Tak se właśnie siedzę i myślę...
Dlaczego jak np. operator komórkowy, to niby nie mogę wypowiedzieć umowy?

do góry

Grzegorz pisze:

> Tak se właśnie siedzę i myślę...

To lepiej idź spać. Z myślenia o tej porze niewiele jest pożytku.



--
@2007 Johnson
http://johnsonpl.blogspot.com/
http://notki.com.pl/johnson
"Wszystko należy upraszczać jak tylko można, ale nie bardziej"

do góry

Johnson pisze:
> Grzegorz pisze:
>
>> Tak se właśnie siedzę i myślę...
>
> To lepiej idź spać. Z myślenia o tej porze niewiele jest pożytku.
>
>
>

Cóż za merytoryczna odpowiedź ;)
Takie "rozważania po 23" ;)

do góry

Grzegorz pisze:
> Johnson pisze:
>> Grzegorz pisze:
>>
>>> Tak se właśnie siedzę i myślę...
>>
>> To lepiej idź spać. Z myślenia o tej porze niewiele jest pożytku.
>>
>>
>>
>
> Cóż za merytoryczna odpowiedź ;)
> Takie "rozważania po 23" ;)

Bo zadajesz niewłaściwe pytanie. Zawsze możesz rozwiązać umowę :-)

M.

do góry

Maciej Bebenek pisze:
> Grzegorz pisze:
>> Johnson pisze:
>>> Grzegorz pisze:
>>>
>>>> Tak se właśnie siedzę i myślę...
>>>
>>> To lepiej idź spać. Z myślenia o tej porze niewiele jest pożytku.
>>>
>>>
>>>
>>
>> Cóż za merytoryczna odpowiedź ;)
>> Takie "rozważania po 23" ;)
>
> Bo zadajesz niewłaściwe pytanie. Zawsze możesz rozwiązać umowę :-)
>
> M.

To był taki skrót myślowy. Myślałem, że wszyscy załapią.

do góry

Grzegorz pisze:

>>> Takie "rozważania po 23" ;)
>>
>> Bo zadajesz niewłaściwe pytanie. Zawsze możesz rozwiązać umowę :-)
>>
>
> To był taki skrót myślowy. Myślałem, że wszyscy załapią.

To prześpij się, a potem podaj konkretne warunki, to podyskutujemy :-)

M.

do góry

Grzegorz <odgdog@wytnij_to.tlen.pl> wrote:
> Tak se właśnie siedzę i myślę...
> Dlaczego jak np. operator komórkowy, to niby nie mogę wypowiedzieć umowy?

Prawo telekomunikacyjne, art. 61 ust. 6 (o podwyższeniu cen) różni się
od art. 59 ust. 2 (o zmianie regulaminu) dodaniem "z zastrzeżeniem art.
57 ust. 6". Dlaczego - o to trzeba by pytać naszych przedstawicieli
wybranych z ludu, a może też wybrać rozsądnych, którzy to zmienią...

Stwarza to niebezpieczną możliwość (nie wiem, czy ktoś ją wykorzysta,
ale zgodnie z literą prawa może) - promocja "pierwsze 12 miesięcy za
darmo przy umowie na 3 lata", a po roku podwyższenie cen i albo trzeba
płacić więcej do końca, albo zwracać "ulgę" (różnicę między zaporową
ceną na czas nieokreślony, a promocyjną "za darmo" za dotychczasowe
korzystanie z usługi). Internet 1 Mb/s za 33 zł miesięcznie (średnio
przez 3 lata) wydaje się być na poziomie zbliżonym do ceny hurtowej
jaką dostawca BSA płaci TP, a też na czymś chce on zarobić...

Marek

do góry

> Stwarza to niebezpieczną możliwość (nie wiem, czy ktoś ją wykorzysta,
> ale zgodnie z literą prawa może) - promocja "pierwsze 12 miesięcy za
> darmo przy umowie na 3 lata", a po roku podwyższenie cen i albo trzeba
> płacić więcej do końca, albo zwracać "ulgę" (różnicę między zaporową
> ceną na czas nieokreślony, a promocyjną "za darmo" za dotychczasowe
> korzystanie z usługi). Internet 1 Mb/s za 33 zł miesięcznie (średnio
> przez 3 lata) wydaje się być na poziomie zbliżonym do ceny hurtowej
> jaką dostawca BSA płaci TP, a też na czymś chce on zarobić...
>
> Marek

Np. w tele 2: Cena internetu 1 Mb przez pierwsze 15 miesięcy- 0zł, cena na
czas nieokreślony 200 /dwieście złotych/. Ulga miesięczna 200 złotych. I
weź to później wyrównuj, jak chcesz zrezygnować bo ci zrobią podwyzkę.

wiatrak

do góry

MM pisze:
> Grzegorz <odgdog@wytnij_to.tlen.pl> wrote:
>> Tak se właśnie siedzę i myślę...
>> Dlaczego jak np. operator komórkowy, to niby nie mogę wypowiedzieć umowy?
>
> Prawo telekomunikacyjne, art. 61 ust. 6 (o podwyższeniu cen) różni się
> od art. 59 ust. 2 (o zmianie regulaminu) dodaniem "z zastrzeżeniem art.
> 57 ust. 6". Dlaczego - o to trzeba by pytać naszych przedstawicieli
> wybranych z ludu, a może też wybrać rozsądnych, którzy to zmienią...
>
> Stwarza to niebezpieczną możliwość (nie wiem, czy ktoś ją wykorzysta,
> ale zgodnie z literą prawa może) - promocja "pierwsze 12 miesięcy za
> darmo przy umowie na 3 lata", a po roku podwyższenie cen i albo trzeba
> płacić więcej do końca, albo zwracać "ulgę" (różnicę między zaporową
> ceną na czas nieokreślony, a promocyjną "za darmo" za dotychczasowe
> korzystanie z usługi). Internet 1 Mb/s za 33 zł miesięcznie (średnio
> przez 3 lata) wydaje się być na poziomie zbliżonym do ceny hurtowej
> jaką dostawca BSA płaci TP, a też na czymś chce on zarobić...
>
> Marek

OK. ale jak były te wytknięcia UOKiK-u opom Komórek ich błędów, to
pisało, że w przypadku zmiany cennika można zrezygnować, ale trzeba
zapłacić "karę umowną".

Jak dla mnie "ulga", to nie to samo, co kara umowna.

do góry