eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Żebranie - gdzie przepisy zakazujące?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 31

  • 21. Data: 2006-12-18 14:18:17
    Temat: Re: Żebranie - gdzie przepisy zakazujące?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Przemek Lipski napisał(a):

    > A czy żebranie, to taka zbrodnia ??

    Nie. To wykroczenie.

    > A kwestowanie pod cmentarzem (czy
    > gdziekolwiek), a zbieranie datków na tacę w kościele??

    Kwestowanie to coś zupełnie innego. Kościoły też nie żebrzą - to jest
    dobrowolny datek za swoistą usługę.

    > Dla mnie to nie rózni
    > się zbytnio od żebrania...

    A jeśli ty dla mnie niewiele różnisz się od osła, to czy mogę bezkarnie
    zrobić z ciebie salami, hmm? ;->


  • 22. Data: 2006-12-18 14:19:47
    Temat: Re: Żebranie - gdzie przepisy zakazujące?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Przemek Lipski napisał(a):

    > Raczej Ci co dają na tacę i wierzą w różne brednie opowiadane w kościele
    > maja mały rozumek...

    O, i właśnie - tępaku - podpadłeś pod kodeks karny (Art. 196 KK).


  • 23. Data: 2006-12-18 16:50:44
    Temat: Re: Żebranie - gdzie przepisy zakazujące?
    Od: "Przemek Lipski" <d...@e...WYTNIJ.pl>


    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:0lki54-rkm.ln1@ncc1701.lechistan.com...
    > Przemek Lipski napisał(a):
    >
    >> Raczej Ci co dają na tacę i wierzą w różne brednie opowiadane w kościele
    >> maja mały rozumek...
    >
    > O, i właśnie - tępaku - podpadłeś pod kodeks karny (Art. 196 KK).

    Czyli konkretnie pod co??

    Pozdrawiam Przemek



  • 24. Data: 2006-12-18 16:57:05
    Temat: Re: Żebranie - gdzie przepisy zakazujące?
    Od: "Przemek Lipski" <d...@e...WYTNIJ.pl>


    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:0lki54-rkm.ln1@ncc1701.lechistan.com...
    > Przemek Lipski napisał(a):
    >
    >> Raczej Ci co dają na tacę i wierzą w różne brednie opowiadane w kościele
    >> maja mały rozumek...
    >
    > O, i właśnie - tępaku - podpadłeś pod kodeks karny (Art. 196 KK).
    >

    "Art. 196. Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie
    przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego
    wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia
    wolności albo pozbawienia wolności do lat 2."

    W którym miejscu obraziłem _przedmiot_ czci religijnej lub _miejsce_ do
    publicznego wykonywania obrzędów religijnych??

    Pozdrawiam Przemek



  • 25. Data: 2006-12-19 20:22:34
    Temat: Re: Żebranie - gdzie przepisy zakazujące?
    Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>

    Witam

    Czapla napisał(a) :
    >
    >> Co do przepisu, to wiedziałbym dopiero we wtorek wieczorem.
    >
    > Będę bardzo zobowiązany.

    O ile dobrze się orientują moi informatorzy ;-) , to nie ma
    przepisu na sposób płacenia lokatorów bez podzielników. Po prostu
    odpowiednie władze spółdzielni ustalają, że tacy ludzie płacą np
    3x dotychczasowa stawka ryczałtowa. Dobrze też zastrzec w takiej
    decyzji czy uchwale, że w przypadku większego zużycia niż
    przewidywano, to zrobi się i tak wyrównanie i od tego momentu
    lokator będzie płacił np. 5x. Bo kto wie, czy taki delikwent, jak
    się dowie, że ma płacić 3x nie odkręci kaloryferów na max i
    będzie chłodził tylko otwieraniem okien.

    --
    Pozdrawiam
    Zbyszek
    PGP key: 0xA10BD502
    !! Z konta na Onecie listy wychodzą i dochodzą tylko w 60% !!


  • 26. Data: 2006-12-19 21:28:03
    Temat: Re: Żebranie - gdzie przepisy zakazujące?
    Od: " abc" <a...@g...SKASUJ-TO.pl>

    > Art 58 KW
    > par1: Kto, mając środki egzystencji ___lub___ ___będąc zdolny do pracy___,
    > żebrze w miejscu publicznym, podlega karze ....

    Czy to znaczy, że bezrobotnemu bez zasiłku nie wolno żebrać ?

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 27. Data: 2006-12-20 09:08:01
    Temat: Re: Żebranie - gdzie przepisy zakazujące?
    Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>

    > O ile dobrze się orientują moi informatorzy ;-) , to nie ma
    > przepisu na sposób płacenia lokatorów bez podzielników. Po prostu
    > odpowiednie władze spółdzielni ustalają, że tacy ludzie płacą np
    > 3x dotychczasowa stawka ryczałtowa.

    Wielkie dzięki.

    > Bo kto wie, czy taki delikwent, jak
    > się dowie, że ma płacić 3x nie odkręci kaloryferów na max i
    > będzie chłodził tylko otwieraniem okien.

    Niestety, to właśnie jest taki przypadek.

    Pozdrawiam

    Czapla

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 28. Data: 2006-12-20 09:48:07
    Temat: Re: Żebranie - gdzie przepisy zakazujące?
    Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>

    > Więc co chciałaś uzyskać pytając o żebranie, skoro nie o to Ci chodzi?

    Pytałem o żebranie. Żebrak to nie tylko natarczywy gościu na ulicy.

    > To nie jest żebranie.

    Goście domagają się wymiany okien, czyli żądają (nie proszą tylko właśnie
    żądają) pieniędzy. Pieniędzy chcą ode mnie i od reszty sąsiadów. Podstaw
    prawnych to żądanie nie ma, więc słowo roszczenie też nie bardzo mi tu pasuje.
    Długo zastanawiałem się jak to nazwać i tylko żebranie przychodzi mi do głowy.
    Ewentualnie natarczywe żebranie. Zauważyłem podobieństwo z tą żebrzącą babą co
    chodzi z kwiatami po kawiarniach i niby je sprzedaje gościom, którzy nie chcą
    wyjść na sknerów wobec kobiet. Albo ze śmierdzącym żebrakiem, który łazi po
    lokalach na tej zasadzie, że pójdzie sobie śmierdzieć gdzie indziej, ale za
    drobną opłatą. Tutaj jest podobnie, a argumentacja jest taka: "albo zrzucicie
    się na moje okna, albo budynek będzie wyglądał paskudnie. Chcecie mieszkać w
    ładnym budynku, to płaćcie. A jak nie dacie mi pieniędzy, to będę jeszcze
    zużywał ciepło na wasz koszt".
    Nie wykluczam że mogę się mylić, ale mimo wszystko to chyba jednak żebry. BTW,
    w mojej okolicy pojawił się ostatnio żebrak nowej generacji. On podchodzi tylko
    do osób parkujących samochody, przedstawia się jako były wieloletni mechanik
    samochodowy, który nie może pracować (brak kilku palców) i
    proponuje "diagnostykę" pojazdu. W każdym "zdiagnozowanym" samochodzie są
    podobno źle ustawione zawory, niezależnie od stanu, wieku i marki pojazdu. Czy
    taka "diagnostyka" to już jest żebractwo czy "konsultacja"? Po wstępnym
    przesłuchaniu okazuje się, że gościu nie odróżnia zapłonu od rozrządu. Ci co
    płacą, boją się żeby nie porysował im samochodów. A opisałem to, żeby pokazać
    iż żebranie nie jedno ma imię.

    Pozdrawiam

    Czapla

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 29. Data: 2006-12-20 16:20:58
    Temat: Re: Żebranie - gdzie przepisy zakazujące?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Przemek Lipski napisał(a):

    > "Art. 196. Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie
    > przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego
    > wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia
    > wolności albo pozbawienia wolności do lat 2."
    >
    > W którym miejscu obraziłem _przedmiot_ czci religijnej lub _miejsce_ do
    > publicznego wykonywania obrzędów religijnych??

    Stwierdziłeś, że m.in. wiara głoszona w kościołach to "różne brednie".

    Sam osobiście na msze nie chadzam i ogólnie za KK nie przepadam,
    niemniej jednak przegiąłeś.


  • 30. Data: 2006-12-20 17:33:51
    Temat: Re: Żebranie - gdzie przepisy zakazujące?
    Od: "Przemek Lipski" <d...@e...WYTNIJ.pl>

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:3g4o54-rdc.ln1@ncc1701.lechistan.com...
    > Przemek Lipski napisał(a):
    >
    >> "Art. 196. Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając
    >> publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do
    >> publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze
    >> ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2."
    >>
    >> W którym miejscu obraziłem _przedmiot_ czci religijnej lub _miejsce_ do
    >> publicznego wykonywania obrzędów religijnych??
    >
    > Stwierdziłeś, że m.in. wiara głoszona w kościołach to "różne brednie".
    >
    > Sam osobiście na msze nie chadzam i ogólnie za KK nie przepadam, niemniej
    > jednak przegiąłeś.

    Nie Wysoki Sądzie, ja miałem na myśli kościół jako instytucję, może
    wyraziłem się bardziej potocznie, a niezbyt gramatycznie, ale to dlatego iż
    kończyłem uczelnię techniczną i to dawno temu... To nie moja ręka Wysoki
    Sądzie:) W dodatku nie mówiłem o wierze jako całości, tylko "różnych
    bredniach", nie wskazałem na wiarę jako taką.

    Pozdrawiam Przemek

    ps. a tak przy okazji, stwierdzenie w Ustawie dotyczące "przedmiotów czci
    religijnej" chyba nie odnosi się do wiary katolickiej? Przecież nie wolno
    czcic przedmiotów, a jedynie Boga. Co innego, gdyby chodziło o przedmioty
    kultu... Ale tam wyraźnie jest napisane "przedmioty czci".


strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1