Witam Grupę,
Mam niestety problem ze sklepem interetowym. Sklep ten w swoim regulaminie
zobowiązał się, że wyśle mi towar po pięciu dniach od daty zaksięgowania
wpłaty. Mija właśnie dzień dziesiąty, ja kolejny dzień jestem zbywany przez
obsługę, że towar wysłany zostanie następnego dnia rano. Dość mam tej
spychologii i krętactwa, szczególnie, że google pokazuje, że sklep potrafi
nie wydać towaru lub zwracać pieniędzy przez kilka miesięcy.

Czy opisana (pewnie dość skrótowo, ale może wystarczy) systuacja wystarczy
do zgłoszenia na Policję?


--
Pozdrawiam,
niesfiec

do góry

niesfiec pisze:

>
> Czy opisana (pewnie dość skrótowo, ale może wystarczy) systuacja
> wystarczy do zgłoszenia na Policję?
>

Zgłoszenia czego? O policji zapomnij.



--
@2008 Johnson
Im bardziej chore państwo, tym więcej w nim praw.

do góry

>> Czy opisana (pewnie dość skrótowo, ale może wystarczy) systuacja
>> wystarczy do zgłoszenia na Policję?
>>
>
> Zgłoszenia czego? O policji zapomnij.
>

Najpierw chciałem się zapytać kogoś doświadczonego, mam świadomość, że
Policja ma ważniejsze sprawy na głowie.

Ale do czego zmierzam: Obawiam się, że wymówkami typu: "będzie jutro" mogą
mnie zbywać tygodniami, niestety zachowanie sklepu świadczy o dość
niejasnych intencjach. Czy jest jakaś granica oczekiwania wedle przepisów
prawa, która nada sytacji znamiona przestępstwa?

Rozumiem, że są instytucje typu Federacja Konsumentów lub UOKiK, mogę
zrezygnować z umowy i oczekiwać kolejne tygodnie na zwrot wpłaconej kwoty,
ale zaczynam się obawiać, że i tak jestem skazany na łaskę i niełaskę
sklepu.

Jakieś rady?

--
Pozdrawiam,
niesfiec

do góry

niesfiec pisze:
.
>
> Ale do czego zmierzam: Obawiam się, że wymówkami typu: "będzie jutro"
> mogą mnie zbywać tygodniami, niestety zachowanie sklepu świadczy o dość
> niejasnych intencjach. Czy jest jakaś granica oczekiwania wedle
> przepisów prawa, która nada sytacji znamiona przestępstwa?

A możesz wskazać kto konkretnie cię oszukał i miał taki zamiar w chwili
kiedy zawierał z tobą umowę [a raczej kiedy zamieszczał ofertę na
stronie www sklepu] ? Ja bym naprawdę zapomniał o oszustwie.


>
> Rozumiem, że są instytucje typu Federacja Konsumentów lub UOKiK, mogę
> zrezygnować z umowy i oczekiwać kolejne tygodnie na zwrot wpłaconej
> kwoty, ale zaczynam się obawiać, że i tak jestem skazany na łaskę i
> niełaskę sklepu.
>
> Jakieś rady?
>

Federacja Konsumentów jak najbardziej, albo pozew do sądu o wydanie
zakupionej rzeczy.
Ja miałem dwa razy takie lub zbliżone sytuacje ze sklepami internetowymi
i zawsze wystarczało wysłanie im projektu pozwu, jaki złoże do sądu. A
wypełnić druczek naprawdę nie jest trudno.


--
@2008 Johnson
Im bardziej chore państwo, tym więcej w nim praw.

do góry

Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:gdnmmg$eqt$1@inews.gazeta.pl...
> niesfiec pisze:

> Ja miałem dwa razy takie lub zbliżone sytuacje ze sklepami internetowymi i
> zawsze wystarczało wysłanie im projektu pozwu, jaki złoże do sądu. A
> wypełnić druczek naprawdę nie jest trudno.

Wielkie dzięki za odpowiedź!

--
Pozdrawiam,
niesfiec

do góry

niesfiec pisze:
> Witam Grupę,
> Mam niestety problem ze sklepem interetowym. Sklep ten w swoim
> regulaminie zobowiązał się, że wyśle mi towar po pięciu dniach od daty
> zaksięgowania wpłaty. Mija właśnie dzień dziesiąty, ja kolejny dzień
> jestem zbywany przez obsługę, że towar wysłany zostanie następnego dnia
> rano. Dość mam tej spychologii i krętactwa, szczególnie, że google
> pokazuje, że sklep potrafi nie wydać towaru lub zwracać pieniędzy przez
> kilka miesięcy.

Zapłaciłeś z góry? Nagrywasz rozmowy?

> Czy opisana (pewnie dość skrótowo, ale może wystarczy) systuacja
> wystarczy do zgłoszenia na Policję?

Póki co masz tylko roszczenie cywilne i tym się policji głowy nie zawraca.

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:gv34t5-tis.ln1@ncc1701.lechistan.com...

> Zapłaciłeś z góry? Nagrywasz rozmowy?

Tak, została wystawiona faktura pro forma, którą opłaciłem bezzwłocznie.
Drugie pytanie: Niestety nie nagrywałem, przerzuciłem się po prostu na
kontakt via mail.

> Póki co masz tylko roszczenie cywilne i tym się policji głowy nie zawraca.

Ok, jasne.


--
Pozdrawiam,
niesfiec

do góry

niesfiec pisze:
>
> Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:gdnmmg$eqt$1@inews.gazeta.pl...
>> niesfiec pisze:
>
>> Ja miałem dwa razy takie lub zbliżone sytuacje ze sklepami
>> internetowymi i zawsze wystarczało wysłanie im projektu pozwu, jaki
>> złoże do sądu. A wypełnić druczek naprawdę nie jest trudno.
>
> Wielkie dzięki za odpowiedź!
>
> --
> Pozdrawiam,
> niesfiec

Możesz też, z powołaniem się na art.491 k.c., wyznaczyć sprzedawcy
dodatkowy termin do wykonania umowy. Jeśli sprzedawca w tym terminie
umowy nie wykona będziesz mógł od niej odstąpić. Tak jak Johnson i Ty
również miałem problem ze sklepem internetowym ale po wysłaniu takiego
wezwania (wystarczyło mailem) miałem rzecz za 3 dni.

do góry