-
31. Data: 2006-06-22 16:38:06
Temat: Re: Ziobro - nowa interpretacja prawa.
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
stern napisał(a):
> Johnson napisał(a):
>
>> To jest przyczynek do zastanowienia się nad prawdziwością teorii
>> prezentowanych namiętnie przez pana Z. i nie tylko: "Im wyższa kara tym
>> mniej przestępców".
>
> nie bylem zwolennikiem tej teorii w jej najpopularniejszej wersji.
>
> Jedyna akceptowana przeze mnie to kara śmierci za każde naruszenie
> prawa, co by w efekcie spowodowało brak przestępców (zapewne też znaczne
> wyludnienie, no ale nie ma nic za darmo)
nie spowodowaloby braku. Tylko wieksze cwaniactwo.
P.
--
Gość -"Jaki środek antykoncepcyjny jest najskuteczniejszy?"
Expert -"Spotkałem się z opinią, że najskuteczniejszy jest środek d..y".
Też masz pytanie do naszych expertów? >> cafe.love-office.com <<
-
32. Data: 2006-06-22 17:03:43
Temat: Re: Ziobro - nowa interpretacja prawa.
Od: Hikikomori San <h...@g...pl>
"Przemek R." wrote:
> momencik, ja nei mam na mysli meza, a zone i dziecko ktore z nim
> miekszaja i ktore to SWOJE MIENIE straca w wyniku poplenienia przez
> NIEGO przestepstwa.
jesli nie maja intercyzy majatkowej to nie ma moje i jego, jest ich
wspolne, i ich wspolna odpowiedzialnosc.
Jak sie ma nieodpowiedzialnego meza, to sie dzieli z nim smutki...
Jak sie ma kochajacego, to sie dzieli z nim radosci...
> nie znajdzie bo ziobro chce by to bylo na sztywno w kk, zabieranie
> obligatoryjne, a nei ak jest obecnie, jezlei SAD UZNA ze bedzie to
> sluszne.
Co tam ziobro chce to jedna bajka, co zrobi sad to inna.
Jakby tobie ziobro powiedzial "wskocz w ognisko, zeskocz ze skaly" -- to
skoczylbys?
> c) przestawic swoj dom na podworku, i mamy jazde po pijanemu.
No sorry, jak ktos wyjezdza z wlasnego podworka domem, zeby sie nachlac
i potem wycofac to sie do nagrody darwina klasyfikuje a nie zeby
wzbudzac wspolczucie ;)
i masz racje, jesli koles ma zero wyobrazni, to dlaczego ja / sad /
ktokolwiek ma sie nim przejmowac? Co to piaskownica? czy dorosli ludzie?
--
Kami-no kodomotachi-wa mina odoru i inne ksiazki http://tiny.pl/gn6m
____________________________________________________
________________
Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc
-
33. Data: 2006-06-22 17:17:31
Temat: Re: Ziobro - nowa interpretacja prawa.
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
Hikikomori San napisał(a):
>
> "Przemek R." wrote:
>
>> momencik, ja nei mam na mysli meza, a zone i dziecko ktore z nim
>> miekszaja i ktore to SWOJE MIENIE straca w wyniku poplenienia przez
>> NIEGO przestepstwa.
>
> jesli nie maja intercyzy majatkowej to nie ma moje i jego, jest ich
> wspolne, i ich wspolna odpowiedzialnosc.
>
> Jak sie ma nieodpowiedzialnego meza, to sie dzieli z nim smutki...
>
> Jak sie ma kochajacego, to sie dzieli z nim radosci...
mowimy o skrajnych przypadkach, bite zony sa czesto tak glupie ze
ze nie chca odejsc od meza. Co z nimi? Zabieramy ICH mienie bo ktos INNY
poplenil przestepstwo wbrew ICH woli ? To jest sprawiedliwosc?
>> nie znajdzie bo ziobro chce by to bylo na sztywno w kk, zabieranie
>> obligatoryjne, a nei ak jest obecnie, jezlei SAD UZNA ze bedzie to
>> sluszne.
>
> Co tam ziobro chce to jedna bajka, co zrobi sad to inna.
>
> Jakby tobie ziobro powiedzial "wskocz w ognisko, zeskocz ze skaly" -- to
> skoczylbys?
generalnie to ja o moim ulubionym ministrze robie strone i niedlugo
dowiesz sie co ja bym zrobil gdyby mi cos kazal.
Ja tutaj komentuje pomysl sztywnego zapisu ktory by zobligowal sad do
zabrania samochodu po przekroczeniu 1 promila lub przy recydywie.
>
>> c) przestawic swoj dom na podworku, i mamy jazde po pijanemu.
>
> No sorry, jak ktos wyjezdza z wlasnego podworka domem, zeby sie nachlac
> i potem wycofac to sie do nagrody darwina klasyfikuje a nie zeby
> wzbudzac wspolczucie ;)
nie wyjezdza przestawia samochod.
>
> i masz racje, jesli koles ma zero wyobrazni, to dlaczego ja / sad /
> ktokolwiek ma sie nim przejmowac? Co to piaskownica? czy dorosli ludzie?
dlaczego odpowiedzialnosc ma ponosic osoba ktora nic nie zrobila?
--
Gość -"Jaki środek antykoncepcyjny jest najskuteczniejszy?"
Expert -"Spotkałem się z opinią, że najskuteczniejszy jest środek d..y".
Też masz pytanie do naszych expertów? >> cafe.love-office.com <<
-
34. Data: 2006-06-22 17:28:14
Temat: Re: Ziobro - nowa interpretacja prawa.
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Przemek R.
[###p...@t...gaze
ta.pl.###]
napisał:
> i tu mamy niedopracowanie pomyslu
> przypadek A
> biedna rodzina w ktore zona nie ma nic do gadania, maz pozycza
samochod
> od znajomego, lapia go i musi zaplacic roznowartosc. Kto odpowiada
za
> jego przestepstwo? Zona, dziecko...
Ależ tak jest i teraz i było zawsze. Od dawien dawna był taki schemat,
że sąd zasądzał grzywnę. Kilkaset złotych. Czasem za bzdurne
wykroczenie. Lump oczywiście miał to w d... . Sąd zamieniał to na karę
aresztu. Policja łapała lumpa i dostawał krótką propozycję, płaci albo
idzie siedzieć. Żona biegała po znajomych i pożyczała, a następnie
wpłacała za męża grzywnę. Wpłacała bo go kocha, bo się boi, że
dostanie wp... jak tamten wyjdzie z pudła, bo ... . Powodów jest cała
masa.
Zresztą niemal z każdą karą tak jest. Jak pijakowi zabierzesz prawo
jazdy, to nie zawiezie dzieci do szkoły też trafiasz w dzieci. Straci
pracę, to dzieci będą głodne chodzić. Co więcej, nie będzie miał co
robić, to zacznie z kumplami chlać na całego.
Reasumując, to ja nie znam takiej kary, która by wybiórczo trafiała
sprawcę, nie komplikując przy okazji życia rodzinie.
-
35. Data: 2006-06-22 17:31:20
Temat: Re: Ziobro - nowa interpretacja prawa.
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Hikikomori San [###h...@g...pl.###] napisał:
> Robert Tomasik wrote:
>> Bo nie potrafię zrozumieć, czemu nie orzekać po prostu wyższych
kar.
> Moze dlatego,z e kwota kary jest .. rozna? Mam na mysli to, ze mozna
> wymyslic kare 100 tys i "zejsc z tego" do 1000 plus nagana. A teraz,
jak
> ktos pomyka wozkiem za 100 tys. to ciezko bedzie zejsc z jego cena
do
> 1000.Tym bardziej, ze skazany nie musi miec tych 100 tys. gotowka
(bo
> moze nie miec) ale ma ekwiwalent - latwiejszy do przejecia...
> Tak sobie mysle...
Eee... Moim zdaniem żaden argument. Przecież spokojnie na gruncie
obecnego prawa można zastosować tymczasowe zajęcie tego samochodu na
poczet kar i grzywien i w razie potrzeby samochód zająć. Co więcej, to
tą metodą można zając załóżmy inny samochód należący do sprawcy, który
przykładowo jechał samochodem służbowym.
Po prostu moim zdaniem w złym kierunku idą komplikując sobie życie.
-
36. Data: 2006-06-22 17:34:28
Temat: Re: Ziobro - nowa interpretacja prawa.
Od: "akala" <a...@o...pl>
Użytkownik "Przemek R."
>
> nietzrezwosc i jazda samochodem, bo tez sama nietrzezwosc nie jest
> przestepstwem, moim zdaniem konfiskacie wedlug tego moze podelgac i
> samochod i alkohol :)
>
> P.
Idąc tym tokiem rozumowania to :
lekarzowi trzeba skonfiskować stetoskop, a może długopis którym wypisyje
recepty ,a tak na poważnie:
wyobraź sobie ,że kierowca jedzie "Tirem" to co skonfiskujemu firmie tira za
to że po drodze "debilek" się upił i prowdzaił go naprany jak mops ? ,a może
tramwaj skonfiskujemy ?
albo wyobraź sobie, że facet przyszedł do pracy i w czsie prowdzenia pociągu
napił się i co skonfiskować parowów /lokomotywę/?
Mam jakies dziwne przeczucie, że jak zacznie się "odbieranie tych narzędzi
przestępstwa" to znowu ktoś się skomromituje.
akala
-
37. Data: 2006-06-22 17:35:00
Temat: Re: Ziobro - nowa interpretacja prawa.
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
akala [###a...@o...pl.###] napisał:
> Zastanawiałem się kiedyś nad takim problemem : czy faktycznie
samochód
> jest narzędziem służącym do popełniania przestępstwa, gdy kierowca
> prowadzi go w stanie nietrzeźwym ?
Też sie nad tym zastanawiałem i uważam, że nie całkiem tak jest do
końca. No bo idąc tym tokiem rozumowania sąd powinien orzekać
przepadek tapczanu, na którym sprawca zgwałcił ofiarę, czy zgoła
budynku, w którym do tego doszło. W końcu zarówno tapczan jak i
budynek sprawcy bez wątpienia służyły "pomocą" do popełnienia czynu.
Uważam, że o wiele czytelniejsza jest konstrukcja polegająca na
tymczasowego zabezpieczania samochodów i orzekania wyższych grzywien,
tak by odstraszyć potencjalnych sprawców.
-
38. Data: 2006-06-22 17:43:06
Temat: Re: Ziobro - nowa interpretacja prawa.
Od: poreba <d...@p...com>
Dnia Thu, 22 Jun 2006 17:21:37 +0200, akala napisał(a):
>> zatrzymanie samochodu jako narzędzia służącego do popełnienia wykroczenia lub
przestępstwa jest
>> zgodne z obowiązującym prawem od dawna.
>
> Zastanawiałem się kiedyś nad takim problemem : czy faktycznie samochód jest
> narzędziem służącym do popełniania przestępstwa, gdy kierowca prowadzi go w
> stanie nietrzeźwym ?
Czytając wątek "po gałęziach drzewka" już o mało co nie wysłałem posta z
podobnymi wątpliwościami. O ile siekiera, łom, nóż są bezwątpliwie
narzędziami - przestępstwa za ich pomocą, to samochód? dźwig? suwnica?
Zgodnie z taką interpretacją, gdyby istniały przepisy karne (AFAIR coś o
pociągach kojarzę) dla stanu nietrzeźwości na pomostach wagonów kolejowych,
samolotów to wtedy narzędziem byłby wagon, którym pijany pasażer jedzie?
A co w przypadku pijanego chirutrga, co będzie narzędziem przestępstwa:
lancet, stół czy całe wyposażenie sali operacyjnej?
PS. Podobnie jak przedpiśca zastrzegam, ze jazda w stanie jest karygodna,
może wprowadzić praktykę traktowania tego jako usiłowanie zabójstwa?
--
pozdro
poreba
-
39. Data: 2006-06-22 18:00:46
Temat: Re: Ziobro - nowa interpretacja prawa.
Od: Johnson <j...@n...pl>
Przemek R. napisał(a):
>
>
> nie spowodowaloby braku. Tylko wieksze cwaniactwo.
>
Nie większe cwaniactwo, tylko wyższy poziom inteligencji. Na dłuższy
okres zadziałaby zasada doboru naturalnego.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
-
40. Data: 2006-06-22 18:10:25
Temat: Re: Ziobro - nowa interpretacja prawa.
Od: Hikikomori San <h...@g...pl>
"Przemek R." wrote:
>
> mowimy o skrajnych przypadkach, bite zony sa czesto tak glupie ze
> ze nie chca odejsc od meza.
No to beda z nim dzielic bide...
> Co z nimi? Zabieramy ICH mienie bo ktos INNY
nie ktos inny, tylko maz. i nie ich (kobiet) tylko co najwyzej wspolne
mienie.
> poplenil przestepstwo wbrew ICH woli ? To jest sprawiedliwosc?
myslisz sie, ze ktos, komu pijak zabije rodzine bedzie sie przejmowal
czyims "dyskomfortem"?
> nie wyjezdza przestawia samochod.
To po grzyba przestawia po pijaku?
Wstanie rano trzezwy, to przestawi...
Albo kmogl przestawic zanim sie napil.
No chyba, ze pije 24/24 to ... tez zabrac samochod przyprobie
przemieszczenia...
Chyba, ze chcesz udowandnic, ze jedyny moment kiedy mozna przestawic
samochod, jest wtedy gdy ma sie promile we krwi...
> dlaczego odpowiedzialnosc ma ponosic osoba ktora nic nie zrobila?
jak to nic? nie wykazala sie zdrowym rozsadkiem, i to jzu wystarczy.
i na wlasne zyczenie prosi sie o ukaranie. to jest nic?
dzis bedzie przstawial samochod, jutro wpadnie pijanyna grupe dzieci...
--
Kami-no kodomotachi-wa mina odoru i inne ksiazki http://tiny.pl/gn6m
____________________________________________________
________________
Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc