-
11. Data: 2008-05-15 05:53:06
Temat: Re: Zgłoszenie kradzieży-problemy z kierowniczką.
Od: stebi <m...@n...pl>
Robert Tomasik pisze:
> Użytkownik "PiotRek" <b...@g...pl.invalid> napisał w
> wiadomości news:g0foq9$aqh$1@inews.gazeta.pl...
>
>
>>> Sprawa ma kilka aspektów:
>>> 1) Jeśli Twój opis jest ścisły, to nie jest to przestępstwo ani
>>> wykroczenie. Co do samej zasady klient, to może nawet nie znać języka
>>> polskiego.
>> Robercie, cytat z pierwszego postu: "wchodzi gościu na stację
>> benzynową, mówi "3""...
>
> Wiem. Czytałem. On może się pomylić. Pracownik stacji nie powinien.
:) Pisałem to na gorąco i żyłem jeszcze ostrą wyminą zdań z
kierowniczką, co oczywiście mnie nie tłumaczy :/
pozdr.
stebi
-
12. Data: 2008-05-15 06:03:57
Temat: Re: Zgłoszenie kradzieży-problemy z kierowniczką.
Od: stebi <m...@n...pl>
Andrzej Lawa pisze:
> IMHO zwyczajnie się pomylił - kila razy zauważałem na Neste, że że ktoś
> tankuje z przeciwnej pompy bo mu się na terminalu źle wcisnęło. A tam
> nawet bez cyfr trudno się pomylić, bo oznaczenia są po przeciwnych
> stronach ekranu i łatwo można zgadnąć, że oznaczają stronę dystrybutora.
Pomylić to może się pomylił, ale wiedział o tym jak usłyszał z moich ust
"50zł proszę", a zatankował za 93 z groszami. Nie mów mi, że nikt nie
zauważy różnicy. Ludzie są cwani, a w dodatku część z nich wie jak się
zachować tankując paliwo, a nie chcą za nie zapłacić-przykład, który
podał tg, że u nich na stacji kwotami poniżej 10l nikt się nie
przejmował. Jest tu duże pole do popisu dla cwaniaków.
A teraz prosty przykład:
Podjeżdżasz na stację, tankujesz, wysiadasz, idziesz na sklep i bierzesz
batona, płacisz za batona i odjeżdżasz.
Co widać na monitoringu? Widać, że klient zatankował, wszedł na sklep i
zapłacił. Jak kierownictwo jest głupie (i do tego firma, która ma jakieś
swoje procedury w takich sytuacjach z których wynika, że to jest wina
kasjera, że klient nie zapłacił za paliwo, bo kasjer się nie zapytał
"czy paliwo też było") to Ci wmówią, że to jest Twoja wina i masz za to
zapłacić. Jak się ktoś nie postawi to zapłaci z własnej kiszeni i koniec.
pozdr.
stebi
-
13. Data: 2008-05-15 09:45:13
Temat: Re: Zgłoszenie kradzieży-problemy z kierowniczką.
Od: Paweł <b...@m...com>
Użytkownik "stebi" <m...@n...pl> napisał w wiadomości
news:g0gjob$2a6o$1@opal.icpnet.pl...
> Andrzej Lawa pisze:
>> IMHO zwyczajnie się pomylił - kila razy zauważałem na Neste, że że ktoś
>> tankuje z przeciwnej pompy bo mu się na terminalu źle wcisnęło. A tam
>> nawet bez cyfr trudno się pomylić, bo oznaczenia są po przeciwnych
>> stronach ekranu i łatwo można zgadnąć, że oznaczają stronę dystrybutora.
> Pomylić to może się pomylił, ale wiedział o tym jak usłyszał z moich ust
> "50zł proszę", a zatankował za 93 z groszami. Nie mów mi, że nikt nie
> zauważy różnicy. Ludzie są cwani, a w dodatku część z nich wie jak się
Może i zauważył różnicę. Może był cwaniakiem. A może po prostu roztargniony,
albo nie patrzył za ile leje, tylko lał do pełnego, albo nie spojrzał po ile
jest benzyna, albo nie umie liczyć. Usłyszał ile ma zapłacić i uregulował
rachunek. Kropka.
Co do numeru dystrybutora to sam często się łapię na tym, że po dojściu do
kasy zapominam numer.
Moim zdaniem jednak błąd popełniła obsługa stacji. W końcu ktoś chyba musi
tam wiedzieć ile klient powinien zapłacić.
Po pierwsze błąd kasjera - nieuwaga. Po to tam pracuje by wiedzieć kogo za
ile obcążyć.
Po drugie błąd firmy - nie ma odpowiednich procedur. Jesli samoobsługa nie
działa bo kasjer nie jest w stanie skontrolować kto, z którego dystrybutora
i za ile, to niech firma zatrudni innego bardziej skupionego człowieka albo
drugiego, który będziemu pomagał.
Zgłoszenie na policję to chyba jakiś żart:
"Panie władzo, proszę złapać Pana, który powinien zapłacić 100zł, a zapłacił
50zł bo ja się pomyliłem"
--
Paweł
wszytkie posty z hotmail.com yahoo.com, lycos.com, gmail.com i
googlemail.com kasuję bez czytania
-
14. Data: 2008-05-15 12:23:00
Temat: Re: Zgłoszenie kradzieży-problemy z kierowniczką.
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
stebi pisze:
> Pomylić to może się pomylił, ale wiedział o tym jak usłyszał z moich ust
> "50zł proszę", a zatankował za 93 z groszami. Nie mów mi, że nikt nie
Nie wszyscy tankują patrząc na licznik.
[ciach]
> A teraz prosty przykład:
> Podjeżdżasz na stację, tankujesz, wysiadasz, idziesz na sklep i bierzesz
> batona, płacisz za batona i odjeżdżasz.
> Co widać na monitoringu? Widać, że klient zatankował, wszedł na sklep i
> zapłacił. Jak kierownictwo jest głupie (i do tego firma, która ma jakieś
> swoje procedury w takich sytuacjach z których wynika, że to jest wina
> kasjera, że klient nie zapłacił za paliwo, bo kasjer się nie zapytał
> "czy paliwo też było") to Ci wmówią, że to jest Twoja wina i masz za to
> zapłacić. Jak się ktoś nie postawi to zapłaci z własnej kiszeni i koniec.
Poniekąd kierownictwo ma tu rację (w kwestii, że kasjer powinien się
zapytać). Bo bez pytania zawsze istnieje szansa, że gość zwyczajnie
roztargniony, zamyślony albo zagadany przez telefon i zwyczajnie
zapomniał powiedzieć, że jeszcze paliwo.
A jak się zapytasz, a on odpowie nieprawdę, to już wiadomo, na czym stoimy.
-
15. Data: 2008-05-15 12:53:36
Temat: Re: Zgłoszenie kradzieży-problemy z kierowniczką.
Od: stebi <m...@n...pl>
Paweł pisze:
> Po pierwsze błąd kasjera - nieuwaga. Po to tam pracuje by wiedzieć kogo za
> ile obcążyć.
Wchodzi gościu i rzuca 100zł na lade i mówi "3".
Mówię do niego "50zł proszę" - idealnie nalane co do grosza. Biorę
100zł, wydaje 50zł. Gościu bierze 50zł i odchodzi.
Sam nalał paliwa za 93 z groszami.
> Po drugie błąd firmy - nie ma odpowiednich procedur. Jesli samoobsługa nie
> działa bo kasjer nie jest w stanie skontrolować kto, z którego dystrybutora
> i za ile, to niech firma zatrudni innego bardziej skupionego człowieka albo
> drugiego, który będziemu pomagał.
Niestety nie znasz realiów pracy na stacji, ale to już nie temat na ten
wątek.
pozdr.
stebi
-
16. Data: 2008-05-15 13:50:34
Temat: Re: Zgłoszenie kradzieży-problemy z kierowniczką.
Od: SzalonyKapelusznik <s...@g...com>
On 15 Maj, 14:23, Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
wrote:
> Poniekąd kierownictwo ma tu rację (w kwestii, że kasjer powinien się
> zapytać). Bo bez pytania zawsze istnieje szansa, że gość zwyczajnie
> roztargniony, zamyślony albo zagadany przez telefon i zwyczajnie
> zapomniał powiedzieć, że jeszcze paliwo.
>
> A jak się zapytasz, a on odpowie nieprawdę, to już wiadomo, na czym stoimy.
Taa drugi czlowiek? Taki z fotograficzna pamiecia i wyswietlaczem na
jednym oku i mikrofonem. Patrzy na ludzi jak tankuja i drugim okiem
jak podchodzi do kasy i robi to jednoczesnie patrzec na kilka
dystrybutorow i kilka kas. Jak ktos zle mowi to od drze sie do
mikrofonu "5! 5! nie 3!". Kasjer pytac sie moze jak ma jednego klienta
(ale wtedy i tak widzi przeciez ze tankuje bo stoi sam) a jak
kasjerowi stoja 4 osoby przed kasa i wszystkie 8 dystrybutorow jest
zajetych?
-
17. Data: 2008-05-15 16:59:15
Temat: Re: Zgłoszenie kradzieży-problemy z kierowniczką.
Od: "tu-i-tam" <t...@o...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:7fmtf5-lra.ln1@ncc1701.lechistan.com...
> stebi pisze:
>
>> Pomylić to może się pomylił, ale wiedział o tym jak usłyszał z moich ust
>> "50zł proszę", a zatankował za 93 z groszami. Nie mów mi, że nikt nie
>
> Nie wszyscy tankują patrząc na licznik.
Mialem watpliwe szczescie pracowac cale 4 dni na stacji. Setki klientow (od
takich
w maluchach do takich w drogich autach) i chyba nie bylo osoby ktora by nie
zainteresowala sie stanem licznika. No ale sa pewnie tacy ktorych nie
obchodzi ile tankuja i
za ile.
-
18. Data: 2008-05-15 18:00:49
Temat: Re: Zgłoszenie kradzieży-problemy z kierowniczką.
Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Thu, 15 May 2008 18:59:15 +0200, tu-i-tam napisał(a):
> Mialem watpliwe szczescie pracowac cale 4 dni na stacji. Setki klientow (od
> takich
> w maluchach do takich w drogich autach) i chyba nie bylo osoby ktora by nie
> zainteresowala sie stanem licznika. No ale sa pewnie tacy ktorych nie
> obchodzi ile tankuja i
> za ile.
Jak tankowałem służbowo to nigdy nie patrzyłem - lałem do pełna,
zapamiętywałem numerek dystrybutora i do kasy. I teraz w prywatnym
mam podobnie - tyle że jak tankuję do pełna to mniej więcej wiem że
zapłacę koło 100 - a pieniędzy zawsze starczy bo płacę kartą.
Pozdrawiam,
Henry
-
19. Data: 2008-05-15 18:11:00
Temat: Re: Zgłoszenie kradzieży-problemy z kierowniczką.
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "stebi" <m...@n...pl> napisał w wiadomości
news:g0gjob$2a6o$1@opal.icpnet.pl...
> Pomylić to może się pomylił, ale wiedział o tym jak usłyszał z moich ust
> "50zł proszę", a zatankował za 93 z groszami. Nie mów mi, że nikt nie
> zauważy różnicy.
Ja z reguła tankuję do pełna i nigdy się nie zastanawiam, ile wejdzie. Ale
plącę kartą.
-
20. Data: 2008-05-15 18:31:17
Temat: Re: Zgłoszenie kradzieży-problemy z kierowniczką.
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:8327$482b20a3$59655bd8$11610@news.upc.ie tg <1...@a...ie>
pisze:
> generalnie w czasie pracy to polecenia przelozonych sie powinno wykonywac
Wszystkie?
I tak po prostu?
--
Jotte