-
1. Data: 2005-12-28 19:41:41
Temat: Zgoda na zameldowanie...
Od: "Roman Keller" <r...@p...pl>
Witam,
Zetknąłem sie ostatnio z następującym problemem:
Po śmierci Ojca, majątek ( w tym przypadku dom ) został podzielony na dwie
części.
Pierwszą z części w całości nabyła Matka.
Druga część została stosownie podzielona: 1/4 - dla Matki, 1/4 - dla syna
(Mnie), 1/4 - dla pierwszej siostry, 1/4 - dla drugiej siostry.
Przy czym w wymienionym wyżej domu na stałe zameldowana jest tylko Matka
oraz Ja. Moje siostry mieszkają w swoich mieszkaniach w innych
miejscowościach. Pojawiła się potrzeba zameldowania w domu mojego
siostrzeńca - syna jednej z Moich sióstr.
Czy podczas meldunku siostrzeńca, wymagana jest oprócz zgody osób
zameldowanych (Matka, Ja) także zgoda moich sióstr? pomimo tego, iż nie są w
tym domu zameldowane?
Czy Zgodę na zameldowanie powinno napisac sie w obecności urzędnika, który
załatwia sprwę meldunku, czy można to zrobić w inny, prostszy sposób?
Pozdrawiam
Roman Keller
-
2. Data: 2005-12-28 20:03:45
Temat: Re: Zgoda na zameldowanie...
Od: badzio <b...@n...epf.pl>
Roman Keller napisał(a):
> Przy czym w wymienionym wyżej domu na stałe zameldowana jest tylko Matka
> oraz Ja. Moje siostry mieszkają w swoich mieszkaniach w innych
> miejscowościach. Pojawiła się potrzeba zameldowania w domu mojego
> siostrzeńca - syna jednej z Moich sióstr.
> Czy podczas meldunku siostrzeńca, wymagana jest oprócz zgody osób
> zameldowanych (Matka, Ja) także zgoda moich sióstr? pomimo tego, iż nie są w
> tym domu zameldowane?
Masz na mysli zameldowanie stale czy czasowe? Jesli ow siostrzeniec
bedzie faktycznie mieszkal w tym mieszkaniu, to do zameldowania
czasowego nie jest potrzebna niczyja zgoda - jest to wrecz obowiazek
wlasciciela/wlascicieli nieruchomosci.
Rok temu zona meldowala sie do mieszkania moich rodzicow - potrzebna
byla mama jako wlascicielka mieszkania (na nia sa papiery na dzialke i
dom). Bez jej zgody a uprzednio udowodnienia urzedniczce ze mama jest
wlascicielka nieruchomosci (pomime teorie urzedniczki na temat
przedawnenia sie aktu notarialnego) nic nie moznaby zrobic. Zatem mysle
ze w tym przypadku potrzebna bedzie zgoda wszystkich wlascicieli.
--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ 76259763
Skype: badzio
-
3. Data: 2005-12-28 20:17:48
Temat: Re: Zgoda na zameldowanie...
Od: "Roman Keller" <r...@p...pl>
Meldunek siostrzeńca jest meldunkiem czasowym. Tak się zastanawiam, nad tymi
zgodami współwłaścicieli - czy wystarczy, jak sie podpiszą i podeślą na mój
adres zgody na meldunek, czy też muszą to być zgody na meldunek poświadczone
przez urzędnika w urzędzie miejskim, lub też może sołtysa (w jednym z
przypadków)
-
4. Data: 2005-12-28 21:33:49
Temat: Re: Zgoda na zameldowanie...
Od: Marta Wieszczycka <m...@N...pl>
Roman Keller wrote:
> Czy podczas meldunku siostrzeńca, wymagana jest oprócz zgody osób
> zameldowanych (Matka, Ja) także zgoda moich sióstr? pomimo tego, iż nie są w
> tym domu zameldowane?
>
> Czy Zgodę na zameldowanie powinno napisac sie w obecności urzędnika, który
> załatwia sprwę meldunku, czy można to zrobić w inny, prostszy sposób?
Zgoda w ogóle nie jest potrzebna.
Jedynie potwierdzenie faktu pobytu.
I nie widzę powodu, żeby musieli to potwierdzać wszyscy
współwłaściciele, w tym Ci, którzy tam nie mieszkają.
W zupełności wystarczy jeden - Ty.
Swoją drogą zgodnie z prawem jeśli wynajęlibyście komuś część domu, to
najemca mógłby sam potwierdzić czyjś pobyt i wcale nie musiałby
uzyskiwać niczego od Was.
Oczywiście nie gwarantuję znajomości prawa wśród urzędników.
Równie dobrze może Ci się trafić taki, który sobie zażyczy potwierdzenia
notarialnego od nieżyjącego ojca.
Ale zgodnie z prawem w pełni wystarczy Twoje potwierdzenie.
I powinno wystarczyć pisemne potwierdzenie w ręce siostrzeńca nawet bez
Twojej obecności.
--
MArta
m...@N...pl
Odpowiadając usuń NOSPAM z adresu
http://doradcy-prawni.pl
-
5. Data: 2005-12-28 22:11:42
Temat: Re: Zgoda na zameldowanie...
Od: badzio <b...@n...epf.pl>
Roman Keller napisał(a):
> Meldunek siostrzeńca jest meldunkiem czasowym. Tak się zastanawiam, nad tymi
> zgodami współwłaścicieli - czy wystarczy, jak sie podpiszą i podeślą na mój
> adres zgody na meldunek
Jesli to pobyt czasowy a siostrzeniec *faktycznie* bedzie mieszkal w tym
mieszkaniu to niczyja zgoda nie jest potrzebna - wlasciciel (wzglednie
jeden z wlascicieli) ma *obowiazek* zameldowac delikwenta
zamieszkujacego w jego mieszkaniu powyzej 3 dob. Wiec nie pytaj sie
nikogo o zgode, tylko z siostrzencem do urzedu miasta i zalatwiac sprawe.
--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ 76259763
Skype: badzio
-
6. Data: 2005-12-29 00:06:45
Temat: Re: Zgoda na zameldowanie...
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Roman Keller wrote:
> Witam,
>
> Zetknąłem sie ostatnio z następującym problemem:
>
weź swój dowód, jakiś dokument, że jesteds właścicielem i razem z
siostrzeńcem idźcie do biura meldunkowego.
Jakby pani robiła jakieś głupie miny, to powiedz, że będzie mieszkał na
twojej połowie.
-
7. Data: 2005-12-29 09:51:24
Temat: Re: Zgoda na zameldowanie...
Od: Pav <n...@z...pl>
witek napisał(a):
> Jakby pani robiła jakieś głupie miny, to powiedz, że będzie mieszkał na
> twojej połowie.
ROTFL :-) Dobre,dobre:))))))))