-
101. Data: 2006-06-25 23:00:40
Temat: Re: Ziobro - nowa interpretacja prawa.
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Przemek R.
[###p...@t...gaze
ta.pl.###]
napisał:
> a czy bez pojazdu przestepstwo mialo by miejsce?
Pewnie nie. Ale to ślepy kierunek rozumowania. Gdyby ofiara nie szła
ciemną nocą przez lasek, to morderca nie mógł by jej zamordować. No
ale koncepcja uznania na tej podstawie, że ofiara jest narzędziem
niespecjalnie ma szanse na utrzymanie się.
-
102. Data: 2006-06-25 23:04:20
Temat: Re: Ziobro - nowa interpretacja prawa.
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Przemek R.
[###p...@t...gaze
ta.pl.###]
napisał:
>> a mozesz rozwinac? Tapczan a nie nie sluzy do popleninia p. ani nie
jest
>> przeznaczony do niego.
> "ani nie sluzy" malo byc
No i znowu się z Tobą nie mogę zgodzić. Młotek nie służy do zabijania
ludzi, tylko do wbijania gwoździ, co niejednemu sprawcy w niczym nie
przeszkadza, gdy wali młotkiem przyszłego denata po głowie. Narzędziem
morderstwa spokojnie może być. Jest nawet taki wyrok Sądu Najwyższego,
gdzie sąd zwraca uwagę na to, że nie tyle rodzaj rzeczy, co sposób jej
użycia powoduje, że coś staje się narzędziem niebezpiecznym.
-
103. Data: 2006-06-25 23:05:39
Temat: Re: Ziobro - nowa interpretacja prawa.
Od: boz <h...@i...pl>
Robert Tomasik wrote:
> Przemek R.
> [###p...@t...gaze
ta.pl.###]
> napisał:
>
>> a czy bez pojazdu przestepstwo mialo by miejsce?
>
> Pewnie nie. Ale to ślepy kierunek rozumowania. Gdyby ofiara nie szła
> ciemną nocą przez lasek, to morderca nie mógł by jej zamordować. No
> ale koncepcja uznania na tej podstawie, że ofiara jest narzędziem
> niespecjalnie ma szanse na utrzymanie się.
>
to zalezy jak "niezawisly" jest sad.
Co sprowadza nas na powrot do sprawy Sokolowskiego i kurweki
gomulkowskiej w SN.
-
104. Data: 2006-06-26 08:59:35
Temat: Re: Ziobro - nowa interpretacja prawa.
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
Robert Tomasik napisał(a):
> Przemek R.
> [###p...@t...gaze
ta.pl.###]
> napisał:
>
>>> a mozesz rozwinac? Tapczan a nie nie sluzy do popleninia p. ani nie
> jest
>>> przeznaczony do niego.
>> "ani nie sluzy" malo byc
>
> No i znowu się z Tobą nie mogę zgodzić. Młotek nie służy do zabijania
> ludzi, tylko do wbijania gwoździ, co niejednemu sprawcy w niczym nie
> przeszkadza, gdy wali młotkiem przyszłego denata po głowie. Narzędziem
> morderstwa spokojnie może być. Jest nawet taki wyrok Sądu Najwyższego,
> gdzie sąd zwraca uwagę na to, że nie tyle rodzaj rzeczy, co sposób jej
> użycia powoduje, że coś staje się narzędziem niebezpiecznym.
ale to ma sluzyc w konretnym przestepstwie do jego poplenienia a nie
ogolnie ma byc narzedziem przeznaczonym do zabijania.
Po to sa moim zdaniem oba przypadki w art, narzedzie sluzace do (czyli w
tym przypadku uzyte do przestepstwa - noz, mlotek ale spelniajace takze
inne funkcje) , narzedzie przeznaczone do (czyli takie ktorego glowną
funkcja jest to co jest objete przestepstwem, np sprzet do wytwarzania
narkotykow). Dlatego uwazam ze samochod jak najbardziej sie kwalifikuje
do 'narzedzia sluzacego do'.
--
Gość -"Jaki środek antykoncepcyjny jest najskuteczniejszy?"
Expert -"Spotkałem się z opinią, że najskuteczniejszy jest środek d..y".
Też masz pytanie do naszych expertów? >> cafe.love-office.com <<
-
105. Data: 2006-06-26 11:08:00
Temat: Re: Ziobro - nowa interpretacja prawa.
Od: Johnson <j...@n...pl>
Przemek R. napisał(a):
>
> a mozesz rozwinac? Tapczan a nie nie sluzy do popleninia p. ani nie jest
> przeznaczony do niego.
>
Jak to nie służy? Czasem - w konkretnym wypadku - służy.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
-
106. Data: 2006-06-26 11:09:42
Temat: Re: Ziobro - nowa interpretacja prawa.
Od: Johnson <j...@n...pl>
witek napisał(a):
> Myślisz, że nie zadrży ci ręka jak zobaczysz rowerzystę tuż przed swoją
> maską?
Nie wiem jak mi, ale doświadczonemu kierowcy, które potrafi przewidzieć
ewentualne skutki nie "zadrży".
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
-
107. Data: 2006-06-26 11:11:07
Temat: Re: Ziobro - nowa interpretacja prawa.
Od: Johnson <j...@n...pl>
Alek napisał(a):
>
> Myślę, że to bardziej zależy od tego jaką drogą i w jakich okolicznościach
> taki pijaczej jedzie a mniej od tego czym jedzie.
Mówimy o tak zwanej statystyce. Pierwsze 1000 wypadków spowodowanych
przez TiR i pierwsze 1000 wypadków spowodowanych przez rowerzystów.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
-
108. Data: 2006-06-26 19:40:22
Temat: Re: Ziobro - nowa interpretacja prawa.
Od: "Przemysław Rokicki" <p...@g...pl>
Johnson <j...@n...pl> napisał(a):
> Przemek R. napisał(a):
>
> >
> > a mozesz rozwinac? Tapczan a nie nie sluzy do popleninia p. ani nie jest
> > przeznaczony do niego.
> >
>
> Jak to nie służy? Czasem - w konkretnym wypadku - służy.
>
chyba ze w tylek ten tapczan wklada albo zamyka w wewnatrz, zalozenie bylo
'gwalt dokonany na tapczanie'.
P.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
109. Data: 2006-06-26 23:34:43
Temat: Re: Ziobro - nowa interpretacja prawa.
Od: Johnson <j...@n...pl>
Przemysław Rokicki napisał(a):
> zalozenie bylo 'gwalt dokonany na tapczanie'.
>
No właśnie. Jak jest na czymś to coś też służy.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."