-
31. Data: 2009-03-13 14:01:23
Temat: Re: Zdjęcia na aukcjach
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Cavallino napisał(a):
>> Zupełnie nie bo rzecz się rozbija także o niezbywalne prawa osobiste
>> autora a nie tylko majątkowe...
> Przyjmij że sąsiad te grabie również sam wykonał.
Ok, a swoje imie i nazwisko na nich wydziergal scyzorykiem? Potem
zmachany tym dzierganiem i grabieniem poszedl odpoczac. Wtedy grabie
zabral sasiad i *zdrapal* wydziegane oznaczenie, w to miejsce wydziergal
swoje, dolozyl jeszcze, ze "uzywania tych grabi jest naruszeniem jego
interesu" i zagrabil nimi swoj ogrodek ;)
j.
--
"Analfabeta nigdy nie robi błędów ortograficznych"
(o czym wyczytałem w "Przekroju", cytat z pamięci).
-
32. Data: 2009-03-13 14:26:22
Temat: Re: Zdjęcia na aukcjach
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "januszek" <j...@p...irc.pl> napisał w wiadomości
news:slrngrkppi.p14.januszek@gimli.mierzwiak.com...
> Cavallino napisał(a):
>
>>> Zupełnie nie bo rzecz się rozbija także o niezbywalne prawa osobiste
>>> autora a nie tylko majątkowe...
>
>> Przyjmij że sąsiad te grabie również sam wykonał.
>
> Ok, a swoje imie i nazwisko na nich wydziergal scyzorykiem?
Niechby nawet.
Coś to zmienia?
>Potem
> zmachany tym dzierganiem i grabieniem poszedl odpoczac. Wtedy grabie
> zabral sasiad i *zdrapal*
Nie.
Zrobił na nich ctrl+c i ctrl+v.
Sąsiad swoje wydziergania dalej posiada.
Nic mu nie ubyło, poza świadomością że ktoś inny oszczędził 5 minut.
I jak jest skretyniałem pieniaczem, to pójdzie się o to pienić, żeby ten
ktoś również poświęcił 5 minut na wykonanie.
-
33. Data: 2009-03-13 14:26:29
Temat: Re: Zdjęcia na aukcjach
Od: "Gan" <s...@o...pl>
> Ok, a swoje imie i nazwisko na nich wydziergal scyzorykiem? Potem
> zmachany tym dzierganiem i grabieniem poszedl odpoczac. Wtedy grabie
> zabral sasiad i *zdrapal* wydziegane oznaczenie, w to miejsce wydziergal
> swoje, dolozyl jeszcze, ze "uzywania tych grabi jest naruszeniem jego
> interesu" i zagrabil nimi swoj ogrodek ;)
>
Nie można robić takiej analogii. Skoro to zdjęcie nie jest utworem to nie
przysługują twórcy ani autorskie prawa majątkowe ani osobiste - bo nie ma
utworu!
Jak narysuję kreskę na kartce to będziesz mi płacić tantiemy za każdorazowe
narysowanie kreski czy może będziesz podawać moje imie i nazwisko jako
autora?
G.
-
34. Data: 2009-03-13 14:30:06
Temat: Re: Zdjęcia na aukcjach
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Cavallino napisał(a):
> Nie.
> Zrobił na nich ctrl+c i ctrl+v.
> Sąsiad swoje wydziergania dalej posiada.
> Nic mu nie ubyło, poza świadomością że ktoś inny oszczędził 5 minut.
To jest jedna ze znanych mi interpretacji tego problemu. Zamien grabie
na oprogramowanie i juz masz sprawe karne ;) Wiem, wiem ze skrajnosci w
skrajnos - sek w tym ze jestesmy w przypadku zdjec gdzies po srodku ;P
j.
--
"Analfabeta nigdy nie robi błędów ortograficznych"
(o czym wyczytałem w "Przekroju", cytat z pamięci).
-
35. Data: 2009-03-13 14:33:37
Temat: Re: Zdjęcia na aukcjach
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Gan napisał(a):
> Nie można robić takiej analogii. Skoro to zdjęcie nie jest utworem to nie
> przysługują twórcy ani autorskie prawa majątkowe ani osobiste - bo nie ma
> utworu!
Nie wiemy czy jest czy nie jest Utworem mozemy tylko przyszczac jak jest
dopoki nie zapadnie jakies wiazace orzeczenie tego ;)
> Jak narysuję kreskę na kartce to będziesz mi płacić tantiemy za każdorazowe
> narysowanie kreski czy może będziesz podawać moje imie i nazwisko jako
> autora?
O matko... To coś: http://www.sztuka.pl/uploads/pics/mon_cheri.jpg co
dla mnie wygląda jak bohomaz dziecka ze szkoły jest warte 120.000 zł...
j.
--
"Analfabeta nigdy nie robi błędów ortograficznych"
(o czym wyczytałem w "Przekroju", cytat z pamięci).
-
36. Data: 2009-03-13 14:41:14
Temat: Re: Zdjęcia na aukcjach
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Fri, 13 Mar 2009 15:33:37 +0100, januszek napisał(a):
> O matko... To coś: http://www.sztuka.pl/uploads/pics/mon_cheri.jpg co
> dla mnie wygląda jak bohomaz dziecka ze szkoły jest warte 120.000 zł...
To i tak jest genialne.
Polecam serię Opałka 1965 /1-nieskończoność.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl
-
37. Data: 2009-03-13 14:47:21
Temat: Re: Zdjęcia na aukcjach
Od: "Gan" <s...@o...pl>
>Nie wiemy czy jest czy nie jest Utworem mozemy tylko przyszczac jak jest
>dopoki nie zapadnie jakies wiazace orzeczenie tego ;)
No w tej konkretnej sprawie może nie. Ale sądy już wiele razy się
wypowiadały co uważa się za utwór, np tu (SN III CSK 40/05):
"Charakter "twórczości" i "indywidualności" mającego podlegać ochronie prawa
autorskiego przedmiotu można oprzeć na argumentacji odnoszącej się do strony
podmiotowej stosunku łączącego twórcę z jego dziełem ("piętno osobiste",
"znamiona osobowości"), albo na aspektach przedmiotowych, tj. odnoszących
się do samego wytworu ludzkiego umysłu. W razie zastosowania drugiego testu,
który trzeba uznać w świetle poglądów doktryny za lepiej uzasadniony,
przyjmuje się, że rezultat wysiłku intelektualnego nie może być rutynowy,
standardowy i typowy. Nie może natomiast być uznany za utwór i objęty
ochroną prawa autorskiego taki przejaw ludzkiej aktywności umysłowej,
któremu brak cech dostatecznie indywidualizujących, tj. odróżniających go od
innych wytworów podobnego rodzaju i przeznaczenia."
> O matko... To coś: http://www.sztuka.pl/uploads/pics/mon_cheri.jpg co
> dla mnie wygląda jak bohomaz dziecka ze szkoły jest warte 120.000 zł...
>
> j.
Akurat wartość nie ma nic do tego czy coś jest utworem w świetle prawa
autorskiego czy nie. Bohomazy dziecka też mogą być utworem.
Za to np obraz pt ciemnosc - cały pomalowany na czarno utworem nie będzie
nawet jeżeli namaluje go bardzo znany artysta.
Ten link który podałeś pokazuje utwór - myślisz, że jest prawdopodobne, że
ktoś na świecie namalował drugi taki obraz, nie widząc tego wcześniej?
-
38. Data: 2009-03-13 16:15:56
Temat: Re: Zdjęcia na aukcjach
Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Thu, 12 Mar 2009 20:53:11 +0100, gargamel napisał(a):
> ok, wiec złodziej zapłącił za zdjęcia,
> a czy dostał coś za kradzież?:O)
No tak - poniósł karę bo zapłacił trzykrotność wartości zdjęć (czy jakoś
tak jest w PA). No i jeszcze musiał się ciągać po sądach.
Pozdrawiam,
Henry
-
39. Data: 2009-03-13 22:35:55
Temat: Re: Zdjęcia na aukcjach
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "gargamel" <s...@d...eu> napisał w wiadomości
news:gpdsjm$4r9$2@news.wp.pl...
> Użytkownik "Henry(k)" napisał:
>> Z drugiej strony - pamiętasz wątek z gościem którego wykorzystali zdjęcia
>> bez pytania (objęte PA) - wygrał w sądzie - tyle że odszkodowanie było
>> niższe niż koszta sądowe,
>
> ale chyba koszta sądowe ponosi przegrany?
A kto przegrał, gdy sąd zasądził za zdjęcie np. po 10 gr a nie po 500 zł jak
chciał powód?
-
40. Data: 2009-03-13 22:37:08
Temat: Re: Zdjęcia na aukcjach
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "januszek" <j...@p...irc.pl> napisał w wiadomości
news:slrngrkrfd.pgb.januszek@gimli.mierzwiak.com...
> Cavallino napisał(a):
>
>> Nie.
>> Zrobił na nich ctrl+c i ctrl+v.
>> Sąsiad swoje wydziergania dalej posiada.
>> Nic mu nie ubyło, poza świadomością że ktoś inny oszczędził 5 minut.
>
> To jest jedna ze znanych mi interpretacji tego problemu. Zamien grabie
> na oprogramowanie i juz masz sprawe karne ;) Wiem, wiem ze skrajnosci w
> skrajnos - sek w tym ze jestesmy w przypadku zdjec gdzies po srodku ;P
Ale jakich zdjęć?
Bo o takich o jakich mowa to nie bardzo.