-
1. Data: 2013-10-29 21:14:40
Temat: Zemsta za marketing internetowy
Od: Karol Misiukiewicz <k...@t...pl>
Właśnie usłyszałem opowieść o nieduzym przedsiębiorcy, który rozsyłał
emaile z pytaniem czy może wysłać ofertę handlową.
Wolno mu, jakas ustawa o elektronicznych usługach pozwala.
Kilka tygodni temu otrzymał email od jakiegoś gościa, który stwierdził, że
jesli on rozsyła emaile z pytaniami o możliwość wysłania oferty to musi
liczyć się z tym, że inni będą takie pytania wysyłać do niego.
Przedsiębiorca zignorował ten tekst.
Po jakims czasie otrzymał email, że nadal rozsyła mailing więc za 3 dni
otrzyma milion ileśtam emaili i wszystkie będą zgodne z ustawą.
Tak sie stało, emaili dostał coś ok. 400 tysięcy. Różne... nadawcy byli
różni. Ubezpieczenia, drukarnie, fundusze, doniczki, osrodki
wypoczynkowe... cała gama.
i co na to prawo ?
-
2. Data: 2013-10-29 22:12:42
Temat: Re: Zemsta za marketing internetowy
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 29 Oct 2013, Karol Misiukiewicz wrote:
> Właśnie usłyszałem opowieść o nieduzym przedsiębiorcy, który rozsyłał
> emaile z pytaniem czy może wysłać ofertę handlową.
> Wolno mu, jakas ustawa o elektronicznych usługach pozwala.
> Kilka tygodni temu otrzymał email od jakiegoś gościa, który stwierdził, że
> jesli on rozsyła emaile z pytaniami o możliwość wysłania oferty to musi
> liczyć się z tym, że inni będą takie pytania wysyłać do niego.
> Przedsiębiorca zignorował ten tekst.
> Po jakims czasie otrzymał email, że nadal rozsyła mailing więc za 3 dni
> otrzyma milion ileśtam emaili i wszystkie będą zgodne z ustawą.
>
> Tak sie stało, emaili dostał coś ok. 400 tysięcy. Różne... nadawcy byli
> różni. Ubezpieczenia, drukarnie, fundusze, doniczki, osrodki
> wypoczynkowe... cała gama.
>
> i co na to prawo ?
Prawdopodobnie nic.
Pytaniem jest, czy nadawcy są "prawdziwi".
Kto to ma udowodnić i kogo pozwać?
<OT>
A mechanizm (w legalnej postaci, czyli "prawdziwych" nadawców)
jest znany od tysiącleci ;), stosowany był powszechnie
m.in na grupach dyskusyjnych, właśnie do tępienia spamerów.
Jak taki dostał na maila (w czasach kiedy łącza wcale nie były
"megabitowe") kilkaset różnych instalek linuksów, freeware'u
i innych dóbr elektronicznych w paczkach, to na ogół czuł się
"douczony" ;)
Oczywiście każdy mail od innego grupowicza, z pouczeniem, że
przykładowo takich maili (tu załącznik) nie wysyła się na usenet :>
pzdr, Gotfryd
-
3. Data: 2013-10-29 22:28:50
Temat: Re: Zemsta za marketing internetowy
Od: "Krzysztof 'kw1618' (W-wa)" <a...@m...www.pl>
Dnia Tue, 29 Oct 2013 21:14:40 +0100, Karol Misiukiewicz napisał(a):
> Tak sie stało, emaili dostał coś ok. 400 tysięcy. Różne... nadawcy byli
> różni. Ubezpieczenia, drukarnie, fundusze, doniczki, osrodki
> wypoczynkowe... cała gama.
gdzieś już o podobnym przypadku czytałem.
Powielasz z innego forum czy to osobny przypadek ?
--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
http://foto.3mam.net/album4/Mokotow/index.php
-
4. Data: 2013-10-30 03:01:49
Temat: Re: Zemsta za marketing internetowy
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Karol Misiukiewicz" <k...@t...pl> napisał w
wiadomości news:xmavdczgzq5k$.10ulwrag9xpr$.dlg@40tude.net...
> Tak sie stało, emaili dostał coś ok. 400 tysięcy. Różne... nadawcy byli
> różni. Ubezpieczenia, drukarnie, fundusze, doniczki, osrodki
> wypoczynkowe... cała gama.
>
> i co na to prawo ?
Gdyby dowieść, że nadawca działał w celu zapchania jego łącza, to nagle
inicjatywa ta staje się karkołomna, albowiem staje się sprawcą przestępstwa
z art. 269a kk.
-
5. Data: 2013-10-31 08:38:50
Temat: Re: Zemsta za marketing internetowy
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 30 Oct 2013, Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "Karol Misiukiewicz" <k...@t...pl> napisał
>
>> Tak sie stało, emaili dostał coś ok. 400 tysięcy. Różne... nadawcy byli
>> różni. Ubezpieczenia, drukarnie, fundusze, doniczki, osrodki
>> wypoczynkowe... cała gama.
>>
>> i co na to prawo ?
>
> Gdyby dowieść, że nadawca działał w celu zapchania jego łącza, to nagle
> inicjatywa ta staje się karkołomna, albowiem staje się sprawcą przestępstwa
> z art. 269a kk.
Pic w ustaleniu, czy Karol pisze o danych które ma ("różni nadawcy")
czy które można tylko podejrzewać, nie mając dowodów (że to jeden
nadawca, który się podszywał pod innych).
pzdr, Gotfryd
-
6. Data: 2013-11-06 19:26:17
Temat: Re: Zemsta za marketing internetowy
Od: Karol Misiukiewicz <k...@t...pl>
Dnia Tue, 29 Oct 2013 22:28:50 +0100, Krzysztof 'kw1618' (W-wa) napisał(a):
> Dnia Tue, 29 Oct 2013 21:14:40 +0100, Karol Misiukiewicz napisał(a):
>
>
>> Tak sie stało, emaili dostał coś ok. 400 tysięcy. Różne... nadawcy byli
>> różni. Ubezpieczenia, drukarnie, fundusze, doniczki, osrodki
>> wypoczynkowe... cała gama.
>
> gdzieś już o podobnym przypadku czytałem.
> Powielasz z innego forum czy to osobny przypadek ?
nie,
z żadnego innego forum nie kopiuję.
Temat był drążony i teraz kolega bada, czy przypadkiem nie został użyty
automatyczny system wywołujący. W ustawie prawo telekomunikacyjne jest
zakaz używania automatycznych systemów (chyba art. 172), czyli nawet
rozsyłać zapytań nie można używając automatycznych systemów.
Kary są nawet 3% przychodu za rok poprzedni.
Są firmy, które opracowały programy czy skrytpy rozsyłające zapytania,
jakiś openmailing ? czyli program jest, ale używać go nie można.
Czy to jest ścigane z urzędu ? można napisać doniesienie anonimowe ?
-
7. Data: 2013-11-11 17:09:02
Temat: Re: Zemsta za marketing internetowy
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1310292207200.3412@quad...
> On Tue, 29 Oct 2013, Karol Misiukiewicz wrote:
>
>> Właśnie usłyszałem opowieść o nieduzym przedsiębiorcy, który rozsyłał
>> emaile z pytaniem czy może wysłać ofertę handlową.
>> Wolno mu, jakas ustawa o elektronicznych usługach pozwala.
>> Kilka tygodni temu otrzymał email od jakiegoś gościa, który stwierdził,
>> że
>> jesli on rozsyła emaile z pytaniami o możliwość wysłania oferty to musi
>> liczyć się z tym, że inni będą takie pytania wysyłać do niego.
>> Przedsiębiorca zignorował ten tekst.
>> Po jakims czasie otrzymał email, że nadal rozsyła mailing więc za 3 dni
>> otrzyma milion ileśtam emaili i wszystkie będą zgodne z ustawą.
>>
>> Tak sie stało, emaili dostał coś ok. 400 tysięcy. Różne... nadawcy byli
>> różni. Ubezpieczenia, drukarnie, fundusze, doniczki, osrodki
>> wypoczynkowe... cała gama.
>>
>> i co na to prawo ?
>
> Prawdopodobnie nic.
> Pytaniem jest, czy nadawcy są "prawdziwi".
> Kto to ma udowodnić i kogo pozwać?
>
> <OT>
> A mechanizm (w legalnej postaci, czyli "prawdziwych" nadawców)
> jest znany od tysiącleci ;), stosowany był powszechnie
> m.in na grupach dyskusyjnych, właśnie do tępienia spamerów.
> Jak taki dostał na maila (w czasach kiedy łącza wcale nie były
> "megabitowe") kilkaset różnych instalek linuksów, freeware'u
> i innych dóbr elektronicznych w paczkach, to na ogół czuł się
> "douczony" ;)
> Oczywiście każdy mail od innego grupowicza, z pouczeniem, że
> przykładowo takich maili (tu załącznik) nie wysyła się na usenet :>
A kto
>
> pzdr, Gotfryd
-
8. Data: 2013-11-11 23:21:21
Temat: Re: Zemsta za marketing internetowy
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 11 Nov 2013, John Kołalsky wrote:
> Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał
>> On Tue, 29 Oct 2013, Karol Misiukiewicz wrote:
>>
>>> Właśnie usłyszałem opowieść o nieduzym przedsiębiorcy, który rozsyłał
>>> emaile z pytaniem czy może wysłać ofertę handlową.
>>> Wolno mu, jakas ustawa o elektronicznych usługach pozwala.
>>> Kilka tygodni temu otrzymał email od jakiegoś gościa, który stwierdził, że
>>> jesli on rozsyła emaile z pytaniami o możliwość wysłania oferty to musi
>>> liczyć się z tym, że inni będą takie pytania wysyłać do niego.
>>> Przedsiębiorca zignorował ten tekst.
>>> Po jakims czasie otrzymał email, że nadal rozsyła mailing więc za 3 dni
>>> otrzyma milion ileśtam emaili i wszystkie będą zgodne z ustawą.
>>>
>>> Tak sie stało, emaili dostał coś ok. 400 tysięcy. Różne... nadawcy byli
>>> różni. Ubezpieczenia, drukarnie, fundusze, doniczki, osrodki
>>> wypoczynkowe... cała gama.
>>>
>>> i co na to prawo ?
>>
>> Prawdopodobnie nic.
>> Pytaniem jest, czy nadawcy są "prawdziwi".
>> Kto to ma udowodnić i kogo pozwać?
>>
>> <OT>
>> A mechanizm (w legalnej postaci, czyli "prawdziwych" nadawców)
>> jest znany od tysiącleci ;), stosowany był powszechnie
>> m.in na grupach dyskusyjnych, właśnie do tępienia spamerów.
>> Jak taki dostał na maila (w czasach kiedy łącza wcale nie były
>> "megabitowe") kilkaset różnych instalek linuksów, freeware'u
>> i innych dóbr elektronicznych w paczkach, to na ogół czuł się
>> "douczony" ;)
>> Oczywiście każdy mail od innego grupowicza, z pouczeniem, że
>> przykładowo takich maili (tu załącznik) nie wysyła się na usenet :>
>
> A kto
>
Poproszę większymi literami, bo pytania nie rozumiem.
Co "kto"?
Zalanie mailami przez uczestników grupowego, publicznego dostępu,
zrobione w ten sposób, że każdy wysyła jeden tekst, na temat
(bo z objaśnieniem), nie narusza niczego - ani prawa, ani netykiety.
Jak napiszesz, że "oczywiście" podejrzany jest pojedynczy spamer,
to pytanie jest wyżej - kto ma to obowiązek udowodnić.
pzdr, Gotfryd
-
9. Data: 2013-11-17 22:55:51
Temat: Re: Zemsta za marketing internetowy
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl>
>>
>> A kto
>>
>
> Poproszę większymi literami, bo pytania nie rozumiem.
> Co "kto"?
Wysłało się coś przypadkiem