> Zaraz. Albo ja czegoś nie rozumiem albo ty: skoro pełnomocnitwo
> wygasa to NIE MOŻE. Jego czynności nie mają podstawy prawnej
> i powinny zostać "cofnięte"... Coś nie tak ?

w praktyce to jest tak, ze jesli bank nie wie ze wlasciciel konta zmarl, to
nie ma podstaw by kwestionowac dyspozycje pelnomocnika. I nawet jak sie
dowie post factum to nic z ta sprawa nie robi bo to nie jest w interesie
banku by domagac sie zwrotu pieniedzy ktore nieprawnie wzial pelnomocnik.
To juz jest sprawa miedzy spadkobiercami.

do góry

Dnia 17 lip o godzinie 21:00, na pl.soc.prawo, Ola napisał(a):

>> Zaraz. Albo ja czegoś nie rozumiem albo ty: skoro pełnomocnitwo
>> wygasa to NIE MOŻE. Jego czynności nie mają podstawy prawnej
>> i powinny zostać "cofnięte"... Coś nie tak ?
>
> w praktyce to jest tak, ze jesli bank nie wie ze wlasciciel konta zmarl, to
> nie ma podstaw by kwestionowac dyspozycje pelnomocnika.


Oczywiście że bank nie wiedząc o śmierci właściciela rachunku musi
respektować decyzje pełnomocnika.


> I nawet jak sie dowie post factum to nic z ta sprawa nie robi bo to nie jest w
interesie
> banku by domagac sie zwrotu pieniedzy ktore nieprawnie wzial pelnomocnik.


No właśnie, tylko zauważ w jakiej pozycji staje ów /pełnomocnik/!!! Jego
obowiązkiem było poinformowanie banku o zgodnie właściciela rachunku,
kłania się tutaj Umowa o prowadzenie rachunku i pełnomocnictwo. Sądzisz że
bank nie miał takich przypadków i da się /wykiwać/ ??


> To juz jest sprawa miedzy spadkobiercami.


Na podstawie czego wnosisz że pełnomocnik _musi_ być spadkobiercą???
Tak jest akurat w tym przypadku.
Pełnomocnik tak czy siak będzie musiał oddać tą kasę ZUSowi, chyba że ZUS
zaliczy to w poczet innych świadczeń, jakaś kompensata etc., bądź tak jak
zauważył treneros - a`konto zasiłku pogrzebowego.



--
Pozdro... Artur Ch.
GG: 997997 ICQ: 99380423
From: zaROTowany
http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf

do góry