Dnia Thu, 10 May 2007 10:37:14 +0200, KArolCia napisał(a):

> :) dziekuje rozumie - jak to sie dotyczy faktu że na każdym bilecie był
> regulamin gdzie znajdowała się informacja o zakazie wnoszenia urządzeń
> rejestrujących obraz i dżwięk bez zgody organizatora ? -

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zadbał o odpowiednie zapisy
w Kodeksie Cywilnym, które uznają za nieważne wszelkie zapisy w umowach
nie uzgadnianych indywidualnie, ograniczające zbytnio prawa konsumenta.
Więc jeśli wpuszczasz pod scenę fotografa prasowego możesz przy
akredytacji podpisać z nim dowolną umowę. Ale wpuszczając widza
na koncert nie masz prawa się interesować, ani tym jakie zdjęcia robi,
ani w jakim kolorze swetra przyszedł. W regulaminie możesz tylko zawrzeć
informacje porządkowe - i też tylko te oparte na przykład na ustawie
o imprezach masowych czy też ochronie mienia i osób (ochroniarz może
wyrzucić osobę pijaną bo ma na to podstawę w ustawie, ale fotografującego
już nie może dotknąć bo prawo tego nie zabrania, a regulamin nie może
zawierać zapisów niezgodnych z prawem polskim).

Pozdrawiam,
Henry

do góry

Henry (k) napisał(a):

> wyrzucić osobę pijaną bo ma na to podstawę w ustawie, ale fotografującego
> już nie może dotknąć bo prawo tego nie zabrania, a regulamin nie może

Tzn. może tak: może, choć mu nie wolno (au, au, au).

Ale mam nadzieję, że skurwiela przecwelą, jak trafi do paki.

do góry

Dnia Thu, 10 May 2007 12:59:02 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

> Tzn. może tak: może, choć mu nie wolno (au, au, au).
>
> Ale mam nadzieję, że skurwiela przecwelą, jak trafi do paki.

Jak wrócisz z obdukcji to skrobnij trochę szczegółów na prf. Do Wawy mam
daleko, ale z powinno się dać zebrać parę osób na wspólne "zakupy".

Pozdrawiam,
Henry

do góry

KArolCia napisał(a):
> Impreza była zamknięta i biletowana, w regulaminie imprezy był zakaz
> wnoszenia urządzen rejestrujących dźwięk i obraz.

Widać, tego zakazu skutecznie nie wyegzekwowałaś

do góry

Dnia Thu, 10 May 2007 19:46:27 +0200, Mirek napisał(a):

>> Impreza była zamknięta i biletowana, w regulaminie imprezy był zakaz
>> wnoszenia urządzen rejestrujących dźwięk i obraz.
>
> Widać, tego zakazu skutecznie nie wyegzekwowałaś

I tak by nie mógł, bo grzebać w plecakach ochroniarz mógłby tylko
jeśli była by to impreza masowa (wg definicji z ustawy) a i to
tylko w poszukiwaniu noży, siekier itp. zabawek. A przy ich nie
znalezieniu nie mógłby takiej osoby zatrzymać z innego powodu.

Pozdrawiam,
Henry

do góry