" np. matki, czyli "de domo". Z domu, rodu jestes jednego i
zawsze tak bedzie, niewazne ile razy bedziesz sie zamezac ;-)
Tak z glowy to, a nie moja to dzialka, ale wedlug mnie tak to wyglada.
Pozdrawiam
--
Depi.
-
5. Data: 2003-01-27 17:10:46
Temat: Re: Zmiana nazwiska. Powinno być prroste a nie jest...
Od: Asnet <o...@a...pl>
Johny Walker wrote:
> Po ślubie postanowiłam przez pewien okres, ze względów osobistych pozostać
> przy panieńskim nazwisku. Po kilku latach chciałam przyjąć nazwisko męża.
> Pani w Urzędzie Miasta we Wrocławiu gdzie jestem zameldowana powiedziała, że
> zmienić nazwisko - nie ma problemu, lecz później mogą wyniknąć z tego dla
> mnie poważne problemy. Powód ??? Zmianie musi również ulec moje rodowe
> nazwisko. Czyli jeśli nazywam się Kowalska a mój mąż Nowak to przeyjmując
> nazwisko mężą w wyniku zawarcia ślubu nazywałabym się Nowak z domu Kowalska.
B Z D U R A!
Nazwisko panienskie to nazwisko panienskie - i jest to na cale zycie (i
ja tak mam:
nazwisko po pierwszym mezu + po drugim, ale _rodowe pozostaje bez
zmian_.).
> Jeśli jednak chciałabym zmienić nazwisko później ( a tak chcę zrobić ) to
> nazwisko moje brzmiałoby Nowak z domu Nowak !!!
Urzedniczki, ktore Ci to powiedzialy powinny isc "na bezrobocie"!
Nazwiska rodowego nie mozna nigdy i nigdzie zmienic - jest ono na cale
Twoje zycie,
czy chcialabys tego czy nie!
> Wszystkie moje dokumenty
> świadectwo maturalne, dyplomu ukończenia studiów, ubezpieczenia, i wiele
> wiele innych rzeczy ) opiewały by na osobę którąw świetle dokumentów nie
> jestem. Jest to dla mnie nie do przyjęcia. Ale co dziwniejsze, moja znajoma
> z Urzedu Miasta w Krakowie, gdzie obecnie mieszkam twierdzi, że nazwisko
> rodowe w opisanej powyżej sytuacji nie musi ulec zmianie. POwołuje się tutaj
> na art.1., ust. 3 Ustawy o zmianach nazwisk i imion. Czy któś spotkał
> sięjużz podobnąsytuacją ??? Kto ma rację?
Racje ma Pani z Krakowa - o tyle, ze "nie musi", powinno byc ""nie
moze":
nazwisko mozesz zmieniac wielokrotnie (po mezach, po zmianie w USC,
ale rodowe pozostaje takie, z jakim sie urodzilas).
>
> Z góry dziękuje za pomoc.
Barbara
PS. Nie jestem prawnikiem, ale jestem _wysoce zdziwiona_, ze cos
takiego
mowia urzedniczki jakiegokolwiek USC.
-
6. Data: 2003-01-27 17:26:13
Temat: Odp: Zmiana nazwiska. Powinno być prroste a nie jest...
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik Asnet <o...@a...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@a...pl...
> PS. Nie jestem prawnikiem, ale jestem _wysoce zdziwiona_, ze cos
> takiego
> mowia urzedniczki jakiegokolwiek USC.
i możesz być zdziwiona bo i ja się temu dziwie co ta kobieta miała na
myśli...może osoba zainteresowana ją zle zrozumiała...
art. 25 k.r.o wyraźnie mowi nam kiedy możemy dokonać zmiany ...
a co do koleżanki w urzedzie ,która powoływała się na przepisy oczywiście
małżonkowie mogą zmienić nazwisko ale tylko wtedy kiedy są ku temu powody
natury np.nazwisko osmieszajace itp. co do dopisania drugiego człona lub
zmiany aktu zawarcia związku małżenskiego można wystąpic do sądu cywilnego o
zmianę po wydaniu prawomocnego orzeczenia zostanie przesłany USC w celu
zmiany...
Sandra
-
7. Data: 2003-01-28 14:28:15
Temat: Re: Zmiana nazwiska. Powinno być prroste a nie jest...
Od: "Johny Walker" <1...@p...fm>
Użytkownik Johny Walker <1...@p...fm> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b13arg$el$...@n...tpi.pl...
> Witam,
>
> Po ślubie postanowiłam przez pewien okres, ze względów osobistych pozostać
> przy panieńskim nazwisku. Po kilku latach chciałam przyjąć nazwisko męża.
Ustawa z dnia 15 listopada 1956r. wrza z dalszymi poprawkami mówi w art.1
ust. 3 "...Zmiana może dotyczyć również nazwiska rodowego kobiety, która
pozostaje lub pozostawała w związku małżeńskim..."
Urząd Miasta w Krakowie bez problemów od ręki może przeprowadzić taką zmianę
( sugerowano mi przemeldowanie żony do Krakowa ). Problem polega na tym, że
urzednicy z krakowskiego UM interpretujązapis cytowanego paragrafu ( według
mnie, oczywiście jestem stronniczy ) prawidłowo, a urzednicy z UM Wrocławia
( NIE WIADOMO CZEMU ) w przedziwny, niezrozumiały i co najważniejsze
niezgodny z jej treścią sposób !!!
No cóż, pozostaje droga administracyjna, odwołania itp. Tylko po co sobie
utrudniać życie ???
Irena
-
8. Data: 2003-01-28 18:03:56
Temat: Re: Zmiana nazwiska. Powinno być prroste a nie jest...
Od: "Agata" <a...@w...pl>
Wcale nie trzeba zmieniać nazwiska rodowego. A w ogóle, to w starostwie
powiatowym zmieniają nazwiska, a nie w UM, prawda? Niedawno zmieniałam...
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
9. Data: 2003-01-29 10:37:00
Temat: Re: Zmiana nazwiska. Powinno być prroste a nie jest...
Od: "Johny Walker" <1...@p...fm>
Użytkownik Agata <a...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b16gjk$1nb$...@i...gazeta.pl...
> Wcale nie trzeba zmieniać nazwiska rodowego. A w ogóle, to w starostwie
> powiatowym zmieniają nazwiska, a nie w UM, prawda? Niedawno zmieniałam...
>
>
Faktycznie, nizbyt ściśle sięwyraziłem. nazwisko zmienia Urząd Stanu
Cywilnego przy Urzędzie Miasta. A co do zmiany nazwiska rodowego to nie
rozpisywałbym się o całej sytuacji gdyby było tak jak pisze... Widocznie w
tamtejszym UM obowiązują inne przepisy...Słyszałem również o podobnych
sytuacjach w innych miastach, moja szwgierka miała podobną przeprawę
niestety nic nie wskórała bo nie chciała ciągać się po sądach ) w jednym ze
śląskich miast.