-
31. Data: 2011-07-04 08:27:53
Temat: Re: Zerwanie umowy
Od: Kamil <a...@a...com>
Dnia Fri, 01 Jul 2011 15:23:41 +0200, Andrzej Ława napisał(a):
> Taaaaaaaaak. A papierowa poczta jest w ogóle nie do podrobienia,
> zwłaszcza adres i tożsamość nadawcy są skrupulatnie weryfikowane przez
> Pocztę Polską...
Poczta, czy inny "kurier: nie ma tu nic do rzeczy. Istotny jest PODPIS
abonenta/usługobiorcy.
-
32. Data: 2011-07-04 08:28:52
Temat: Re: Zerwanie umowy
Od: Kamil <a...@a...com>
Dnia Fri, 01 Jul 2011 20:45:14 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
>> Wypisujesz głupoty, to, że mail poszedł nawet z danego IP nic nie znaczy,
>
> Jesteś wyznawca kultu formularza i pieczątki.
Ja tam jestem "wyznawcą" podpisu.
-
33. Data: 2011-07-05 23:20:28
Temat: Re: Zerwanie umowy
Od: to <t...@a...xyz>
begin Andrzej Lawa
>> Zresztą IP "z maila" też da się dość łatwo spreparować (aczkolwiek
>> dziecko już tego raczej nie zrobi).
>
> Podpis na papierowym dokumencie też można sfałszować.
Gdybyś rozumiał jak działa poczta e-mail i jak to wygląda wszystko
wygląda z punktu widzenia weryfikacji nadawcy to nie robiłbyś takich
głupich porównań. Krótko mówiąc nadawca zwykłego maila jest tak samo
wiarygodny jak nadawca listu z literek wyciętych z gazety. A nawet mniej,
bo w drugim przypadku jest szansa na jakieś ślady biologiczne.
Jeśli jakaś firma rozwiązuje umowy "na maila" to chciałbym o niej
wiedzieć, żeby nigdy nie korzystać z jej usług. A papier wcale nie jest
potrzebny, wystarczy np. jakiś system z przydzielanymi indywidualnymi
kontami zabezpieczonymi hasłem, za pomocą którego można by taką umowę
rozwiązać. Choć to też mniej niż odręczny podpis.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway